Proszę o radę.

[sero]

Witam na imię mam Jacek. Zwracam się z prośbą o radę. Od tygodnia jedna z moich palet ma przekrwione nozdrza, wielkość paletki to około 8-9 cm. U innych paletek nic podobnego nie zauważyłem. Ryba zachowuje się normalnie, pobiera pokarm przegania inne ryby. Temp w zbiorniku 29-30, KNO3 - 30, PO4 - 4 dziś mierzone trochę podniesione zwykle 2, pH 6,4-6,6, kH 0 podaję CO2 około 20mg/l akwarium 240l jest nawożone solami. Karmione miksem z serc indyczych dodaję trochę czosnku, D-50, Discus Gran, Astacolor, spirulina. Może coś kolegom przychodzi do głowy, może coś podobnego ktoś miał. Pozdrawiam Jacek

[Marek81]

Jacku nie wiem dokładnie jak to wygląda, bo nie ma fotki.
Najczęściej tego typu przekrwienia pojawią się gdy ryba przywali w szybę lub stoczy ostrą walkę.

[sero]

Dziękuję. Oto fotka paletki.

IMG_0078,,,.jpg (212.91 KiB) Przejrzano 4432 razy

[Marek81]

Jak dla mnie wygląda to na rozkwaszony nos o szybę i samo przejdzie
Ale możne niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

[sero]

Jak dla mnie wygląda to na rozkwaszony nos o szybę i samo przejdzie

Dziękuję raz jeszcze. Pozdrawiam

[roh]

Rozkwaszony nos czy nie. Takie zaczerwienienie noska porównałbym do naszego kataru. jakieś zapalenie bakteryjne z którym silna osobniki sobie radzą.

[jzajonz]

Rozkwaszony nos czy nie. Takie zaczerwienienie noska porównałbym do naszego kataru. jakieś zapalenie bakteryjne z którym silna osobniki sobie radzą.

Tylko że ten "katarek" nie jest zaraźliwy. Nigdy tego nie leczyłem, nawet nie wiedziałbym jak. Obecnie mam też takiego osobnika i nie zamierzam z tym robić niczego bo ryba zachowuje się normalnie.

[sero]

Wasze odpowiedzi mnie uspokoiły. Dzięki

[roh]

Rozkwaszony nos czy nie. Takie zaczerwienienie noska porównałbym do naszego kataru. jakieś zapalenie bakteryjne z którym silna osobniki sobie radzą.

Tylko że ten "katarek" nie jest zaraźliwy. Nigdy tego nie leczyłem, nawet nie wiedziałbym jak. Obecnie mam też takiego osobnika i nie zamierzam z tym robić niczego bo ryba zachowuje się normalnie.

O tym właśnie piszę Januszu. Zgodnie z regułą, że katar leczony trwa 7 dni, a nie leczony cały tydzień.