Treści pominięte a istotne dla wątku

czyli wszystko inne.....

Moderatorzy: przynenta, krisaczek

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Treści pominięte a istotne dla wątku

Post autor: adamn » 31 lip 2008, 20:49

Szanowni FORUMOWICZE poniżej przedstawie treści pominęte w poniższym wątku:

http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... &highlight

cytat z wątku:
Rafal_W pisze:Nie:

- ze względu na sianie popeliny (sposoby AdamaN - już spotkałem się z zarzutem cytowania jego "sposobów" chociażby na pawiookie.pl - bo tasiemca weterynarz ze specjalizacją chce zwalczać prazikwantelem bez zaznaczenia, że to metoda Adama.. Ciekawe, czym to robiono zanim objawił się Adam)
- z powodu pieniackiego tonu, "ojcowania", pozwalania sobie na nauczycielski (? - obym nie miał takich nauczycieli) ton, nieumiejętność przyznania się do błędów, odwracanie kota ogonem - byle tylko za wszelką cenę jego było na wierzchu
- z powodu drakońskich dawek
- z powodu niebezpieczeństwa stosowania Neguvonu dla akwarysty
- z powodu błędnych wniosków - neguvon raz jeszcze - spokojny oddech po kuracji u ryby ze zniszczonymi skrzelami?? Tylko dlatego że zgubiła przywry skrzelowe? Czy jednak blokada przewodnictwa nerwowo-mięśniowego?
- z powodu nieznajomości mechanizmów działania leków
- z powodu wątpliwości co do jego znajomości tego, co widzi pod mikroskopem

Jeśli ktoś chce te sposoby znaleźć - znajdzie je na Mysiarze, z całą wątpliwej jakości otoczką.

Andrzej - nitrofurany cały czas stosowane są u ludzi - daleko nie trzeba szukać: furagina na zakażenia układu moczowego i nifuroksazyd na sraczkę.

Rafał
Poniżej istotne dla sprawy treści znajdujące się na wspomnianym przez AUTORA cytatu FORUM Mysiara - FDMD

Wątek z FDMD
http://www.discus.org.pl/smf/index.php?topic=9443.0

poniżej cytaty (bez skracania) ze wspomnianego wątku istrotne dla sprawy:

Mój z poradą co i jak zrobić:
1 tabletka PRATELU staretego na pył zmieszana z sercem (łyżka) i dodane 2-3 krople witaminy E lub tranu. Potem całść zamrozoć i podawać tylko to przez 2-3 dni.
Adam

Odpowiedź Rafała W.
Jak spojrzysz na skład (w sensie substancji czynnej) - to na jednym forum jesteś, drugie to ..., kolejne FDAD (http://www.discusforum.info/), nawet u mnie się coś znajdzie (pawiookie.pl).

Rafał

Odpowiedź AUTORA:
Na FDAD jest to samo co tutaj czyli sposoby AdamaN.
Na CZFA też sposoby AdamaN.
A gdy wpisać w google : pratel prazikwantel , to wyskakuje na pierwszej stronie jeden link do forum akwarystcznego a 9 innych linków.

U Ciebie jest wzmianka o leczeniu (tasiemczyce, skrzelowce).
"Leczenie:
Cały czas temperatura ok. 28 st. C, przewietrzanie wody!!!

[...]
Preparaty weterynaryjne dla innych zwierząt:

Praziquantel / prazikwantel podobno dobre efekty.

- kąpiel krotkotrwala-10mg /l przez 3-6 godz. – powt. po tygodniu
- Kąpiel długotrwała : 4mg /l przy kąpieli ponad 24 godz.

Droncit – prazikwantel – j.w. (obliczyć dawkę adekwatną do stężenia substancji czynnej)
Cesol – tabletki – prazikwantel – j.w. (obliczyć dawkę adekwatną do stężenia substancji czynnej)
Pratel, Drontal – prazikwantel, pyrantel – j.w. (obliczyć dawkę adekwatną do stężenia substancji czynnej)
Neguvon - 50 mg na 1 litr wody, kąpiel krótkotrwała (2 godziny), powtórka po 8 dniach – problematyczny dla niektórych zbrojników."
No cóż podobno.
Reasumując na naszych bogatych w wiedze forach jest przedstawiony sposób leczenie pratelem przez jedną osobę. Poza tym są opisane (na tym forum) efekty tego leczenia.
Pozdrawiam.

P.S
Czuję że dzisiaj spędze dłuuugi wieczór na pawiookie.pl . Nawet nie wiedziałem że są takie ciekawe artykuły u Ciebie :P
Odpowiedź Rafałą W.
"pietraz link=topic=9443.msg92553#msg92553 date=1196706000]
(...)
Reasumując na naszych bogatych w wiedze forach jest przedstawiony sposób leczenie pratelem przez jedną osobę. Poza tym są opisane (na tym forum) efekty tego leczenia.
(...)"

Ciężko jest co innego wymyśleć w kwestii leczenie prazikwantelem i podobnymi substancjami. Zmieniają się nazwy handlowe leków, ale sam stary, dobry prazikwantel jest już stosowany od baaaaardzo dawna - i raczej nie zmienia się jego sposób podania: pasożyt ma znaleźć się w środowisku przesyconym tym związkiem. W przypadku pasożytów jelitowych taką formą jest podanie z pokarmem - i nie wymyśliłem tego ani ja, ani Adam - tylko na długi czas przed nami.

Kwestię Neguvonu chciałbym pozostawić bez komentarza - moje stanowisko znajdziesz w jednym z tematów w kategorii "beta".

Czemu "podobno" - artykuły na pawiookie.pl są podpisywane z imienia i nazwiska, by uniknąć niejasności, kto za co odpowiada. Ten akurat pisał Kamil - jest weterynarzem, skarmił już pewnie z pół tony prazikwantelu pod róznymi nazwami - ale akurat ryb nie miał okazji nim leczyć.

Rafał


Moja opdpowiedź:
Nie będe niczego cytował bo znów bym został źle zrozumiany. Jeśli cosik podaję to jest to w 100% pewne i sprawdzone wpierw osobiście a potem prze FORUMOWICZÓW. Racją jest, że ja nie wynalazłem prazikwantelu i nie stosowałem go dla psów i kotów w ilościach łącznych kilkaset kilo.
Prawdą jest też, że ja polecałem i radziłem co i jak dawkować a me pierwsze przepisy spotykały się z burzą i wywoływały taki sprzeciw negatywny, że jak sobie to przypomne to mnie wzdryga. Prawdą jest, że weterynarze nie mają pojęcia o leczeniu ryb. Dlaczego - bo ryby nie są dla nich przelicznikiem piebniędzy a psy koty .... Kto da za wizytę 100-200 złotych domową (nie licząc leku ). Kwestia neguvonu (moich sposobów leczenia) została wyjasniona i sprawdzona wieokrotnie prze członków FORUM - różnych :!:Swe spostrzeżenia opisali (Ci co się nie bali linczu). Co do prazikwantelu i jego stosowania to prosze zauwazyć, że mimo iż lek ma go w składzie swem to oprócz tego ma jeszcze cosik innego (co ma PRATEL wystarczy poszukać w mych przepisach a się dowiecie). Dlatego polecam w tym konkretnym przypadku PRATEL bo IMO ryby mają tasiemca i pewnie i nicienie. A ponieważ są różne tasiemce w rybach to PRATEL a nie sam prazikwantel. Zresztą tu nie ma co gdybać a zrobić jak piszę i wtedy okaże się co i jak.
Swoja drogą to to co cytował Michał to :?:
Prawie wszystko z mech przepisów a dotyczace :
- temperatury jaką zalecam 28 ;)
- neguvonu (skoro taki szkodliwy to czemu zalecać i wstawiac średną z 7-9 dni) ;)
- reszta podana nijak się ma do tego co zabija pasożyty w takich dawkach (to nie ja) :( tu ważne jest "podobno dobre efekty" owe słowo a ile znaczeń :?:
Skąd to wiem :?: Bo to już daaawno obaliłem i sprawdziłem :!: Zreszta kazdy co jest pewny mikroskopowo co ma w zbiorniku niech przeprowadzi kuracje jak podane a potem sprawdzi czy odniosły skutek :?: Wtedy nie tylko ja bedę twórczy.

Adam
To odpowiedź Rafała:
"author=pietraz]
Jest jeszcze embonian pyrantelu - czy on ma jakiś znaczący wpływ na kuracje ? Prawdopodobnie znikomy , ale o tym trudno się przekonać, chyba że ktoś ma prazikwantel i embonian pyrantelu oddzielnie (choć nie wiem czy to możliwe). Może sie z nami podzieli informacjami...(...)"

Prazikwantel we wskazaniach celowany jest w robaki płaskie, jeszcze zupełnie niedawno był stosowany i u ludzi - głównie w leczeniu tasiemczyc. Obecnie wycofany z medycyny ludzkiej.

Pyrantel - spektrum działania obejmuje obleńce; u człowieka szczególnie skuteczny w leczeniu glistnicy i owsicy (obydwa są nicieniami), działa także na tęgoryjce.

Połączenie obydwu środków w jednym leku jest jasne - ma być środkiem o szerokiej skuteczności antyrobaczej, bez oglądania się na etiologię.

Rafał

PS. Proces pisania artykułów na pawiookie.pl jest dwuetapowy - najpierw przedstawiana jest tzw "beta" (w dziale o takiej nazwie) - gdzie autor artykułu poddaje go pod ostrzał użytkowników forum. Dyskutujemy wówczas nad prawidłowością poruszanych kwestii, modyfikowana jest treść, czasem uzupełniana. Po dyskusji dopiero ostateczna treść ląduje w "Artykułach" - w menu po lewej stronie (część niezależna od Forum, można powiedzieć: oficjalna). Dyskusje nad artykułami dostępne są jedynie dla zarejestrowanych użytkowników (jedyne ograniczenie na forum), resztę można czytać także jako gość. Autor artykułu po powieszeniu go przejmuje pełną odpowiedzialność za napisane przez siebie słowa - i może być wywołany do tablicy w stosownym wątku założonym po publikacji artykułu (dostęp jest zarówno z poziomu forum, jak i w odnośniku na końcu artykułu). Metoda ta gwarantuje mi, że autor trzy razy zastanowi się, zanim z czystym sumieniem coś napisze.



Jaki z tego efekt wyniknął :?:
Otóż taki, że to co było cytowane wyżej było napisane przed grudniem 2007 roku. Wtedy tam się to znajdowało a obecnie po mej skromnej uwadze, wątpliwości i zastrzeżenia co zrobiły -- WYPAROWAŁY z pawiookich :!: :!: :!:


Pozostanie odwieczne pytanie jakie każdy czytający ten wątek musi sobie zadać:
Co jest fikcja literacką a co świntą prawdą :?:


Co ja z tego zrozumiałem po przeczytaniu:
SAM Rafał na swej stronie podawał do leczenia TRUCIZNĘ jak pisze dokładnie taką samą jaka ja proponuję:!: :!:
Mało tego polecał też dawki drakońskie dokładnie takie SAME jakie ja polecam do użycia :cry:
No - przesadziłem lekko - fakt dawkowanie było inne bo u niego 50 mg na litr a ja podaję do leczenia 250 mg na ..... 5 litrów wody. Inaczej jest to to SAMO :!:
Czy jest to plagiat to jeszcze nie wiem ale wystarczy pokazać kto wczesniej pisał o temperaturze 28 stopni do leczenia ryb :?:
- kto wcześniej podawał taką dawkę jaką ja proponuję 50 mg na litr - inaczej 250 mg na 5 litrów wody. Wtedy wyjdzie kto pierwszy o tem pisał publicznie :!:

Adam

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Treści pominięte a istotne dla wątku

Post autor: Rafal_W » 31 lip 2008, 22:19

adamn pisze:(...)
Jaki z tego efekt wyniknął :?:
Otóż taki, że to co było cytowane wyżej było napisane przed grudniem 2007 roku. Wtedy tam się to znajdowało a obecnie po mej skromnej uwadze, wątpliwości i zastrzeżenia co zrobiły -- WYPAROWAŁY z pawiookich :!: :!: :!:
(...)
Chyba chodzi o powyższe - przynajmniej tyle zrozumiałem.

Zatem: cytaty z działu beta dotyczące artykułu o skrzelowcach. Ponieważ dział beta - jak uprzejmie zacytował Adam - nie jest dostępny dla niezarejestrowanych osób, pozwolę sobie zacytować i wytłuścić odpowiedź. "Ja" - to ja, kamyllo2 - to Kamil, autor artykułu. Ja na niebiesko, Kamil na brązowo. Przy okazji jest to jasne stanowisko - zarówno moje jak i Kamila odnośnie stosowania tego środka.

Proszę też patrzeć kiedy to było, odstęp czasowy jest przed każdym postem.

O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
Ja:
Ponieważ nie mogę doczekać się obiecanego komentarza, kilka słów od siebie.

Neguvon jest silnie toksycznym środkiem. Jest to fosfoorganiczny, nieodwracalny inhibitor acetylocholinoesterazy, enzymu rozkładającego jeden z neuroprzekaźników - acetylocholinę. Zablokowanie tego enzymu powoduje zahamowanie rozkładania acetylocholiny na receptorach, które zostają w ten sposób zablokowane, generując ciągle efekt wynikający z połączenia. Robale, które trujemy w ten sposób, giną z powodu zablokowania płytki nerwowo mięśniowej, co powoduje porażenie ich mięśni i w rezultacie śmierć. U człowieka spektrum objawów jest znacznie szersze, zależy także od dawki i drogi podania. Objawy wynikają z wpływu na trzy układy:
- układ nerwowy przywspółczulny - zwiększenie wydzielania gruczołów potowych, ślinowych, łzowych, oskrzelowych i jelitowych - najbardziej niebezpieczne z tego jest zalanie wydzieliną drzewa oskrzelowego, bo prowadzi do uduszenia. Pobudzeniu ulega także perystaltyka jelit (razem ze zwiększeniem wydzielania jelitowego dostajemy masywną biegunkę), oskrzela się kurczą (niezależnie od zwiększonego wydzielania, pogłębia to jeszcze bardziej szanse na uduszenie), zwalnia czynność serca, obniża się ciśnienie tętnicze, zaburza się akomodacja i spada ciśnienie w gałce ocznej, źrenice są zwężone
- płytka nerwowo-mięśniowa (połączenie układu nerwowego z mięśniami) - mięśnie pozostają w stanie depolaryzacji, obserwuje się najpierw drżenia a następnie zwiotczenie mięśni szkieletowych. Mięśnie szkieletowe to także przepona i mięśnie międzyżebrowe, odpowiedzialne za mechanikę oddechu!
- ośrodkowy układ nerwowy - związki fosfoorganiczne z łatwością przenikają przez barierę krew-mózg. W przebiegu zatrucia obserwuje się najpierw pobudzenie z drgawkami, następnie dochodzi do utraty przytomności i niewydolności ośrodka oddechowego (kolejne zaburzenie dotyczące oddychania - tym razem zostaje wyłączona "automatyka" narzucająca rytm oddychania).

Trichlorfon, który jest substancją czynną Neguvonu, to bliski krewny gazów bojowych typu sarin..

Powyższe dla tych, którzy lubią się bawić w domorosłych lekarzy, bez przygotowania teoretycznego i praktycznego. Nieznajomość faktów nie uchroni przed ich zaistnieniem w przypadku niewłaściwego zastosowania, dostępu dzieci czy zwykłej niefrasobliwości. Dawki sugerowane w artykule, na którym oparł się Kamil są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego. Nie ma możliwości pomocy w domu, leczenie przebiega na OIOMie, pod respiratorem, dożylnie podaje się atropinę. To, co można zrobić w domu, to jedynie zmyć całe ciało i błony śluzowe wodą z mydłem (to świństwo wchłania się każdą dostępną drogą), w przypadku wypicia - jeżeli jeszcze nie ma biegunki - sprowokować wymioty. Należy także zadbać o drożność dróg oddechowych, w ostrym zatruciu wspomagać akcję oddechową postępowaniem resuscytacyjnym.

Osobną kwestią pozostaje, czy w przypadku ryb konieczna jest kąpiel krótkotrwała - czy nie można zastąpić jej długotrwałą o wielokrotnie (ponad 100) mniejszych stężeniach. To miał potwierdzić oczekiwany komentarz - nie doczekałem się. Moge podać to, co usłyszałem nieoficjalnie, ale nie lubię tak, bo podpisuję się pod tym, co piszę.

Neguvon niewątpliwie jest skuteczny na robale. Pytanie - co z rybami? Kolejne - co z nieostrożnym "lekarzem"?


O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
kamyllo2:
Masz całkowita racje co do działania trichlorfonu zawartego w neguvonie. Rozmawialiśmy o tym w Lublinie. Tak samo działa na człowieka jak i na inne ssaki, a także inne zwierzęta wliczając w to ryby. Nie miałem żadnych doświadczeń w stosowaniu tego leku, a metodę zasięgnąłem od kontrowersyjnego dość kolegi z innego forum.
Faktycznie zatem w niepowołanych rękach, przy nie przestrzeganiu pewnych zasad można zaszkodzić nie tylko rybom, ale i sobie! Przydałaby sie opinia kogoś, kto stosował Neguvon w innych dawkach, czy metodach. Jeżeli nie ma takiej, myślę, że bezpieczniej byłoby ten środek usunąć z listy leczenia, w powyższym artykule. Tyle jest innych skutecznych metod, że brak tej jednej co najwyżej pomoże.


O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
Ja:
Tak się właśnie zastanawiam.. Nie mam przekonania do stosowania tego leku, nie chciałbym także, by wyglądało to na chowanie głowy w piasek i udawanie, że nie można. Salomonowo byłoby chyba tak: - wieszam na razie bez Neguvonu (dziś wieczorem, jak nie będzie zastrzeżeń), Neguvon ewentualnie wróci, gdy pojawi się obiecany komentarz i propozycje innych metod leczniczych z użyciem tego środka.



O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
kamyllo2:
Wiele osób go stosowało bez problemów i skutecznie. Podobno szybko jest wydalany z organizmu i nie kumuluje się, jednak nadmierna dawka może zaszkodzić, bo organizm nie poradzi sobie z nią, tym bardziej ryba, która metabolizm ma wolniejszy niż zwierzęta stałocieplne.



O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
Ja:
To, co z kolei zgłaszane jest czasem, a rozmywa się w ogólnej euforii: zdarzają się zgony ryb po kuracji, zdarza się nie pobieranie pokarmu po kuracji. Faktem jest na pewno powolny oddech po leczeniu - pytanie brzmi: czy jest powolny z powodu braku pasożytów? Czy ryba oddycha powoli w wyniku zaburzeń pracy ośrodka oddechowego? Robale środek niewątpliwie tłucze, ale zaburzenia oddychania w wyniku inwazji skrzelowcami wynikają z fizycznego niszczenia skrzeli przez pasożyty i nadmiernego wydzielania śluzu przez rybę. Nagła, genialna poprawa po wytruciu? - tu mam główne wątpliwości, uszkodzenia nie goją się od razu, śluz wcale gwałtownie nie cieńczeje..




O:[beta] Skrzelowce 8 mies., 1 tyg. temu
kamyllo2:
Chyba raczej przyczyny spowolnienia oddechów należy upatrywać w działaniu trichlorfonu na układ nerwowy i mięśnie. Oczywiście negatywny. Ryba męczy się wtedy jeszcze bardziej, bo nie może zrekompensować niedostatku tlenu we krwi (uszkodzone skrzela - mniejsza powierzchnia pobierania tlenu z wody) przyspieszonym oddechem. Ciekawi mnie jeszcze wpływ na pracę serca.
Inhibitory acetylocholinesterazy powodują nagromadzenie się acetylocholiny. Acetylocholinesteraza rozkłada stale produkowaną przez organizm acetylocholinę. Nie mając możliwości jej rozłożenia (bo jest zablokowana), organizm poddaje sie jej działaniu, w sposób niekontrolowany, patologiczny. W układzie przywspółczulnym, mającym m.in. działanie spowalniające pracę serca (przy jego pobudzeniu - uwolnienie acetylocholiny), za pośrednictwem nerwu błędnego. Podsumowując, acetylocholina powoduje bradykardię, czyli spowolnienie pracy serca. Zatem, organizm przy uszkodzonych skrzelach, spowolnionym oddechu i zmniejszonym przepływie krwi dusi się, nie mogąc zareagować fizjologicznie na bodziec, jakim jest obniżony poziom tlenu we krwi.



Dziękuję za uwagę.

Rafał

Awatar użytkownika
hudy
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1138
Rejestracja: 07 gru 2004, 06:07
Imie i Nazwisko: Zbigniew Hudobski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hudy » 02 sie 2008, 10:50

Powyższy temat przeniesiony tutaj. Do moderatorów prośba, nie usuwać tego tematu. Mam nadzieję na spokojną i kulturalną dyskusję.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: Treści pominięte a istotne dla wątku

Post autor: adamn » 02 sie 2008, 19:55

Rafal_W pisze:
Chyba chodzi o powyższe - przynajmniej tyle zrozumiałem...

Rafał
Rafał aż mnię :lol: :o :lol: powalił na kolana :!:
Nie chodzi o ostatnie zdanie a o całość Twego posty z zarzutami pod mym adresem.
Czytaj jeszcze raz a jak to nie wystarczy to i kolejny być może zrozumiesz SWÓJ błąd i nie kręc teraz kota ogone czy cosik jest dostępne a co nie. Ważne co było na TWYM FORUM i pod czym się podpisywałeś (patrz cytaty w pierwszym poście).
Cytaty w całości przedstawiłem w pierwszym poście :!:
czego tu nie rozumieć :?:
Rafał pamiętaj, ze to TY powołałeś się na FORUM MYSIARA i tam zawarte treści są MIARODAJNE.
Miłego czytania :wink:
Ja mam tyle w temacie. Więcej na ten temat nie napiszę ani joty bo SAM się broni.
Adam

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Treści pominięte a istotne dla wątku

Post autor: Rafal_W » 03 sie 2008, 01:41

adamn pisze:Rafał aż mnię :lol: :o :lol: powalił na kolana :!:
Nie chodzi o ostatnie zdanie a o całość Twego posty z zarzutami pod mym adresem.
Czytaj jeszcze raz a jak to nie wystarczy to i kolejny być może zrozumiesz SWÓJ błąd i nie kręc teraz kota ogone czy cosik jest dostępne a co nie. Ważne co było na TWYM FORUM i pod czym się podpisywałeś (patrz cytaty w pierwszym poście).
Cytaty w całości przedstawiłem w pierwszym poście :!:
czego tu nie rozumieć :?:
Rafał pamiętaj, ze to TY powołałeś się na FORUM MYSIARA i tam zawarte treści są MIARODAJNE.
Miłego czytania :wink:
Ja mam tyle w temacie. Więcej na ten temat nie napiszę ani joty bo SAM się broni.
Adam
Swój post z zarzutami podtrzymuję i zdania nie zmieniam - dyskutować to Ty nie potrafisz i prawdopodobnie się tego nie nauczysz. Tezy, które głosisz do mnie nie przemawiają - ale sprawa zamyka się w niemożności dyskutowania z Tobą.

Co ma się bronić samo - to ja nijak nie rozumiem. Więc konkretnie.

Co z Neguvonem - całość mojego stanowiska jest w poście powyżej. Więcej nie widzę sensu dodawać, bo chyba opisałem to jasno - uważam Neguvon za niebezpieczny dla akwarysty, a w dawkach które polecasz również dla ryb.

I sprawdź dokładnie, pod jakimi artykułami jestem podpisany :)

Rafał

Awatar użytkownika
Ambra
członek PKMD
Posty: 2479
Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
Lokalizacja: Laskowiec

Post autor: Ambra » 03 sie 2008, 06:04

Pewnie to co napiszę nic nie zmieni, bo adwersarze zaszli już tak daleko w swym słowotoku, że przypominają koguty głuszca na wiosnę ............ słyszą jedynie siebie i absolutnie nie widzą co się ponadto wokół nich dzieje. :P


Cały temat, to w zasadzie polemika dwóch osób, które traktują Neguvon nie jak środek leczniczy dla ryb, a preparat, za pomocą którego oboje mogą się wzajemnie "kopać po kostkach".
Pewnie cała idiotyczna sytuacja setnie by mnie bawiła :twisted: gdyby nie fakt, że w spór wdały się w sumie dwie niegłupie osoby.


Na temat nieszczęsnego Neguvonu mam oczywiście własne zdanie i nawet wyraziłem je w swej książce. Co prawda jedynie osioł podobno nie zmienia zdania, ja jednak nie zmieniłem go do tej pory w kluczowej dla tematu kwestii.
Neguvon jest lekiem i czasem pomaga lecz nie jest cudownym środkiem jak sądzi AdamN, ani też zabójczą bronią z wypowiedzi Rafała.

Piszę o Neguvonie tych kilka zdań i adresuję je jedynie do tych, którzy po takim nawale argumentów adwersarzy mogą się czuć zdezorientowani.
Z Neguvonem jest jak z pistoletem - może być niegroźny dla użytkownika lub stać się śmiertelnie niebezpiecznym dla życia narzędziem. Czy jednak dlatego, że nieostrożny użytkownik może sobie strzelić w kolano lub co gorsza w łeb znaczy, że należy zlikwidować pistolety?

Na koniec:
Swoje stanowisko w tej sprawie rejestruję - podobnie jak całą Waszą dyskusję - w dziale idiotyzmy. Nawiasem mówiąc ciekawi mnie gdzie zajdziecie idąc dalej ścieżką totalnego absurdu?

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 03 sie 2008, 09:41

Rafal_W pisze: Swój post z zarzutami podtrzymuję i zdania nie zmieniam - dyskutować to Ty nie potrafisz i prawdopodobnie się tego nie nauczysz. Tezy, które głosisz do mnie nie przemawiają - ale sprawa zamyka się w niemożności dyskutowania z Tobą.

Co ma się bronić samo - to ja nijak nie rozumiem. Więc konkretnie.

Co z Neguvonem - całość mojego stanowiska jest w poście powyżej. Więcej nie widzę sensu dodawać, bo chyba opisałem to jasno - uważam Neguvon za niebezpieczny dla akwarysty, a w dawkach które polecasz również dla ryb.

I sprawdź dokładnie, pod jakimi artykułami jestem podpisany :)

Rafał
Ambra pisze:Swoje stanowisko w tej sprawie rejestruję - podobnie jak całą Waszą dyskusję - w dziale idiotyzmy. Nawiasem mówiąc ciekawi mnie gdzie zajdziecie idąc dalej ścieżką totalnego absurdu?

I tu masz Andzrej całkowitą i świntą prawdę bo jak nazwać:

Rafal_W pisze:Nie:

- ze względu na sianie popeliny (sposoby AdamaN - już spotkałem się z zarzutem cytowania jego "sposobów" chociażby na pawiookie.pl - bo tasiemca weterynarz ze specjalizacją chce zwalczać prazikwantelem bez zaznaczenia, że to metoda Adama.. Ciekawe, czym to robiono zanim objawił się Adam)
- z powodu pieniackiego tonu, "ojcowania", pozwalania sobie na nauczycielski (? - obym nie miał takich nauczycieli) ton, nieumiejętność przyznania się do błędów, odwracanie kota ogonem - byle tylko za wszelką cenę jego było na wierzchu
- z powodu drakońskich dawek
- z powodu niebezpieczeństwa stosowania Neguvonu dla akwarysty
- z powodu błędnych wniosków - neguvon raz jeszcze - spokojny oddech po kuracji u ryby ze zniszczonymi skrzelami?? Tylko dlatego że zgubiła przywry skrzelowe? Czy jednak blokada przewodnictwa nerwowo-mięśniowego?
- z powodu nieznajomości mechanizmów działania leków
- z powodu wątpliwości co do jego znajomości tego, co widzi pod mikroskopem

Jeśli ktoś chce te sposoby znaleźć - znajdzie je na Mysiarze, z całą wątpliwej jakości otoczką.

Andrzej - nitrofurany cały czas stosowane są u ludzi - daleko nie trzeba szukać: furagina na zakażenia układu moczowego i nifuroksazyd na sraczkę.

Rafał


I znów Rafał nie zrobił o co prosiłem i dalej NIC nie rozumie. Bo skąd ma rozumieć skoro przygoda jego z dyskami opiera się na ... kilku miesiącach i przechodzeniu ze skrajności w skrajność. Polecam wątek o smokach.

Rafał to nie ja sieję popelinę a Ty, który za wszelką cenę chcesz się teraz wyprzeć tego co było do grudnia tamtego roku PROPAGOWANE na FORUM pawiookie gdzie to FORUM jest przez kogo założone..... R A F A Ł A _ W.
W tamtym czasie było na FORUM to co przedstawiłęm w cytatach z Mysiara. Co jest traz to mnie nie interesuje. Jeśli ktoś mnie oskarża o:
- popelinę;
- stosowanie neguvonu;
- drakońskie dawki;
to jest fałszywcem i kłamcą. Jeśli ktoś - czytaj Rafał do teraz nie zrozumiał co w swym poście zostało ujęte to napiszę obrazowo:

SAM Rafał _W na FORUM Mysiara w wątku przedstawionym, dokładnie tak samo (zaznaczone cytaty na czerwono) na swym FORUM przedstawia, to dla mnie jest to jak piszesz Andrzeju absurd i publiczny FAŁSZ w każdym calu :!:
Sam Rafał podaje linki do stron gdzie są .... moje przepisy leczenia :!:
Sam Rafał na swym FORUM zalecał dawkę jaką ja proponuję :!:
A jeśli ktoś mnie czyta dokładnie to nigdy nie podawałem, że NEGUVON jest panaceum (można sprawdzić) na wszystko.

Teraz to juz jest koniec i zapadła ciemność. Rafale W. czytaj dalej com napisał.
I pokaż SWE dokonania w dziedzinie dyskowców poparte P R A K T Y K Ą.

UWAGA:
by nie bić dalej piany to RAFALE jeśli przedstawisz cytaty z podanego na wstępie linka z wątkiem wiadomym a:
- nie ukazującymi FAKTU, że podajesz linki do stron z leczeniem innym niż moje (zauważył to SAM AUTOR wątku) :?:
- nie polacałeś do grudnia dawki NEGUVONU (skoro podajesz linka to polecasz jak mniemam) dokładnie takie same wagowo jakie ja w swych przepisach :?:
- dawki polecane neguvonu nie były z mych przepisów (wskazać AUTORA i publikację co takie są opisane) :?:

Jeśli nie wiesz jak dyskotować na FAKTY i co jest prawdą a co świntą prawdą to skontaktuj się z Andrzejem (pomówienia i ten tego).
Wtedy jak przedstawisz swe negacje (czylii wyjaśnie cI, że pisałęś inaczej niż ja przytaczam) co do pytań w/w. a zawarte we wspomnianym wątku to już więcej na tem FORUM ani słowa nie napiszę by nie zaciemniać Twych owocnych i treściwych postów popartych doświadczeniem i wiedzą osobistą w dziedzinie dyskowców.
Adam

Adam

Awatar użytkownika
Rafal_W
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 675
Rejestracja: 12 paź 2005, 08:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Rafal_W » 03 sie 2008, 10:31

Dobra - pomyślności i szczęścia w tym autoerotyzmie (onanizmie?). Ja jestem zwyczajnie zmęczony i mam co robić - choćby podnosić dalej poziom i merytorykę pawiookie.pl, zamiast przepychać się z człowiekiem który ma skrajnie rozdmuchane zdanie o swoim potencjale.

O powinnościach moich nie Tobie decydować. Co miałem napisać - napisałem, zdanie swoje podtrzymuje.

Rafał

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 03 sie 2008, 19:59

Ambra pisze: Czy jednak dlatego, że nieostrożny użytkownik może sobie strzelić w kolano lub co gorsza w łeb znaczy, że należy zlikwidować pistolety?

Swieta racja Andrzeju. Natomiast instrukcje obslugi pistoletu typu:
"Przyloz pistolet do skroni odbezpiecz i nacisnij spust" chyba dobrze temu forum sie nie przysluza.

pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Tylko ryby głosu nie mają”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości