Zasilacz awaryjny SE-1500

Nowości - opinie

Moderatorzy: niki 28, tuptus

.AT

Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: .AT » 23 lis 2009, 08:30

Obecnie testuję zasilacz awaryjny Lestar se 1500 wyposażony w dwa akumulatory 12V 9Ah . Przy obciążeniu tylko filtra zewnetrznego Unimax 250 ( 11Wat) działał mi prawie 5 godzin bez prądu - póżniej musiałem wyjechać ale .... z kilka dni podam forumowiczom dokładnie ile trzyma w/w wynalazek . Cena oscyluje w granicy 660 zł .

pozdrawiam
Arek

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: niki 28 » 23 lis 2009, 09:53

5 godzin to dużo.Gdyby tak jeszcze dało rady dłużej.Tak czy inaczej filtry biologiczne po 5 godzinach przerwy w pracy nadają sie do gruntownego czyszczenia.Przetestuj i podziel się spostrzeżeniami.

niki 28

.AT

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: .AT » 23 lis 2009, 11:43

Niki sorry ale
wg mojej znajomości tematu biologia zanika już po 10 minutach ....

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: deptak » 23 lis 2009, 22:44

.AT pisze:Niki sorry ale
wg mojej znajomości tematu biologia zanika już po 10 minutach ....
Kolega moze to jakos udowodnic ?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: niki 28 » 23 lis 2009, 22:48

.AT pisze:Niki sorry ale
wg mojej znajomości tematu biologia zanika już po 10 minutach ....


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

niki 28

.AT

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: .AT » 24 lis 2009, 10:30

Nie chcę się z nikim kłócić ani obrażać forumowiczów ale z moich informacji wynika że bakterie nitryfikacyjne i inne potrzebują ciągłego ruch wody która dostarcza tlen . W przypadku braku ruch wody w filtrze ( zanik napięcia ) bakterie giną , i jeszcze jedno zagadnienie - w przypadku ponownego załączenia ( włączenia prądu) cały syf(substancje trujące) z filtra dostaje się do akwarium .

Zadam pytanie po jakim czasie zanika biologia w filtrze zewnetrznym od momentu zaniku prądu .

pozdrawiam
Arek

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: TURYSTA » 24 lis 2009, 11:00

Bakterie nitryfikacyjne faktycznie potrzebują ruchu wody głownie chodzi o tlen. W dziesięć minut tlenu w filtrze nie zabraknie bo jak wiesz zawsze jakiś tlen samoistnie się nagromadza co pozwala przetrwać dłużej niż 10 minut. Ile chyba nikt tego do końca nie sprawdził ale na pewno sporo czasu.
Jeśli chodzi o akwarium to masz dużą powierzchnię wody i bakterie są osadzone w całym akwarium. Tu też ciężko stwierdzić kiedy padnie biologia ale patrząc pod kątem akwarium bez filtrowego jakie miałem nie świadom mieć przez 2 tygodnie to można powiedzieć że samo światło wystarczy do tego aby bakterie nie padły. Parametry wody nie uległy przez ten czas zmianie więc chyba to bardzo wymowna opinia.

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: niki 28 » 24 lis 2009, 12:05

.AT pisze:Nie chcę się z nikim kłócić ani obrażać forumowiczów ale z moich informacji wynika że bakterie nitryfikacyjne i inne potrzebują ciągłego ruch wody która dostarcza tlen . W przypadku braku ruch wody w filtrze ( zanik napięcia ) bakterie giną , i jeszcze jedno zagadnienie - w przypadku ponownego załączenia ( włączenia prądu) cały syf(substancje trujące) z filtra dostaje się do akwarium .

Zadam pytanie po jakim czasie zanika biologia w filtrze zewnetrznym od momentu zaniku prądu .

pozdrawiam
Arek
Tak jak Turysta powiedział napewno nie po 10 minutach przerwy pracy filtra biologicznego.Zgadzam się też z tezą że bakterie nitryfikacyjne potrzebują tlenu dla prawidłowego rozkładu amoniaku azotynów fosforanów,siarczanów,siarkowodoru ktore powstają w większej lub mniejszej ilośći w każdym akwarium.Złoże filtra biologicznego to kermazyt, ceramika, żwirek,biobale,czyli wszystko to na którym mogą sie osadzić pożyteczne bakterie odpowiedzialne za usuwanie w/w świństw powstałych w akwa.Istnieje zasada w myśl której im większa jest objetość filtara biologicznego i urozmaicenie wkładów biologicznych ,tym lepiej usuwane sa z wody trujące związki .Podstawowym jednak błędem niektórych akwarystów jest niestosowanie prefiltru na wlocie do filtra biologicznego,co za tym idzie szybciej ulega on zabrudzeniu,a przepływ wody przez niego jest zminimalizowany.Zapewniam Cię ,że jeżeli zastosujesz w swoim akwa filtr biologiczny z prefiltrem na jego wlocie ewentualnie na wylocie (nie musi być),to jestem pewien,że po kilku godzinach przerwy w pracy filtra nic sie nie stanie,ponieważ mało prawdopodobne jest żeby w tym czasie bakterie zużyły cały tlen z wody która znajduje sie w filtrze.Ba ,żeby stało sie coś złego ,to najpierw bakterie muszą zużyć cały tlen ,dopiero potem twożą sie w filtrze niepożądane związki .Przy dłuzszych przerwach w dostawie prądu można sobie jeszcze pomóc tym ,ze spuszczasz wodę z filtra i dopuszczasz "świeżej" z akwa,tym samym dotleniasz niejako złoża filtra.W książce dr Antychowicza jest artykuł na temat zatrucia ryb substancjami powstającymi w filtrze.Pisze on min ,że "Jeżeli przerwa w pracy filtru będzie trawać dłużej niż 12 h to bez względu na dotychczasowy czas jego użytkowania należy go odłączyć ,oczyścić"Nie wiem czy autor miał tu na myśli wszystkie typy filtrów Jednak ja przy 12h przerwy w pracy bez czyszczenia bym go nie uruchomił ponownie, ale swojego biologa na kilka godzin bez pracy mógłbym zostawić bez jakiegokolwiek uszczerbku na jego złożu.Tak więc między bajki można włożyć stwierdzenie ,że po 10 minutach pada Ci biologia w filtrze.

niki 28

.AT

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: .AT » 24 lis 2009, 20:35

Dziękuję za dwie wyczerpujące odpowiedzi .

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: birdas » 24 lis 2009, 22:13

Ja przy braku prądu do godziny czasu w ogóle nie reaguję ... ale przy 1,5 godzinie już zabieram się za czyszczenie.
Tzn. z filtrem biologicznym chyba raz tak musiałem postąpić bo mam UPSa i raczej się nie zdarza aby zanik napięcia był na tyle długi, że UPS nie wytrzymuje + dodatkowo jeszcze te 1,5 godziny.

Awatar użytkownika
IreneuszKaczor
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 467
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:39
Imie i Nazwisko: Ireneusz Kaczor
Lokalizacja: Bogatynia
Kontaktowanie:

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: IreneuszKaczor » 25 lis 2009, 16:02

Tak sobie czytam i zastanawiam się, co było powodem sytuacji, która mnie spotkała?
Układ (regał) trzech zbiorników + sump o łącznej pojemności 600L z czego 100L to sump.
Cały wypełniony gąbkami o różnej granulacji.
Po godzinnym zaniku prądu i ponownym uruchomieniu pompy, już po minucie młode dyski "kręciły bączki" przewracając się do góry brzuchami i z powrotem.
Szybka podmiana 50% i uratowałem im życie.
Jeśli to nie padnięta biologia i toksyny, to co?!

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: mirek » 25 lis 2009, 18:11

Myśle że to było przytrucie amoniakiem.
ogólnie; kręcenie i speedowanie to objawy zatrucia.

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: niki 28 » 25 lis 2009, 18:23

IreneuszKaczor pisze:Cały wypełniony gąbkami o różnej granulacji.
No właśnie Irku .Ja biologa mam wypełnionego kermazytem biobalami ceramiką i żwirkiem ,a prefiltr stanowi tylko gąbka zbierająca najbogatsze syfki ,i właśnie tę gąbke często płuczę w wodzie z podmian.U Ciebie sump pracuje na gąbkach jako biolog i mechaniczny,cóż też tak można,z tym że na pierwszej komorze sumpa syfek został najwiekszy i gabki napewno gęstej granulacji nie wyczyściłeś,i po przerwie w dostawie prądu leciał da baniaka już niezły amoniaczek.Uważam że prefiltry lub pierwsze gąbki w sumpach nawet po krótkiej przerwie w dostawie prądu ,powinny być czyszczone zawsze.


niki 28

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: birdas » 25 lis 2009, 21:01

Zgadzam się z Jackiem w 100%. Jeśli nie wyczyściłeś tych gąbek na których miesiącami zbierał się różnego rodzaju syf to taki zanik napięcia jak najbardziej mógł spowodować taką sytuację. Ja filtra biologicznego nie czyszczę (jak pisałem do 1,5 godziny), ale prefiltr, jak i gąbki filtra mechanicznego już tak.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Zasilacz awaryjny SE-1500

Post autor: TURYSTA » 26 lis 2009, 10:20

Na przykładzie Irka chyba nie można mówić o amoniaku.
Amoniak jest szkodliwy jeśli ph jest powyżej 7 niektóre źródła wskazują 6,5.
Brak przepływu wody jak i brak ruchu wody wpływa znacząco na obniżenie ph.
Całkiem możliwe że nastąpiła sytuacja zaniku tlenu w akwarium jak i rozkład materii w gąbkach (toksyn) za wyjątkiem amoniaku.
W niskim ph biologia nie była wystarczająca co spowodowało reakcję inną.
Aby uzyskać odpowiedź należało by zrobić badania wody.
Z drugiej strony wskazówka Mirka co wyklucza znowu że jednak mógł się amoniak pojawić
Możliwe że pojawiło się NO2 które też jest trujące i to wpłynęło na zachowanie maluchów.
Czy jest taka opcja ?

Odpowiedz

Wróć do „Technika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość