zwalczanie glonów torfinem
Moderator: Sylwek
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Mikołaju, jeśli dobrze pamiętam, tak zacząłeś na tym forum: holender z paletkami.
Pamiętasz co wtedy pisałem? To bardzo trudne do pogodzenia, ale nie niemożliwe. Próbuj, ja tego pogodzić nie umiem, więc nie poradzę Ci jak holendra z paletami utrzymać.
Może cyrkulację wody w baniaku poprawić?
Jak masz tww 12 to jakie masz two?
Pamiętasz co wtedy pisałem? To bardzo trudne do pogodzenia, ale nie niemożliwe. Próbuj, ja tego pogodzić nie umiem, więc nie poradzę Ci jak holendra z paletami utrzymać.
Może cyrkulację wody w baniaku poprawić?
Jak masz tww 12 to jakie masz two?
Nigdy nie spotkalem sie z krewetka ktora bylaby agresywna w stosunku do krewetek innych gatunkow. Amano zamowiles, moim zdaniem, zupelnie niepotzrebnie. Nie dosc ze nie mnoza sie w akwa slodkowodnym to po wyrosnieciu przestaja interesowac sie glonami a zaczynaja podbierac dyskom zarcie.MikołajCz pisze:Witaj J-23, mam pytanie [...]
Co innego red cherry- mnoza sie jak kroliki, u mnie w 450l siedzi ich co najmniej sto sztuk (a moze 200), a zaczynalem 2 lata temu od dwudziestu . Niezle nadaja sie tez rainbow- siedza przewaznie na dnie i objadaja z glonow podloze (red cherry urzeduja najchetniej na roslinach).
Mnoza sie troche wolniej niz red cherry i nie krzyzuja sie z nimi.
J-23
-
- senior
- Posty: 193
- Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
- Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Co do cyrkulacji wody -właśnie dla tego pytałem ciebie o dwa filtry i chyba kupię dodatkowy. Z przykrości i wstydem stwierdzam Two=20 /nie musiałeś mnie tego pytać , ale czas swoje robi swoje, po stabilizacji pocichutku kupię RO, chociaż moja kochana mówi "jak się czują dobrze, to po co zmieniać".
Pytanie do J23 - jakie warunki dałeś Redom, że się tak pięknie kochają , a Amano będą pełnić rolę wspólną z Kiryskami na dnie - już tak było wczesniej, widziałem jak żerują.
Dzięki wam.
pozdrowienia.
Pytanie do J23 - jakie warunki dałeś Redom, że się tak pięknie kochają , a Amano będą pełnić rolę wspólną z Kiryskami na dnie - już tak było wczesniej, widziałem jak żerują.
Dzięki wam.
pozdrowienia.
60 l gesto zarosniete akwarium od 3ch lat nie odmulane (to wazne), woda TwO 5-8, pH 5-5.5, temperatura 26-28C, azotany ok 5 mg/l. W tym akwarium mnoza sie red cherry i rainbow, a gdy podrosna do 1-1.5 cm ida do akwa z dyskami (tam parametry wody sa podobne, jedynie stezenie azotanow bywa wyzsze, czasem nawet do 20 mg/l).MikołajCz pisze:Pytanie do J23 - jakie warunki dałeś Redom, że się tak pięknie kochają , a Amano będą pełnić rolę wspólną z Kiryskami na dnie - już tak było wczesniej, widziałem jak żerują.
Radze nie wpuszczac nowo kupionych krewetek od razu do dyskow tylko zrobic krewetkarium (IMO wystarczy nawet 10 l zbiornik) i poczekac az podrosna i rozmnoza sie. Co prawda moje dyski dlugi czas nie traktowaly krewetek jako pokarmu ale w koncu...zaczely traktowac. Skutek jest taki ze w akwa z dyskami krewetki co prawda mnoza sie tak jak w krewetkarium ale niewiele mlodych osiaga "bezpieczna" wielkosc. W dodatku ostra selekcja naturalna spowodowala ze wiekszosc krewetek ktore wylegly sie i wyrosly w zbiorniku z dyskami jest bezbarwna lub najwyzej bladoczerwona. Te krwistoczerwone niestety nie doczekaly doroslosci ;(.
J-23
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
mam paletki a 18 cm i dwa mutanty które trudno określić ile mają - bo dumę Stedkera zakupioną w Duisburgu mogę na ich tle opisać jako szczurki . W akwarium jest około 500 krewetek i nic sobie nie robią z takiego towarzystwa . Dlatego uważam że to jest indywidualne w każdym akwariumJa bym spytał jak zrobić by redy nie zostały zjedzone przez ryby
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
z krewetkami jest to zdecydowanie indyidualna sprawa baniaka, zgadzam się, zresztą wszystko w akwariach jest mocno zindywidualizowane
mam 11 młodych palet z czego największe mają 9cm, najmniejsze 6cm
5 krewetek filtrujacych i 10 amano żyją sobie zgodnie z paletami, bocjami, labeo, kirysami, neonami i glonojadami
20 red chery z czego 10 1,5cm i 10 1cm przetrwało zaledwie 1 tydzień ...
niestety u mnie są smakołykiem za 1,70zł
mam 11 młodych palet z czego największe mają 9cm, najmniejsze 6cm
5 krewetek filtrujacych i 10 amano żyją sobie zgodnie z paletami, bocjami, labeo, kirysami, neonami i glonojadami
20 red chery z czego 10 1,5cm i 10 1cm przetrwało zaledwie 1 tydzień ...
niestety u mnie są smakołykiem za 1,70zł
- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Alek , bo zwierzaki nabierają cech właściciela.cocoloco pisze:mam paletki a 18 cm i dwa mutanty które trudno określić ile mają - bo dumę Stedkera zakupioną w Duisburgu mogę na ich tle opisać jako szczurki . W akwarium jest około 500 krewetek i nic sobie nie robią z takiego towarzystwa . Dlatego uważam że to jest indywidualne w każdym akwariumJa bym spytał jak zrobić by redy nie zostały zjedzone przez ryby
Twoje są po prostu za leniwe, by gonić krewetki
Z tym stosunkiem NPK to prawda w akwarium mialem sinice i zwichnąlem rekę. Łapa w gipsie i nie ma kto zmienic wody rybom. W akwarium sinice zarastaly wszystko co popadlo ale w trzecim tygodniu niemal w jednej chwili zniknely i rosliny zaczely rosnac. Gdy zdjeli mi gips zrobilem duzą podmiane i sinice wrocily. Teraz mam w filtrze szyszki olchy i robie delikatne podmiany i jakos sytuacja jest w miare opanowana
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość