Weekend wiec pochoddziłem sobie po sklepach zoo i coś mnei zaciekawiło Pan w sklepie tłumaczył jakiejś kobiecie, że najlepsze są pokarmy żywe.
Zainteresowałem sie tym stoje(wiem, że nie ładnie podsłuchiwać) i słucham co ma ten sprzedawca do powiedzenia i twierdził, że można podawać skalarom(od skalara do Paletki nie tak daleko) ochotke i białe robaki z wędkarskiego.Czasami chodze na ryby wiem ze takie opakowanie robaków to cena 1-2zł.I dzdzownice tylko wymoczone w mleku żeby się oczyściły.Słyszałem o własnej hodowli komara to nie problem lato beczka deszczówki i same sie robią.
Moje pytanie czy takie pokarmy sa dobre bezpieczne czy dać spokój brednią które ten facet opowiada
Pokarm czyli prawda o "robakach"
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- vega1
- entuzjasta
- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
No na przyklad jesli wychodujesz sobie sam larwe komara to jest najprawdopodobniej bezpieczna.Co do reszty to raczej odpada.Po pierwsze paletce wcale nie jest tak blisko do skalara a po drugie robaki z wedkarskie sie zupelnie nie nadaja.Gdzies to juz na forum bylo.Chodzi o sposob ich chodowli ale dokladnie nie pamietam.Jak moge Ci cos doradzic to raczej nie sluchaj tego sklepikarza,zreszta jak wielu innych...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości