Strona 1 z 1

Transport ryb na wystawe.

: 17 maja 2006, 07:55
autor: vega1
Temat moze błachy,ale myśle że tak jak wielu z nas jest już doświadczonymi hdowcami i dla nich transport ryb to nie problem,tak sa napewno wsród nas osoby (np ja :) ) które będą to robić pierwszy raz.
Więc pytam kolegów i proszę o rade.

Jak transportować ryby aby dotarły na wystawe w dobrej kondycji?Jakie znaczenie ma utrzymanie temperatury wody?Jak zapewnic odpowiednie natlenienie wody?Wiem ze są specjalne tabletki natleniające,ale wiem też że te tabletki czasem parzą płetwy ryby,a wiadomo że jak dowiozę rybe z poparzonymi płetwami to o rywalizacji mogę zapomnieć.Na co zwrócić uwage?
Ja w sumie mam blisko (około 2 godziny) ale mysle ze wielu z nas ma duużo dalszą drogę.

Pozdrawiam

: 17 maja 2006, 09:58
autor: stanpiter
Sławku myślę że Twoje ryby/a powinna przetrwać jazdę bez problemu. Zrób taki box ze styropianu psyknij trochę tlenu do wora i w drogę. Woziłem ryby w pudełku wyłożonym styropianem, a czas jaki tam przebywały to koło 6godź. i wszystko było ok. Na te tabletki z tlenem radzę uważać, by nie przesadzić, skrzela również mogą ucierpieć.

: 17 maja 2006, 09:59
autor: DARIUSZMT
To nie błahe pytanie Sławku ,to bardzo wazna sprawa inaczej mozna zawiezc zamiast czempiona w skarajnych przypadkach martwą rybe .

Wszystko zalezy od wielkości wiezionej ryby i czy ona jedzie 10 godzin czy 2 bardzo wazny jest rozmiar worka .
Dla przykładu rybe 17 cm radzę zapakowac w worek minimu 25 cm szeroki a jeszcze lepiej wiekszy .Chodzi o to zeby ryba miała na tyle duzo miejsca a by nie połamała sobie płetw piersiowych .

Worki minimum 3 sztuki bo duża ryba bardzo łatwo je dziurawią promieniami płetw .
Tlen najlepiej z butli ,wtedy znikoma szansa na poparzenie płetw ,kto nie ma w ostatecznosci tabletka tlenowa i tu tez wezcie pod uwage ,ze 1 jest na 10 l wody ,wiec dobrze zmierzcie ilośc wody aby zminimalizowac ryzyko poparzeń .
Oczywiscie można ja dzielic na rózne czesci ,dalej spełnia swoje zadanie .
Kto ma problem z dostaniem tabletek nie zgłosi się na priwa ,mam Hagena bodajże w nadmiarze a żadko ich uzywam ,ponieważ stosuje tlen z butli .
Dostanie je na swój adres za free .

Co do ciepła w worku to jest teraz minimalne ryzyko ,jak wiemy aura sprzyja więc wystarczy box styropianowy lub termos w kształcie wiaderka .
Ryby pakujemy szybko i bez zbędnych stresów dla ryby najlepiej złapac ja siatką (odpowiedniej wielkości) i przełozyć reką do worka .
Tu zachowajcie ostrożnośc ,żeby ryba sie nie poocierała ,zostanie to na kilka dni zanim skóra znów sie zregeneruję .
Najlepiej zrobić to bardzo wczesnie rano kiedy swiatło w akwa nie jest jeszcze zapalone ,ryby przewaznie sa jeszcze bardzo spokojne ,nie palcie swiatła do lapania ,chyba ,ze musicie ,wtedy minimum pół godziny spokoju zeby ryby się oswoiły ze swiatłem a nie wpadały w popłoch .

Troche sie rozpisałem ,ale to wazne kwestie od tego nie ukrywam duzo zalezy jak wasza potencjalna reprezentantka będzie prezentowac sie na wystawie.

Macie pytania ,to niekrepujcie się ,odpowiem .

Pozdrawiam DAREK
[/url]

: 17 maja 2006, 10:11
autor: vega1
Wielkie dzieki.Podałeś Darku wiele cennych informacji.Chyba bede zmuszony skorzystac z tych tabletek bo nie mam dostepu do butli z tlenem :(

: 17 maja 2006, 13:44
autor: marcinw
też nie mam butli z tlenem i jak trzeba to wioze w wiaderku wstawionym do boxu styropianowego, w wiaderku worek foliowy i do tego napowietrzacz na baterie - tylko potrzebna 2 osoba w samochodzie zeby kontrolowała sytuacje bo worek nie jest wtedy szczelnie zamknięty :)

: 18 maja 2006, 15:36
autor: lara
ja ostatnio tz ... swieta wielkanocne jadac z polski wiozlam 10 rybek. Dziekuje tu Marianowi " Pimpek" za switne rybki sa w swietnej kondycji.
Ale powracajac do tematu. Jechaly pakowane w workach po 1 szt. na worek, szczelnie zamkniete w pudle styropianowym. Worki NIE byly nadmuchane tlenem, bo nie mialam takiej mozliwosci nie bylo tez zadnych tabletek tlenowych. Pomimo nadzwyczajnie dlogiej podrozy bo trwajacej az 12 godzin, z tego 2 godziny stania na granicy. Rybki przyjechaly w znakomitym stanie. nastepnego dnia rano, pobieraly pierwszy pokarm.
Mysle ze tak krotka trasa bez pompowania tlenu, absolutnie im nie zaszkodzi. A z tabletkami bym nie ryzykowala.

: 19 maja 2006, 06:51
autor: Ambra
vega1 pisze:Wielkie dzieki.Podałeś Darku wiele cennych informacji.Chyba bede zmuszony skorzystac z tych tabletek bo nie mam dostepu do butli z tlenem :(
Nie kombinuj z tlenem i tabletkami.
170 km to pryszcz do przewiezienia dyska w worku ze zwykłym powietrzem, tak jak napisał Darek.

: 21 maja 2006, 17:46
autor: Haki
Jak lepiej? W workach czy wlać do pudła styropianowego wodę i rybska tak wpuścić lub w lodówce turystycznej.

: 22 maja 2006, 06:33
autor: Ambra
Haki pisze:Jak lepiej? W workach czy wlać do pudła styropianowego wodę i rybska tak wpuścić lub w lodówce turystycznej.
Każda ryba w osobnym zestawie worków !!!!!!!!!!!!!