przeciekający filtr

Nowości - opinie

Moderatorzy: niki 28, tuptus

darekb
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 09 sty 2005, 11:00

przeciekający filtr

Post autor: darekb » 11 wrz 2005, 10:44

To co tu napiszę moze dla was wydać się bezsensowne ale mam następujący problem. Posiadam filt zewnętrzny eheima 2126. Filtr ten posiadam od jakiegoś roku. Ostatnio na kilka minut wyłączyłem zasilanie tego filtra (w szafce mam 2 filtry zewnętrzne ustawione jeden za drugim i jak wyjmuję do czyszczenia ten głębiej wsadzony to muszę wyłączyć na chwilę oba) zauważyłem że z filtra zaczęła bardzo wolnym strumieniem lecieć woda - po wlączeniu filtra przestało. Dla pewności przeczyściłem cały filtr, sprawdziłem uszczelkę - nic nie pomogło dalej jak filtr jest wyłączony to bardzo wolno ale jednak leci woda. Bardzo proszę o radę co wymienić bo jak na dłużej wyłączą mi prąd to mogę mieć problemy.

Awatar użytkownika
mare777
zarząd pkmd
Posty: 322
Rejestracja: 08 gru 2004, 20:21
Imie i Nazwisko: Marek Marcinkiewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: mare777 » 11 wrz 2005, 11:24

Zazwyczaj o ile nie ma uszkodzeń przylegających powierzchni / np. pęknięć, głębokich rys po zamykaniu "na żwir", widocznych odkształceń / , to wystarczy wymiana uszczelki. Można ją bardzo delikatnie przetrzeć wazeliną techniczną. Do czasu jej wymiany dla bezpieczeństwa postaw filtr w jakimś naczyniu np.misce, przy bardzo małym sączeniu i niezbyt długiej przerwie zasilania powinno wystarczyć.

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 20 wrz 2005, 08:22

Kiedys mialem ten sam problem (teraz nie mam Filtra zewnetrznego :) ) i jedynym "skutecznym" rozwiazanie bylo podsatwienie malej "lachy do pieczenie" :oops: lub zamykanie obu zaworow przed wylaczaniem filtra. Zaznaczak, ze kiedy Filtr lecial, nie bylo najmniejszych problemow.
eugen

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 20 wrz 2005, 10:32

Miałem to samo... ciekawe czy z takim samym filtrem. Mój to Fluval 304... Niestety nie radziły żadne rozsądne sposoby uszczelka wygląda nadal jak nówka a on cieknie... Poradziłem sobie z tym ściskając go plastikowymi opaskami zaciskowymi. Niby po problemie ale... upierdliwe przy jakichś czyszczeniach.

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 20 wrz 2005, 14:52

Profilaktycznie trzymam filtry (fluval 404) w workach nylonowych - nie mam dłuższych przerw w dostawach prądu, ale kiedyś, jak źle domknąłem pokrywę - pociekło.
Teraz, jak pocieknie - jest czas (objętość worka) - na reakcję...

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 21 wrz 2005, 07:04

jest czas (objętość worka) - na reakcję...
ja jestes w domu :D, mysle, ze tu potrzebne jest jakies konkretne rozwiazanie bo problem dotyczy wielu kolegow (jak mozna przeczytac).
Powinno ono byc:
1) Proste
2) Tanie
3) Skuteczne
4) Latwe w obsludze
5) Freeware (bez patentu)
moze jaks zawor ktory odcina doplyw wody kiedy zabraknie pradu....? nie znam sie na tym , ale wiem, ze "Polak potrafi" :D
eugen

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 21 wrz 2005, 07:20

Tu nie chodzi o to, bo "jakiś" sposobów masz już 2 :-)
1) Worek na filtr z buforem :-)
2) Docisnąć paskami zaciskowymi pokrywę do kubełka, i zaręczam że to działa, choć przy czyszczeniu filtra trzeba będzie rozciąć te które są i założyć nowe,

Te posty należało by raczej rozumieć tak: Skoro ludziom trafiają się problemy z kubełkami FLUVAL'a czy to przypadkiem nie znaczy, że są one niezbyt wysokiej jakości?
Rozwiązania w tych filtrach techniczne mi pasują ale przeciekanie na postoju jest irytujące... Inną wadą tych kubełków jest moim zdaniem gniazdo do przyłączania zespołu zaworów z rurami. Otóż jest ono tak skonstruowane, że nie ma praktycznie możliwości żeby przy odpinaniu rur nie pociekła odrobina wody do pustego pudła głowicy, a stamtąd na zewnątrz przy najmniejszym ruchu kubełka czy pozostanie sobie i będzie lekko pośmierdywać bo wiadomo, że z rury zasysającej mineralna nie leci... Zapinanie głowicy na kubełku też jest takie sobie i trzeba się czasami sporo pomęczyć żeby równo przypiąć, bo jak tu złapiesz to tam Ci się przekrzywia i na odwrót. Mam nadzieję, że sera FLUVAL X05 jest lepsza pod tym względem.

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 21 wrz 2005, 07:23

Swoją drogą dziwi mnie dlaczego głowice nie są projektowane tak jak np. pokrywy do "szybkowarów", gdzie założenie takiej pokrywy i wytworzenie ciśnienia wewnątrz uszczelnia całość i prędzej eksploduje przy większym ciśnieniu niż rozszczelni się.

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 21 wrz 2005, 15:44

O Fluvalach - a znam tylko 404 - nie mogę nic złego powiedzieć...
To, że przeciekł (1 raz) było spowodowane moim gapiostwem - po prostu nie domknąłem właściwie pokrywy.
Inna sprawa - od tego czasu mam wynalazek na filtrze w postaci worka nylonowego - że po czyszczeniu wkładów mechanicznych i ponownym zalaniu (w wannie do pełna), zmknięciu i podłączeniu - bywa, że po bokach ciurczy.... przez chwilę. Dlatego te worki.
Dlaczego cieknie przez chwilkę? Wymyśliłem, że jak zalewam do pełna w wannie, to woda zbiera się tam gdzie jest uszczelka i po podłączeniu jest wyciskana na zewnątrz.... Teraz, dzięki workom, nawet jak odcinam auto-stop i pokapie... kapie do worka... Tak to jest u mnie.
Pozdrowienia
Wojtek

darekb
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 09 sty 2005, 11:00

Post autor: darekb » 21 wrz 2005, 19:14

Jak radził jeden z kolegów postanowiłem wymienić uszczelkę - i mogę powiedzieć że tylko postanowiłem - zamówiłem uszczelkę 11 września w jednym ze sklepów - do dnia dzisiejszego nie otrzymałem uszczelki - tyle trwa sprowadzenie. Chyba powinienem byc bardziej zaradny i zamówić od razu uszczelkę do drugiego filtra - ale jak to mówią Polak mądry po szkodzie.

Odpowiedz

Wróć do „Technika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości