Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

http://strony.aster.pl/elem/akk/artykuly/czosnek.html
Bardzo chętnie poznam wasze zdanie aby jednoznacznie stwierdzić czy rzeczywiście czosnek eliminuje lub zmniejsza populacje pasożytów

Witam!Zawsze jak sprowadzam coś nowego do kwarantanny wkrajam jeden ząbek dziennie(stary po 24 godz zamieniam na nowy)i jakoś nie zauważam,żeby moje Paletki chorowały(może to efekt placebo-wcześniej brałem ze sklepu,a teraz od sprawdzonych ludzi),ale ja mam czosnek z mojej działki(jeśli działa to pewnie dlatego,że "dobre ,bo Polskie") !Pozdrawiam!

Panowie.Czosnek to przedewszystkim naturalny antybiotyk.Dobrze wszystkim wiadomo że mikstury robione na bazie tego warzywa ,pomagają np w wczesnych stadiach przeziębienia,czy nawet grypy.Poza tym czosnek ma właściwości bakteriobójcze,i z tego co wiem nasze babcie stosowały go np na owsiki które na początku dwudziestego stulecia,nie były "nowością"np u dzieci.Skuteczność tegoż leku na tę przypadłość do końca nie jest poznana ,nie mniej zastosowanie czosnku do leczenia i zapobiegania pewnym chorobom wydaje się być uzasadnione.Jeżeli ryby przyjmują mix z dodatkiem czosnku ,to proponuję go stosować .A do tego jeżeli się okaże się że nasze dyskowce będą zdrowsze,no to to już będziemy pewni co do skuteczności tegoż warzywa.

niki 28

Co znaczy wkrajam jeden dziennie? Wrzucasz ząbek czosnku do wody, żeby ryby go sobie dłubały? Czy on sam jakoś się rozpuszcza częściowo w wodzie?
Pozdrawiam

Kezcap pisze: ↑

25 wrz 2019, 00:38

Co znaczy wkrajam jeden dziennie? Wrzucasz ząbek czosnku do wody, żeby ryby go sobie dłubały? Czy on sam jakoś się rozpuszcza częściowo w wodzie?
Pozdrawiam

Hej
No tak nie robimy, czosnek do jedzenia idzie tylko i wyłącznie. Bo zaraz zacznie się jak kiedyś mądrzy robili, wkładając korzeń chrzanu do wody a potem mieli ... miny.
Nie zacytowałeś, więc ciężko mi odszukać do czyjej wypowiedzi konkretnie się odnosisz.

wojtas0901 pisze: ↑

09 cze 2010, 17:09

Witam!Zawsze jak sprowadzam coś nowego do kwarantanny wkrajam jeden ząbek dziennie(stary po 24 godz zamieniam na nowy)i jakoś nie zauważam,żeby moje Paletki chorowały(może to efekt placebo-wcześniej brałem ze sklepu,a teraz od sprawdzonych ludzi),ale ja mam czosnek z mojej działki(jeśli działa to pewnie dlatego,że "dobre ,bo Polskie") !Pozdrawiam!

Z tej wypowiedzi rozumiem, że czosnek nie jest w jedzeniu, skoro można to po 24 godz. wymienić.

wojtas0901 pisze: ↑

09 cze 2010, 17:09

Witam!Zawsze jak sprowadzam coś nowego do kwarantanny wkrajam jeden ząbek dziennie(stary po 24 godz zamieniam na nowy)i jakoś nie zauważam,żeby moje Paletki chorowały(może to efekt placebo-wcześniej brałem ze sklepu,a teraz od sprawdzonych ludzi),ale ja mam czosnek z mojej działki(jeśli działa to pewnie dlatego,że "dobre ,bo Polskie") !Pozdrawiam!

Z tej wypowiedzi rozumiem, że czosnek nie jest w jedzeniu, skoro można go po 24 godz. wymienić.

ta wypowiedź miała miejsce w 2010 roku - ktoś coś próbował z czosnkiem w wodzie ale nie chyba nie pykło
Ala jest bardziej w temacie i dlatego Ci odpisała zapewne

ludziska ciągle coś eksperymentują - jedne rzeczy się udają i są potem masowo wdrażane a inne próby nic nie dają i nie wnoszą nic nowego
i tu zapewne mamy do czynienia z tym drugim

męczysz ośkę o post z przed 9 lat i w sumie tylko Alutka chciała Ci to jakoś wyjaśnić - autor tematu Ci nie odpisze po takim czasie z pewnością

Oj tam zaraz męczę. Dopytuję tylko. Ktoś odpowie, podziekuję . Nie, to trudno.

Dziękuję za odpowiedź, gdzieś też już słyszałem o ząbku czosnku w wodzie i chciałem dopytać konkretniej. Skoro to eksperyment, próby nie potwierdzone to nie wrzucam ot tak do wody, tylko do papu.

Pozdrawiam

Wsio na luzie
Pani Gajowa pisała kiedyś ( oj dawno to czytałam ) że dawano, dzikim dyskom czosnek do pokarmu, 1 % mixu stanowił czosnek, miało to pomagać na wiciowce nawet. Ale na 100% musiałabym odszukać post. Z drugiej strony, ryby muszą się też nauczyć jeść taki mix.
Dodawanie czosnku do wody... nie sądzę aby miało pomóc jakkolwiek, a prędzej może zaszkodzić
.

Trzymać dobre warunki wody a żadne czary mary i kombinowanie nie będzie potrzebne

No ostatnio z wiciowcami musiałem powalczyć. Jakby czosnek na to pomagał... To by było piknie. Czas pokaże.

Dziękuję i miłego życzę.