Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

mam problem z odchowaniem ikry-pary składaja ikrę ok. raz w tygodniu,przenosze oczywiscie wcześniej do innego zbiornika i w drugim lub trzecim dniu te ikre zjadają.Prubowałem w ogólnym oddzielając siatką ale efekt ten sam .czy ktoś ma dla mnie jakąś rade??? prosze

ahonen49 pisze:mam problem z odchowaniem ikry-pary składaja ikrę ok. raz w tygodniu,przenosze oczywiscie wcześniej do innego zbiornika i w drugim lub trzecim dniu te ikre zjadają.Prubowałem w ogólnym oddzielając siatką ale efekt ten sam .czy ktoś ma dla mnie jakąś rade??? prosze

Mam problem z udzieleniem wyczerpującej odpowiedzi, a to za sprawą nieprecyzyjnie zadanego pytania. Jestem po kawie lecz ni cholery, nic wywróżyć z fusów nie mogę. Ile wieków ma para, jaka duża ta para, ile razy przystapiła do tarła, czemu nie oddzielisz ryb do tarliskowego by miały spokój od początku, jaka woda w akwa a jaka wóda w
barku itd.
Ja ryby do tarliskowego bym włożył, karmił dbał o parametry wody i nie wk.... ał rybek - cierpliwość się czasem opłaci.

A może to są dwie samiczki udające parę? Przyjrzyj się dokładnie pokładełkom w trakcie tarła i będziesz wiedział czy to para, czy też nie.

Basia Gajowa

Dodam do Basi uwagi, żeby było jaśniej, że jeśli to są 2 samice to będą sobie zawsze nawzajem wyjadały ikrę.
A jeśli to młoda parka to potrzebuje pewnie czasu by do dzieci dorosnąć.
Jeśli stare ryby, to może konkurencja zadzaiała pozytywnie, czyli druga parka.

Masz jeszcze jedno rozwiązanie, pilnuj kiedy złożą ikrę i osłoń ją siateczką ze stali nierdzewki siateczka gdzieś ok 0,5 cm od ikry

slawol pisze:Masz jeszcze jedno rozwiązanie, pilnuj kiedy złożą ikrę i osłoń ją siateczką ze stali nierdzewki siateczka gdzieś ok 0,5 cm od ikry

Ja bym dał siatkę w zdecydowanie większej odległości. Jeżeli wylęgną się larwy, to jeżeli parka zjada ikrę to możesz być praktycznie pewny że larwy też zje. W odległości siatki ok. 0,5 cm od larw rodzice będą mogły bez najmniejszego problemu je zza niej wydmuchać.

Niech najpierw się upewni, że wogóle są z tego jakieś larwy, że ikra nie pleśnieje, jest zapłodniona, czyli, że to para jak natura nakazuje, a jak larwy zjedzą z powodu zbyt blisko danej siatki, to i tak szalony postęp będzie, następnym razem da 1cm odległość siatki, kolejny krok zrobiony ... małymi kroczkami też można ... dojść do celu.

My się produkujemy z podpowiedziami i radami, a ahonen49 na skoczni trenuje, naszego orła pewnie chciałby pokonać, lepiej na nasze pytania odpowiedzieć by mógł, dać sobie pomóc !

U mnie po 10 razie ikra zostala zaplodniona mysle ze trzeba czsu i jeszcze raz czasu !