Pompa cieplna
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Pompa cieplna
Człowiek tak ma, że jak ma za dużo wolnego czasu to siedzi i kombinuje a jak kombinuje to ma pomysły. Niezłe takie sobie i durne.
Właśnie wpadł mi pomysł jak zaoszczędzić trochę kasy na ogrzewaniu przy zastosowaniu stałej podmiany dla duuuuużego zbiornika.
Wymyśliłem sobie zastosowanie 2 zbiorników buforowych. Do jednego będzie wlewała się świeża woda a do drugiego wylewała ta ściekowa. Wiadomo ściekowa ma te 28-30 stopni tyle co w akwarium, a ta świeża tyle co w kranie czyli kilka kilkanaście stopni czyli o mniej więcej 20 stopni mniej. Szkoda takiej ilości ciepła wylewanego w kanał. Oczywiście część czyli max 50% można odzyskać robiąc wężownicę z wodą spływającą do ścieku i umieścić ją w zbiorniku wody świeżej. Ale to właśnie max 50%...
A gdyby tak z jakiejś starej lodówki wyciągnąć oba wymienniki ciepła ze sprężarką i wsadzić je w te zbiorniki buforowe? Znaczy wymiennik z wnętrza lodówki wsadzamy do zbiornika buforowego z wodą ściekową a ten zewnętrzny do zbiornika z wodą świeżą. Przecież klima czy lodówka na przetransportowanie 1W energii z jednego do drugiego wymiennika zużywa zdecydowanie mniej niż 1W... z tego co mi wiadomo nie więcej niż 0,3W!! Czyli oszczędzamy tak na oko co najmniej 70% energii. A może ktoś Was spotkał się z dedykowanymi takimi urządzeniami ale o odpowiedniej do tego zastosowania mocy?
Właśnie wpadł mi pomysł jak zaoszczędzić trochę kasy na ogrzewaniu przy zastosowaniu stałej podmiany dla duuuuużego zbiornika.
Wymyśliłem sobie zastosowanie 2 zbiorników buforowych. Do jednego będzie wlewała się świeża woda a do drugiego wylewała ta ściekowa. Wiadomo ściekowa ma te 28-30 stopni tyle co w akwarium, a ta świeża tyle co w kranie czyli kilka kilkanaście stopni czyli o mniej więcej 20 stopni mniej. Szkoda takiej ilości ciepła wylewanego w kanał. Oczywiście część czyli max 50% można odzyskać robiąc wężownicę z wodą spływającą do ścieku i umieścić ją w zbiorniku wody świeżej. Ale to właśnie max 50%...
A gdyby tak z jakiejś starej lodówki wyciągnąć oba wymienniki ciepła ze sprężarką i wsadzić je w te zbiorniki buforowe? Znaczy wymiennik z wnętrza lodówki wsadzamy do zbiornika buforowego z wodą ściekową a ten zewnętrzny do zbiornika z wodą świeżą. Przecież klima czy lodówka na przetransportowanie 1W energii z jednego do drugiego wymiennika zużywa zdecydowanie mniej niż 1W... z tego co mi wiadomo nie więcej niż 0,3W!! Czyli oszczędzamy tak na oko co najmniej 70% energii. A może ktoś Was spotkał się z dedykowanymi takimi urządzeniami ale o odpowiedniej do tego zastosowania mocy?
-
- entuzjasta
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
- Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
- Lokalizacja: Trzebinia
Hypno masz pomysły
znalazłem coś takiego fachowo to nazywają rekuptory
http://www.warebud.pl/
na allegro za 2000 jest ze schematem jak to działa
znalazłem coś takiego fachowo to nazywają rekuptory
http://www.warebud.pl/
na allegro za 2000 jest ze schematem jak to działa
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
No super .... ale mi nie potrzeba pompy o mocy "transportowej" kilkanaście czy kilkadziesiąt kW tylko kilkadziesiąt do kilkuset W. A tam są pompy do basenów po 100m3 wody czy ogrzewania budynków po kilkaset m3.... chyba jednak lodówka z Anonsów będzie Z tego co widziałem to max 200zł i gra i bucy
Tomek rysunek jutro będzie bo dzisiaj już mi się nie chce, ale flaszka z Ciebie za pomysła
Tomek rysunek jutro będzie bo dzisiaj już mi się nie chce, ale flaszka z Ciebie za pomysła
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Schemacik
A oto obiecany schemacik.
Zasada pracy następująca:
1) Woda z filtra ro przepływa przez długą wężownicę umieszczoną w pierwszym zbiorniku wypełnionym wodą i następnie wpada do akwarium.
2) Woda z akwarium przelewa się odpowiednim otworem czy z sumpa także przez długą wężownicę umieszczoną w drugim zbiorniku wypełnionym wodą.
3) Wypływająca woda ogrzewa wodę drugiego zbiornika, w którym umieszczony jest w środku wymiennik ciepła znajdujący się wewnątrz lodówki czyli ten odbierający ciepło. Termostat włącza sprężarkę wtedy kiedy woda ogrzeje się do jakiejś zadanej temperatury czyli powiedzmy ok 10 stopni. W ten sposób woda lecąca w kanał przez wężownicę zawsze będzie oddawać ciepło do zbiornika.
4) Ciepło odebrane z tego zbiornika na zasadzie pracy lodówki właśnie czyli pompy cieplnej jest oddawane przez wymiennik umieszczony w pierwszym zbiorniku, który normalnie jest na zewnątrz lodówki, w ten sposób ciepło z wody lecącej w kanał będzie odzyskiwane szacunkowo licząc w ok 70%.
Teraz jeszcze w ostatniej chwili pomyślałem, że lepiej będzie nie używać termostatu lodówki tylko spiąć go na krótko tak żeby sprężarka działała non stop a sterowanie sprężarką zrobić zwykłym termoregulatorem akwarystycznym, który załącza maszynerię zamiast grzałki, czyli ustawiony jest na powiedzmy 28 stopni jak w akwarium. W ten sposób świeża woda wlewająca się do akwarium będzie miała temperaturę jaką chcemy mieć w zbiorniku. Oczywiście najlepiej by było gdyby sprężarka była zanurzona w pierwszym zbiorniku wtedy to co zużyje a normalnie by się zmarnowało ogrzeje nam wodę. W ten sposób podnieśli byśmy zdecydowanie sprawność całego układu.
Cholera to się może udać!!
Zasada pracy następująca:
1) Woda z filtra ro przepływa przez długą wężownicę umieszczoną w pierwszym zbiorniku wypełnionym wodą i następnie wpada do akwarium.
2) Woda z akwarium przelewa się odpowiednim otworem czy z sumpa także przez długą wężownicę umieszczoną w drugim zbiorniku wypełnionym wodą.
3) Wypływająca woda ogrzewa wodę drugiego zbiornika, w którym umieszczony jest w środku wymiennik ciepła znajdujący się wewnątrz lodówki czyli ten odbierający ciepło. Termostat włącza sprężarkę wtedy kiedy woda ogrzeje się do jakiejś zadanej temperatury czyli powiedzmy ok 10 stopni. W ten sposób woda lecąca w kanał przez wężownicę zawsze będzie oddawać ciepło do zbiornika.
4) Ciepło odebrane z tego zbiornika na zasadzie pracy lodówki właśnie czyli pompy cieplnej jest oddawane przez wymiennik umieszczony w pierwszym zbiorniku, który normalnie jest na zewnątrz lodówki, w ten sposób ciepło z wody lecącej w kanał będzie odzyskiwane szacunkowo licząc w ok 70%.
Teraz jeszcze w ostatniej chwili pomyślałem, że lepiej będzie nie używać termostatu lodówki tylko spiąć go na krótko tak żeby sprężarka działała non stop a sterowanie sprężarką zrobić zwykłym termoregulatorem akwarystycznym, który załącza maszynerię zamiast grzałki, czyli ustawiony jest na powiedzmy 28 stopni jak w akwarium. W ten sposób świeża woda wlewająca się do akwarium będzie miała temperaturę jaką chcemy mieć w zbiorniku. Oczywiście najlepiej by było gdyby sprężarka była zanurzona w pierwszym zbiorniku wtedy to co zużyje a normalnie by się zmarnowało ogrzeje nam wodę. W ten sposób podnieśli byśmy zdecydowanie sprawność całego układu.
Cholera to się może udać!!
- Załączniki
-
- Wymiennik.jpg (24.71 KiB) Przejrzano 6842 razy
-
- entuzjasta
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
- Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
- Lokalizacja: Trzebinia
Piotrze a nie masz obaw że węże doprowadzające stracą temperaturę do korektora i dalej stracą część swej temperatury w doprowadzeniu do ro ?
Wydaje mi się że maksymalnie trzeba zredukować straty ciepła
Można też by wykorzystać powietrze z pod pokrywy akwarium które oprócz duże wilgotności ma spory zasób stopni.
Wydaje mi się że maksymalnie trzeba zredukować straty ciepła
Można też by wykorzystać powietrze z pod pokrywy akwarium które oprócz duże wilgotności ma spory zasób stopni.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Schemat nr 2
Schemacik po korekcie pomysłów
- Załączniki
-
- Wymiennik.jpg (26.66 KiB) Przejrzano 6822 razy
-
- entuzjasta
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
- Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
- Lokalizacja: Trzebinia
Chodzi mi o to że zbiornik 1 i zbiornik 2 powinny być jedną bryła. Dodatkowo woda idąca w kanał ma swoją temperaturę którą można wykorzystać ponownie.
