Dafnia ze stawu..

Diety naszych ryb

Moderatorzy: krisaczek, mkozubski

Awatar użytkownika
Mariusz86
senior
senior
Posty: 106
Rejestracja: 18 lut 2007, 14:08
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Dafnia ze stawu..

Post autor: Mariusz86 » 18 maja 2007, 16:46

Posiadam działkę rekraacyjną na terenie ogródków działkowych, gdzie znajduje się staw, w którym ostatnio zauważyłem dużą ilość Dafni.. powiedziałbym że bardzo dużą, bo miejscami aż woda była pomarańczowa od jej ilości.. zastanawiam się czy nadaje się na pokarm dla Paletek.. oczywiście po ich uwczesnym kilkakrotnym przepłukaniu.. mam młode sztuki (3"), które byłyby w stanie zjeść te robaczki.. co Wy na to ??
Ostatnio zmieniony 19 maja 2007, 10:25 przez Mariusz86, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rafdisc
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 554
Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: rafdisc » 18 maja 2007, 16:54

Ja bym nie ryzykował-chyba, że koledzy z forum mają jakiś złoty środek na odkażenie tego pokarmu.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 18 maja 2007, 17:25

Wszystkie żywe pokarmy z naszych stawów i jezior mogą być źródłem chorób i kłopotów w akwarium, włącznie z dafnią.

Awatar użytkownika
barrel
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: 07 maja 2006, 22:18
Imie i Nazwisko: Kamil
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Post autor: barrel » 18 maja 2007, 20:35

Jeżeli jest to staw bezrybny śmiało możesz karmić tą rozwielitką ryby. Jak przykład takiego postępowania podam Pana Mordarskiego z Częstochowy który dla celów hodowli posiada dwa duże stawy w których hoduje oczlika i właśnie rozwielitkę (dafnie).

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3403
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 18 maja 2007, 21:25

barrel pisze:Jeżeli jest to staw bezrybny śmiało możesz karmić tą rozwielitką ryby. Jak przykład takiego postępowania podam Pana Mordarskiego z Częstochowy który dla celów hodowli posiada dwa duże stawy w których hoduje oczlika i właśnie rozwielitkę (dafnie).
No i mit został obalony. :wink:

Awatar użytkownika
Mariusz86
senior
senior
Posty: 106
Rejestracja: 18 lut 2007, 14:08
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Post autor: Mariusz86 » 19 maja 2007, 09:21

A jakbym chciał odłowić ją z teg stawu i zamrozić?? Jak długo by musiałaby leżeć w zamrażalce bym był pewny, że nic w nie nie będzie ??

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 19 maja 2007, 09:42

W zamrażalce nie osiągniesz takiej niskiej temperatury by być pewnym czegokolwiek nawet po miesiącu czy dwóch.
Prędzej gotowanie, ale chyba dafnie znikną wtedy i soczek się pojawi.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 19 maja 2007, 09:57

Ja chciałbym mieć taki stawek w pobliżu i pewnie wbrew zdrowemu rozsądkowi zaryzykowałbym karmienie . Bursztynowa dafnia mieniąca się w tafli wody - chyba taki widok widziałem kilkanaście lat temu .

Awatar użytkownika
Mariusz86
senior
senior
Posty: 106
Rejestracja: 18 lut 2007, 14:08
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Post autor: Mariusz86 » 19 maja 2007, 10:04

Hmm.. powiem tak, że testuje ją narazie na molinezjach, które mam w mniejszym zbiorniku i jak narazie nie ma problemów, ryby stały się bardziej energiczne, wydają się być zdrowsze.. płukałem ją przed karmieniem dwa razy..

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 19 maja 2007, 10:26

Mariusz86 pisze:A jakbym chciał odłowić ją z teg stawu i zamrozić?? Jak długo by musiałaby leżeć w zamrażalce bym był pewny, że nic w nie nie będzie ??
W -40C minimum 2 tyg.

pozdrawiam

p.s.
Jesli mialbym 100% pewnosci ze nie ma w tym stawie ryb dawalbym zywa. Nie ma lepszego pokarmu niz zywy :wink:

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 19 maja 2007, 11:41

Będąc ostatnio w Palmiarni Poznańskiej widziałem jak wszystkie ryby tam są karmione właśnie dafnią ale na 100% hodowaną na własne potrzeby. Mam zamiar też odpalić jakieś małe bajorko przy domu w tym celu. Jeżeli się uda pomyślę nad hodowlą całoroczną w zamkniętym pomieszczeniu.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 19 maja 2007, 13:27

No tak tylko skąd wziąć zdrową porcję zarodową??

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 19 maja 2007, 15:38

rady3 pisze:No tak tylko skąd wziąć zdrową porcję zarodową??
Oj Robert po polach nigdy nie spacerowales ? Wosenna pora mozna znalezc na lakach malutkie bajorka w ktorych jest dafnia. Nie ma jej tam duzo ale na porcje zarodowa bedzie ok.

pozdrawiam

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 19 maja 2007, 20:35

Jak niektórzy zauwazyli:
- jesli ze stawu bezrybnego i dodam gdzie nie lądują kaczki to może być. Jesli jeden wymóg jest niespełniony to nawet mrożonka 2 letnia nie zwalczy cyst i jaj robali. A dafnia - oczlik to wspaniały żywiciel posredni robali. Lepsza jest beczka w a niej trochę nawozu końskiego, wysuszony banan i dafnia się sama zaloguje :wink: Wtedy jak w dym. To taki przepis na ciasto bez zakalca :?:
Adam

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 19 maja 2007, 20:41

Kurcze może się mylę, ale chyba i tak skądś musi się tam wziąć. ;) Albo ptaki ją przyniosą albo my. Jeżeli ptaki to ... wiadomo, a jeżeli my to też skądś ją musimy wziąć. Nawet jeżeli jest w zbiorniku gdzie nie ma ryb to też jakoś tam zawędrowała. To takie paradoksy. Daphnia szczególnie jest nosicielem kulorzęska. Niby nie groźne. Jednak po co nam to w akwa. Mam mieszane uczucia co do żywych pokarmów. To temat rzeka. Z jednej strony lepszego nie ma. Z drugiej wiele zagrożeń.

Odpowiedz

Wróć do „Karmienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość