Ślimaki
Moderator: seba*1*
Ślimaki
Zwracam sie do was z prośbą o pomoc. Mam plagę ślimaków - nie tych dobrych- jak się ich pozbyć, mam dwie bocje ale one nie dają sobie rady. Próbowałem z baterią ale nic to nie pomogło. Nie chciałbym stosować chemii. dziękuję za każdą pomoc.
ps.akwa 450l
pozdrawiam
ps.akwa 450l
pozdrawiam
No właśnie. Może trochę nie na temat a może własnie okaże się, że jak najbardziej w temacie ?
Czy dobrze kombinuję, że zejście w dół z twardością i PH wody spowoduje, że skorupki ślimaków staną się kruche i łamliwe ?
Prawdę powiedziawszy u mnie po takim zabiegu ślimaki zniknęły. Ale może okazać się, że to tylko zbieg okoliczności.
Mislavo
Czy dobrze kombinuję, że zejście w dół z twardością i PH wody spowoduje, że skorupki ślimaków staną się kruche i łamliwe ?
Prawdę powiedziawszy u mnie po takim zabiegu ślimaki zniknęły. Ale może okazać się, że to tylko zbieg okoliczności.
Mislavo
Jasne, że mogę Lara , zresztą zrobiłem to już wcześniej
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... sc&start=0
Z jednym tylko ale: nie podaję niestety gotowego przepisu tylko głośno się zastanawiam czy to ma jakiś związek. A, że myśle i myślę i nic mądrego nie wymyśliłem dlatego też pytam mądrzejszych od siebie ...
Coś mi tam w głowie kołacze, że do budowy skorupki potrzebny jest ... a w miękkiej i kwaśnej wodzie tego ... nie ma. No właśnie, wiem, że dzwonią ale, w którym kościele ?
Mislavo
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... sc&start=0
Obecnie PH= 5,5PH=6
NO3= 5 mg/l ( a może nawet mniej - te kolory ! )
NO2= niemierzalne
TWO= 6
TWW=2
PO4= między 0,1-0,25 mg/l ( nie rozcieńczałem, ale mówimy o samym początku skali)
Temp= 28
Z jednym tylko ale: nie podaję niestety gotowego przepisu tylko głośno się zastanawiam czy to ma jakiś związek. A, że myśle i myślę i nic mądrego nie wymyśliłem dlatego też pytam mądrzejszych od siebie ...
Coś mi tam w głowie kołacze, że do budowy skorupki potrzebny jest ... a w miękkiej i kwaśnej wodzie tego ... nie ma. No właśnie, wiem, że dzwonią ale, w którym kościele ?
Mislavo
Obawiam sie ze moga wykorkowac, Limnacid zabija slimaki, wyplawki, stulbie...
Obnizenie pH tez chyba da niewiele, u mnie zyja one w akwa w ktorym pH rzadko przekracza 6.
Co na pewno morduje slimaki (oprocz bocji i nie ruszy krewetek:
- flubenol (bezpieczny dla krewetek w stezeniu 200 mg/100l)
- fosforan zelaza.
Ten ostatni nie zabija doroslych osobnikow, niszczy jedynie mlode i ikre.
Nie mozna go jednak do akwarium nasypac. Sposob dziala w zbiornikach z wysokim poziomem fosforanow. Raz w tygodniu wsypuje sie troche chlorku lub siarczanu zelazowego, woda robi sie czasowo metna (wytraca sie fosforan zelaza prawie zupelnie nierozpuszczalny w wodzie) i ta zawiesinka wlasnie osiadajac na lisciach roslin, ikrze itd zapobiega mnozeniu sie slimoli. Dorosle trzeba wylapac mechanicznie np. skonstruowac pulapke na slimaki z plastykowej butelki a w srodku umiescic jakis slimakowy przysmak.
J-23
Obnizenie pH tez chyba da niewiele, u mnie zyja one w akwa w ktorym pH rzadko przekracza 6.
Co na pewno morduje slimaki (oprocz bocji i nie ruszy krewetek:
- flubenol (bezpieczny dla krewetek w stezeniu 200 mg/100l)
- fosforan zelaza.
Ten ostatni nie zabija doroslych osobnikow, niszczy jedynie mlode i ikre.
Nie mozna go jednak do akwarium nasypac. Sposob dziala w zbiornikach z wysokim poziomem fosforanow. Raz w tygodniu wsypuje sie troche chlorku lub siarczanu zelazowego, woda robi sie czasowo metna (wytraca sie fosforan zelaza prawie zupelnie nierozpuszczalny w wodzie) i ta zawiesinka wlasnie osiadajac na lisciach roslin, ikrze itd zapobiega mnozeniu sie slimoli. Dorosle trzeba wylapac mechanicznie np. skonstruowac pulapke na slimaki z plastykowej butelki a w srodku umiescic jakis slimakowy przysmak.
J-23
Jak widzę niestety Kloss rozwiał nadzieje na łatwy sposób pozbywania się ślimaków Ale cóż, lepsza zła prawda niż nieprawdziwe złudzenia. Trzeba będzie poszukać innej metody ...
A tak na marginesie. Niestety wiem o krewetkach bardzo mało ale jeżeli chodzi u niskie PH to żyją u mnie bez problemu ( amano ). Nawet po ostatnich przygodach z glonami dołożyłem 10 szt. Obecnie mam 18 szt i wreszcie zaczęło je być widać w akwarium
A tak na marginesie. Niestety wiem o krewetkach bardzo mało ale jeżeli chodzi u niskie PH to żyją u mnie bez problemu ( amano ). Nawet po ostatnich przygodach z glonami dołożyłem 10 szt. Obecnie mam 18 szt i wreszcie zaczęło je być widać w akwarium
Nie twierdze ze niskie pH i twardosc to sa zle sposoby na slimaki. One jakos sobie radza w takiej wodzie ale trudno to nazwac plagą. Ot, kilka mikrozatoczkow i kilka swiderkow sie pałęta, jak zauwaze jakies mlode to dorosle przerzucam do akwa z bocjami i tam szelki sluch o nich ginie .
J-23
PS. Co do krewetek to mam niejasne przeczucie ze jakis swoj udzial w tepieniu mikrozatoczkow (lub ich ikry) maja. Ale na goracym uczynku zadnej nie przylapalem.
J-23
PS. Co do krewetek to mam niejasne przeczucie ze jakis swoj udzial w tepieniu mikrozatoczkow (lub ich ikry) maja. Ale na goracym uczynku zadnej nie przylapalem.
tak się składa, że spotkał mnie podobny problem.
Zakupiłem więc bocje striada (ładna rybka i do tego spokojna), ponoć wyjątkowy smakosz w ślimakach,
ale sam nie wiem ?: zbyt mało bocji / zbyt duży pomiot ślimaczy ???
tak czy siak jak do tej pory (2-gi tydzień) nie zuważyłem radykalnych postępów w tępieniu ślimaków
mogę co kilka dni zupkę robić
Zakupiłem więc bocje striada (ładna rybka i do tego spokojna), ponoć wyjątkowy smakosz w ślimakach,
ale sam nie wiem ?: zbyt mało bocji / zbyt duży pomiot ślimaczy ???
tak czy siak jak do tej pory (2-gi tydzień) nie zuważyłem radykalnych postępów w tępieniu ślimaków
mogę co kilka dni zupkę robić
- Załączniki
-
- bostriata2.jpg (12.39 KiB) Przejrzano 6388 razy
od ostatniego postu minęło 5 dni (razem jakieś 3 tygodnie od zakupu bocyjek)
i muszę przyznać, że ślimacza populacja radykalnie (czego na początku nie obserwowałem) zmalała, głównie ten tydzień
hmm
tyle, że i ja prze te 5 dni sporo "odłowiłem", sporo to oczywiście pojęcie względne, tym bardziej przy 500 l ozdobnego z kilkoma korzonkami, gdzie (od spodu) ich zawsze najwięcej było nie mogę stwierdzić jaki to był %.
Ale myślę, że bocje zaczeły (wówczas) od "maluchów", a teraz widać już mniejszy przyrost i tym samym mniejszą ilość tych wyrośniętych "skorupek"
wygląda na to, że bocyjki (fotka wcześniej) są skuteczne
choć ślimaczki ciągle są w akwa
więc nie chcę chwalić dnia przed .....
i muszę przyznać, że ślimacza populacja radykalnie (czego na początku nie obserwowałem) zmalała, głównie ten tydzień
hmm
tyle, że i ja prze te 5 dni sporo "odłowiłem", sporo to oczywiście pojęcie względne, tym bardziej przy 500 l ozdobnego z kilkoma korzonkami, gdzie (od spodu) ich zawsze najwięcej było nie mogę stwierdzić jaki to był %.
Ale myślę, że bocje zaczeły (wówczas) od "maluchów", a teraz widać już mniejszy przyrost i tym samym mniejszą ilość tych wyrośniętych "skorupek"
wygląda na to, że bocyjki (fotka wcześniej) są skuteczne
choć ślimaczki ciągle są w akwa
więc nie chcę chwalić dnia przed .....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości