MOJE WIELOGATUNKOWE

Fotografie naszych zbiorników z żaglowcami

Moderatorzy: seba*1*, Alutka

Awatar użytkownika
jzajonz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1393
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: jzajonz » 19 lip 2014, 22:54

setka też jest OK. Chciałbyś tysiąc no ale pomyśl jak to później wychować. To naprawdę dużo pracy, no chyba że jesteś do tego przygotowany czasowo i masz spore zaplecze.

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 20 lip 2014, 14:17

Membrane 100 GPD już mam, pompę też, więc wody mogę produkować 300L /24h.
Tysiąc to dużo , ale to by było wyzwanie (nawet 700 było by oki)
Jak by żona się zgodziła to mogę zrobić automatyczna stałą podmianę wody . Podpiąć sondę ph i naprzód . Problemem było by utrzymanie prawidłowej twardości.
Co do czasu to jestem bezrobotny. :(

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: teo » 26 lip 2014, 18:17

Nie rozpędzaj się tak bardzo 1000, 700, 100 :shock: . Zapewniam, że z 50 malutkimi Żaglowcami będziesz miał sporo roboty. Jeśli pójdziesz na ilość to wszystkie które zdołasz wychować będą pokurczami marnej jakości i kto to kupi, przyjmie :( Amatorzy jak My powinni iść na jakość.
Ja bym zabrał ikrę i od razu zniszczył część narybku. Może się wydąć okrutne ale w warunkach amatorskich racjonalne. Przemawia za tym wiele argumentów. Idź na jakość a nie ilość.

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 27 lip 2014, 13:10

Wiem co masz na myśli z pokurczami. Bardzo dobra uwaga .
Powiedzmy że z 500 -set wyklutych rybek zostanie 50 sztuk. Wydaje mi się że właśnie idę na jakość. Narybek sam się wyselekcjonuje . Mniejsze słabsze mogą wpaść pod wąż :arrow: . Po prostu nie obetnę sobie ręki na początku niszcząc cześć narybku

Tyle tylko że ja nie robię tego dla zarobku.

arturo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 894
Rejestracja: 03 cze 2006, 16:17
Imie i Nazwisko: Artur Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Skórzewo
Lokalizacja: Skórzewo

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: arturo » 28 lip 2014, 08:42

Nic nie wycinaj wcześniej, jak podrosną to sam wyeliminujesz wadliwe egzemplarze, tak czy inaczej zostanie max. 100 ładnych ryb, z czego 10-20 będzie wyjątkowa, reszta do przyjęcia..... pozdrawiam

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: teo » 29 lip 2014, 08:20

W takim razie zejdźmy na ziemie. :?
Zakładam, że jako amator akwarysta chcesz stworzyć narybkowi jak najlepsze warunki i wychować jak najwięcej dobrych jakościowo rybek. Czyli jako solidny akwarysta powinieneś znać odpowiedzieć na takie przyziemne pytania. :)
Policz teoretycznie ile będzie potrzebne spreparowanej wody na podmiany dla 1000 rybek w 1 tygodniu, 2 tygodniu, 3 tygodniu, 4 tygodniu itd. a potem przelicz to dla 100 rybek. Policz ile musisz przygotować artemi dla 1000 a ile dla 100 rybek w 1 tygodniu, 2 tygodniu itd. Policz czas jaki musisz codziennie poświecić na hodowlę dla 1000 a potem dla 100 rybek. Policz ile pieniędzy będzie takie przedsięwzięcie kosztowało. Czy jesteś na to logistycznie i wytrzymałościowo przygotowany. Tak nie mylisz się wytrzymałościowo w sensie psychicznym i fizycznym.
Reasumując: mniej rybek – lepsze warunki – mniej roboty – lepsze efekty. :D

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 30 lip 2014, 22:22

Nie wiem co Ty tam tak mi wyliczasz pieniądze w kieszeni. Jak będzie potrzeba zakupu jeszcze jednego zbiornika ,to go kupie. Jeśli będzie trzeba wlać wiadro artemii dziennie to wleje.
Podmiany mogę robić co dzień po 380L, samej ro .Więc sam policz.
Co do mojej siły psychicznej .... to żona mnie wesprze (po to jest) Jeśli zaś o fizyczną to nie bardzo kumam , bo podmiany pompami robię.

Pozwól że ja teraz zadam pytanie: Co jeśli ta moja wymarzona jedna rybka właśnie miała się wykluć ale ją zniszczyłem bo posłuchałem Twojego genialnego pomysłu? :?

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: teo » 31 lip 2014, 17:57

Ależ Ja wierzę w Twoje umiejętności, zasoby portfela, kondycję psychofizyczną i determinację, gdyby tak nie było to bym nie pisał. Drogę którą zasugerowałem w dużym stopniu gwarantuje, że przy mniejszym wysiłku da lepsze efekty w postaci większej liczby dobrej jakości rybek. Wynika to z moich doświadczeń. Wychowanie dużej liczby rybek to zadowolenie ale prawdziwą satysfakcje daje wychowanie sporej gromadki wysokiej jakości rybek. Nie bez kozery mówią, że dobre tarlaki trzeba sobie samemu wychować. I tego Tobie życzę.
Co do pytania – pomyśl, że została poświęcona geniuszowi. :lol:

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 10 sie 2014, 10:33

Witam zainteresowanych rozwojem mojego skalara. :D
Zbudowałem 80l aqua do którego wpuściłem parę . Woda ro plus minerały , TDS pokazał 078 . podmiany co dzień 20L . różnica w składzie wody prawie żadna a temperatury to 0.2 Ryby karmie normalnie.
Po około 4 dniach ryby złożyły ikrę , ponad 1100 z czego spleśniało jakieś 20szt.
Ilość jajek przełożyła się na wielkość ,są bardzo małe.
Dziś rano zauważyłem coś nie typowego .
Skalary podzieliły ryby na 3 grupy (czy to swoista selekcja? ) ponieważ ryby które trzymają się na ścianach są doglądane przez parę. Te które leżą na dnie już przeciwnie. Ryby ewidentnie je widzą bo też 3mają w grupie, ale nie interesują się nimi zbytnio.

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 14 sie 2014, 19:51

Tak to wygląda po małej selekcji, bez niszczenia części jajek. :roll: Selekcja : Wszystkie rybki które nie pływały do dzisiejszego dnia, wpadły pod wąż.
Załączniki
IMG_20140814_153026.jpg
IMG_20140814_153026.jpg (106.74 KiB) Przejrzano 9150 razy

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: roh » 15 sie 2014, 09:57

Widok godny mistrza pędzla, ale nie widzę tam artemii. Co one jedzą???

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 16 sie 2014, 15:04

Artemię dopiero odpaliłem. Tyle że ryby karmię Rotifers mikro plankton. Jedzą to bez problemu a jest mniejsze niż artemia. Podaje też zmieloną artemię lifilizowaną i jescze jedną karmę to chyba ocznik

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: teo » 16 sie 2014, 20:24

Żywa wrotka jako pierwszy pokarm dla larw to super sprawa.
Twoja wrotka jest słodkowodna czy morska a może to jakiś susz.

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 17 sie 2014, 09:09

Nie sety moja wrotka to nie susz ani żywy pokarm, to mrożonka. Wrotka jest morska.

Proteiny- min. 4%
Fat - min.1%
Fiber - max. 0.5%
Moisture - max. 94%
Tropical marine centre

Podaje go pipetą w chmurę narybku, i w marę opadania pokarmu narybek podąża za karmą. Ryby karmie za każdym razem jak sobie przypomnę , czyli duuużo.

Podmiany robię co dzień po 20l . Rodzice zostali usunięci z aqua 80l. (do głównego)

Awatar użytkownika
nobleKoziol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 921
Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
Lokalizacja: dublin Ashbourne

Re: MOJE WIELOGATUNKOWE

Post autor: nobleKoziol » 25 sie 2014, 09:06

Tak to wygląda po 2 tygodniach. Ryby same się selekcjonują. Te słabsze pływające przy dnie wąż zasysa :twisted:
Znajduje też kilka martwych sztuk na dnie i to mnie martwi. :(
Załączniki
IMG_20140825_085815.jpg
IMG_20140825_085815.jpg (108.24 KiB) Przejrzano 9050 razy

Odpowiedz

Wróć do „GALERIA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości