Dyszące paletki
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- buongiorno
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 gru 2013, 13:08
- Imie i Nazwisko: grzegorz malicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: wrocław
Dyszące paletki
Witam.Problem mój polega na tym że paletki szybko oddychają.Problem ustępuje na jakieś 10 godzin po większej podmianie wody,po 10 godzinach to samo.Wyjmowałem korzenie na kilka dni,podmieniłem wodę i bez zmian 10 godz.ok i potem lipa.Nie mam wewnątrz żadnych gadżetów typu tło itp ,dodatkowe natlenianie nie daje rezultatu.Filtr JBL 901 lawa wulkaniczna 2 razy,ceramika,gąbki + prefiltr wewnątrz.Woda do podmian RO+KRAN 1,1 DO 1 zawsze odstana z dodatkiem minerałow do RO ,dodatki minerałów nie wchodzą w grę bo sprawdzałem bez,woda do podmian jest ok. Baniak 250l z 6ma paletkami 4 kiryski , 4 zbrojniki.TWO=8,TWW=3,pH=6,5 sprawdzane testami kropelkowymi i wykalibrowanym phmetrem.NO2 , NO3 i CL2 równe zeru ze znikomym skokiem NO3 do max 2 tylko to mierzone paskowymJBL. Podejrzewam że problem tkwi w podłożu którego dokładnie nie wypłukałem,nie pamiętam nawet co to za podłoże,jest ono zasypane żwirem który z jakiejś przyczyny czernieje od spodu.Czy to może być przyczyną niepowodzeń? Co sugerujecie? Baniak zalany trzy mce temu,dodam że przez pierwsze półtora mca problem się nie pojawiał.Wcześniej posiadałem akwaria trochę mniejsze i nie miałem takiego problemu,więc jestem zielony.Proszę o pomoc.Pozdrawiam.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Dyszące paletki
Sam sobie odpowiedziałeś co jest problemem. Skoro po podmianie wody problem znika to problemem jest woda.
Nie gazujesz wody za pomocą co2, więc nie masz Ph 6,5 bo przy Tww 3 jest to niemożliwe. Według mnie Ph masz raczej 7.5 niż 6.5. Do tego nie masz No3 więc nie działa poprawnie filtracja biologiczna. W innym wątku masz opisany problem z zakwitem wody, to dowód kolejny na brak biologii.
Musisz poprawić filtrację biologiczną. Nie wiem czy ta skała wulkaniczna jest dobrym pomysłem w filtrze. Jaką masz temperaturę? To najważniejsze info przy oddechu i jakiego wieku dyski?
Nie gazujesz wody za pomocą co2, więc nie masz Ph 6,5 bo przy Tww 3 jest to niemożliwe. Według mnie Ph masz raczej 7.5 niż 6.5. Do tego nie masz No3 więc nie działa poprawnie filtracja biologiczna. W innym wątku masz opisany problem z zakwitem wody, to dowód kolejny na brak biologii.
Musisz poprawić filtrację biologiczną. Nie wiem czy ta skała wulkaniczna jest dobrym pomysłem w filtrze. Jaką masz temperaturę? To najważniejsze info przy oddechu i jakiego wieku dyski?
- buongiorno
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 gru 2013, 13:08
- Imie i Nazwisko: grzegorz malicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: wrocław
Re: Dyszące paletki
Temperatura 28,paletki ok 10 cm,nie wiem w jakim wieku.pH6,5 przy KH3.Przy karmieniu mięsem spada nawet do poniżej 6ciu i muszę go podbijać,wg mnie to normalne że spada,przy KH=2 trzeba uważać żeby nie poleciało poniżej4.O zakwitach nic nie pisałem.Nie obstawiał bym tutaj na winę filtra,lawa jest lepsza i bezpieczniejsza od karmazytu,czy węgla aktywnego,ale zmienię wkłady żeby przekonać się.Osobiście myślę że podłoże coś emituje.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Dyszące paletki
Takie dyski młode 10cm to oddychają znacznie szybciej od starych dysków.
Nie masz szans by ci PH spadło do 4.0 jak nie masz KH 0, tylko 3 czy 2. Przy KH powyżej 0 PH nie spada poniżej 7.0, no chyba, że dodajesz CO2. Dlatego nie bardzo wierzę w to co opisujesz.
Nie możesz też mieć NO3 na poziomie 0 czy 3 jeśli masz dobrze działającą filtrację biologiczną. Masz mały baniak, 1 filtr kubełkowy. Twój opis parametrów nie trzyma się logiki i zasad, albo masz testy do kitu, albo nie potrafisz mierzyć nimi, coś jest nie tak jak powinno.
Gdyby dyski miały pasożyty skrzelowe, to by dychały szybko zawsze, nierównomiernie skrzela otwierały, a jeśli po podmianie im to ustaje, to raczej problem tkwi w wodzie.
Skoro dyskom lepiej po podmianie wody, to częściej podmieniaj koniecznie wodę.
Zacznij od dobrego sprawdzenia NO2, bo temperaturę masz OK.
Bywają płochliwe?
Nie masz szans by ci PH spadło do 4.0 jak nie masz KH 0, tylko 3 czy 2. Przy KH powyżej 0 PH nie spada poniżej 7.0, no chyba, że dodajesz CO2. Dlatego nie bardzo wierzę w to co opisujesz.
Nie możesz też mieć NO3 na poziomie 0 czy 3 jeśli masz dobrze działającą filtrację biologiczną. Masz mały baniak, 1 filtr kubełkowy. Twój opis parametrów nie trzyma się logiki i zasad, albo masz testy do kitu, albo nie potrafisz mierzyć nimi, coś jest nie tak jak powinno.
Gdyby dyski miały pasożyty skrzelowe, to by dychały szybko zawsze, nierównomiernie skrzela otwierały, a jeśli po podmianie im to ustaje, to raczej problem tkwi w wodzie.
Skoro dyskom lepiej po podmianie wody, to częściej podmieniaj koniecznie wodę.
Zacznij od dobrego sprawdzenia NO2, bo temperaturę masz OK.
Bywają płochliwe?
- buongiorno
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 gru 2013, 13:08
- Imie i Nazwisko: grzegorz malicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: wrocław
Re: Dyszące paletki
Problem rozwiązany.Miałeś rację co do filtra,wczoraj wymieniłem wkłady bo miałem w zapasie,podmieniłem ok 40% wody,zaszczepiłem bakteriami,obudziłem się rano i ryby szczęśliwe,płetwy postawione,oddech 2 razy wolniejszy.Podałem kiedyś lek Microbe lift herbatana,i dodałem torfu do filtra aby dodać garbników i wtedy skończyło się prawie tragedią,nie poszedłem do pracy bo musiałem podmieniać wodę,bo pływały do góry brzuchasmi przy tafli wody łapiąc powietrze i na szczęście zgonów nie było i w końcu wszystkiego wyleczyłem podnosząc temperaturę do 33st na kilka dni,po tej kwarantannie w ciepłej wodzie ospa odpuściła i właśnie wczoraj gdy otworzyłem filtr i dostałem olśnienia,czuć było w nim resztki leku,wczesniej nic nie robiłem z filtrem bo wg producenta lek jest nie szkodliwy na bazie biologicznej i filtr nie wymaga płukania,niestety problem tkwił właśnie tu.Co do parametrów wody używam również kwasu solnego i jestem w stanie utrzymać wodę na poziomie o jakim wcześniej pisałem.RO zmieszane z kranem w odpowiedniej proporcji i dodaniem odpowiedniej ilości kwasu daje mi pH=6,5 i TWW wtedy wacha się pomiędzy 2a3,zresztą działam w ten sposób że głównie zwracam uwagę na pH aby nie zjechało poniżej 6ciu,KH raczej mnie nie interesuje choć wszyscy piszą że to ważny parametr a logiczne jest że jeżeli zacznie spadać pH podmienię wodę i go wyrównam,dlatego też nie zwracam kurczowo uwagi na KH,Mam 3 rodzaje testów do pomiaru pH i to mi wystarczy żeby utrzymać pH na odpowiednim poziomie nie dbając o to czy kh wynosi 2,3 czy zero,najważniejsze ph a kh dla ryb jest obojętne,liczy się two aby nie stało powyżej 10ciu i to moja wypróbowana metoda i sprzeczałem się nie z jednym na ten temat,każdy ma swój sposób. Co do problemu jakim jest ten wątek to naprawdę wielkie dzięki,bardzo mi pomogłeś,jutro miałem kupić nowe podłoże i robić restart,nie dotykając filtra i problem powróciłby z powrotem gdybym do zrestartowanego baniaka podłączył ten filtr. Dzięki. Pozdrawiam.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Dyszące paletki
Problem rozwiązany to najważniejsze.
O wodzie czytaj wątki na tym forum, masz sporo ich do przeczytania i nadrobienia wiedzy o wodzie.
Jeśli nie badasz Kh to lepiej odstaw kwas i się nim nie baw, bo zabijesz ryby kiedyś. Kh to podstawa przy dozowaniu kwasu.
Dla Twojej informacji Gh nie musi być 10, wiele lat miałem 12, a Ph mniej niż 6 spokojnie możesz mieć. U mnie jest 5,5 a znam ludzi co mają 4.5 ph i szczęśliwe dyskowce i skalary w takim kwasie.
O wodzie czytaj wątki na tym forum, masz sporo ich do przeczytania i nadrobienia wiedzy o wodzie.
Jeśli nie badasz Kh to lepiej odstaw kwas i się nim nie baw, bo zabijesz ryby kiedyś. Kh to podstawa przy dozowaniu kwasu.
Dla Twojej informacji Gh nie musi być 10, wiele lat miałem 12, a Ph mniej niż 6 spokojnie możesz mieć. U mnie jest 5,5 a znam ludzi co mają 4.5 ph i szczęśliwe dyskowce i skalary w takim kwasie.
- Beardman
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 kwie 2019, 08:50
- Imie i Nazwisko: Tomasz Mrzygłód
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Osiek
Re: Dyszące paletki
Teoche odkopię temat, ostatnio oglądalem filmik gdzie gość w amazonce mierzył parametry i ph bylo 4.5-5 a konduktometrem mierząc miał praktycznie 003, czyli woda jałowa całkiem, sam w swoim 350l akwa miałem ogromny korzeń mangrowy, i ph wynosiło 4.5, a twardości kh 0 a gh 5, i nie widziałem żeby paletki się źle czuły.
- przynenta
- zarząd pkmd
- Posty: 3403
- Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
- Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Re: Dyszące paletki
Poniżej 4 ph zaczynają się problemy, ale też nie zawsze. 3,76 też się maja dobrze
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Re: Dyszące paletki
Bo w parametrach wody jakie podałeś, że panują w Twoim akwarium dyskowce będą się dobrze czuły. Prawda jest jednak taka, że w mniej ekstremalnych warunkach także nie będą nieszczęśliweBeardman pisze: ↑14 lut 2020, 02:08Teoche odkopię temat, ostatnio oglądalem filmik gdzie gość w amazonce mierzył parametry i ph bylo 4.5-5 a konduktometrem mierząc miał praktycznie 003, czyli woda jałowa całkiem, sam w swoim 350l akwa miałem ogromny korzeń mangrowy, i ph wynosiło 4.5, a twardości kh 0 a gh 5, i nie widziałem żeby paletki się źle czuły.
Mniej "wyżyłowane" parametry dają przy tym szansę na ciekawsze urządzenie zbiornika.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości