"Fajna" kurtynka
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
"Fajna" kurtynka
Swego czasu, na pewnym znanym serwisie kupiłem dwie „super” kurtynki powietrzne. Ładne czarne - łatwo ukryć, same toną – nie trzeba obciążać, zachowują nadany kształt. W środku dało się wyczuć drucik, który był odpowiedzialny za tonięcie i utrzymywanie kształtu. Kurtynki włożyłem do akwarium, nawet puszczały fajne, drobne bąbelki powietrza. Jednym słowem byłem zadowolony. Sielanka trwała kilka miesięcy. Dopiero przy jednym z przemeblowań w akwarium zwyciężyła we ciekawość i postanowiłem zajrzeć do jednej z tych czarnych rurek – czyż nie ma tam czasem miedzianego drucika, który jak wiadomo mógłby szkodzić. Jakież było moje zdziwienie kiedy wyjąłem z niej drucik, który kolorem nie przypominał miedzi, ale klemy w akumulatorze. Dysponując jedynie dość dokładną wagą, suwmiarką i miarką postanowiłem potwierdzić swoje podejrzenia. Ciężar właściwy materiału, z którego wykonany był owy drucik wynosił 11.31 g/cm3, ciężar właściwy ołowiu jak wiadomo wynosi 11,34 g/cm3. Dla mnie jest jednoznaczne, że druciki te wykonane są z ołowiu. Przez kilka miesięcy w moim akwarium miałem ok. 70 gram ołowiu. To jakby pływała w nim mała ołowiana paletka. Niestety w tym czasie miałem także kilka speedowań zakończonych zgonem paletek, które kilka dni wcześniej składały ikrę. Wiadomym jest, że ołów u ludzi działa neurotoksycznie powodując neuropatie i uszkodzenia mózgu. Problem speedowań niestety nie ustąpił po odłowieniu paletek do czystej wody, jak wiadomo ołów kumuluje się w organizmie. W ten sposób straciłem (speedowanie) wiele rybek z mojej obsady, na nieszczęście głównie paletek. Nie wiem czy ołów był tego przyczyna, ale być może…
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
No i zaczyna się klarować pewna teoria odnośnie dziwnych zachowań ryb. Mówiąc szczerze na taką teorię stawiałem od początku. Czyli że nasze rybska są wrażliwe na zawartość metali w wodzie. Kolejny też przykład na beztroskę i głupotę producenta. Ja z chęcią wyślę namiary na producenta czy dystrybutora tego świństwa do UOKiK z którymi współpracuję.
Niedługo okaże się, że filtr RO w domu będzie absolutnie potrzebny właśnie po to żeby się pozbyć metali z wody wodociągowej. Przecież instalacje miedziane są na porządku dziennym.... Ciekawe co jeszcze "ciekawego" da się odkryć w sprzętach które ot tak można kupić w zoologiku lub na aukcji...
Niedługo okaże się, że filtr RO w domu będzie absolutnie potrzebny właśnie po to żeby się pozbyć metali z wody wodociągowej. Przecież instalacje miedziane są na porządku dziennym.... Ciekawe co jeszcze "ciekawego" da się odkryć w sprzętach które ot tak można kupić w zoologiku lub na aukcji...
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
No właśnie, ja z kolei coraz bardziej jestem pewien, że u mnie przyczyniły się do tego nawozy akwarystyczne + chelat żelaza. Przestałem nawozić, poszła wielokrotna potężna podmiana wody,ziele rośnie, te ryby które ocalały wyglądają OK zero jakichkolwiek (na razie) objawów. No może minimalnie ciemniejsze niż być powinny.
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Na prośbę poniżej zdjęcie owej ferelnej kurtynki. Na dole to co z niej wydobyłem.
Piotrze dziś nie powiem Ci dokładnie kto ją wyprodukował (opakowanie poszło do kosza), ale myślę, że wszystkie o podobnej konstrukcji (wyglądzie) mają w sobie coś takiego - może jakiś posiadacz owego cuda sprawdzi. Myślę, że produkowane są one według podobnej "myśli technicznej" przez obywateli P.R.C.
Piotrze dziś nie powiem Ci dokładnie kto ją wyprodukował (opakowanie poszło do kosza), ale myślę, że wszystkie o podobnej konstrukcji (wyglądzie) mają w sobie coś takiego - może jakiś posiadacz owego cuda sprawdzi. Myślę, że produkowane są one według podobnej "myśli technicznej" przez obywateli P.R.C.
- Załączniki
-
- kurtynka.jpg (38.53 KiB) Przejrzano 3272 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości