I Mistrzostwa Żaglowców (skalarów) Aquazoo 29-31.I.2010

[mirek]

Z tego co się właśnie dowiedziałem to sprzęt dotarł do Poznania w całości i o dziwo woda nie zamarzła.
W tym momencie Sławek podłącza grzałki do zbiorników. Zobaczymy co to da do środy. Zasilanie mam tam być 24h.
Gorsza sprawa bo nie wiem jak się dostanę do Poznania. Mój samochód odmówił dzisiaj posłuszeństwa na 26 C mrozie padły systemy kontroli trakcji I samochód poszedł na servis.

[niki 28]

Super że woda nie zamarzła.Jak Sławek podłączy grzałki,to do środy woda się powinna zagrzać. Co do Twojego auta Mirek,to wyrazy współczucia.Po pierwsze, raczej żadna elektronika takich mrozów nie wytrzymuje ,a po drugie u mnie na śląsku ostatniej nocy było tylko,minus 14st mrozu,więc z moim autem nie było aż tak źle.Tym bardziej że moja "bryka" jest nieco "prościejsza"od Twojej.Nic sie nie martw od jutra mróz ma popuścić Tak więc do Poznania masz szansę dojechać.

niki 28

[gajowy]

Kupił byś sobie jakieś konkretne auto a nie jakiegoś awaryjnego kiepsciucha..........

[przynenta]

Mój samochód odmówił dzisiaj posłuszeństwa na 26 C mrozie padły systemy kontroli trakcji I samochód poszedł na servis.

Znasz rozwinięcie skrótu Twojej marki

[mirek]

Mój samochód odmówił dzisiaj posłuszeństwa na 26 C mrozie padły systemy kontroli trakcji I samochód poszedł na servis.

Znasz rozwinięcie skrótu Twojej marki

Jasne że znam
Najgorsze jest to że nie można oddać samochodu samemu do servisu tylko trzeba przez asistanse, a tam dodzwonić się dzisiaj to było horror. Od 9 rano dopiero o 17 się dodzwoniłem. Znaczy że nie tylko ja mam tego typu problemy.
Zobaczymy co przyniesie jutro.

[Diamond-Cukero]

W Katowicach też było zimno i mam kłopoty z samochodem - elektroniką .

Dobrze że zapakowałem wszystko wcześniej na przyczepę ale i tak było -9-11 teraz można powiedzieć tylko..-9-11

[przynenta]

Fakt jest taki, że czym więcej epromów w aucie tym większa możliwość korzystania z auobutów

[stanpiter]

W Katowicach też było zimno
i tak było -9-11

Co Wy kurna Panowie w ciepłych krajach mieszkacie, mnie na nartach piwo w butelce zamarzało

[Ambra]

Moja bryczka jeszcze się trzyma.
Stoi na polu a już drugą noc mam na termometrze -32.
Za chwilę idę ją odpalić, potem pozałatwiam ostatnie sprawy.
Mam nadzieję że dojedziemy Beata, Deszczowy i ja.

Ryby?
Pewnie też dojadą.
Beata wynalazła dziwne urządzenie w postaci kompresu żelowego dla tych, co łapią "krzyże".
To taka poduszeczka z żelem, w którym pływa laseczka czegoś.
Laseczkę się nadłamuje i żel łapie temperaturę 40 stopni. ...............
Grzeje około 30 minut.
Tym sposobem wodę w kontenerze z rybami będę miał ciepłą.
Poduszeczkę jak się wsadzi do gorącej wody na 6 minut, znów nadaje się do ponownego użycia.
Fajne perpetum mobile.
Pytajcie o to cudo w aptekach.
Ja mam 2 sztuki - więcej nie było

Z wodą dobrze, tylko Sławolowi wózek rozładowczy przejechał przez nogę ....................
Kulawy Komisarz, to nie najlepsze rozwiązanie.
Już dziś - kto może - niech go wesprze w przygotowaniach na hali.

[Bogdan]

Program wykładów i seminariów

Nie spłosób łogarnonć

Łoj nie.

[przynenta]

Z wodą dobrze, tylko Sławolowi wózek rozładowczy przejechał przez nogę ....................
Kulawy Komisarz, to nie najlepsze rozwiązanie.

Jutro sporządzimy protokół powypadkowy

Moja bryczka jeszcze się trzyma.
Stoi na polu a już drugą noc mam na termometrze -32.

Ty się nie ciesz, bo u mnie było -28 i kaszlak odpalił, lecz płyn hamulcowy tak zgęstniał, że jest problem z ostrym hamowaniem przed uciekającym żółwiem

Beata wynalazła dziwne urządzenie w postaci kompresu żelowego dla tych, co łapią "krzyże".
To taka poduszeczka z żelem, w którym pływa laseczka czegoś.
Laseczkę się nadłamuje i żel łapie temperaturę 40 stopni. ...............
Grzeje około 30 minut.
Tym sposobem wodę w kontenerze z rybami będę miał ciepłą.
Poduszeczkę jak się wsadzi do gorącej wody na 6 minut, znów nadaje się do ponownego użycia.
Fajne perpetum mobile.

Faktycznie pomysł dobry, tylko należy się jeszcze zapatrzyć w przetwornicę 12/230V i czajnik by tą wodę zagrzać.

[Ambra]

....................Ty się nie ciesz, bo u mnie było -28 i kaszlak odpalił, lecz płyn hamulcowy tak zgęstniał, że jest problem z ostrym hamowaniem przed uciekającym żółwiem
............................
Faktycznie pomysł dobry, tylko należy się jeszcze zapatrzyć w przetwornicę 12/230V i czajnik by tą wodę zagrzać.

1. Sławek ma na stopie 5 szwów

2. Płyn hamulcowy też zgęstniał, ale starczy kilka razy ruszyć i uzyć pedału hamulca, by wszystko zaczęło działać. Nie można tylko odpalić auta i bezkrytycznie ruszyć do przodu .....................

3. Czajnik nie potrzebny w czasie jazdy, bo na 5 godzin trasy jedno podniesienie temperatury starczy. W hotelu się wkładkę zagotuje .....................

[niki 28]

Ambra napisał(a):
Z wodą dobrze, tylko Sławolowi wózek rozładowczy przejechał przez nogę ....................
Kulawy Komisarz, to nie najlepsze rozwiązanie.



Jutro sporządzimy protokół powypadkowy

Ty się Tomek śmiej.Fajna mi przyjemność ,jak wózek po palcach by mi przejechał .Mam nadzieję że Sławek nie ma palców złamanych,tylko stłuczone.Nie dość że biedak sam zasuwa przy rozładunku,to jeszcze nacierpieć sie musi
A tak swoją drogą.Chłopy z Poznania to twardziele

niki 28

[przynenta]

Ambra napisał(a):
Z wodą dobrze, tylko Sławolowi wózek rozładowczy przejechał przez nogę ....................
Kulawy Komisarz, to nie najlepsze rozwiązanie.



Jutro sporządzimy protokół powypadkowy

Ty się Tomek śmiej.Fajna mi przyjemność ,jak wózek po palcach by mi przejechał .Mam nadzieję że Sławek nie ma palców złamanych,tylko stłuczone.Nie dość że biedak sam zasuwa przy rozładunku,to jeszcze nacierpieć sie musi
A tak swoją drogą.Chłopy z Poznania to twardziele

niki 28

Cóż, dla mnie to chleb powszedni

[niki 28]

Cóż, dla mnie to chleb powszedni


Tak to już jest Tomek.Żeby coś mieć,zasuwać trzeba .Teraz już ponoć za darmo po pysku się nawet nie dostanie

niki 28