Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Jest następna ikra ,widać że heckle podchodzą do tarła identycznie jak hodowlane ,żeby jeszcze się sprawdziły jako para było by super .

czarjan2 pisze:Jest następna ikra ,widać że heckle podchodzą do tarła identycznie jak hodowlane ,żeby jeszcze się sprawdziły jako para było by super .

Naprawdę nie wiesz co zrobić skoro już masz zapłodnioną ikrę? Jak na to nie wpadniesz to zadzwoń do mnie

Janusz domyślam się co masz na myśli ,ale nie jestem pewny czy samczyk zapładnia tą ikrę ,rybki ładni pilnują i nie chcę ingerować w ich rodzinkę ,ostatnia ikra zbielała po czasie ,wygląda na to że samczyk jest zbyt młody albo obojętny podczas tarła ,przy pierwszym tarle byłem pod sam koniec składania ikry i nie widziałem aby samczyk zapładniał ikrę jedynie ją pilnował .przy drugim tarle w ogóle nie byłem ,jak przyszedłem na hodowlę to już ikra była ,co innego żeby samiec zapłodnił i zjadł ikrę to wiedział bym co mam robić aby ikra przetrwała ale w tym przypadku samczyk pilnuje i nie zjada ,poprzednio zjadły jak już zbielała .Janusz jak będę potrzebował pomocy na pewno przedzwonię do Ciebie .

Nie jestem potęgą w tej dziedzinie-wiem jedno, dzikie ryby nie zjadają zdrowej ikry. To pewnik.

Romku jeśli to prawda co piszesz to jest szansa że z tej ikry coś będzie ,mija druga doba ,rybki opiekują sie ikrą, jak do tej pory zbielało 2 ziarenka, reszta jest koloru bursztynowego ,zero pleśni ,jeśli ikra do jutra przetrzyma to będzie wiadomo czy samczyk sie sprawdził .

Minęło 50 godz. od tarła a ikra nadal jest na stożku ,kilka ziarenek zbielało ale nie wiele może ze 20 ziarenek ,reszta wygląda zdrowo ,czyżby wyglądało na to że samczyk zapłodnił ,super by było jak by pokazały sie maluszki ,jeszcze kilka godzin i będzie wiadomo .

Trzymam kciuki Janek, choć rozmnażanie Heckli zaczyna być masowe ostatnio w Europie z tego co widzę, czytam i słyszę coraz większej ilości akwarystów to się udaje Więc Tobie nie powodu by się nie udało, masz dość doświadczenia i warunki odpowiednie by też tego dokonać

roh pisze:Nie jestem potęgą w tej dziedzinie-wiem jedno, dzikie ryby nie zjadają zdrowej ikry. To pewnik.

Może nie w pierwszej kolejności ale z pewnością przy okazji i to sporo bo pyszczki zbyt wielkie aby tylko to zgniłe jajo oddzielić

Już wiem że mam 100 % parę heckli ,po 60 godzinach pokazały się pierwsze maluszki ,ucieszyłem się bardzo jak zobaczyłem maluszki ,przypomniały mi się dawne czasy jak zobaczyłem pierwsze młode u palet ,też się cieszyłem jak małe dziecko na widok zabawki ,a teraz heckle sprawiły mi taką radochę ,malców nie będzie zbyt wiele ,ale znam przyczynę ,następnym razem bardziej zadbam o jakość wody ,teraz wiem że samczyk się sprawdził i to już za drugim podejściem ,parka podczas opieki nad ikrą nie usuwa tej zepsutej ,wszystko zostaje na swoim ,jak do tej pory sprawują się bardzo dobrze ,aby tak dalej a będzie z nich pociecha .

Gratulacje, teraz po Heckle będziemy jeździć do Janka.

sero pisze:teraz po Heckle będziemy jeździć do Janka.

No tak, w końcu mam do Janka przysłowiowy rzut beretem
To był żart, przecież Janek mówił że będzie je sam rozwoził

Piotr nie ma problemu ,abym miał tylko co rozwozić ,w tej chwili uczepionych jest kilka sztuk malców ale rybki szykują się już do następnego tarła i pewnie dadzą sobie spokój z tą garstką i będą chciały odchować dużo więcej malców ,aby dla wszystkich starczyło .

Nie masz innych młodych w tym samym wieku. Może się udać odchować młode.

czarjan2 pisze:Piotr nie ma problemu ,abym miał tylko co rozwozić

Więc trzymam kciuki, i zapraszam.

Garatulacje.

Napisz coś o pochodzeniu Twojej pary.