Problem z Ikrą

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
kuku
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 17 cze 2006, 19:49

Problem z Ikrą

Post autor: kuku » 22 lut 2007, 13:26

Witam za częstu tu nie zaglądam, ale to z powodu iż przebywałem na innym forum. Teraz gdy już znalazłem się tutaj mam pytanie, lecz wcześniej wyjaśnie o co chodzi

Mam rybki w akwarium 112L a są to:
- 2xBlue Cobalt (para)
- 2x Zbrojnik Niebieski (para)
- 4x Otosek
- 4x Kirys Panda

Te ostatnie zaskakująco szybko się rozmnażają podłoże to 0,5cm piasku a na nim mam małe gałązki od szyszek olchy w ten sposób larwy mają gdzie się chować przed paletami.
Co do palet to zupełnie inna historia małem ich 5 sztuk teraz mam 2 są to ryby którym nikt nie dawał szans na przetrwanie (szczurki) teraz jest całkiem inaczej jest to para wielkości 12-14cm.
Para ta dość często podchodzi do tarła niestety utknełem na tym etapie bo ikra zawse znikała a ostatnio widziałem jak bielała. Większość ikry była całkiem ładna nie bielała (brązowaty kolorek) jednak rodzice wszystko zjadły :P
Woda zbytnio też nie jest dobra a i tak skądadają ikre, nie mam osmozyani innych podobnuch użądzeń w środku grzałka jeden większy korzeń z anubiasami nana i to wszystko, filtracja to tetra tec ex 700 (biologiczny) + fluval 104 (mechaniczny). Wodu to z czasem zaczełem godować i odstawiać też nic nie pomogło, oczywiście dodawałem wywar z szyszek olchy.

Co mam zrobić, aby z tej ikry coś było?

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Problem z Ikrą

Post autor: birdas » 22 lut 2007, 13:44

kuku pisze: Co mam zrobić, aby z tej ikry coś było?
1) Podać parametry wody - jeśli są złe to doprowadzić do dobrych.
2) Zlikwidować resztę obsady.
3) Pozbyć się żwirku, roślin itp.
4) Ustalić czy masz samiec-samica czy może 2 samice.
5) Dać rybkom czas aby się nauczyły opiekować ikrą itp.

To na początek. :)

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 22 lut 2007, 13:53

Cześć, ja osttanio też miałem wątpliwości czy para która u mnie systematycznie się wycierałą była OK.... Nie będę wszystkiego przepisywał drugi raz. Popatrz na ostatnie posty w dziale Galeria wątku"W oczekiwaniu na lokatorów"
Kluczem do wszystkiego jest po pierwsze woda... Musi mieć odpowiednie parametry i nie może być zbyt "nowa" Akwa w którym chcesz mieć młode powinno mieć wodę kilkutygodniową ustabilizowaną bilogicznie a podmiany powinny ograniczać się właściwie tylko do uzupełniania odparowanej wody i tej która ubyła podczas sciągania nieczystości z dna, ale te podmiany powinny mieć wielkość nie więcej niż kilka % całej pojemnosci zbiornika i nie częściej niż max 2 x w tygodniu. W momencie kiedy ryby się wycierają, nawet sugerował bym to ograniczyć.
U mnie też ikra bielała i też znikała... sytuacja diametralnie się zmieniła kiedy do samotnej w 470l pary doszły jeszcze 4 sztuki (2 pary) Wygląda to tak jakby po prostu konkurencja zrobiła swoje i mając przed kim bronić lęgu para zaczęła się bardziej opiekować ikrą i wylęgiem. Dopiero przy 13tym (!!) tarle ryby doatrły do wylęgu larw, ale było ich zbyt mało (dlaczego doczytasz w tym wskazanym wątku). Teraz było tarło nr 14 i dopiero teraz jest na prawdę spora ilość młodych. Dzisiaj powinny się rozpłynąć i ich ilość wygląda na jakieś 150 sztuk.
Proponuję Ci po pierwsze doprowadzić (POWOLI!!) wodę do parametrów twardość około5-6 stopni i pH w granicy 6. Pozwolić jej się lekko zestarzeć, i.... wywalić inne rybki ze zbiornika zwłaszcza glonojady. Kiryski raczej nie powinny przeszkadzać (to moje zdanie).
Jeżeli chcesz mieć pewność co do płodności pary to nie masz innej mozliwości jak po kilkunastu godzinach od tarła (im później tym lepiej) zeskrobać kilka ziaren ikry wyjąć ze zbiornika i popatrzeć pod szkłem powiększającym (można popatrzeć odwrotnie przez lornetkę) powinieneś widzieć wyraźnie zarodki. Jeżeli są to kwestia psychiki ryb, jeżeli nie to albo woda jest nie taka jak tzreba albo z rybami coś nie tak. Ale podejrzewać zacznij najpierw wodę.
Kolejna spraw to spokój dla ryb. Postaraj się aby po tarle jak najmniej im przeszkadzać, nie zaglądać, przechodzić często obok, przyciemnić światło i zostawić również na noc, jak możesz to osłoń zbiornik jakimś jednolitym tłem, np. ciemnoniebieskim, biały raczej odradzam.
To są rady, teraz krytyka.... 112 l dla palet.... to się nadaje na szpital, tarliskowe lub jako zbiornik na zbieranie wody do podmian.... Ten zbiornik jest po prostu za mały dla tych ryb i tyle, żadne argumenty mnie nie przekonają.
Dużo rad będziesz miał w postach na tym forum, są wśród nas również "zawodowi" hodowcy więc możesz ich bezpośrednio pytać także o radę, ja ledwo terminatorem mogę się nazwać.
I jeszcze gorąca prośba uzupełnij swój profil, lepiej rozmawia się z kimś kogo możesz sobie w jakiś sposób przedstawić inaczej niż nikiem.

POWODZENIA!!

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości