Jakie jest rozwiązanie

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 12 lis 2010, 16:52

Powszechnie wiadomo że światło emitowane przez lampę UV zabija np;bakterie,wirusy,glony (pływające) itp podobne organizmy
Wiadomo także że powoduje rozkład różnych pierwiastków,substancji itp
Ale do rzeczy interesuje mnie jak szybko UV potrafi zamienić terapełtyk (lek) do momentu pozbawienia go własciwosci biobójczych,nim specyfik zamieni się w toksyczną substancje
Pewnie padnie odpowiedź ze rekcje będą różne czasowo dla danej substancji,jaki mocy UV,litrażu akwarium
Mnie konkretnie interesują
-Praziquantel
-Neguvon
-Flubendazol
Przy stosowaniu tych trzech specyfików często ma miejsce zakwit pierwotniaka lub zielenic które te pierwsze potrafią być bardzo groźne z uwagi na pozbawienie wody tlenu na tyle że mogą doprowadzić do uduszenia ryb
Jako profilaktykę owych zakwitów można by zastosować UV ale problem w tym jak szybko lek jest rozkładany,i w jakim stopniu staje się toksyczny
Czy też jakie inne alternatywne metody można z powodzeniem stosować przy kąpielach długo trwałych specyfikami powyżej
Błękit jest w Capifosie (trichlofron) Zooleka
Błękit ma miedzy innymi własciwości pierwotniakobójcze a więc zapewne po to go producent stosuje
Teraz czy stosując Prazi wraz z Błękitem nie powstaną jakies niebezpieczne interakcje powodując zagrożenie dla ryby
Podobne pytanie odnośnie Flubenolu
Jako przykład z jak poważnym problemem można się spotkac podczas leczenia podam kolegę z forum stosując kuracje długotrwałą Prazi 400mg+Neguvon 40 mg nie mógł opanować opanować zakwitu pierwotniaka w wodzie
Nawet po 100 % wody woda po kilku godzinach robiła się mleczna -sytuacja była dramatyczna ryby się dusiły
Wychodzi na to ze coś w tych lekach jest pożywką dla pierwotniaka o innaczej wychodzić nie chcę
Zapraszam do dyskusji

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: niki 28 » 12 lis 2010, 19:41

Z tego co wiem Przemku masz akwa "pół higieniczne".Ponieważ masz w nim rośliny i dekoracje ale nie masz podłoża.Prubujesz zachęcić do dyskusji na temat skuteczności lampy UV w celu zlikwidowania zakwitu pierwotniaków,sinic,czy innych glonów po..... leczeniu w akwa ogólnym.Dlatego tak mówię bo wydaje mi się właśnie tak robisz.Czyli leczysz ryby w akwa ogólnym,stąd Twoje problemy.A ja Ci odpowiem tak.
Każdy lek stosowany w akwarium ogólnym robi więcej szkód niż pożytku.Leczenie zawsze powinno przeprowadzać się w osobnym zbiorniku.Praktycznie każdy lek dozowany do akwa ogólnego zakłóci Ci prędzej czy później równowagę biologiczną w akwa.A wierz mi ,że w akwarium roślinnym,biotopowym,czy też obsadzonym roślinami nie ma nic bardziej pożądanego niż prawidłowa równowaga biologiczna+stałe prawidłowe parametry wody dla naszych ryb.I nie ma nic gorszego niż tę równowagę zakłócić.Wiem ,ze po każdym leczeniu ryb w akwa ogólnym prawie zawsze występują problemy z pierwotniakiem,z wysokim poziomem No2,No3,itp o "zniszczonych" filtrach biologicznych nie wspomnę.Słów kilka o lampie UV.Stosowanie jej w sposób długotrwały powoduje pozbycie się nie tylko glonów,pierwotniaków,wirusów i grzybów,ale w znaczący sposób wytłucze Ci pożyteczne bakterie w filtrach biologicznych.Długotrwałe stosowanie lampy UV doprowadzi też do całkowitego rozkładu związków żelaza w wodzie,i nie tylko.A co za tym idzie Twoje rośliny mogą zacznąć chorować min na chlorozę,która objawia się żółknięciem liści.W konsekwencji jej śmiercią.Przemku każdy doświadczony akwarysta raczej nie leczy ryb ,a już tym bardziej dyskowców w akwa ogólnym.Jeżeli ktoś musi to zrobić,to po leczeniu oprócz podmiany wody,dodaje do filtrów wegiel aktywny,i raczej nie "katuje" wody "U-vałką".A i stosowanie węgla aktywnego na dłuższą metę też nie jest wskazane,chociażby dlatego że oprócz niepożądanych w akwa produktów rozkładu leków,czy też zanieczyszczeń chemicznych węgiel ów zabiera z wody też pożyteczne związki mineralne,jakże potrzebne dla prawidłowego rozwoju ryb i roślin.Słów kilka teraz o leczonych rybach.Leczone w akwa ogólnym może i się na krótki czas wyleczą dopuki doputy nie pogorszą się warunki w akwa ogólnym .A i tak się pogorszą,bo leczeniem w owym akwa zakłócisz jego prawidłowy system biologiczny.Wtedy nawrót choroby murowany,i kółko się kręci Moim zdaniem należy postępowaćt tak .Jak rozpoznasz jakąkolwiek chorobę w akwa ogólnym odłów całą obsadę do osobnego zbiornika i zacznij odpowiednią kurację.W tym czasie przygotuj akwa przejściowe z świeżą czystą wodą o takich samych parametrach jak w ogólnym.Po skończonym leczeniu umieść je tam,przynajmniej na kilka dni żeby doszły do siebie.W zbiorniku ogólnym przeprowadź dezynfekcję na kilka sposobów.Zostawiasz baniak ogólny bez jakichkolwiek istot żyjących na okres min dwóch tygodni podmieniając w tym czasie wodę.Wtedy możesz zastosować lampę UV,lub też użyć ozonatora w celu zniszczenia potencjalnych czynników chorobotwórczych.Wierz mi że po takim postępowaniu, wpuszczając ryby zpowrotem do akwa ogólnego nie powinieneś mieć żadnych problemów z wodą w baniaku ogólnym.Nie stosuj półśrodków przy leczeniu palet.Ani akwa ogólne,ani nasze dyskowce bardzo tego nie lubią.

niki 28

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 12 lis 2010, 21:33

Jacku ja leczę w higienicznym zbiorniku,UV nie używam wcale
Szukam rozwiązania problemu odnośnie zahamowania rozwoju pierwotniaka podczas leczenia
Ryby lecze z powodu dactylogyrusa,strasznie trudno to dziadostwo wytępić

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: TURYSTA » 13 lis 2010, 15:32

Przemek Wieczorek pisze: Szukam rozwiązania problemu odnośnie zahamowania rozwoju pierwotniaka podczas leczenia
Zaciemnić akwarium

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 13 lis 2010, 16:22

Mariuszu nic to nie daje,tu potrzeba coś co od razu zacznie działać

Awatar użytkownika
slawol
członek PKMD
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: slawol » 13 lis 2010, 19:49

Na zlikwidowanie pierwotniaka w 5 min jest tylko jeden sposób kwas ortofosforowy jednak zanim zaczniesz cośkolwiek robić zadzwoń do mnie 502634387
Pozdrawiam Sławek

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: niki 28 » 13 lis 2010, 20:45

slawol pisze:Na zlikwidowanie pierwotniaka w 5 min jest tylko jeden sposób kwas ortofosforowy jednak zanim zaczniesz cośkolwiek robić zadzwoń do mnie 502634387
Pozdrawiam Sławek
Nie tylko Sławku.Ja stosuję do zakwaszania kwas solny,i nie mam pierwotniaka,ba-zauważyłem że ów kwas też znakomicie radzi sobie z pierwotniakiem.Jednak uważam ,że stosowanie kwasu w akwa do leczenia ryb,i to po kuracji,gdy jeszcze mamy w nim produkty rozkładu leków tylko dlatego żeby pierwotniaka zniszczyć może być zbyt ryzykowne.

niki 28

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 13 lis 2010, 22:09

Nie no Jacku dzwoniłem do Sławka wspominał także o solnym
A co sądzicie o błękicie
A co do kuracji dopiero rozpoczęta od 2 dni jeszcze 28 :(

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: niki 28 » 14 lis 2010, 07:22

Mnie konkretnie interesują
-Praziquantel
-Neguvon
-Flubendazol


Naprawdę trudno mi powiedzeć Przemku,jak zastosowanie kwasu nie ważne już jakiego w celu zniszczenia pierwotniaka do akwa z dawkami leków wpłynie zarówno na skład wody,ph i przedewszystkim na ryby.Ph napewno spadnie,wiadomo ,że za mocno też nie może,bo wykończysz ryby.Nie dość że są leczone specyfikiem,to jeszcze możesz im zafundować chorobę kwasową.Błękitu metylowego nie polecam.Łączenie go z tymi trzema specyfikami może być zbyt ryzykowne,nie mniej doświadczenia w takowym łączeniu nie mam.


Nawet po 100 % wody woda po kilku godzinach robiła się mleczna -sytuacja była dramatyczna ryby się dusiły
Wychodzi na to ze coś w tych lekach jest pożywką dla pierwotniaka o innaczej wychodzić nie chcę



Tu nie chodzi o pożywkę dla pierwotniaka,a o to że prawie każdy lek dodany do akwa wybije oprócz czynników chrobotwórczych wszystkie pożyteczne bakterie.Szczególnie nitrifikacyjne jakże ważne w akwarium .Nie wiem co powiedział Ci Sławek,nie mniej ja spróbowałbym zakwaśić nieco wodę,.Zwiększył bym też napowietrzanie wody.Nie zaszkodzi też umieśćić w gąbce filtra tabletkę baktozymu.Sprubuje to w chciażby w nieznaczny sposób odbudować jakąkolwiek biologię na gąbce filtra i w akwa Przemku,cokolwiek zrobisz zrób to ostrożnie i z głową.Jakby ryby zaczeły Ci się dziwnie zachowywać,to przenieś je na "czystą" wodę.


niki 28

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 14 lis 2010, 09:01

Jacku jestem przekonany że w CAPITOX P alkohol jest pożywką
Nie możliwym jest w 2 godziny taki rozwój pierwotniaka lub (bakterii),od podania leku :shock:
Błękit wieczorem wlałem,gdyż bałem się ze rano zastane trupy,kilka osób stosowało już błękit podczas kuracji było ok
Dawka nieznaczna 4 ml/ 100l ale woda cały czas się pogarsza, ciekawa sprawa jest bo ryby normalnie oddychają jak gdyby nic,po za tym pływają i się tłuką :?:
Wieczorem podmieniłem 60 %

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 14 lis 2010, 18:41

Musiałem przełowić ryby do 100% czystej wody,ryb już nie było widać
Nie dusiły się,ale sciany zbiornika sliskie tak jakby pokryte bakteriami
Gabke jak wyjąłem to normalnie tak zawalona czyms jak klej do tapet taka konsystencja -zwarjowałem
Ryby teraz są bezpieczne lek uzupełniony,dałem 4 łyżki soli i 5 ml błękitu

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: roh » 14 lis 2010, 20:21

Przemo to na ścianach i w gąbce to martwy pantofelek. Pisałem Ci o tym .

Przemek Wieczorek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 622
Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
Imie i Nazwisko: .....
Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
Lokalizacja: ...

Re: Jakie jest rozwiązanie

Post autor: Przemek Wieczorek » 14 lis 2010, 23:40

roh pisze:Przemo to na ścianach i w gąbce to martwy pantofelek. Pisałem Ci o tym .
Romku dana sól i błękit jest git oby tak dalej

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości