tragedia w Katowicach

czyli wszystko inne.....

Moderatorzy: przynenta, krisaczek

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

tragedia w Katowicach

Post autor: cocoloco » 28 sty 2006, 22:50

o godzinie 17/30 dowiedziałem się o katastrofie budowlanej w czasie wystawy gołębi pocztowych , chwilę temu otrzymałem wiadomość że mój współpracownik oraz kolega został wyciągnięty i przewieziony do szpitala . Każdy z nas kto był na takiej wystawie może sobie wyobrazić ile osób znajduje się na wystawowej hali w czasie trwania . Nie wiem jeszcze ile straciliśmy znajomych których poznaliśmy na tego typu imprezach .
Trudno cokolwiek napisać w tej chwili bo jest mi strasznie smutno z tego powodu .

Awatar użytkownika
yoyi
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 345
Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: yoyi » 28 sty 2006, 22:54

Mimo, że jestem za granicą to śledzę ten temat od paru godzin. Trudno cokolwiek w tej chwili powiedzień :cry:

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 29 sty 2006, 01:16

To dziwne. Gdy usłyszałam o katastrofie na wystawie gołębi, pomyślałam ,że Olek może mieć tam swoje stoisko. Daj znać Prezesie jak się czują Twój kolega i współpracownik. Jesteśmy z Tobą , chociaż (to przykre) nic nie możemy pomóc.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 29 sty 2006, 11:21

Marka wyciągnięto jako jednego z ostatnich żywych osób - wiedzieliśmy że żyje bo udało mu się nawiązać kontak telefoniczy z żoną - ona czekała pod halą . Przez 3 godziny czekaliśmy na informacje czy ratownikom uda się dotrzeć na czas - kiedy pisałem ten post wiedziałem już że bilans będzie straszny . W ogromnym smutku iskierka radości . Wielu z Was którzy potrzebowali lekarstw do leczenia swoich ryb otrzymywali je dlatego że to Marek je dostarczał .

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 29 sty 2006, 11:50

Gdy pisałeś pierwszy post ,to Twój kolega był pod gruzami. Tak zrozumiałam.Oznacza to, że miał dużo szczęścia. Cieszymy się z tej iskierki. Oprócz obrażeń ciała przeżył wielki szok. Może to wymagać długiego leczenia ciała i duszy.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 29 sty 2006, 19:53

Już dawno chciałem coś napisać w tym temacie jednak nadal wszystko co mi przychodzi do głowy wydaje mi się banalne. :cry:

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 30 sty 2006, 21:10

W takiej sytuacji wszystko wydaje się banalne. Jednak cocoloco pierwszy podjął temat, co może oznaczać że potrzebuje od nas duchowego wsparcia i zrozumienia. W końcu jesteśmy wszyscy przyjaciółmi i na dobre i na złe.Powinno się rozmawiać również o smutnych sprawach. Każdego z nas lub z naszej rodziny czy przyjaciół może spotkać tragedia. Żaden człowiek nie zna dnia ni godziny. Dlatego nalezy mieć przyjaciół, cieszyć się każdym dniem i sprawiać sobie i bliskim dużo przyjemności. Mam nadzieję , że z Jego kolegą nie jest tak strasznie źle.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 30 sty 2006, 21:31

Marek przebywa w szpitalu w Siemianowicach ma uszkodzone 4 kręgi kręgosłupa - co przeżył trudno opowiedzieć a jeszcze trudniej opisać . Można na tle tej tragedii napisać - miał chłopak szczęście ale tylko pod warunkiem że szczęście wygląda tak !! . To naprawdę tragedia , tragedia nas wszystkich . Część wystawców była nam z pewności znana bo łączyło nas podobne hobbi - miłość do małych stworzeń które stanowiły nasz powód do dumy .
Brak słow aby wyrazić to co się czuje - nieraz lepiej nic nie napisać bo nie tylko że słowa z trudem zamieniane są w zdania a jeszcze obawa że i tak zabrzmią banalnie . Rozumiemy to wszyscy ! .Czujemy w tych chwilach przygnębienie i smutek . Stać mnie tylko na tyle . Przepraszam

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 31 sty 2006, 08:29

ech.................
:cry:

Ciężko dobrać tu jakieś słowa, ale o ile to nie zabrzmi banalnie:
Jesteśmy z Wami i życz Przyjacielowi od nas powrotu do zdrowia....

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 31 sty 2006, 12:49

bjarka pisze:W takiej sytuacji wszystko wydaje się banalne. Jednak cocoloco pierwszy podjął temat, co może oznaczać że potrzebuje od nas duchowego wsparcia i zrozumienia. W końcu jesteśmy wszyscy przyjaciółmi i na dobre i na złe.Powinno się rozmawiać również o smutnych sprawach. Każdego z nas lub z naszej rodziny czy przyjaciół może spotkać tragedia. Żaden człowiek nie zna dnia ni godziny. Dlatego nalezy mieć przyjaciół, cieszyć się każdym dniem i sprawiać sobie i bliskim dużo przyjemności. Mam nadzieję , że z Jego kolegą nie jest tak strasznie źle.
Mam nadzieję, że nie zostałem źle zrozumiany. Nie chaciałem nikogo urazić a wręcz odwrotnie. Chciałem tylko wyrazić co czuję a wszystko co przychodziło mi do głowy wydawało mi się banalne w tej sytuacji.

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 31 sty 2006, 13:27

Przed następną wystawą jaką będzie organizował PKMD szczególnie zimą trzeba zwrócić szczególną uwagę na stan techniczny hal i budynków w których podobne imprezy będą się odbywać. Nie wiem jak wam, ale oprócz żałoby po tych wszystkich którzy tak bezsensownie oddali swoje życie, mi bardzo szkoda tych gołąbków które tam sobie latają :cry: choć już niektóre zostały przygarnięte przez pobliskich hodowców.
Gdyby były tam jeszcze jakieś ryby wystawowe sytuacja byłaby znacznie gorsza, bo jak wiadomo ryby skrzydeł nie mają :cry:
Obserwując na bieżąco wiadomości w naszych mediach widać i słychać że od tej tragedii dużo się zmieniło pod względem dbałości o zalegający śnieg i bezpieczeństwo ludzi.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 31 sty 2006, 13:57

Przed następną wystawą jaką będzie organizował PKMD szczególnie zimą trzeba zwrócić szczególną uwagę na stan techniczny hal i budynków w których podobne imprezy będą się odbywać.
również obowiązkiem pasażera pociągu z Krakowa do Warszawy jest sprawdzić stan torowiska przebadać podkłady oraz rzucić okiem czy atesty i badania techniczne lokomotywy są aktualne . Zamiast pisać głupoty lepiej milcz . Przypomina mi to opinie z TV czy organizator wystawy czyli Polski Związek Gołębi Pocztowych dopełnił wszystkich warunków bezpieczeństwa .
Więcej przemyśleń mniej słów .
Ostatnio zmieniony 31 sty 2006, 15:58 przez cocoloco, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 31 sty 2006, 14:01

Jak zwykle Polak mądr po szkodzie. Szkoda tylko, że na nikogo nie działały wcześniejsze ostrzeżenia. Przecież to nie pierwszy przypadek zawalenia, ale nie- jednak musiało zginąć ponad 60 ludzi, żeby coniektórzy się obudzili. Szlag człowieka trafia na takie coś. Ech....

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 31 sty 2006, 16:25

Dywagacje na temat gołębi sa nie na miejscu w obliczu takiej tragedii. Tam zginęli ludzie, ich bliscy teraz rwą włosy z głów. Dzieci zostały osietocone, a matkom serca krwawią. Uszanujmy ich cierpienie.

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 733
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 31 sty 2006, 23:33

Życzymy Markowi dobrej opieki medycznej, dużo cierpliwości, bo czeka go długie leczenie, a nastepnie rehabilitacja oraz powrotu do pełnej sprawności. Apeluję do zdrowych osób mieszkających w pobliżu- może być potrzebna krew dla ofiar katastrofy.
Gołębi też mi szkoda. One nie są niczemu winne, a nawet nie rozumieją , co się stało.

Odpowiedz

Wróć do „Tylko ryby głosu nie mają”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości