Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

A i ja dzis przeleje pare groszy Kiedyś sam żyłem w biedzie wychowywała mnie tylko matka Trzeba ludziom pomagać

ok kasiorka przelana do wylicytowanej kwoty dołożyłem parę groszy
reszta na PW

Przemku w tych trudnych chwilach liczy się każdy podarowany grosz ,sam się przekonałeś na własnej skórze jak ciężko żyje się kiedy brakuje pieniążków i nie ma za co zrobić zakupów przykre ale prawdziwe i cieszy mnie to że pamiętasz o pomocy dla potrzebujących .
Marcin dzięki za dokładkę każdy grosz na wagę złota ,co do rybek ustalimy na PW . Pozdrawiam Janek

sugeruję kontakt z dyrekcją domu dziecka, lub opiekunami, czego dzieciakom najbardziej byłoby potrzeba w te święta

Tomku masz racje i tu prozba do Marka ( Marek81 ) wiemy że masz kontakt do dzieciaków z Domu Dziecka może nie bezpośrednio ale siostra na pewno ma tak więc liczymy na ciebie ,dobrze by było żeby zrobic odpowiedni zakup ,ale po czekajmy jeszcze na wiadomość jaką sumą dysponujemy i tu wiadomość do skarbnika aby powiadomił nas czy pieniążki zostały juz przelane na podane konto .Janek
Ps. czekamy na wiadomość od skarbnika tz. Marka na potwierdzenie jaką sumą dysponujemy .

Nasza pomoc kierujemy tutaj http://www.domjkorczaka.com.pl/
W naszej weekendowej akcji zebraliśmy 1200zł gotówki za która kupiliśmy środki higieny (PIELUCHY, KOSMETYKI, CHUSTECZKI NAWILŻANE) do tego zebraliśmy mnóstwo ubranek, butów i zabawek interaktywnych.
Radość dla obu stron nie do opisania.

Jest to placówka specjalistyczna, która ma największe potrzeby odnośnie właśnie środków higieny.
Nie wszystkie zabawki nadają się dla takich dzieci, wszelka spożywka też musi być odpowiednio dobrana.

Skupmy się na tych środkach higieny, bo to potrzebne bez ograniczeń.

Kurcze jutro już piątek a tu cisza jak makiem zasiał ,skarbnik się zabunkrował ,pewnie mocno zajęty , może wiecie co się dzieje ,jestem troszkę za kłopotany ,czasu co raz mniej a prezentów niema .

Myślę że przy takich potrzebach jak pisze Marek nie jest ważne czy to będzie tydzień wcześniej czy dwa później tutaj raczej liczyć się będzie ilość.
Jeżeli przesyłka dotrze nawet w styczniu to też będzie radosna niespodzianka bo faktycznie niespodziewana.

Boguś pewnie masz rację ,a ja jestem nie cierpliwy ,nie dobra cecha charakteru ,ale już się uspokoiłem po Twojej wypowiedzi .Pozdrawiam Janek

Janek Bodzio ma rację !
Koniec roku, remanenty, śledziki, te sprawy
Myślę że jak przeciągniemy tego mikołaja nawet na nowy rok, to i tak zrobimy radochę.
Morze jeszcze ktoś się dołoży ?

czarjan2 pisze:Kurcze jutro już piątek a tu cisza jak makiem zasiał ,skarbnik się zabunkrował ,pewnie mocno zajęty , może wiecie co się dzieje ,jestem troszkę za kłopotany ,czasu co raz mniej a prezentów niema .

a ustalałeś to z Mirkiem - skarbnikiem przed aukcją, że na klubowe konto to wpłynie i żeby skarbnik był uchwytny w tym czasie jak sie aukcja skończy ???

Jak tylko licytacja się zakończyła napisałem do Mirka (skarbnika ) na PW i poinformowałem na co mają być przeznaczone pieniążki z licytacji ,myślę że taka informacja była wystarczająca ,myślę że nie powinno być z tym żadnego problemu .Jeśli popełniłem błędy w procedurze to proszę a byście mi pomogli z tego wybrnąć i doprowadzić sprawę do końca tz .aby pieniążki jak najszybciej były przeznaczone na potrzebne artykuły dla dzieciaków .

Ja wpłaciłem, reszta w rękach Twoich i Mirka teraz

Tomku jak już będzie wiadomo ile mamy uzbieranych pieniążków to poproszę Ciebie o przebranie się za Świętego mikołaja i wręczenia prezentów dzieciakom , wiadomo mi że mieszkasz blisko tego Domu Dziecka , tak więc poproszę Ciebie o tą przysługę. Janek

Wszystkie te sprawy muszą być załatwione w tym roku rozliczeniowym. Poinformowałem Janka że pieniądze mam, ale nie wiem do dzisiaj co mam z tym zrobić. Nie łatwo jest przy pełnej księgowości wypłacić chociażby jedną złotówkę z kasy.