[1700] Lignitowo - korzenne.
- lysy2000
- junior
- Posty: 72
- Rejestracja: 10 lip 2014, 21:58
- Imie i Nazwisko: Łukasz Nowak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Masakra. Pozdrościć takiego szkiełka . Pod względem gabarytu i wystroju . Będzie mi się teraz śniło w nocy
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Odnośnie mojego aranżu, który odnoszę wrażenie - budzi zainteresowanie.
To co napiszę nie jest to odkrywcze i na swój użytek dzielę trendy wystroju spotykane we współczesnej akwarystyce na dwa główne nurty;
1) naturalistyczny - w którym ryby odgrywają pierwszoplanową rolę, a wystrój akwarium stara się być zbliżony do ekosystemu w którym występują hodowane gatunki.
2) współczesny - w którym ryby schodzą na dalszy plan lub są zbędne ( w tym przypadku trudno użyć sformułowania akwarystyka a lepiej "żywe obrazy").
Ten trend dzielę na trzy grupy :
a) akwarium holenderskie - tzw "zieleniaki" główny bohater to rośliny,
b) akwaria eklektyczne - totalna mieszanka stylów - własna inwencja właściciela,
c) żywe obrazy Takashi Amano i przy tym Panu chciałbym się dłużej zatrzymać.
Nie chcę pisać obrazoburczych słów ale styl Amano (bo takiego słowa można użyć) nie można traktować w kategorii odkrycia. Jedynym novum ( i za to należą się mu słowa uznania) jakie można mu przypisać to fakt, że wpadł na pomysł (a nie odkrył), przeniósł (czyli skopiował lub stworzył mix) istniejących stylów ogrodów japońskich, sztuki bonsai i klimatów spotykanych w krajobrazach Japonii - w pięć szyb, które zalał wodą. Pominę już fakt praktyczności (czytaj obsługi) tego typu rozwiązań.
Jedyne co wzbudza mój nieskrywany podziw (poza stylem, nad którym nie pieję z zachwytu - piszę o swoim guście a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje) to perfekcyjnie (prawie doskonale) poprowadzony marketing (po polsku pijar). Spotkać możemy już podłoża Amano, krewetki Amano, rośliny Amano, korzenie (sic) Amano, nie spotkałem się jeszcze z oświetleniem Amano i coś tam pewnie jeszcze Amano...
Wyrasta wokół tego pomysłu przedsiębiorstwo (dobrze - bo grunt to doby pomysł na którym można zarabiać pieniądze), firmy - które pewnie za nie małą kwotę - urządzą i będą pielęgnować (dodatkowe pieniądze) akwaria (czytaj żywe obrazy). Nic tylko brać przykład jak można na prostym pomyśle zarabiać.
To co napiszę nie jest to odkrywcze i na swój użytek dzielę trendy wystroju spotykane we współczesnej akwarystyce na dwa główne nurty;
1) naturalistyczny - w którym ryby odgrywają pierwszoplanową rolę, a wystrój akwarium stara się być zbliżony do ekosystemu w którym występują hodowane gatunki.
2) współczesny - w którym ryby schodzą na dalszy plan lub są zbędne ( w tym przypadku trudno użyć sformułowania akwarystyka a lepiej "żywe obrazy").
Ten trend dzielę na trzy grupy :
a) akwarium holenderskie - tzw "zieleniaki" główny bohater to rośliny,
b) akwaria eklektyczne - totalna mieszanka stylów - własna inwencja właściciela,
c) żywe obrazy Takashi Amano i przy tym Panu chciałbym się dłużej zatrzymać.
Nie chcę pisać obrazoburczych słów ale styl Amano (bo takiego słowa można użyć) nie można traktować w kategorii odkrycia. Jedynym novum ( i za to należą się mu słowa uznania) jakie można mu przypisać to fakt, że wpadł na pomysł (a nie odkrył), przeniósł (czyli skopiował lub stworzył mix) istniejących stylów ogrodów japońskich, sztuki bonsai i klimatów spotykanych w krajobrazach Japonii - w pięć szyb, które zalał wodą. Pominę już fakt praktyczności (czytaj obsługi) tego typu rozwiązań.
Jedyne co wzbudza mój nieskrywany podziw (poza stylem, nad którym nie pieję z zachwytu - piszę o swoim guście a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje) to perfekcyjnie (prawie doskonale) poprowadzony marketing (po polsku pijar). Spotkać możemy już podłoża Amano, krewetki Amano, rośliny Amano, korzenie (sic) Amano, nie spotkałem się jeszcze z oświetleniem Amano i coś tam pewnie jeszcze Amano...
Wyrasta wokół tego pomysłu przedsiębiorstwo (dobrze - bo grunt to doby pomysł na którym można zarabiać pieniądze), firmy - które pewnie za nie małą kwotę - urządzą i będą pielęgnować (dodatkowe pieniądze) akwaria (czytaj żywe obrazy). Nic tylko brać przykład jak można na prostym pomyśle zarabiać.
-
- entuzjasta
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Słowo wyjaśnienia na temat cytowanego przez Ciebie mojego tekstu o „teorii hobbystycznej” – w poście miałem na myśli Siebie. Jestem pewny, że gdybym pisał bzdury o nazywaniu Żaglowców czy w innych postach o odmianach barwnych Skalarów to na pewno forumowi aktywiści by to wytknęli. Wszechwładne oko Saurona czuwa
Trochę mnie martwi, że z taką nutą braku zaufania mnie odbierasz jak bym był pozorantem i pieniaczem. Myślę, że wynika to z nieporozumienia bo w większości przypadków pisze o sobie i patrzę na moje dokonania z dystansem. Może popatrz na moje pisanie pod innym kontem a wtedy dostrzeżesz również, że jednak dzielę się swoim doświadczeniem.
Mój cel to skłonienie Ciebie do opisu filtracji a w żadnym przypadku pomniejszania Twoich osiągnięć. Popatrz jak przestałeś się zajmować moją osobą i zacząłeś opisałeś swoje dokonania, zaraz wzrosło zainteresowanie i padły słowa podziwu.
To może czas na odpowiedz na 3 pytanie?
Trochę mnie martwi, że z taką nutą braku zaufania mnie odbierasz jak bym był pozorantem i pieniaczem. Myślę, że wynika to z nieporozumienia bo w większości przypadków pisze o sobie i patrzę na moje dokonania z dystansem. Może popatrz na moje pisanie pod innym kontem a wtedy dostrzeżesz również, że jednak dzielę się swoim doświadczeniem.
Mój cel to skłonienie Ciebie do opisu filtracji a w żadnym przypadku pomniejszania Twoich osiągnięć. Popatrz jak przestałeś się zajmować moją osobą i zacząłeś opisałeś swoje dokonania, zaraz wzrosło zainteresowanie i padły słowa podziwu.
To może czas na odpowiedz na 3 pytanie?
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Zgadzam się , chociaż ja o tym śnić nie będę.lysy2000 pisze:Masakra. Pozdrościć takiego szkiełka . Pod względem gabarytu i wystroju . Będzie mi się teraz śniło w nocy
Powiem że Royal Pleco miał by tam raj na ziemi.
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Nie musisz mnie skłaniać, bo cały czas to robię. Gorzej z interpretacją...Niestety siłą rzeczy wychodzą z tego "elaboraty" i aby odpisać muszę znaleźć chwilkę czasu, a z wolnym czasem wiadomo jak jest...teo pisze:Mój cel to skłonienie Ciebie do opisu filtracji
Dlatego w nawiązaniu do Twojego pytania polecam ten post nie chce mi się powielać informacji tam zawartych. Dodać mogę, że zamiast węża czy nawierconej rury dodatkowo zastosowałem dysze (rurki) wciśnięte (wklejone) w wywiercone otwory, różnej długości aby maksymalnie wykorzystać powierzchnię podżwirówki. Całość zasypałem lawą granulacji 10-25 mm i "zamaskowałem" żwirem średnicy 10-15 mm.
Być może ale mam wątpliwości czy jakikolwiek drewnojad poradziłby sobie z "czarnym" dębem lub drewnem parocji perskiej... choć z pewnością mogę się mylić bo nie znam możliwości tych ryb.nobleKoziol pisze:Powiem że Royal Pleco miał by tam raj na ziemi.
Jedno wiem na pewno - 11 moich dyskowców w porównaniu do jednego Royal Pleco to stado czyściochów... dlatego też żaden gatunek "elek" nie będzie pływał w tym akwarium.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2084
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Co do drewnojadów i ich możliwości skrobania to możesz być pewien, ze poradzą sobie nawet z lignitem . U mnie pięknie "oskrobały" całe betonowe akwarium z żytwicy epoksydowej--3 warstwy wraz ze szpachlą moneralną bardzo wysokiej twardości, do gołego betonu i jemu też nie odpuszczają. W nocy wystarczy wyłaczyć na 10 minut pompę i słychać chrakterystyczny chrobot przypominający bobra obrabiającego drzewo w lesie. Określenie, że są to brudasy, jeat mocno przesadzone. Ja mam u siebie ponad 20 sztuk L190, L191, L330, L 27(wszystko dość duże już drewnojady) i rzeczywiście przy takiej ilości zbrojnika i miękkim korzeniu w wodzie(jakieś coś owocowego chyba--ponoć niewskazane-zamierzam wyrzucić), śmieci na dnie mam masę, ale przy tej samej ilości zbrojników i korzeniach z drzewa dębowego na dnie było czyściutko- z dendrytem radziły sobie bakterie i rybki denne. Natomiast nigdy nie będziesz miał błyszczących(bez mała) korzeni w akwarium, bez dotykania ich ręką.
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
I to jest właśnie jedna z zalet forum - wymiana doświadczeń, a wiadomości takich nie znajdzie się w żadnej książce.
Skoro zjadły Ci na śniadanie lignit, na obiad żywicę epoksydową to na kolację został im beton... co to za monstra?
Więc mój czarny dąb powinien zniknąć przy podwieczorku, nadzieja w tym, że być może nie skonsumują gałęzi parocji (żelazne drzewo), bo ponoć tego nawet korniki-termity nie ruszają...
Skoro zjadły Ci na śniadanie lignit, na obiad żywicę epoksydową to na kolację został im beton... co to za monstra?
Więc mój czarny dąb powinien zniknąć przy podwieczorku, nadzieja w tym, że być może nie skonsumują gałęzi parocji (żelazne drzewo), bo ponoć tego nawet korniki-termity nie ruszają...
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Posiadam sump i podczas wybierania komina zdecydowałem się na zbiór wody z dołu i góry zbiornika. Widać na zdjęciach.
Nie mam żadnych problemów z nadmierna ilością odchodów , w zbiorniku 405 L . Posiadam 3 L-59, 8/7cm i 3 małe. 3x L-201 młode 5,12 cm. i jeszcze coś tam pływa.
Kołki czyste i dno też . Na dodatek piękne rybki.
Ps. Nikt nie mówił żebyś Elki do zbiornika pchał. Ja tyko fakt stwierdziłem. Raj na takim pięknym kołku dla takiej ryby.
Nie mam żadnych problemów z nadmierna ilością odchodów , w zbiorniku 405 L . Posiadam 3 L-59, 8/7cm i 3 małe. 3x L-201 młode 5,12 cm. i jeszcze coś tam pływa.
Kołki czyste i dno też . Na dodatek piękne rybki.
Ps. Nikt nie mówił żebyś Elki do zbiornika pchał. Ja tyko fakt stwierdziłem. Raj na takim pięknym kołku dla takiej ryby.
- Załączniki
-
- wyr.jpg (121.01 KiB) Przejrzano 10646 razy
-
- wyrb.jpg (204.07 KiB) Przejrzano 10646 razy
-
- entuzjasta
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Sprawdź czy dobrze wyobrażam sobie idę Twojego systemu filtracji.
Nie jestem pewny umiejscowienia dwu elementów:
1. Piszesz: „Komin zewnętrzny trzy otwory 45 mm gąbka 10ppi.” - nie wiem czy dobrze go umieściłem. A może cytowane zdanie dotyczy zraszacza a nie oddzielnego elementu jakim jest komin.
2. Zaworek zwrotny – nie wiem czy miejsce jego wpięcia na rys. jest zgodne z rzeczywistością.
Nie jestem pewny umiejscowienia dwu elementów:
1. Piszesz: „Komin zewnętrzny trzy otwory 45 mm gąbka 10ppi.” - nie wiem czy dobrze go umieściłem. A może cytowane zdanie dotyczy zraszacza a nie oddzielnego elementu jakim jest komin.
2. Zaworek zwrotny – nie wiem czy miejsce jego wpięcia na rys. jest zgodne z rzeczywistością.
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Nie mogę sobie przypomnieć kiedy mnie odwiedziłeś? ale schemat który zaprezentowałeś wygląda tak - jakbyś to widział ...dziękuję.
- W kominie zewnętrznym pod grzebieniem spływu pomiędzy ścianką akwarium a dwa razy durso i rewizje, wciśnięta jest gąbka 10 ppi 32x10x2 [cm] - to mój prefiltr wstępny,
Drugie gąbki 10,20ppi, 40x40x10 cm znajdują się bezpośrednio pod zraszaczem.
- Zaworek zwrotny jest pomiędzy kolankami ustawiony w pionie (foto),
- Jedna całość konstrukcyjna składająca się z trzech (niezależnych, samodzielnych) segmentów, ustawionych na różnej wysokości bloczkach betonowych stanowiących ich podstawę.
- Na spływie umieściłem dwa zawory (foto),
- W kominie zewnętrznym pod grzebieniem spływu pomiędzy ścianką akwarium a dwa razy durso i rewizje, wciśnięta jest gąbka 10 ppi 32x10x2 [cm] - to mój prefiltr wstępny,
Drugie gąbki 10,20ppi, 40x40x10 cm znajdują się bezpośrednio pod zraszaczem.
- Zaworek zwrotny jest pomiędzy kolankami ustawiony w pionie (foto),
- Jedna całość konstrukcyjna składająca się z trzech (niezależnych, samodzielnych) segmentów, ustawionych na różnej wysokości bloczkach betonowych stanowiących ich podstawę.
- Na spływie umieściłem dwa zawory (foto),
-
- entuzjasta
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Również dziękuje.
To może kolej na 5 pytanie ?
To może kolej na 5 pytanie ?
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Dlaczego lawa a nie keramzyt ?
Z banalnych przyczyn, keramzyt to spiek glinki o zamkniętej strukturze, mały ciężar właściwy - pływa. Jedynie cena zadowalająca.
Lawa ma strukturę otwartych kanalików, tonie - struktura powierzchni optymalna do zasiedlenia przez bakterie. Swoje 60 kg grysu odpadowego zapłaciłem koło kilkudziesięciu zł (max 50,oo zł).
Przesiałem przez sita o różnej średnicy oczek otrzymując różne frakcje, przepłukałem i wysuszyłem na słońcu. I to cała "tajemnica".
Z banalnych przyczyn, keramzyt to spiek glinki o zamkniętej strukturze, mały ciężar właściwy - pływa. Jedynie cena zadowalająca.
Lawa ma strukturę otwartych kanalików, tonie - struktura powierzchni optymalna do zasiedlenia przez bakterie. Swoje 60 kg grysu odpadowego zapłaciłem koło kilkudziesięciu zł (max 50,oo zł).
Przesiałem przez sita o różnej średnicy oczek otrzymując różne frakcje, przepłukałem i wysuszyłem na słońcu. I to cała "tajemnica".
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2084
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
No widzisz właśnie , że nie tylko cena. Otóż okazuje się, z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, że zamknięte kulki gliny spiekanej to skarb, Na ich powierzchni --dosyć porowatej-usadawiają się bakterie tlenowe i robią swoje w doskonałych warunkach, natomiast im bliżej środka takiej kulki tym wolniejszy przepływ wody--zbliżony do zera, ale jest z pewnością i tam własnie dzieją się cuda nad powtaniem, których wkładamy masę pracy, płuczemy masę piasku i budujemy duże ustrojstwa.Speedy pisze:Dlaczego lawa a nie keramzyt ?
Z banalnych przyczyn, keramzyt to spiek glinki o zamkniętej strukturze, mały ciężar właściwy - pływa. Jedynie cena zadowalająca.
Tam w tych kuleczkach mają wielką szansę powodzenia bakterie beztlenowe
Taki mały kombajn stworzony wręcz akwarystom, a nie budowlańcom
Jedyny maleńkim mankamentem jest to, że tani keramzyt dosyć długo pływa--skubany , ale jak już utonie to bąbelkuje jak karp na żerowisku i nie jest to siarkowodór
- Speedy
- junior
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 gru 2013, 19:21
- Imie i Nazwisko: Sławek S.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pyskowice
- Lokalizacja: Silesia
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Coś czuję, że zaczynamy długa dyskusję...
Roh..."Na ich powierzchni --dosyć porowatej-usadawiają się bakterie tlenowe i robią swoje w doskonałych warunkach..."
Z tym nie do końca mogę się zgodzić bo powierzchnia takiego keramzytu przypomina szkliwo w wyniku oddziaływania temperatury choćby ten cytat ze strony znanego producenta..."KERAMZYT to gliniane kuleczki wypalone w wysokiej temperaturze (1150ºC), powodującej pęcznienie specjalnego rodzaju gliny. Ceramiczna osłona każdej kulki skrywa porowatą strukturę wewnętrzną przypominającą ciemny pumeks. Zamknięte pory (pęcherzyki powietrza) stanowią skuteczny izolator cieplny."...
Słowa klucze - podkreśliłem.
Keramzyt został wymyślony tylko do zastosowania w budownictwie jako lekki, hydrofobowy i dobry izolator.
Równie dobrze mógłby to być żwir...
Roh..."natomiast im bliżej środka takiej kulki tym wolniejszy przepływ wody--zbliżony do zera"...
Obawiam się, że przepływ ten dotyczy cząsteczek wody.
Roh..." Tam w tych kuleczkach mają wielką szansę powodzenia bakterie beztlenowe"...
Skoro przepływ zerowy to jak tym bakteriom dostarczysz papu i jak mają one pozbywać się produktów swojej działalności? Jak wiesz w plenum tą "swobodę" ma zapewnić kratka.
Chyba, że Twoje spostrzeżenia dotyczą czegoś co nie powinno nazywać się keramzytem...?
Roh..."Na ich powierzchni --dosyć porowatej-usadawiają się bakterie tlenowe i robią swoje w doskonałych warunkach..."
Z tym nie do końca mogę się zgodzić bo powierzchnia takiego keramzytu przypomina szkliwo w wyniku oddziaływania temperatury choćby ten cytat ze strony znanego producenta..."KERAMZYT to gliniane kuleczki wypalone w wysokiej temperaturze (1150ºC), powodującej pęcznienie specjalnego rodzaju gliny. Ceramiczna osłona każdej kulki skrywa porowatą strukturę wewnętrzną przypominającą ciemny pumeks. Zamknięte pory (pęcherzyki powietrza) stanowią skuteczny izolator cieplny."...
Słowa klucze - podkreśliłem.
Keramzyt został wymyślony tylko do zastosowania w budownictwie jako lekki, hydrofobowy i dobry izolator.
Równie dobrze mógłby to być żwir...
Roh..."natomiast im bliżej środka takiej kulki tym wolniejszy przepływ wody--zbliżony do zera"...
Obawiam się, że przepływ ten dotyczy cząsteczek wody.
Roh..." Tam w tych kuleczkach mają wielką szansę powodzenia bakterie beztlenowe"...
Skoro przepływ zerowy to jak tym bakteriom dostarczysz papu i jak mają one pozbywać się produktów swojej działalności? Jak wiesz w plenum tą "swobodę" ma zapewnić kratka.
Chyba, że Twoje spostrzeżenia dotyczą czegoś co nie powinno nazywać się keramzytem...?
-
- entuzjasta
- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Re: [1700] Lignitowo - korzenne.
Jakoś bardziej przemawia mi do wyobraźni to, że jest miedzy tymi substratami różnica w wielkości powierzchni czynnej do osadzania się żywego i martwego ustrojstwa. Oprócz maleńkich bakterii, grzybów i glonów są tam spore organizmu jak wymoczki, nicienie itp. Tam się wsysko ruso. Na keramzycie mniej miejsca na rusanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości