Pseudo-sterylno-tarliskowe

[fomalhaut]

Co Wy na to:
- akwa sterylne, aczkolwiek: żwir na dnie i nic więcej?
Zakładam - ale tutaj prośba o ew. zweryfikowanie - iż żwir będzie "robił" za dodatkowy filtr bilogiczny....
Piotr (Baneman) trzyma dyski w takim właśnie akwa i ma wodę kryształową... a jak twierdził, przed dodaniem żwiru takowej nie miał...
Myślę, czy nie zrobić takowego akwa jako tarliskowego...
Co W na to
Pozdrowienia
Wojtek

[Maciek]

Wojtku kiedyś moja para wycierała się w ogólnym właśnie ze żwirem, kończyło się na tym ze młode, kiedy wylęgały się spadały w żwir, a wszystkie próby rodziców - wyjęcia (wydmuchnięcia) ich ze żwiru kończyły się lawina i nawet GOPR im już wtedy nie pomógł

[jzajonz]

W żadnym przypadku żwir nie jest wskazany w tarliskowym i wydaje mi się że jest to tylko dodatkowy kłopot. Mając gołe dno żawsze możesz zauważyć więcej. Mam tu na myśli chociażby pierwszą padniętą rybkę. Co więcej przy żwirze nigdy nie dostosujesz właściwej dawki pokarmu do ilości młodych i zawsze coś tam zostanie na dnie a to już krok do następnego kłopotu. Przy intensywnym karmieniu (a takie musi być) nie rokuję że będziesz miał kryształową wodę. Udaje się to jedynie przy dostosowaniu podmian do litrażu i dbaniu o czystość dna. No chyba że będziesz odmulał codziennie a na to potrzeba trochę więcej czasu.