roh pisze:A gdzie jest napisane, że wszyscy wygrają Panie Andrzeju. Nie sztuka w wygrywaniu konkursu, sztuka w tym żeby zobaczyć jakie ryby wygrywają, aby wygrać w przyszłości. A w ogóle czasami wystarczy zaistnieć, .............
Jest wiele prawdy w tym co piszesz.
Nie istnieją zawody w których wszyscy zajmują I miejsce, ale jest wielu starających się o podium.
To cecha współzawodnictwa i chęci zmierzenia się z innymi.
Jak napisała jednak Basia, najczęściej wielu pielęgnujących dyskowce akwarystów woli przyjmować "pozycję strusia".
Pozycja wygodna, choć niezbyt dyplomatyczna.
Dzięki niej delikwent nie może jednak stracić dobrego samopoczucia............................
Prawdę mówiąc, wygranych będzie wielu, bo to jednak Mistrzostwa, a w nich prócz "Best of show" wyłonimy Mistrza w kategorii dzikich dyskowców i mistrzów w 10 grupach barwnych.
Do tego "PBC" - czyli Memoriał imienia Andrzeja Ogrodnika.
Tam gdzie pojawiają się mistrzowie, nie może zabraknąć v-ce mistrzów i II v-ce mistrzoów.
Krótko mówiąc wręczonych zostanie 39 pucharów, statuetek, czy jak je tam zwał i tyleż samo medali, z których 13 będzie miało kolor złota, 13 srebra i 13 brązu.
Na dodatek każdy uczestnik, nie nagrodzony wyżej wymienionymi "specjałami" otrzyma medal pamiątkowy.
O dyplomach nie wspomnę, bo to "oczywista oczywistość".
Reasumując, masz też rację, że prawie zabrakło przygotywywanych zbiorników konkursowych, ale jeśli co, to Diversa zobowiazała się dokleić.
Nie jest więc źle.
Faktem jest też, że 67% dyskowców konkursowych zgłosili członkowie PKMD, 25% akwaryści zagraniczni a jedynie 8% stanowią akwaryści nie należący do żadnych klubów.
Zbytnio mnie to nie dziwi, bo przecież - jak to kiedyś powiedział Prezes - "członkowie PKMD to elita"
Osobiscie liczyłem na wieksze uczestnictwo akwarystów zagranicznych, ale tu zaważyło na takim stanie wiele elementów.
Najważniejsze to moim zdaniem: odbywanie się w Duisburgu przeglądu pielęgnic i konkursu dyskowców na Filipinach, gdzie do podziału zwycięzcy mają 10 000 dolarów.
Na takie nagrody nas narazie nie stać.
Może to jednak i dobrze, bo tam pulę zgarniają w zasadzie 3 osoby a u nas przybliżona kwota podzielona jest na bardzo wielu uczestników.
Jak by nie patrzeć, Polskie Mistrzostwa to jedyna na Świecie impreza, gdzie każdy uczestnik zostaje uhonorowany.