II Mistrzostwa

[cocoloco]

oczywiście wskazałem w tym zdaniu - Sprzęt wartości kilka tysięcy złotych nie damy do zabawy zwiedzającym jak sugeruje to Ilona.

oczywiście możesz wszystkie moje posty wstawić w ramki "bzdurny post" lecz staraj się aby Twoja odpowiedź nie przebiła mojej głupoty .

[stanpiter]

Myślę że czasu jaki sędzia spędzi przy rybie nie jesteśmy w stanie nadrobić, bo czy on tam stoi z kartką w ręce, czy jakimś tam czytnikiem zależy tylko od niego i czasu jaki dostanie na ocenę jednej ryby.
Elektronika ma za zadanie pomoc w zapisaniu punktów, dostęp do danych, kontrolę parametrów, (i tu będzie szybciej) ale przede wszystkim ma robić piorunujące wrażenie (czytaj ma być oczoje…). Zwiększenie ilości sędziów?, owszem lecz co nam z setki sędziów, jak każdy z nich musi zobaczyć i ocenić każdą rybkę (zrobią tylko sztuczny tłok).
Mamy trochę czasu więc pomyślmy, wszak wszyscy wiemy że czas nie stoi, bo nie wszystko stać może...

[_TOM_]

oczywiście wskazałem w mych zdaniach, że można zwiększyć ilość sędziów, ale nie jak sugeruje stanpiter do 100, bo to skarjność i do niczego nie prowadzi, ale np. do 2 ekip sędziowkich.

oczywiście wskazałem w mych zdaniach, że można zmniejszyć ilosć ryb, ale nie do 2 jak wskazuje cocoloco, bo to też skrajność do niczego nie prowadząca, ale na przykąłd do 150, daje to 25% oszczędności czasu bo 25% jest mniej ryb.

oczywiście zaznaczyłem, chyba najważniejsze, że to są nie najlepsze rozwiazania według mnie samego i najlepiej by opcja elektroniczna i inne usprawnienia się sprawdziły.

oczywiście napisałem również, że mogę zająć się wydrukowaniem opcji awaryjnej, lub kto wie, może nawet podstawowej, czyli 2000 kart do głosowania.

oczywiscie można wstawić wszystkie moje posty w ramki 'bzdurny post' jak to uczyniono w tym przypadku, lecz staram się najlepiej jak potrafię, aby moje odpowiedzi były w innym stylu, nawet te krytyczne i kompletnie niezgodne z ideami i pomysłami innych.

dla mnie inne niż moje poglądy nie znaczy są bzdurne, a jeśli nawet bzdurne są dla mnie, przedstawiam swoje odmienne zdanie bez zbędnych epitetów i emocji.

[cocoloco]

Pogląd jest rodzajem idei, wyobrażenia na dany temat. Jest to także pewien sąd o czymś lub punkt widzenia na coś. Każdy pogląd może ulegać zmianie w zależności od prawdziwości podstaw, na których się opiera.

To z encyklopedii - polecam ostatnie zdanie .

Zamiast zmiany poglądów Ty znów piszesz o tym co już pisałeś - czyli dwie ekipy - a dlaczego nie 200 ekip ? jedna i druga wersja i tak jest niezgodna z zasadami konkursów ale 200 rozwiązuje nam lepiej sprawę niż dwie - bzdura ? Fakt totalna bzdura zaproponowana przez Cocoloco
Wskazanie oszczędności mniej zbiorników to też nie pogląd ale ucieczka przed problemem .
Cocoloco zaproponował jeszcze większą bzdurę - zrobić dwa

Proszę nie zachowuj się jak dzieciak któremu zabrałem lizaka - to mój pogląd i z pewnością totalna bzdura i wcale się nie obrażę jak ktoś to tak odbierze i o tym tak napisze .

[stanpiter]

Co powiecie na taki wygląd czujnika? oczywiście będzie jeszcze odpowiednio spreparowany.

[stanpiter]

.

[Ambra]

Nie ma problemów, których rozwiązać się nie da.
Są tylko takie, do rozwiązania których źle się podeszło ......

Ostatnio w Duisbuirgu do ceny miało być 300 ryb. Oceniano około 280 ......... Oceniono !!!!!!!
Jak to zrobiono?
Przecież wyrobili się w czasie ...........

Alek pracuje nad rozwiązaniami nietuzinkowymi.
I dobrze .............
Rozwiązania "pod publikę" są wskazane.
Im mniej patrzący rozumie - tym lepiej ale jakie wrażenie .......

Przy tych nowościach problemem może być jednak sędzia zagraniczny.
Już widzę oczami wyobraźni, jak nasz przyjaciel z Austrii ocenia w ten sposób ...................
Mimo to też jestem za tym rozwiązaniem, potraktowanym jako pomocnicze, dodatkowe lub jak je zwał .............

Oj, pomysłów na robienie wrażenia na oglądających i ja mam kilka ........
Nie muszą się bardzo sprawdzić, ale muszą zrobić wrażenie i co ważne - być wiarygodne !!!!!

Na koniec tej części zagadnienia.
Koń a traktor
Traktor bywa bardziej przydatny, lecz nic nie zastąpi konia w górach .....
Koń pociągnie i zaora tam, gdzie traktor dawno się wyp ........ - będzie leżał no góry kołami
Morał - wszystko zależy od sytuacji.

Wracając jednak do sędziowania.
Nie wypowiadam się co do kwalifikacji sędziów zagranicznych.
Nie mnie - małemu robaczkowi oceniać.
Taki Czech ocenił wszystkie 100 ryb na I Mistrzostwach w 2 godziny ....... Cóż, bestia zdolna była niewątpliwie ...........
Degen też był szybki i nie wiem czy więcej wypoczywał przy tym w czasie sędziowania, czy sędziował ..........
Generalnie jednak oceny były prawidłowe i faktycznie najlepiej prezentujące się ryby wygrały.
Kto był - to widział - choć każdemu może podobać się inna ryba.
Jest jednak najczęściej różnica między osądem profesjonalnym a publiczności.

Na koniec tej przydługiej polemiki - nie odżegnując się przy tym od pomysłowych cudów techniki (te warto zademonstrować i przetestować) - ocena pewnie oprze się jednak na kartach.
Należy jedynie zmienić nieco filozofię.

Ekipa sędzowska winna się moim zdaniem składać z 11 sędziów.
Stworzone wtedy zostaną 2 ekipy 2 x po 5 sędziów.
11 sędzia, to "libero".
Każda z ekip ocenia po 100 ryb a libero wszystkie te, które są własnością sędziów.
Po wprowadzeniu danych do programu komputerowego wyłonią się 3 najlepsze ryby z każdej grupy barwnej. Jest 12 grup.
W sumie będzie to 36 ryb, które w czasie finalnej oceny 10 sędziów ponownie zostanie ocenionych.
Jeśli w tej grupie będą ryby sędziów, do pracy znów wkracza libero ........
Wygrają najlepsze ...........

Czas operacji został w zasadzie skrócony, gdyż każda ekipa ma do oceny w pierwszym dniu 100 ryb, a na to trzeba około 6,5 godziny (4 min na rybę).
W drugim, do ocenienia 36 egzemplarzy trzeba 2,5 - 3 godzin.
A może tedy właśnie czytniki? W piątek są już zwiedzający - więc widzą te cuda - a zagraniczni sędziowie, nawet jak coś spieprzą to można nad nimi przy 36 rybach zapanować.
Wilk syty - owca cała

Przyjmowanie ryb rozpoczyna się od środy rano - 4.06. (pierwszy musi być gotowy regał konkursowy). Kończy się 5.06. w czwartek o 12,00
Ocena zaczyna się o 13 i trwa do około 20,oo
W piątek o godz. 9,30 sędziowie przystępują do oceny w II etapie i wyniki są znane około godz. 12,30. Jest to termin, w jakim znaliśmy wyniki podczas I Mistrzostw.

Jak z tego wynika, czwartek jest dniem trudu dla sędziów i biura sędziowskiego. Piątek to już spacerek ..........

[gajowa]

http://www.discusclubsg.com/yabbse/inde ... eadid=3032
Na Aquarama 2007 zastosowano palm-top-y do sądziowania. Widać je na tych zdjęciach.
Oprócz palm-top-ów sędziowie mieli również karty

[_TOM_]

... można zwiększyć ilość sędziów, ... np. do 2 ekip sędziowkich.

... Stworzone wtedy zostaną 2 ekipy ... sędziów.

To jak jednak trzeba będzie te karty nadrukować (jako plan awaryjny) dla klubu, to daj znać Andrzeju z wyprzedzeniem, zorganizuję kilka setek.

Ale żeby była jasność jestem za tym by projekt elektroniczny się udał i wypalił. Zadziwmy innych techniką, trzymam kciuki za naszego klubowego 'Bila Gates'a'.

[Hypno]

Wtrącę i ja swoje 3 grosze jeżeli chodzi o ocenianie, karty i XXI wiek. Terminale elektroniczne z czytnikami kodów kreskowych itd.. robią wrażenie ale i moim zdaniem generują konieczność wykonania większej pracy dla sędziów. Sam jestem za nowinkami technicznymi ale nie w tym wypadku. Owszem mam pewien pomysł, który plasuje się raczej pośrodku pomiędzy pługiem konnym i 25o skibowym ciągnionym przez pojazd gąsiennicowy.
Wyobrażam sobie to tak...
Zostają opracowane karty sędziowskie zaprojektowane jak "głupie" amerykańskie czeklisty do zaznaczania ptaszków w okienkach. Kartę można tak zaplanować, żeby anwet nr ryby był odptaszkowywany podobnie jak data i godzina na biletach parkingowych. Sędzia dostaje do łapy czarny mazak i taką listę. Odptaszkowywuje nr zbiornika i ocenę w poszczególnych kryteriach. Podpisuje analogowo swoją kartę do głosowania. Karty systematycznie spływają do stanowiska obsługi informatycznej i tam są skanowane. Każdy sensowny program OCR (do rozpoznawania pisma) ma funkcję odczytywania takich formularzy i zapisywania ich w postaci idealnie nadającej się do automatycznej obróbki przez np. skrypt php generujący już gotową stronę www do umieszczenia na ogólniedostępnym serwerze. Uważam, że takie rozwiązanie będzie najbardziej ekonomiczne z punktu widzenia czasu sędziów potrzebnych do obsługi każdej ryby konkursowej. A zelektronizować 11x200 kart będzie potrafiła 1 osoba przy komputerze w ciągu czasu o pół godziny większego niż czas w którym będą oceniali sędziowie. Potrzebny do tego rozwiązania będzie komputer z oprogramowanem OCR i skaner z automatycznym podajnikiem papieru. Wszystko to posiadam
Większym problemem dla mnie jawi się zrobienie zdjęć tym wszystkim rybom, obrobienie ich do odpowiedniej postaci i umiesczenie na stronie. Tu widzę zdecydowanie większą pracę niż ocena sędziów.

[_TOM_]

...Większym problemem dla mnie jawi się zrobienie zdjęć tym wszystkim rybom, obrobienie ich do odpowiedniej postaci i umiesczenie na stronie. Tu widzę zdecydowanie większą pracę niż ocena sędziów.

No nie przesadzaj, praca sędziów jest większa ... niż fotografów, ale nie o targi kto ma ciężej i więcej tu chodzi. I tak najbardziej napracuje się klub PKMD, ma najciężej i najwięcej do zrobienia.
Piotrze, na fotki i ich obróbkę jest trochę więcej czasu, zresztą i temu damy radę podołać, jak się przemyśłi i przygotuje do tej kwestii odpowiednio.

[Ambra]

Wtrącę i ja swoje 3 grosze .......... Wyobrażam sobie to tak...
Zostają opracowane karty sędziowskie zaprojektowane jak "głupie" amerykańskie czeklisty do zaznaczania ptaszków w okienkach. Kartę można tak zaplanować, żeby anwet nr ryby był odptaszkowywany podobnie jak data i godzina na biletach parkingowych. Sędzia dostaje do łapy czarny mazak i taką listę. Odptaszkowywuje nr zbiornika i ocenę w poszczególnych kryteriach. Podpisuje analogowo swoją kartę do głosowania.............

Przeraża mnie moja niewiedza Piotrze.
Takie mądrości uzgadniaj głównie z Deptakiem, bo to on na Gatesa ma awansować.
A może stworzycie zespół do rozwiązania problemu?

[deptak]

W Chorzowie pokaze zajawke rozwiazania na "symbolach" . IMO nie ma szybszego sposobu niz palm. Co do rozwiazania ktore podal Hypno mam tylko jedno zastrzezenie. W przypadku gdy osoba obslugujaca bedzie musiala jednak poprawic wskazanie sedziego moze to zostac odebrane jako proba falszerstwa.

pozdrawiam

[Hypno]

Moim zdaniem moja propozycja ma wielką zaletę. Mianowicie jest nadal niewirtualny dokument papierowy z podpisem, który jest jako ten najważniejszy bo z podpisem sędziego. Nasmaruję jakiś przykład i zamieszczę dokładną opiskę jak by to miało wyglądać.

[CraNcH^MS]

Nie wiem czy jako tylko sympatyk klubu mogę zabrać w tej sprawie głos, ale zaryzykuję. Podoba mi się sprawa zastosowania luster weneckich.

Śledząc problem informatyzacji sędziowania to przychylam się do pomysłu Hypno. Pomysł Hypno popieram dlatego, że dla mnie jest przynajmniej w fazie opisu zrozumiały, ponadto nie rezygnuje z kart sędziowskich a pozwala na szybkie zebranie wyników bez żadnych większych nakładów finansowych. Jeśli chodzi o zrobienie czegoś pod publikę to nasuwają mi się dwa pomysły np. ustawiony duży monitor na który pokazuje na bieżąco z z czytywanych kart sędziowskich, która rybka otrzymuję w danej chwili najwyższą notę. Drugi pomysł to wciągnięcie publiczności w przyznanie NAGRODY PUBLICZNOŚCI dla rybki. Na bilecie jest NR, odwiedzający wpisuje ten numerek do komputera gdzieś wolno stojącego i oddaje głos na rybkę. Z głosów, które brały udział w wybraniu RYBKI PUBLICZNOŚCI, "sierotka" losuje osobę która otrzymuje np. jakiś drobny upominek.