Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Spędziłam wspaniałe 3 tygodnie w przepięknej Australii. Byłam w dwóch stanach; Queensland i Nowej Południowej Walii. Poleciałam tam na ślub mojej córy, który odbył się na małej wyspie w lagunie, na Wybrzeżu Słonecznym. Oj, cóż to był za ślub................... w pirackim stylu.....

Jak by na to nie popatrzeć zawsze szkoda chłopaka.

Eeeeeee tam, szkoda sam chciał
Popatrz, jak ładnie idzie do ......

Jeden z piratów zgłosił sprzeciw na zawarcie tego małżeństa, więc odbyła sie walka na szpady

Piękna przygoda !!
Jak w bajce !
Niech im się szczęści jak najdłużej !!

Po wygranej walce, oczywiście przez pana młodego, przystąpiono do ceremonii ślubnej

Czekamy na ciąg dalszy opowieści.

Oooooooo ciekawe co było dalej ???

Marek81 pisze:Oooooooo ciekawe co było dalej ???

Czekamy na dalej

Młoda para troszkę się rozkleiła (ja też) słuchając pięknych słów jakie sobie powiedzieli przed przysięgą.

gajowa pisze:Młoda para troszkę się rozkleiła (ja też) słuchając pięknych słów jakie sobie powiedzieli przed przysięgą.

Wcale Ci się nie dziwię Basiu .Wszak to wydarzenie jest niesamowicie romantyczne .Dla rodzica też .Zdjęcia super ,córy sie nie wyprzesz .Cała gajowa.
A tak wogóle.Oby byli szczęśliwi.

niki 28

Basieńko a Ciebie jak wystroiły ???
A córa niczego sobie !!!

Marek81 pisze:Basieńko a Ciebie jak wystroiły ???

- Basieńka się wstydzi

Marek81 pisze:A córa niczego sobie !!!

- Zgadzam się, aż się zastanawiam czy to córa Basi?

I do Brazylii ją sprzedała !!
Wstyd !!
Powinna cieszyć krajowe oko

Marek81 czy ty piłeś coś dzisiaj Nie do Brazylii a do Australii