Problemy "Forum"

[cocoloco]

Jak zauwazyl slusznie moderator my tu mamy se prowadzic pogawendki w milej atmosweze a nie tak jak na tym ichnim forum bac sie ze jak czlowiek sie pomyli i napisze glupote to zaraz po uszach dostaje mi tesz sie tamnie podoba wole przychodzic tu i wiem ze zawse znajde cos ciekawegfo aby sie posmiac neon zauwazyl ze oni sie dusza w sosie ma racje bo o czym gadac jak wsyscy wiedza wszystko nie kaszdy jest wykrztalcony i bogaty.

Jak zauważył słusznie moderator my tu mamy sobie prowadzić pogawędki w milej atmoswerze, a nie tak jak na tym ich forum bać się, że jak człowiek się pomyli i napisze głupotę to zaraz po uszach dostaje.
Mi też sie tam nie podoba, wolę przychodzić tu i wiem, że zawsze znajdę coś ciekawego aby się pośmiać.
Neon zauważył, że oni się duszą w sosie. Ma rację bo o czym gadać jak wsyscy wiedzą wszystko. Nie każdy jest wykrztałcony i bogaty dlatego dobrze, że to forum działa.

« Ostatnia zmiana: 19 Wrz 2005, 12:00 - mysiar »

tarłem oczka ze zdumienia że się jednak trochę zmienia
że się już zebrało kworum by uzdrowić poziom forum
jednak jak napisał ktoś może zamiast słowa gość
pisać szczerze o co chodzi kto w obłokach nosek wodzi
będzie lepsza atmosfera to opinia moja szczera
ja na innych się nie złoszczę i nikomu nie zazdroszczę
może pora wyjść już z cienia no i przesłać pozdrowienia

Pozdrawiam kolegów z bratniego forum życząc dalszych sukcesów i osiągnięć .

[DARIUSZMT]

Koledzy nikt nie musi się tłumaczyć z tego, jaki jest, nigdy mnie nie raził ton wypowiedzi żadnego z was (może z jednym wyjątkiem), po prostu tacy jesteśmy czy się to komuś podoba czy nie, ton wypowiedzi to również cecha charakteru każdego z nas. Nigdy nie lubiłem lizusów a nawet powiem, że takim ludziom ni ufam. Moją intencją było jedynie zwrócenie uwagi na pewne niebezpieczeństwo sygnalizowane przez kolegów czy przypadkiem dbając o rangę PKMD nie zadzieramy zbyt wysoko nosa czy nie zatracamy radości, którą znajdujemy w zabawie z paletkami. Przecież w śród nas są nie tylko ludzie, którzy z tego żyją, dla których to jest interes życia, ale też tacy, którzy to robią z czystej przyjemności.

Proponuje wiecej luzu Panowie i Panie ,to nie jest pogrzeb ,bo tak mi się ostatnio nasze forum kojarzy .
Wszyscy jestesmy cholernie powazni i rzeczowi ,ale czy to tak ma tylko być .
Nie mamy dystansu do niektórych spraw i zawsze nasze opinię sa rzeczowe i na temat .
Jakbysmy sami nie popełniali pomyłek ,głupst i innych rzeczy .

To nie jest maraton kto pierwszy wzmocni wiedze i jakosc Polskich paletek ,to mam nam dawac radosc .patrzenie na ryby i widok pływających naszych pupili ,bo w tej chwili skupiamy sie na całkiem innych rzeczach .

To odstrasza naszych nowych członków bo sorry za wyrazenie jest u nas drętwo ,nie twierdze ,że to ma byc cyrk ,ale więcej luzu i dystansu do samych siebie i tematu ogólnego PALETY.

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

[bjarka]

Ja jestem wyluzowana i piszę różne głupstwa. Z kolei boję się pisać na forum Mysiara, bo raz zostałam internetowo zlinczowana, stając niechcący po stronie głównego moderatora.

[cocoloco]

Mówiłem nie zadawaj się z władzą a Ty Beata swoje nie rozumiesz że wygłodniałe burki tylko czekają na tłuse kąski

Do Darka - ten Twój post mógłbym mieć na nagrobku - jest taki poważny

[jurek48]

Myślę podobnie jak Darek.
Mam jeszcze jedno pytanie do szefostwa, czy wpadając na forum mamy zakładać frak?
A może by tak burkom zacisnąć tak ciut, ciut kaganiec, niech sobie owieczki pobrykają.

[cocoloco]

akurat na tym forum burkiem to jestem ja najgłośniej szczekam , czy jak Eugen zrobi Cię moderatorem to swój gniew skierujesz w moją stronę folgując tym co w zdaniu 5 błędów robią bo uważają że oni są baranami tfuu owieczkami które mają pobrykać . Przedstaw jak to widzisz co zmienisz zostając moderatorem tego forum . Propozycja została rzucona - dawni moderatorzy mogą zostać zmienieni . Ja mogę zamilknąć na pewien czas lub pisać pod Twoim nadzorem .

[arkadiusz]

A ja napisze tak, tam zaczynałem ponad rok temu moje obcowanie z ludźmi o tych samych zainteresowaniach, tam mnie znalazł kolega z tej samej miejscowości co ja i pomagał bezinteresownie. Pamiętam również, że po wielkiej awanturze Alek apelował aby nie odchodzić od Mysiara, nie podobała mi się ta atmosfera wzajemnych animozji i przycinek ani tam ani tu ale postanowiłem jednak nie rezygnować, niedawno ja tam znalazłem młodego kolegę który rozpoczyna swoją przygodę z paletkami a mieszka niedaleko mnie, oddaje więc co dostałem, służę mu radą na miarę mojej wiedzy.

Dzisiaj doczytałem w końcu cytowane wcześniej fragmenty postów, oczywiście z wielkim niesmakiem, moja reakcja jest jednoznaczna - zacytuję bezkarnie bo to moje:

"To jest forum Mysiara, piszą tu ludzie którzy są tu zarejestrowani, są to prośby o poradę i odpowiedzi na nie. Czasami dzielimy się tu naszymi spostrzeżeniami i osiągnięciami.
Dlatego ostrzegam że posty nie dotyczące naszego forum będą przeze mnie tępione, jak również takie które będą w jakikolwiek sposób podsycać wzajemne animozje.
Jeżeli nie potraficie wykrzesać z siebie odrobiny życzliwości dla innych to po prostu nie piszcie głupot. Nie chcę więcej czytać jacy oni są beee a my cacy i na odwrót.
I żeby było jasne, jestem użytkownikiem tego forum ale jednocześnie jestem członkiem klubu i forum PKMD, jakoś to godzę bez większego wysiłku."

Ponawiam też apel, panowie, panie więcej luzu, takie wzajemne ataki do niczego dobrego nie doprowadzą, i nie odpowiadajmy na zaczepki frustratów czy to tu czy to tam, każdy ma prawo wyboru ale nie zawsze musimy te wybory komentować jeśli nasza reakcja ma byc tylko odpowiedzią na zaczepki.

[jurek48]

Bez urazy prezesie, kto jak kto ale myślałem, że ty na żartach się znasz.
Powtórzę za kolegami więcej luzu.
Gniew, za co? na kogo? Pogadamy sobie otwarcie, na luzie, prosto w oczy o sprawach forum i tyle. Jeśli macie do mnie żal, że poruszyłem ten temat to przepraszam.

Ale podniesienie problemu jakieś efekty jednak przyniosło chociażby na forum Mysiara.

[cocoloco]

Nie Jurku tu nie mam żadnego żalu - zwykłe stwierdzenie że to nie od pracy moderatorów zależy jak wygląda na forum . My tylko nie lubimy niechlujnych postów gdzie ilość błędów i styl pisania wskazuje że autor robi to specyjalnie albo olewa innych , i na forum Mysiara też zaczęto na to zwracać uwagę . Dam tobie przykład może niezbyt trafiony ale moim zdaniem podobny . Anglicy przeprowadzili kilka doświadczeń skąd się bierze wandalizm . Ustawiono kilka budek telefonicznych wszystkie nówki - na dwóch zrobiono parę rys - zostały w ciągu 3 dni zdewastowane do zera . Test powtórzono w toaletach w jednej na rozbito lustro na naśladowców nie czekano długo - wszystkie lustra zostały w kilka dni rozbite w tej toalecie . Poszli dalej zrobiono test - specyjalnie rzucano śmieci i obserwowano ludzi - okazało się że człowiek widząc syf lub coś zniszczonego nie miał skrupułów aby ten stan pogłębić - taka jest natura ludzka . Mówicie więcej luzu . Pan X ma problem - pisze mam 5 rybek jedna zachorowała - no to na luzie panowie - odpowiedź : zabij ją szybko i postępuj zgodnie z przepisem z kuchni polskiej strona 267 . Zabawa trwa .
Wiele osób czuje się tu źle i idzie gdzie indziej to Cię boli ?? . Zrozum że jedni lubią atmosferę pogawędki i nie przeszkadza im pytanie które pojawia się co 3 dni . Zrozum że niektórzy najlepiej się czują jak mogą coś napisać np. coś o co pytasz jest ale nie wiem co to ale coś o tym słyszłałem " .
Tu firmujemy nasze odpowiedzi nazwiskiem bo się ich nie wstydzimy - nie znosimy anonimów bo wiemy że człowiek jest istotą błądzącą i lubi być nieraz górą . Wchodzi jako anonim narobi zamieszania i zmieniając nick pisze parę zdań jakie to chamstwo się szerzy . Pojawia się parę głosów poparcia i już jest dumny że on zabłysnął . Pójdę dalej - odpowiedź anonima to nie branie na siebie żadnej odpowiedzialności . Zawsze jak się coś nie uda to można nicka zmienić i napisać że tamten to był kretyn .
Jurek ja się znam na żartach lepiej niż myślisz i dlatego zażartuję też - od jutra jesteś moderatorem i masz prawo moderować moje posty dawać mi ostrzeżenia . Przekonamy się czy zostanie w Tobie choć cząstka luzu - ja też wchodząc na forum Mysiara nie szczypałem się z ostrą ripostą , potrafiłem wprowadzić w swoją odpowiedź odrobinę humoru - cóż zrobiono mnie moderatorem a ja nie chciałem się zmienić - pojawiły się zarzuty że moderatorowi to nie wypada że to że tamto . Spróbuj gorzki smak chleba . Z mojej strony życzę powodzenia - może się mylę i okaże się że potrafisz zrobić to forum gdzie każdy każdego będzie kochał szanował i nikt się nie obrazi jak ktoś zażartuje . Mnie boli tylko jedno że ten kolor różowy jest tak mało widoczny

Uważam że słusznie poruszyłeś ten temat - uważam że masz sporo racji w swoim myśleniu . Jeżeli chciałbyś coś napisać ostrzej to licz się z tym że jak mnie to zdenerwuje albo zapiecze to ......... zaproszę Cię na piwo lub drinka . Poprostu więcej cenię tych co nie przyznają mi racji niż tych którzy najwięcej wiedzą o własnych bucikach .( W czasie rozmowy w pracy oglądają swoje buciki i powtarzają tak szefie . )

[jurek48]

Znam siebie lepiej niż myślisz, (kurcze, jak to napisać żeby nie wyglądało, że ---------) nigdy nie miałem twojej charyzmy, ani bystrości umysłu i szybkości kojarzenie faktów, niestety taka jest prawda. Pisząc słowa „może się mylę i okaże się, że potrafisz zrobić to forum gdzie każdy każdego będzie kochał szanował” sam dobrze wiesz, że to utopia nie od dzisiaj się mówi, „że jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził” Nazwał bym twoją propozycje konstruktywną demolką tylko wątpię czy były by spodziewane wyniki.

[jurek48]

No dobra: macie przykład jak się nas traktuje w PKMD nikt mnie nie spytał o zdanie może w innym układzie nie miał bym nic przeciwko temu a nawet czuł bym się zaszczycony tą propozycją, jednak powiedzcie sami jak byście się czuli kiedy w waszym przekonaniu wyglądało by to na zemstę jednego z kolegów.

Dostałem taki list od Eugena.

Cytat :”mam nadzieje, ze ta funkcja przapadnie ci do serca
witam panie moderatorze, ”

Nawet nie wiem kiedy zostałem moderatorem?

A oto moja odpowiedź wysłana 25-09-2005r.

Przedstawię powody dla których mam obawy czy był by to dobry pomysł, myślę że jak się zapoznasz z moimi wypocinami to sam mi przyznasz rację

Po pierwsze: Przypuszczam że koledzy nie zrozumieli moje intencje. Założyłem ten temat nie dlatego że mnie samego raziły wypowiedzi kogokolwiek z kolegów. Oczekiwałem że głos zabiorą ci których sposób wypowiedzi niektórych z nas uraził.

Po drugie: Wiesz pewno że nie jestem najmłodszym członkiem klubu. Komputer dla mnie to jedynie ekstra maszynka do liczenia i maszyna do pisania. Takie pojęcia jak, pamięć RAM czy ROM, shardwere, hardware czy moderator to dla mnie czarna magia nie wiem nawet na czym to miało by polegać. Myślę że to zadanie akurat jest stworzone dla młodych.

Po trzecie: I pewno najważniejsze brak czasu. Bywa że na forum nie zaglądam przez kilka tygodni.
Prowadzę mały zakład w branży budowlanej, sam robisz remont u siebie więc wiesz ile organizacja jednego takiego przedsięwzięcia kosztuje czasu a co dopiero jak się takich przedsięwzięć prowadzi kilka jednocześnie.

Po czwarte: Przyznaj się bez bicia, czy to czasem nie jest (niezasłużona) zemsta Cocoloco żeby stary pryk nie próbował mieszać mu na podwórku. Moją wiedzę i doświadczenie w hodowli paletek można nazwać trzema słowami „mniej niż mizerna”. Porwałem się na to zadanie dużo na wyrost po przeczytaniu raptem dwóch pozycji książek Andrzeja. Wiesz najpewniej że jest on miłośnikiem tych ryb do tego stopnia że potrafił mnie tym zarazić nawet przez stronice książek.

Po piąte: Znalazł bym jeszcze kilka powodów dla których ten pomysł wydaje mi się nienajlepszy. Mam tylko obawę że i tak potraktujesz to jak wykręt.

Koniec mojej odpowiedzi.

Jeśli członkowie zarządu nadal uważają że moja wiedza może przynieś pożytek klubowi to nie mam zamiaru się wykręcać. Niech mi chociaż wyjaśnią na czym ta funkcja ma polegać.

[eugen]

jak przestaniesz telefonowac, to sie do ciebie dodzwonie i ci wyjasinie , jedno moge ci napisac - wybor ciebie nie jest przypadkoway i na pewno jestes osoba odpowiednia na ta pozycje.
eugen

[cocoloco]

Kolego - nie wykręcaj się wiekiem i stanem zdrowia . W kilku słowach na czym Twoja funkcja ma polegać : dołączyłeś do stada burków pilnujących podwórka - do tej pory to mogłeś tylko szczekac teraz i za furtkę wyrzucić czyli się nic nie zmienia Kolega cocoloco nie jest moderatorem i sobie szczeka - teraz masz nad nim władzę więc możesz nawet za nogawkę chwycić i do porządku przywołać . To nie koniec zmian na stanowisku moderatorów .
Odejdą zmęczeni koledzy którzy moderatorów funkcje dostali via zarząd a pojawią się młode wilki . Na poważnie to dostałeś moją rekomendację za posiadanie własnego zdania i opór który stawiałeś moim argumentom .

[Ambra]

.......... Na poważnie to dostałeś moją rekomendację za posiadanie własnego zdania i opór który stawiałeś moim argumentom .

Jurku, moderator to jak członek senatu.
Musi mieć wiek, doświadczenie życiowe, poczucie sprawiedliwości i nie być "wyrywny".
Gratuluję funkcji i nie dopatruj się w tym liście żadnych podtekstów.

[jurek48]

Przyjmijmy, że tak jest jak piszecie.
Skoro tak jest to może jednak w tej kwestii uda nam się uzgodnić wspólne zdanie.
Według Cocoloco stałem się groźnym brytanem, którego zadaniem ma być pilnowanie podwórka a nawet i ugryźć jak zajdzie potrzeba.
Natomiast według Andrzeja funkcja moderatora jest wręcz czymś odwrotnym to ma być stojący z boku obserwator, nie wyrywny i sprawiedliwy.
Zlecacie mi robotę a każdy z was ma inną wizję moich zadań.
Oj żeby nie wyszło na to, że znajdę się w środku pomiędzy wami i będę obrywał od jednego i drugiego.