zwalczanie glonów torfinem

Moderator: Sylwek

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

zwalczanie glonów torfinem

Post autor: Jeki » 14 wrz 2006, 07:28

Podczas fali lipcowych upałów, pojawili mi się w akwarium nowi mieszkańcy....glony. Ilości niewielkie zielenic. Pomyślałem że jak się ochłodzi to i glony się wycofają.Zmierzyłem parametry... wszystko OK.Zwiększyłem tylko podmiany wody i pewny siebie, czekałem.Ponieważ dużo czytałem że glony zwalcza się wyciągami torfowymi, postanowiłem też dodać, tym bardziej że torf granulowany w filtrze przy zwiększonych podmianach za słabo barwił wodę.Po miesiącu glony nie tylko nie znikły, ale zaczęły rosnąć w siłę.Co jest grane??? Nigdy nie miałem problemów z glonami. Nic w akwa nie zmieniłem, a zamiast przycinać roślinki rwę glony garściami.Postanowiłem zwiększyć ilość torfinu.Wg. etykiety na torfinie (opakowanie 0.5l) na 300l dodać zakrętkę,lub do zabarwienia wody(teraz wiem że do zabarwienia wody dawka jest 10-15 razy większa, tą zakrętką to można zabarwić szklankę wody). Nareszcie jakiś efekt.........pojawiły się sinice :evil: No cóż w akwarystyce od razu nic się nie poprawia więc postanowiłem poczekać i dać szansę torfinowi na działanie. I zapewniam działał..........glonów coraz więcej.Sprawdzam parametry wody i........uuuuuppppssssss po4 brakło skali :shock: reszta ok.Co jest skąd ten fosfor zawsze miałem do 0.5. Sprawdzam kranówkę-0.1-0.2 , osmoza-niemierzalny.Więc skąd??????? Olśnienie!!!!!! Na szlankę osmozy wlewam 10 ml torfinu, do probówki 10 ml osmozy i 2 krople ze szklanki rozcieńczonego torfinu, pomiar po4 poza skalą.
I teraz pytanie: Jak zwalczać glony torfinem , jeżeli zawiera najlepszą pożywkę dla glonów, czyli fosfor?????
Czy to związki humusowe przekłamują pomiar????
A może to jakaś nowa receptura firmy T.?????
Pomiary dokonywane testem Sery.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 14 wrz 2006, 09:17

No temat mnie bardzo zaciekawił i napewno wiesz dlaczego.Sam zwalczyłem sinice Torfinem i dużymi podmianami wody.Inną sprawą jest że Torfin zakupiony teraz (choćby te ostatnie 20 butelek które już zużyłem) a Torfin ten np. z przed roku to nie to samo.
Niestety jakość tego wyrobu spadła i to bardzo.
Tak jak wcześniej wystarczało mi wlać pół butelki na akwarium aby uzyskać odpowiedni kolor wody tak teraz mogę lać nawet całą butelkę.
Widać Tropical spuścił z jakości i można powiedzieć że "sprzedają na metry" czyli idą na ilość.Osobiście więcej tego nie kupie (przynajmniej narazie).
Inną sprawą jest fosfor.Sam jestem ciekawy bo nigdy nie robiłem tych testów.
Być może ktoś zna odp. na to zagadnienie.Wnioski mogą się okazać interesujące.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 14 wrz 2006, 09:54

Witam,
Nie znam żadnej odpowiedzi na postawione tu pytania, ale może jeden więcej opisany przypadek mądrzejszym nasunie odpowiedź, bo też chciałbym poznać mechanizm i odpowiedzi na powyższe tematy.
Od początku w baniaku miałem PO4 na poziomie około 0.5, ale kilka tygodni temu zaczęło się mocno glonić w baniaku. Jako że NO3 miałem wysokie bo aż 40, najpierw postanowiłem wyeliminowć NO3, potem większymi podmianami wody wybić glony. Denitrator aqua medic typ 400 był strzałem w dziesiątkę, już po tygodniu NO3 spadło do 5-10. teraz jest około 5.
Glony jednak nie odpuszczały i oprócz zielenic zaczęły się pojawiać krzaczaste. Przez kolejne tygodnie podmiany wody ale bez efeltu. Wyciąłem co zaglonione i baniak przestał być już tak mocn roślinny ...
Sprawdziłem PO4 i szok skoczyło do 2 może nawet do 2.5. Skąd? Nie wiem. Poza denitratorem, nic nie zmieniałem, co miesiąc wkładam pół litra granulatu torfu do filtra mechanicznego, podmiany wody 10% co 3-4 dni. Wszytko po staremu, a PO4 skoczyło.
Nie używam torumin, choć właśnie zakupiłem, bo woda od torfu słabo herbaciana, właściwie po tygodniu i 2 podmianach już wogóle.
Skąd taki wzrost PO4 ? Pewnie ryby, przerybienie, ale wcześniej to nie występowało z podobną obsadą miałem. Denitrator??? Raczej nie.
'cocoloco' poradził mi zagotować korę dębu i taką odcedzoną herbatkę wlać do baniaka, zrobiłem, wlałem 2 dni temu, kolorek piękny, herbaciany.
Wpływu na ph i po4 nie sprawdzałem jeszcze. Podam jeśli to ciekawi kogoś.
Może ta herbatka będzie alternatywą dla torumin czy torufinu?
Pozdrawiam,
TOM-ek

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 14 wrz 2006, 14:09

Tomku w Twoim przypadku wzrost po4, może być związany z denitratorem.Dla roślin istotny jest stosunek N : P : K, nawet ważniejszy niż sama ilość. Ponieważ obniżyłeś N to jest za dużo P, co spowodowało tzw. antagonizmy, czyli za wysoki stosunek P , powoduje obniżenie Fe, Mg itp. To spowodowało dalej gorszy przyrost roślin, a co za tym idzie wzrost P
Dlatego może denitrator spowodował podniesienie poziomu P, a właściwie nie denitrator, a przez obniżenie N, rośliny mniej pobierają Fosforu.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 14 wrz 2006, 14:28

Dziękuję Jeki, za informacje i wyjaśnienie, fakt dokonania jedynej zmiany, czyli zainstalowanie denitratora wskazywał, że to jest prawdopodobną przyczyną wzrostu PO4, ale nie mogłem znaleźć logicznego wytłumaczenia jak to się dzieje, nie dawałem wiary, teraz wiem.
Potwierdza Twój wywód, również fakt, że niektóre roślinki mi zmarniały, np. paprotnice i kryptokoryny, ale ja znalazłem inne logiczne dla mnie wytłumaczenie. Odsprzedałem 4 paletki i zakupiłem w to miejsce ostatnio 4 młode paletki innej odmiany i profilaktycznie podniosłem temperaturę do 33stopni w dzień, 32 w nocy, dla lepszej aklimatyzacji i na wszelki wypadek.
Więc uznałem te zielska nie lubią ciepłej zupy i źle ją znoszą.

Masz jakieś sugestie poza podmianami wody jak pozbyć się takiej dysproporcji teraz? Z czasem samo się wyrówna pewnie ... ale roślinki szlak może trafić do tej pory.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Re: zwalczanie glonów torfinem

Post autor: J-23 » 14 wrz 2006, 15:37

Jeki pisze: Jak zwalczać glony torfinem , jeżeli zawiera najlepszą pożywkę dla glonów, czyli fosfor?????
Czy to związki humusowe przekłamują pomiar????
A może to jakaś nowa receptura firmy T.?????
Receptura wcale nie nowa. Juz o tym kiedys pisalem nie pamietam tylko czy tu czy u Mysiara. Tzw. "niektore" preparaty torfowe zalecane sa przez producentow jako swietny srodek na obnizenie pH w akwarium. I nic w tym dziwnego, skoro sa one w gruncie rzeczy roztworem kwasu fosforowego, dla niepoznaki podbarwionym na brazowo (czym? moze torfem, moze kawalkiem kory debowej, moze lyzeczka herbaty Yunan ;) .... w gruncie rzeczy to nieistotne).
J-23