Zbiornik łączony pozwoli uniknąć dodatkowych strat ciepła.
Jeszce gdyby doprowadzić dodatkowo powietrze z pod pokrywy do wymiennika zaoszczędzisz kolejne ciepło.
Na twoim schemacie wygląda to rozsądnie jednak odległość + węże będą generować straty ciepła.
Zbiornik łączony pozwoli uniknąć dodatkowych strat ciepła.
Jeszce gdyby doprowadzić dodatkowo powietrze z pod pokrywy do wymiennika zaoszczędzisz kolejne ciepło.
Na twoim schemacie wygląda to rozsądnie jednak odległość + węże będą generować straty ciepła.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Sory ale nie rozumiesz idei tego pomysłu....
Przy połączeniu zbiorników będziesz zmniejszał skuteczność. Coś takiego co proponujesz da Ci max 50% odzysku i to bez sprężarek. A chodzi o to żeby było lepiej. A przy baaardzo dużym zbiorniku to różnica pomiędzy 50% a 70% oszczędności to już istotne pieniążki.
Przy połączeniu zbiorników będziesz zmniejszał skuteczność. Coś takiego co proponujesz da Ci max 50% odzysku i to bez sprężarek. A chodzi o to żeby było lepiej. A przy baaardzo dużym zbiorniku to różnica pomiędzy 50% a 70% oszczędności to już istotne pieniążki.
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
1. materiały z jakich wykonane są wymienniki ciepła w lodówkach wykonane są z materiałów nieprzyjaznych rybom: aluminium, miedź.
2. umieszczenie w zbiorniku, z którego będzie pobierana woda do akwarium, elementów takich jak wymiennik ciepła, sprężarka grozi zatruciem ryb czynnikiem chłodzącym w przypadku rozszczelnienia układu.
Jak planujesz odizolować od wody powyższe elementy nie tracąc przewodnictwa cieplnego?
2. umieszczenie w zbiorniku, z którego będzie pobierana woda do akwarium, elementów takich jak wymiennik ciepła, sprężarka grozi zatruciem ryb czynnikiem chłodzącym w przypadku rozszczelnienia układu.
Jak planujesz odizolować od wody powyższe elementy nie tracąc przewodnictwa cieplnego?
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
O masz..... chłopaki czytajcie uważnie!! Woda z filtra RO nie widzi nawet wody ze zbiornika! Przepływa tylko przez SZCZELNĄ wężownicę umieszczoną w tym zbiorniku. Wężownica może być np. wykonana ze zwiniętego wężyka PCV 1/4" jakie stosuje się przy RO. A w zbiorniku buforowym może być nawet cjanek potasu i niczym to nie grozi.
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
1. stosując 1/4" wężyk z PCV musiałbyś mieć go pewnie "parę kilometrów", żeby woda zdążyła sie w nim nagrzać do temperatury jaka panuje w zbiorniku, a w drugim ochłodzić
2. układ jaki proponujesz to dwa wymienniki ciepła połączone za pomocą "lodówki"
W związku z powyższym nie wiem, czy nie lepiej i prościej zrobić po prostu wydajny, przeciwprądowy wymiennik ciepła.
2. układ jaki proponujesz to dwa wymienniki ciepła połączone za pomocą "lodówki"
W związku z powyższym nie wiem, czy nie lepiej i prościej zrobić po prostu wydajny, przeciwprądowy wymiennik ciepła.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Ad. 1. Bzdura, sprawdzone doświadczalnie. Oczywiście trzeba założyć że woda będzie przepływać nie z prędkością 1000l na minutę tylko powiedzmy 0,5-1 litra nie więcej!! Kilka m zwiniętego wężyka wystarczy w zupełności.
Ad. 2 To co proponujesz to jeszcze raz podkreślam może dać maksymalnie 50% odzysku. Czyli jeżeli woda z akwarium będzie miała 28 stopni a ta z RO 10 to po zrobieniu tego układu do wodę RO ogrzejesz do max 19 stopni a pozostałe 9 będziesz musiał dogrzać grzałkami. W moim rozwiązaniu dogrzać trzeba by było jakieś 4-5 stopnie max. Tak więc na dzień dobry jestem o 50% lepszy.
Ad. 2 To co proponujesz to jeszcze raz podkreślam może dać maksymalnie 50% odzysku. Czyli jeżeli woda z akwarium będzie miała 28 stopni a ta z RO 10 to po zrobieniu tego układu do wodę RO ogrzejesz do max 19 stopni a pozostałe 9 będziesz musiał dogrzać grzałkami. W moim rozwiązaniu dogrzać trzeba by było jakieś 4-5 stopnie max. Tak więc na dzień dobry jestem o 50% lepszy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości