próba tarła
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
Witam ponownie;)
Czas ponowić temat. Pewnie pamiętacie mój problem z kwase....;/ udało mi się z nim uporać. Wszystko jest już w identycznym stanie co przed problemem z kwasem(parametry).
Tak jak mi polecaliście robiłem częste podmiany wody. W tym tygodniu wymieniłem 60% wody. Nastepnego dnia zauważyłem, że ryby znów pływaja w parach, kłaniają się sobie, "tańczą". Ale dziś rano zostałem obudzony przez "puk-puk-puk";) Jedna z par(najbardziej mnie interesująca) uwzięła się na grzałke. Cochwila pyskiem tak hmmmm czyściła grzałke? Wstawiłem stożek. Ryby poipłyneły do niego i teraz prawie cały czas spędzają przy nim. Jedna z nich robi to samo co robiła z grzałka lecz teraz napastuje stożek.Czy one szykuja miejsce na złożenie ikry? Cały czas pływają obok siebie, podrygują, jedynie podczas pory karmienia odpływają dalej by coś zjeść a ryby które zbytnio podpływają do stożka są odpędzane.
Czas ponowić temat. Pewnie pamiętacie mój problem z kwase....;/ udało mi się z nim uporać. Wszystko jest już w identycznym stanie co przed problemem z kwasem(parametry).
Tak jak mi polecaliście robiłem częste podmiany wody. W tym tygodniu wymieniłem 60% wody. Nastepnego dnia zauważyłem, że ryby znów pływaja w parach, kłaniają się sobie, "tańczą". Ale dziś rano zostałem obudzony przez "puk-puk-puk";) Jedna z par(najbardziej mnie interesująca) uwzięła się na grzałke. Cochwila pyskiem tak hmmmm czyściła grzałke? Wstawiłem stożek. Ryby poipłyneły do niego i teraz prawie cały czas spędzają przy nim. Jedna z nich robi to samo co robiła z grzałka lecz teraz napastuje stożek.Czy one szykuja miejsce na złożenie ikry? Cały czas pływają obok siebie, podrygują, jedynie podczas pory karmienia odpływają dalej by coś zjeść a ryby które zbytnio podpływają do stożka są odpędzane.
czy pomimo tego, iż są w akwa ogólnym i przeszkadzają im wspoółtowarzysze nie będzie im to przeszkadzało w tarle? cały dzień czyściły i czyściły lecz ikry nie złozyły.
to będzie ich pierwszy raz, więc nie będę odstawiał cyrku z ich oddzieleniem od reszty, najpierw praktyki a później... zobaczymy
i jeszcze jedno, czy zostawiać im na noc zapalone jakieś słabe światełko?
to będzie ich pierwszy raz, więc nie będę odstawiał cyrku z ich oddzieleniem od reszty, najpierw praktyki a później... zobaczymy
i jeszcze jedno, czy zostawiać im na noc zapalone jakieś słabe światełko?
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Nie. Jeśli złoża ikrę to na pewno w ciągu dnia. Poza tym skąd wiesz, że to samiec i samica. Wogóle potraktuj temat jako ciekawostkę bo i tak Ci nic z tego nie wyjdzie. Po pierwsze nic o rybach nie wiesz (samiec, samica - może dwa samce lub dwie samiece), po drugie to będzie ich pierwszy raz (będziesz miał szczęście jak zobaczysz ikrę zanim ją zjedzą), po trzecie akwa ogólne (wychów nawet przez parę doświadczoną w tych warunkach graniczy z cudem).
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Chcesz birdas powiedzieć, że ikra będzie jak będą same samice w ogólnym baniaku ?birdas pisze:No tak. Po prostu nic nie robić. Płeć w 100% poznasz dopiero wtedy jak zobaczysz larwy. Dopóki larw nie będzie to możesz co najwyżej stwierdzić, że masz co najmniej 1 samicę (jak będzie ikra).
Chyba sie mylisz. Jak będą same samice to raczej ikry nie bedzie.
Myślę, że jak jest ikra, to ma nie tylko pewność, że jest co najmniej 1 samica, ale że jest też co najmniej 1 samiec.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości