Czy wytrzymają ??

[Kamil 28]

Witam mam pytanie wysyłam pierwszy raz ryby PKSem, jest to para, wielkość 17-18cm. Na pewno będę pakował każdą w osobny duży worek, moje pytanie brzmi; czy ryby wytrzymają podróż 7-8 godzin ze złapanym tlenem? czy muszą być tabletki natleniające?(nie wiem czy dostanę a wysyłka ma być w środę)
Nie mam możliwości napełnienie tlenem ponieważ ryby jadą o 21.30 a jak wiadomo sklepy zoologiczne pozamykane.
Oczywiście rozmawiałem z kierowca i ryby będą u niego a nie w bagażówce.
Bardzo proszę o porady.

[krisaczek]

Nie radzę ryzykować bez tlenu - szkoda ryb, szczególnie tak dużych.
TZW. złapany tlen ( powietrze ) nie wystarczy.

[Kamil 28]

A tabletki zdadzą egzamin?
Proszę napisać jak je się podaje, czy wkłada się do sflaczałego worka czy do złapanego powietrzem?

[krisaczek]

W sprawie tabletek nie pomogę - nie stosowałem.
Może ktoś inny doradzi.

[roh]

Nie radzę ryzykować bez tlenu - szkoda ryb, szczególnie tak dużych.
TZW. złapany tlen ( powietrze ) nie wystarczy.

Jeszcze abyś nabrał pewności. Bez tlenu na pewno nie dojadą żywe. Nie wysyłaj.
Z tabletkami też nie mam praktyki.

[hudy]

Nie ryzykuj, wiem że pewne ryby źle reaguja na te pastylki.

[arturo]

Zdarzało mi się wysyłać ryby duże i małe bez tlenu, próby przetrwały ryby na "dystansie" 12 godzinowym i nic im nie było, woda przed wysyłką bardzo silnie natleniana, ryby nie karmione 48 godzin, temp max 28 stopni, dobrze zabezpieczone przed utratą ciepła... ale ja to robię już parę lat i brałem pełną odpowiedzialność na siebie, a zdarzało mi się, że akurat przegapiłem i nie zdążyli nabić butli z tlenem.... wybór należy do Ciebie.... tabletek nie stosowałem, nie mam doświdczenia, pozdrawiam

[Kamil 28]

Witam
A więc tak będę miał tlen od weterynarza.
Moje następne pytanie, ile mam nabić tlenu?Czy można przedawkować tlen?Czy ma być może pół na pół, czyli ile wody tyle tlenu??
Proszę o jasne odpowiedzi bo jutro o 21.30 rybska wyjeżdżają.

[roh]

Wody około 1,5 litra na rybę a tlen do pełna. Rozpuszczalność tlenu w wodzie jest ograniczona więc o przedawkowaniu mowy nie ma.

[Kamil 28]

Dzięki śliczne za podpowiedz. Na pewno skorzystam.