Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Jeki pisze:

Bogdan pisze:Po degustacji świątecznych smakołyków

Tzn Boguś jadł, a biedna kocina się tylko oblizywała....

A tak tu było spokojnie

Jeki pisze:

Bogdan pisze:Po degustacji świątecznych smakołyków

Tzn Boguś jadł, a biedna kocina się tylko oblizywała....

Kto był w woju ten wie.
Kot ma zawsze przechlapane

stanpiter pisze:

Jeki pisze:

Bogdan pisze:Po degustacji świątecznych smakołyków

Tzn Boguś jadł, a biedna kocina się tylko oblizywała....

Kto był w woju ten wie.
Kot ma zawsze przechlapane

Kto był w woju mało jeszcze wie.
Kto był u Bogusia wie jak ma biedna kocina przechlapane.....

Z przykrością muszę zakończyć wątek o małym akrobacie.
Zginął pod kołami samochodu na drodze osiedlowej około 150 metrów od domu.

Ooooooooo, jakże nam przykro

Wielka szkoda kocura

Co słychać u nowego Szajbusa?

Są tak zaabsorbowane zwiedzaniem nowego domu że na mnie w ogóle nie zwracają uwagi.

Bogdan pisze:na mnie w ogóle nie zwracają uwagi.

a niby to tylko młode, głupie koty

Pogadamy we Wrocławiu

Syn siostry szajbusa

Akcja.

Widzę Szajbus-Bis a tyle spokoju miałeś

Jak będzie przynajmniej w połowie pokręcony jak tamten to Bodziu masz prze.......................

Ooooooo....Boguś przywiercił małego szajbusa do telewizora.... na stałe.... miał robić za bujającego odpowiednika pieska w samochodach czy szukałeś wiciowców??!! pozdrawiam