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 14 wrz 2006, 15:57

I nic w tym dziwnego, skoro sa one w gruncie rzeczy roztworem kwasu fosforowego
Czyli zwalczać torfinem możemy wszystko, tylko nie glony :twisted:
Dzięki J-23 za wyjaśnienie.
Juz o tym kiedys pisalem nie pamietam tylko czy tu czy u Mysiara
Ja z tym wywodem się nie spotkałem, a myślałem że Amerykę odkryłem :wink: .
Teraz już wiem gdzie wleję torfin. :twisted:
Ciekawi mnie tylko fakt , że sporo ludzi pisze , że oni torfinem glony zwalczają skutecznie.
Moim zdaniem przy tej zawartości fosforu, to jak gasić płomień benzyną.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 14 wrz 2006, 16:18

Masz jakieś sugestie poza podmianami wody jak pozbyć się takiej dysproporcji teraz? Z czasem samo się wyrówna pewnie ... ale roślinki szlak może trafić do tej pory.
Są żywice pochłaniające fosfor, ale nie używałem i nie mogę polecić,.
Z tego co pamiętam to masz sporo ryb, w małym baniaczku, więc 10% podmiana co 3-4 dni to mało. Ja bym zmianiał 30% co 3 dni, lub jeszcze lepiej 10% dziennie.

compi
senior
senior
Posty: 100
Rejestracja: 15 lut 2005, 18:23
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Kontaktowanie:

Post autor: compi » 14 wrz 2006, 20:18

10% podmiana wody dziennie to moim zdaniem dobra recepta na glony (ale raczej dla poprawienia ich kondycji). Od dość dawna jednak przy ataku jakichkolwiek glonów biorę je na przetrzymanie. Nie dodaję nic do akwa i nic nie zmieniam (no może mocniej zakwaszam wodę). Pewną receptą kiedyś było odcięcie CO2. Od tego czasu rozstałem się z dwutlenkiem i z glonami (odpukać). Wodę zakwaszam HCl.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 14 wrz 2006, 21:35

A ja na glony mam krewetki red cherry ;).
Mnoza sie szybciej niz je dyski nadaza zjadac, tepia glony zanim te zdaza porosnac cokolwiek.
J-23

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 15 wrz 2006, 06:50

compi pisze:10% podmiana wody dziennie to moim zdaniem dobra recepta na glony (ale raczej dla poprawienia ich kondycji)..
Jeżeli Tom pisze o fosforze na poziomie 2,5, z tendencją wzrostową, to glony na pewno będą się miały lepiej, niż przy codziennej nawet podmianie, jak zbije fosfor do odpowiedniego poziomu , to może zmniejszyć podmiany tak, aby utrzymać po4 na niskim poziomie.Poza tym znam kilka akwari, w których zastosowano stałą podmianę i roślinki mają się dobrze, a glony omijają je bokiem.Oczywiście że optymalnie byłoby , gdyby zmienił baniak na np. 3x większy, ale szuka sposobu na pozbycie się po4 w tym co ma.
Z tego co pamiętam to Tom ma coś ponad 20 młodych dysków w 200l, które obficie karmi serduchem, więc przy takim przerybieniu i karmieniu codzienna podmiana jest wskazana ze względu na ryby. Inna sprawa że młode łatwiej się odchowuje w akwarium bez podłoża.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 15 wrz 2006, 07:44

Dzięki za rady Jeki, byś był na bieżąco informuję, że baniak ciągle ten sam 200 litrów, ładna bukow obudowa, żal zmieniać, choć komoda 40-50 litrów większy baniak przyjmie bez problemu. Tylko już teraz bez tła strukturalnego wewnętrznego, więcej w nim miejsca teraz dla dysków, a dysków z 21 maluchów jest już tylko 14, bo rosną szybko. Żal się rozstawać, ale cóż, mus to mus. Kolejny 1 pójdzie pod młotek wkrótce, a 3 wyjadą w podróż . Dodatkowo zmieniłem filtrację za Twoją radą zresztą, oprócz denitratora pracuje drugi kubełek. Teraz jeden jest bilogiczny z 1 gąbką i samą ceramiką, nie zaglądam do niego wogóle, a drugi mechaniczny, same gąbki, wata perlonowa i torf, zaglądam i czyszcze co miesiąc. O torfu chcę odejść, chciałem dawać torumin, ale już nie mam takiego zamiaru, nówka butelka 0.5 litra właśnie kupiona idzie do szuflady. Więcej zmian brak, no może mniej roślin co nie lubiły wysokiej temperatury, a jedna żabienica karłowata więcej. Acha zmieniłem sposób karmienia, 1 dzień serducho mix, drugi dzień discus gran i spirulina, tak na przemian. Niestety ryby czekają na ten dzień z serduchem ... he he ... jedzą co drugi, żartuję.
Pozdrawiam z nad morza.

Zasłyszane: Czasem rano budzę się ze strachem, a czasem jej nie budzę.

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 05 paź 2006, 08:42

Witaj J-23, mam pytanie.
Zamówiłek krewetki Redy 20szt. i ok.10 szt.Amano, też mam glony w 260L, ale daje glonom na przeczekanie.
Została mi jedna duża krewetka ok.5cm, nazwy nie znam -kolor szklisty, przeźroczysta, posiada biały pasek na grzbiecie o grubości 1,5 mm. Czy ona może zjeść nowo wpuszczone krewetki o dl. 1 - 1,5 cm.?
Może ktoś ma taki gatunek krewetki i się wypowie co do jej agresywności.
pozdrowiam. Mikołaj

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 05 paź 2006, 10:59

Mikołaju,
Nie sądzę by 5cm krewetka jaka Ci pozostała (którą sprzedano Ci jako Amano jeśli dobrze pamiętam) zjadła red czy następne amano, bez obaw.
Szczególnie, że być może jest ona naprawdę amano, choć dziwnie wielka.
Popularne w sklepach są filtrujące z takim szerokim paskiem na grzbiecie i rosną nawet jeszcze większe, ale są bardziej brunatne niż przezroczyste no i widać 1 pare odnóży z grzebieniami filtrującymi. Twoja takich nie ma domniemuję.
Myślę, że prędzej Twoje paletki zjedzą ci wszystkie red niż ta 1 krewetka
nieznanego gatunku zrobi cokolwiek reszcie. :twisted:
A co do glonów to krewetki likwidują tylko objawy, bez zlikwidowania przyczyny ich powstawania, nawet 1kg krewetek będzie za mało ...
Wiem coś o tym ... :D przemyśl sprawę.

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 05 paź 2006, 11:42

Tomek wszystko się zgadza. Po dodaniu Capifosu- Amano zdechło w przeciągu godziny, a ta, która została to inna odmiana /wiedziałem o tym/, tylko się bałem jej w stosunku do małych.
Z glonami walczę osobno: stałe parametry NO3-10, PO4-1, tylko, tak myślę, że ze wzrostem temp. do 30*C, spadła mi gęstość tlenu i CO2 - a objawy są takie oprócz glonów nitkowych: tylko górna część roślin mi bąbelkuje /dziwne to trochę dla mnie/, czyżby CO2 nie dochodziło do spodu akwa. Teraz zmniejszyłem temp. do 28*C i tak będę trzymał.
Jeszcze jedno co zauważyłem, że przy dozowaniu powietrza przez całą dobę brak było bąbelkowania, natomiast gdy włączam brzęczyk od 23,00 do 10,00 a światło od 9,30 do 22,00 - rosliny zaczęły marnie bąbelkować ale w połowie wysokości, czyli brak im nadal CO2. Wg pomiaru Tww=12, Ph=7,2 to gęstość CO2=23, czyli w normie ale coś brak /światło 0,55W/L.
Dochodzę do wniosku, że trudno będzie pogodzić Paletki i Holendra - ale może jakoś wyśrodkuję.
I jeszcze dodatek:ryby czują się świetnie, chętnie jedzą, czekają na mięcho, odprowadzają mnie po całej długości akwarium.
pozdrawiam.

Odpowiedz

Wróć do „Glony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości