rośliny vs. ślimaki i sól
Moderator: Sylwek
rośliny vs. ślimaki i sól
Ostatnimi czasy miałem problem z zatoczkami. Gdzieś na forum znalazłem informacje o kąpieli w soli. Przy okazji restartu wyparzyłem wszystko prócz roślin. Te wsadziłem na kilkuminutową kąpiel w roztworze solnym. Ślimaków rzeczywiście nie ma ale liście roślin stały się miękkie i jasne. Część z nich pożółkła. Czy jest szansa, że rośliny odbiją, czy już powinienem szukać nowych a te wyrzucić do śmieci? Czy ktoś już robił coś takiego i czy jest jakiś sposób aby pomóc im w "dojściu do siebie".
Tak to wygląda. Liście kładą się jakby były bezwładne.
Najgorzej wygląda nurzaniec i moczarka argentyńska. Oprócz tego mam w akwarium jeszcze sagittaria sublata oraz echinodorusy rose barthi i amazonkę.
Zbiornik to standardowa 200l i oświetlenie 2x30W. Przed tą akcją rośliny rosły ja szalone, pewnie dzięki temu, ze wybrałem same mało wymagające.
Tak to wygląda. Liście kładą się jakby były bezwładne.
Najgorzej wygląda nurzaniec i moczarka argentyńska. Oprócz tego mam w akwarium jeszcze sagittaria sublata oraz echinodorusy rose barthi i amazonkę.
Zbiornik to standardowa 200l i oświetlenie 2x30W. Przed tą akcją rośliny rosły ja szalone, pewnie dzięki temu, ze wybrałem same mało wymagające.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Szansa jest, że rośliny to przeżyją, ale jak odżyją to poprzez puszczenie nowych i młodych liści, a te pożółknięte i popalone solą odrzucą z czasem, odpadną pewnie z czasem i zrobią miejsce nowym.
Czy ślimaków się pozbyłeś ocenisz dopiero z kilka tygodni, ja bym na Twoim miejscu nie ogłaszał sukcesu jeszcze.
Czy ślimaków się pozbyłeś ocenisz dopiero z kilka tygodni, ja bym na Twoim miejscu nie ogłaszał sukcesu jeszcze.
W takim razie odpukać, ale jeśli już to nie pomogło top chyba się załamie._TOM_ pisze:Szansa jest, że rośliny to przeżyją, ale jak odżyją to poprzez puszczenie nowych i młodych liści, a te pożółknięte i popalone solą odrzucą z czasem, odpadną pewnie z czasem i zrobią miejsce nowym.
Czy ślimaków się pozbyłeś ocenisz dopiero z kilka tygodni, ja bym na Twoim miejscu nie ogłaszał sukcesu jeszcze.
- Młody1919
- entuzjasta
- Posty: 654
- Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
- Imie i Nazwisko: Dawid K.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
- Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
Podepnę się. Mam pytanie co do snail Ex (sera) on zabija ślimaki czy tylko je unieruchamia na jakiś czas? Bo wlałem do akwa dawkę większa niż wskazana (ok. 50L wiecej) , ślimaki spadały jak śmieg , ale zauważyłem że niektóre chodzą po dnie. Co o tym myśleć? A muszę działać bo robią szkody. Na ulotce było napisane że woda powyżej ph 7 , a ja mam 6 , czy to ma jakieś znaczenie ?
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Swego czasu, dawno, dawno temu "spaliłem" siarczanem miedzi swoje rośliny, uzyskując efekt podobny do zamieszczonego na pierwszym zdjęciu. Roślinki niestety nie odżyły, ślimaki oczywiście też padły. Jak widzę moim błędem była zbyt długa kąpiel roślin w tej chemii.
Obecnie w krewetkarium, gdzie miedź nie wchodzi w grę, sprawdzam pewien "patent". Trochę pustych skorup już widać, ale na efekty trzeba jeszcze poczekać, bo walczymy dopiero kilka dni.
Obecnie w krewetkarium, gdzie miedź nie wchodzi w grę, sprawdzam pewien "patent". Trochę pustych skorup już widać, ale na efekty trzeba jeszcze poczekać, bo walczymy dopiero kilka dni.
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Filtry i ryby żyją normalnie.Młody1919 pisze:jaki procent wody i co z jajami ślimaków ? Ktoś mi opisze jak to zastosować i co z filtrami i rybami...
Jaja w najgorszym wypadku katujesz za tydzień jeszcze raz.
Najlepiej 100% wody po paru minutach - zawsze to chemia jakaś i jak widać po ślimakach zabójcza + ich trupy = mieszanka wybuchowa. Przez kolejne dni też jak najwięcej się uda.
-
- junior
- Posty: 84
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 15:41
- Imie i Nazwisko: Tomasz Unrath
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Września
- Lokalizacja: Września
- Kontaktowanie:
Ostatnio znowu bez powodzenia chciałem pozbyć się slimaków, tym razem odstawiłem wybieranie reczne i postanowiłem uzyć sera snailex. Zastosowałem dawkę jaka jest zalecana na opakowaniu (całe zawierało około 0,7 g siarczanu miedz i pisało że na 800l) okazało się ze jest to dawka za mała- fakt połowa populacji zgineła ale reszte cieszy się wspaniałym zdrowiem!!!! Co do braku pobierania pokarmu to u moich ryb wystapił ale krótkotrwały i po 24h znowu jadły ale ten fakt spowodował że już na pewno nie użyje tego specyfiku gdy ryby są w akwa ogólnym, moim zdaniem najlepiej je odłowić i nie męczyć niepotrzebnie. Fakt po aplikacji podmieniłem po dwuch godzinach tylko jakieś 30% a po następnych 12h następne 30%. Może jakby podmienić od razu 100% to ryby żerowałyby normalnie. Pozdrawiam...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości