II Mistrzostwa

[DARIUSZMT]

Lustra muszą być weneckie, bo aż się boję pomyśleć co zrobią ryby jak Adama zobaczą

Dobre

Tak powaznie to bedzie duza impreza ,trzeba przygotowac mase baniaków .


Pozdrawiam DAREK

[deptak]

Wlasnie dotarlo do mnie urzadzenie od producenta wiec zabieram sie za testy.

pozdrawiam

[deptak]

Tak wyglada czujnik. Trzeba to bedzie w czyms uszczelnic.

pozdrawiam

[cocoloco]

może wsadzić do małej szklanej probówki i uszczelnić sylikonem - jednak zawarte w probówce powietrze będzie powodowało pewną bezwładność to raczej nie jest istotne w tym zakresie .

[lara]

myślę, że nic nie zastąpi karty sędziowskiej.
Tę można sobie sprawdzić, poprawić itd...........

Nasi sędziowie pewnie się nauczą tej nowinki, a co zagraniczne "tłumoki"?

Warto popracować nad dobrym programem technicznym, gdzie dane wprowadzane są jednak z kart sędziowskich.

jak najbardziej popieram Andrzeja, co na papierze to na papierze. Mozna w kazdej chwili zerknac na kazda oceniona rybke,ewentualnie dodac lub ujac punkt. Mysle ze w tej sytuacji nalezy sie przejrzystosc ocen, co daje nam karta sedziowska. Kazde "klikniecie" oceny na komp. i przeslanie do bazy. Zaciemnia calosc i przejrzystosc ocen - brak mozliwosci poprawy. A jezeli takowa bedzie istniala, to bedzie sie to wiazalo z komplikacjami jakie ZAWSZE w takich sytuacjach najczesciej wystepuja. Wprowadzi to duzo zamieszania i niepoczebnych pomylek jak i strat czasowych.

Jednak pomysl ten, jest dobry i godny przetestowania , dajmy go najpierw na probe przetestowac zwiedzajacym by oddali swoja punktacje. Bedziemy mogli sie przekonac czy tez zda role, w punktacji ze tak sobie pozwole powiedzic " mniej waznej". Pozwoli to rowniez zapoznac sie sedzom zagranicznym co czeka ich nastepnym razem.

[xardas]

Propozycja ciekawa, i myślę że na II Mistrzostwach sędziowie powinni sprawdzić z czym to się je i jak smakuje oraz wykorzystać standardową metodę. Jeżeli elektornika się sprawdzi i nie będzie nic do poprawki to w 2010 roku można śmiało z tego korzystać. Gdyby jednak coś poszło nie tak to będzie czas na modernizacje.

[przynenta]

Może wytypować drugą nieoficjalną grupę sędziów (adeptów)by testowała urządzenie a oficjalną punktację przeprowadzić po staremu.
Nie chodziłoby o wyniki a „młokosy” mieli by pole do popisu i ćwiczenia się w tej trudnej roli.

[stanpiter]

może wsadzić do małej szklanej probówki i uszczelnić sylikonem - jednak zawarte w probówce powietrze będzie powodowało pewną bezwładność to raczej nie jest istotne w tym zakresie .

A może włożyć do koszulki termokurczliwej, zatopić i będzie ok.

[cocoloco]

Propozycja Bartka aby odczekać bo co będzie jak klapa będzie . Przecież mamy sprawdzoną metodę - wydrukowanie 2000 kart do głosowania dla sędziów to konieczność bo licho nie śpi .
Koledzy którzy gryzą ten temat pewnie sami przetestują ten sprzęt . Jeżeli oni stwierdzą że działa poprawnie to myślę że pozostanie nam zrobić spotkanie klubowe na którym nastąpi demonstracja oraz sprawdzenie przez sędziów W zależności od oceny podjęte będą dalsze decyzje - jeżeli uznają że to jest to sprawa jasna . Druga grupa sędziów którzy rozpoczną szkolenie obowiązkowo będą musieli też takie szkolenie zaliczyć . Nasi potrenują a "zagraniczniaki" dostaną razem z zaproszeniem instrukcję obsługi . Przed zawodami dodatkowe szkolenie sprawdzające - 15 minut . Jeżeli ta metoda da oszczędność w ocenie 1 minutę na rybę to urywamy 200 minut pracy sędziów .
Proszę więc nie szukać problemów w miejscu w których ich jeszcze nie ma . Ludzie dzielą się dla mnie na dwie grupy - grupa pierwsza która rozwiązuje problemy na bieżąco i grupa druga która tylko stwarza problemy .

Zanim zaczniecie podawać swoje zastrzeżenia typu nic nie zastąpi karty sędziowskiej i że w Krakowie 2006 było super to opowiem historię z wystawy .
Sędziowie potrzebowali na rybę od 5-10 minut . Później kreślili to w karcie - zdarzały się karty bardzo nieczytelne i wprowadzenie danych do komputera opóźniało się bo sędzia musiał być wezwany do konsultacji . Samo wprowadzanie danych to praca dla 3 osób .
Zacznijcie liczyć że mamy te same siły co w 2006 ale mamy 2 x więcej ryb do oceny . Na spotkaniu w Warszawie kolega Sieniawski już widział problem - teraz uważa że nic nie zastąpi kart sędziowskich czyli jego zdanie z Warszawy - musimy coś wymyślić raczej odnosi się do magicznego słowa "hokus pokus" bo jak zostaniemy przy starym rozwiązaniu to mi wychodzi tylko że sędzia musi przy zbiornikach pracować od 1000-2000 minut . Kto nie wie ile minut ma godzina to napiszę to inaczej praca sędziego to przy próbie oceny przy zastosowaniu starego dobrego rozwiązania nie jest możliwa do przeprowadzenia .
W poniedziałek zaczynamy organizację imprezy - 200 zbiorników wystawowych plus dekoracyjne . W środę muszą być gotowe "wystawówki" . Po południu w środę będą wpuszczane ryby . Nie wiem czy mam dobrą pamięć ale coś czytałem że ocena ryby ma nastąpić dopiero 24 godziny po wpuszczeniu ( ..) Mamy czwartek i wchodzą sędziowie . Musimy w sobotę rano mieć wyniki . Dlatego że grawerowanie tabliczek dla zwycięzców nie da rady się wykonać później . Co nam zostaje - ocena 4 godziny czwartek i 8 godzin piątek . Już z tego wyliczenia wynika że mamy wąskie gardło .
Kiedy dodam do tego sugestie że sędzia może pracować max tyle godzin i przerwa - to zadanie jest niewykonalne . Przewodniczący komisji sędziowskiej wie o tym problemie .
Szukamy więc rozwiązań które pozwolą nam ułatwić przyspieszyć itd . Przecież do dyspozycji sędziów możemy dodać pion techniczny.
Nie wiem czy kolegom którzy nad tym siedzą uda się zrobić coś co będzie "idiotoodporne" czy to słuszna droga czy to się sprawdzi . Jednak wiem jedno wszelkie teksty że dziadek orał koniem i to się sprawdziło i nic nie zastąpi konia skazuje budowę fabryki traktorów na starcie . Więcej przemyśleń i danie szansy ludziom którzy podjęli się tego zadania .

Sprzęt wartości kilka tysięcy złotych nie damy do zabawy zwiedzającym jak sugeruje to Ilona . Sprawa jest prosta . Sprawdzi się to wchodzi i sugestie że sędzia chce dokonać poprawki to żadna sugestia . Po zakończeniu punktowania - sędzia otrzyma wydruk na którym przed podpisaniem może dokonać poprawek . Po podpisaniu poprawki w ocenach zostaną w obecności sędziego wpisane do wyników i ....... tu nie ma problemu .
Krótka piłka jak mówił Boniek - koledzy którzy chcą to zrobić będą nad tym pracować . Jak to wyszło ocenią członkowie klubu i komisja sędziowska. Sprawdzi sie to wchodzi na wystawę - nie sprawdzi się to zostaje dostosowane do typowego gadżetu aby sędziowie mogli zobaczyć co czeka ich w 2010 roku w Krakowie . Niech inne narody wreszcie poznają że Polacy nie gęsi też pomysła mają .

[_TOM_]

Jak system się nie sprawdzi, to pozostanie stary i sprawdzony system kartkowy, ale wąskie gardło nie zniknie.
Rozwiązaniem będzie zwiększenie ilość sędziów i będzie trzeba tak ich podzielić by oceniali Ci sami jedną grupę barwną, a inni inną grupę, albo inna opcja zmniejszyć ilość ryb, albo jeszcze inna opcja zwiększyć czas na oceny, czyli szybciej zacząć wpuszczanie ryb i ocenianie. Wszystkie wyjścia średnio dobre, lepiej by system elektroniczny się sprawdził, byśmy zadziwili innych, tryzmajmy więc kciuki, a po testach zawsze będzie można co nieco poprawić w systemie jeszcze.
Gdybym mógł bym im pomógł w pracy na tym ustrojstwem, ale raczej się nie znam na tym i tylko bym przeszkadzał.
Za to wydrukować 2000 kart do głosowania prędzej i lepiej by mi wyszło ...

[cocoloco]

Rozwiązaniem będzie zwiększenie ilość sędziów i będzie trzeba tak ich podzielić by oceniali Ci sami jedną grupę barwną, a inni inną grupę, albo inna opcja zmniejszyć ilość ryb, albo jeszcze inna opcja zwiększyć czas na oceny, czyli szybciej zacząć wpuszczanie ryb i ocenianie. ...

Następny bzdurny post !!
Jacek Wacek i Placek ocenia niebieskie a Joasia Pelasia i Asia czerwone - później sprawdzimy która ryba wygrała w łącznej punktacji .
Tym pomysłem można rozwiązać np mistrzostwa euro 2012 sędziowie ocenią grę po jednym meczu i wskażą zwycięzcę całości .
Zasada jest taka - grupa sędziów punktuje wszystkie ryby bo każda z nich musi mieć te same "szanse".
Zmniejszenie ilości ryb - najlepiej zrobić dwie - wtedy problem z głowy - co nam szkodzi mieć gotowe dwie wersje tabliczek dla zwycięzców .

Jasne możemy zwiększyć czas na oceny - może zaczniemy już w maju co nam szkodzi - płacimy za halę 12000 zł za tydzień więc możemy sobie pozwolić zafundować miesiąc bo to tylko różnica parę groszy .
Oczywiście można też Mirkowi założyć dopalacz że zbiorniki postawi w poniedziałek o 11/00 więc ryby mogą być wpuszczone o 12 !! .

Sam szukam rozwiązań - przeglądam co jest osiągalne i co może nam trochę ułatwić sprawę . Znalazłem coś takiego - jeżeli można w to wsadzić kartę do głosowania to może nic to nie ułatwi i przyspieszy ale "dobre wrażenie robić będzie" - http://www.allegro.pl/item198072595__no ... ynote.html

[fomalhaut]

Wizja...
Podchodzę do zbiorników z dzikusami...
Jest ich np. 15.
W zbiornikach z zakresu numeracji 1-15.
- Najbardziej podoba mi się ten ze zbiornika 7.
- Zaczynam od wpisania numeru zbiornika (nie żaden kod paskowy, bo wolę numerki) do formularza oceny, i oceniam rybę nr 7.
- Resztę dzikusów oceniam już jak leci.
- Mam cały czas dostęp do informacji ile punktów zdobyła ryba nr 7.
- Tak samo traktuję następne grupy barwne - i tutaj mam również dostęp do info na temat ile najlepsza w grupie zdobyła punktów.
- Po skończeniu oceniania wszystkich grup barwnych, przeglądam sobie najlepsze ryby w danych grupach (a trafiam do nich bo mam tą infromację "przed oczami").
- Jeśli mam taka potrzebę - dokonuję korekty wpisów i już wiem, która ryba ma najwięcej (u mnie) punktów.
- Zatwierdzam całą punktację i przesyłam do "centrali obliczeniowej".
- Idę coś łykąć

Tak - przynajmnie ja - to widzę i tak bym chciał.

[vega1]

Nie ma co paniki siać zawczasu. Damy radę w taki czy inny sposób. Jeśli uda się usprawnić to technicznie (elektroniką) to ok. Jeśli nie to przecież się nie położymy i nie rozpłaczemy.

Ja mam pytanie nieco z innego toru. Czy jest gdzieś zapis o ilości sędziów oceniających?? Czy jest jakaś europejska wytyczna która mówi ilu sędziów ma oceniać ryby??Czy to jest w ogóle uregulowane??

[_TOM_]

Następny bzdurny post !!

Ciekawe który pierwszy był bzdurny dla Ciebie skoro ten jest następny Jakoś doczytać się nie mogę w Twoich postach wskazania tak dobitnie tego pierwszego
Kolejny bzdurny to chyba Twój zaliczyć należy, przynajmniej ta powyższa jego część, razem 3 bzdurne się zrobiły

[cocoloco]

Oczywiście są już ustalenia co do ilości sędziów - sędziowaniem musi zajmować się 7-9 sędziów plus 1 rezerwowy .
Wszyscy oceniają wszystkie ryby .
Ryba otrzymuje więc noty od np 7 sędziów - najniższy oraz najwyższy wynik jest odrzucany .
W przypadku kiedy z zbiorniku jest ryba sędziego co może się zdarzyć - sędzia wystawia rybie brak oceny . W miejsce jego oceny są wstawiane wyniki sędziego rezerwowego .
Dlaczego tak przykład
ryba otrzymuje noty 70 , 71 ,75, 69 , 77 , 59 , 71 - czyli odpada 77 i 59 pozostałe noty są zliczane .
ryba sędziego który mógłby ją ocenić np na 70 punktów otrzyma 0 więc nota najniższa 59 wchodzi do punktacji .
Uznaliśmy że to jest bardzo krzywdząca sytuacja dla osoby która jako członek klubu pracuje jako sędzia bo jest karana za wystawienie ryby . Sędzia rezerwowy ocenia wszystkie ryby i nie wie która jego ocena będzie się liczyć .
Pewnie do oceny przystąpi 4 sędziów z klubu i 5 z zagranicy . Nawet mając rezerwy sędziowskie nie przeskoczymy czasówki .
Szukamy sekund które przejdą w minuty i godziny - szukamy rozwiązań które pokażą że potrafimy zrobić to lepiej niż inni i o to w tym chodzi .