Jak czyscic akwarium,by droga polowa nie marudzila!
Moderatorzy: przynenta, krisaczek
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Niestety jako osoba która mocno stoi na nogach a nie głową w obłokach i nigdy nie próbowała szkłem tyłka wycierać uważam że droga do sukcesu Marka jest jak najbardziej słuszna . Solidne podstawy .
Dodając do tego hobby oraz co za tym poszło wykształcenie to już można śmiało powiedzieć że wie co chce . Nie napisał że chce się zmienić furę i komórę że sukces jest za drzwiami .
Mając takie podstawy łatwiej poszukać wspólnika który będzie miał mniej obaw niż widząc garaż z kilkoma baniaczkami . Każdy z nas najszybciej uczy się na własnych błędach więc pewnie i Marek dozna kilka porażek życiowych . Jako prezes klubu ogromnie mnie cieszy że na naszym rynku zaczyna się profesjonalne podejście do tego tematu i zwiększa się konkurencja . Darek pisze że rynek jest trudny bo ceny ryb są niskie . Faktycznie można też na to w ten sposób patrzeć . Jednak w tym temacie jak w innych konkurencja musi być i zostaną na nim tylko najlepsi . Bardzo złym rozwiązaniem jest jeden importer jeden hodowca który dyktuje ceny i warunki . Dla osoby która nie zna praw rynku i żyje dniem dzisiejszym niedługo braknie miejsca nawet w akwarystyce . Klub PKMD nie jest organizacją która ma wspierać wybraną grupę osób i zapewniać im zbyt ale taką która ma zapewnić miłośnikom tych ryb pełne źródło informacji kto jest na rynku i co można oczekiwać .
Znam wielu ludzi którzy bez "wiedzy" rozmnażają paletki bo w zasadzie nie jest to trudna sprawa jak się ma do tego odpowiednie warunki . Będziemy wspierać każdą inicjatywę która w przyszłości zaowocuje że na rynku w sprzedaży będzie całe spektrum paletek i tych po 5 zł i tych po 1000 zł . Będziemy informować o cenach w Niemczech i jak samemu kupić oraz o cenach w azji łącznie z informacją gdzie kupić bilet aby polecieć sobie po paletkę . PKMD to forum miłośników a nie grup interesów . Dlatego wypowiedzi "konkurencji" są odbierane inaczej niż konkurencja chciałaby to napisać . Hico mając 21 lat i pisownię taką że pewnie nigdy nie będę jego pacjentem ( obawiam się że recepta będzie ostatnią jaką zrealizuję bo pewnie literki mu się jak zawsze poprzestawiają ) pisze o doświadczeniu że posiada je większe niż Marek - czas pokaże bo Marek nie odkrył jeszcze wszystkich kart . Darek pisze o trudnościach na rynku i ekonomii hodowli - tu nie moge polemizować ale jak nieraz z nim rozmawiałem wiem że zmienił kilka rzeczy co powoli zaczyna procentować . Przed sobą mamy Rzeszów - zobaczymy co można oczekiwać od Darka . Później mamy Pragę a na wiosnę będzie prawdopodobnie Kraków . Zarząd klubu obiecuje że każdy kto będzie miał coś ciekawego do zaprezentowania będzie mógł to zrobić .
Ja nie będę krytykował Marka za przerost formy nad treścią - oceniam tylko to co do tej chwili zrobił - Darek i Hico już straszą że na tym rynku nie jest łatwo że ekonomia i wiedza jest ważniejsza niż odpowiednie warunki . Fakt !!! . Niestety za wcześnie jest to oceniać . Stendker jak zaczynał to kilku sąsiadów palcem znacząco się w czoło pukało . Tak to już jest na tym świecie że każdy ocenia swoją miarką . Cocoloco nie ocenia on wie . Wie że aby coś wyciągnąć należy najpierw coś włożyć ( tylko bez skojarzeń proszę ) . Że 100% przebitka już się skończyła , że nadchodzą trudne czasy .
Że żaden członek klubu nie będzie miał mokro w majtach widząc średniej jakości paletkę i żaden z nas nie będzie pisał o wyższości ryby z Koziej Wólki nad tą od pana Przekręta .
Może pewnego dnia napiszę opinię - hodowla Marek777 - " nie polecam" nie wiem !!
Dla mnie liczy się jeden cel - nieważne skąd nieważne jak - obraz polskiej akwarystyki należy zmieniać klub PKMD jest od tego - będziemy zachowywać tą bezstronność dla dobra wszyskich .
Jak się komuś to nie podoba cóż zawsze może głosować w myśl hasła "Balcerowicz musi odejść - wystarczy zmienić nazwisko .
Dodając do tego hobby oraz co za tym poszło wykształcenie to już można śmiało powiedzieć że wie co chce . Nie napisał że chce się zmienić furę i komórę że sukces jest za drzwiami .
Mając takie podstawy łatwiej poszukać wspólnika który będzie miał mniej obaw niż widząc garaż z kilkoma baniaczkami . Każdy z nas najszybciej uczy się na własnych błędach więc pewnie i Marek dozna kilka porażek życiowych . Jako prezes klubu ogromnie mnie cieszy że na naszym rynku zaczyna się profesjonalne podejście do tego tematu i zwiększa się konkurencja . Darek pisze że rynek jest trudny bo ceny ryb są niskie . Faktycznie można też na to w ten sposób patrzeć . Jednak w tym temacie jak w innych konkurencja musi być i zostaną na nim tylko najlepsi . Bardzo złym rozwiązaniem jest jeden importer jeden hodowca który dyktuje ceny i warunki . Dla osoby która nie zna praw rynku i żyje dniem dzisiejszym niedługo braknie miejsca nawet w akwarystyce . Klub PKMD nie jest organizacją która ma wspierać wybraną grupę osób i zapewniać im zbyt ale taką która ma zapewnić miłośnikom tych ryb pełne źródło informacji kto jest na rynku i co można oczekiwać .
Znam wielu ludzi którzy bez "wiedzy" rozmnażają paletki bo w zasadzie nie jest to trudna sprawa jak się ma do tego odpowiednie warunki . Będziemy wspierać każdą inicjatywę która w przyszłości zaowocuje że na rynku w sprzedaży będzie całe spektrum paletek i tych po 5 zł i tych po 1000 zł . Będziemy informować o cenach w Niemczech i jak samemu kupić oraz o cenach w azji łącznie z informacją gdzie kupić bilet aby polecieć sobie po paletkę . PKMD to forum miłośników a nie grup interesów . Dlatego wypowiedzi "konkurencji" są odbierane inaczej niż konkurencja chciałaby to napisać . Hico mając 21 lat i pisownię taką że pewnie nigdy nie będę jego pacjentem ( obawiam się że recepta będzie ostatnią jaką zrealizuję bo pewnie literki mu się jak zawsze poprzestawiają ) pisze o doświadczeniu że posiada je większe niż Marek - czas pokaże bo Marek nie odkrył jeszcze wszystkich kart . Darek pisze o trudnościach na rynku i ekonomii hodowli - tu nie moge polemizować ale jak nieraz z nim rozmawiałem wiem że zmienił kilka rzeczy co powoli zaczyna procentować . Przed sobą mamy Rzeszów - zobaczymy co można oczekiwać od Darka . Później mamy Pragę a na wiosnę będzie prawdopodobnie Kraków . Zarząd klubu obiecuje że każdy kto będzie miał coś ciekawego do zaprezentowania będzie mógł to zrobić .
Ja nie będę krytykował Marka za przerost formy nad treścią - oceniam tylko to co do tej chwili zrobił - Darek i Hico już straszą że na tym rynku nie jest łatwo że ekonomia i wiedza jest ważniejsza niż odpowiednie warunki . Fakt !!! . Niestety za wcześnie jest to oceniać . Stendker jak zaczynał to kilku sąsiadów palcem znacząco się w czoło pukało . Tak to już jest na tym świecie że każdy ocenia swoją miarką . Cocoloco nie ocenia on wie . Wie że aby coś wyciągnąć należy najpierw coś włożyć ( tylko bez skojarzeń proszę ) . Że 100% przebitka już się skończyła , że nadchodzą trudne czasy .
Że żaden członek klubu nie będzie miał mokro w majtach widząc średniej jakości paletkę i żaden z nas nie będzie pisał o wyższości ryby z Koziej Wólki nad tą od pana Przekręta .
Może pewnego dnia napiszę opinię - hodowla Marek777 - " nie polecam" nie wiem !!
Dla mnie liczy się jeden cel - nieważne skąd nieważne jak - obraz polskiej akwarystyki należy zmieniać klub PKMD jest od tego - będziemy zachowywać tą bezstronność dla dobra wszyskich .
Jak się komuś to nie podoba cóż zawsze może głosować w myśl hasła "Balcerowicz musi odejść - wystarczy zmienić nazwisko .
Napisze tak .
Każdy prawdziwy milośnik i akwarysta z pasji poradzi sobie na rynku ,jezeli tylko BARDZO zechce .
Tu nie ma miejsca na kompromis ,tu jest harówka cały rok ,dosłownie ,nie ma przerw i swiąt to sa żywe stworzenia .
Nie ma niedziel i innych rzeczy po prostu sa ciagle ryby i jak sobie wyrobi Marek tą systematyke to sukces stanie sie jego udziałem .
Szczerze tego mu zycze .
NIE MA RZECZY NIEMOZLIWYCH TO OD NAS ZALEZY CO OSIAGNIEMY.
Pozdrawiam DARIUSZz CHEŁMA
Każdy prawdziwy milośnik i akwarysta z pasji poradzi sobie na rynku ,jezeli tylko BARDZO zechce .
Tu nie ma miejsca na kompromis ,tu jest harówka cały rok ,dosłownie ,nie ma przerw i swiąt to sa żywe stworzenia .
Nie ma niedziel i innych rzeczy po prostu sa ciagle ryby i jak sobie wyrobi Marek tą systematyke to sukces stanie sie jego udziałem .
Szczerze tego mu zycze .
NIE MA RZECZY NIEMOZLIWYCH TO OD NAS ZALEZY CO OSIAGNIEMY.
Pozdrawiam DARIUSZz CHEŁMA
Ja wcale nie powiedziałem, że mam większe doświadczenie od Marka, ale pod względem rozmnażania paletek to może i tak. Czy Markowi się uda na pewno tylko to kwestia czasu i determinacji .Rozmnażanie i hodowli paletek nie nauczymy się z książki nie nauczymy rozmnażając inne ryby to trzeba przerobić na własnej skórze w dodatku jeszcze poprawnie wyciągnąć wnioski. Cenny na rynku wcale nie pójdą tak tragicznie w dół moim zdaniem to jest kwestia tego, co się posiada. Druga spraw taki zjazd cenowy jaki jest obecnie i dotyczy odmian podstawowych jest też dobry robi czystki wśród hodowców przetrwają najlepsi i najmocniejsi zniknie ze sklepów trochę kiepsko gatunkowych paletek co spowoduje nisze i cenny pójdą w górę i tak co kilka lat. Pozatym z roku na rok popyt na ryby będzie się zwiększać z prostego powodu ludzie będą coraz lepiej zarabiać, więc cenny pójdą w górę a nie w dół.
Wyjątkowy optymista czy marzyciel?
Lepiej popracuj nad tym żeby samemu zmniejszyć koszty, bo jak na razie to zwiększają się koszty utrzymania rodziny a nie płace i nie zanosi się na jakieś rewolucyjne zmiany, paletki to nie towar pierwszej potrzeby a i konkurencji przybywa. W takim układzie to trzeba być niepoprawnym optymistą żeby liczyć na wzrost cen, w gospodarce rynkowej to wygląda tak że ceny raczej zbliżać się będą do kosztów produkcji plus coś niecoś dla Ciebie. I to coś niecoś będzie musiało Ci wystarczyć.
Lepiej popracuj nad tym żeby samemu zmniejszyć koszty, bo jak na razie to zwiększają się koszty utrzymania rodziny a nie płace i nie zanosi się na jakieś rewolucyjne zmiany, paletki to nie towar pierwszej potrzeby a i konkurencji przybywa. W takim układzie to trzeba być niepoprawnym optymistą żeby liczyć na wzrost cen, w gospodarce rynkowej to wygląda tak że ceny raczej zbliżać się będą do kosztów produkcji plus coś niecoś dla Ciebie. I to coś niecoś będzie musiało Ci wystarczyć.
I tu kolega JUREK wyraził się bardzo rozsadnie kolego RAFALE marzycielujurek48 pisze:Wyjątkowy optymista czy marzyciel?
Lepiej popracuj nad tym żeby samemu zmniejszyć koszty, bo jak na razie to rosną ceny a nie płace i nie zanosi się na jakieś rewolucyjne zmiany, a i konkurencji przybywa. W takim układzie to trzeba być niepoprawnym optymistą żeby liczyć na wzrost cen, w gospodarce rynkowej to wygląda tak że ceny raczej zbliżać się będą do kosztów produkcji plus coś niecoś dla Ciebie. I to coś niecoś będzie musiało Ci wystarczyć.
Zawsze będą kiepskie hodowle czy tego chcemy czy nie dopóki nie zmieni sie mentalnosc sklepikarzy .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
A miało być jak w temacie :
Jak czyscic akwarium,by droga polowa nie marudzila!
ale sie porobiłooooo .
Marek pokazał kawał dobrej roboty,jak zrobić, żeby nie utrudniało to życia reszcie rodziny i za to mu chwała.
Co mają do tego koszty i zyski i rynek ???? Przeciez to zupełnie osobny temat.
pozdrawiam
Jak czyscic akwarium,by droga polowa nie marudzila!
ale sie porobiłooooo .
Marek pokazał kawał dobrej roboty,jak zrobić, żeby nie utrudniało to życia reszcie rodziny i za to mu chwała.
Co mają do tego koszty i zyski i rynek ???? Przeciez to zupełnie osobny temat.
pozdrawiam
Marzenia czy nie wole tak patrzeć na to czy się sprawdzi czy nie majątku na tym nie zbije chciałem sam stworzyć swoja mała hodowle od podstaw to założenie się udało a reszta to mniej istotna. Jak na swój młody wiek szybko mi się to udało tak mi się przynajmniej zdaje?:)Może Piotrek i temat zszedł na boczny tor ale Klubowicze biorą w nim udział a to chuyba najważniesze.Dobre na obniżenie kosztów to jest pociągnąć rurociąg z azji bo to chyba nam zostało
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
A ja myślałem, że moje ciche marzenie, żeby zrobić zbiornik dookoła pokoju, a na środku postawić obrotowy fotel jest szalone... heh. Człowiek uczy się pokory cały czas. A taki zbiornik i tak kiedyś sobie zafunduję i będę dumny że dzieciaki z połowy miasta będą do mnie przychodziły żeby popatrzeć.
A'propo jak nazwiesz swoją hodowlę? A może już jest nazwana? Jeśli nie to ja proponuję "RAFINERIA"
A'propo jak nazwiesz swoją hodowlę? A może już jest nazwana? Jeśli nie to ja proponuję "RAFINERIA"
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 733
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Proponuję wrócić do tematu.Marek chce założyć profesjonalną hodowlę będąc na emeryturze, a jego wspaniała żona (moja imienniczka) go wspiera i jest zainteresowana jego sukcesem. Nie przeszkadza jej trochę mokra podłoga i inne niedogodności. Mam wrazenie ,że oboje mają solidne podstawy teoretyczne i praktyczne.Komu się uda ,jak nie im?Zazdroszczę jednego, że tak daleko mi do do emerytury. Życzę Markowi i jego żonie samych sukcesów.Na początek koniecznie trzeba znaleźć dobry materiał genetyczny dla Marka i jego żony Beaty.Też Beata.
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
i tu Bajarka dała odpowiedź że wcale temat nie uciekł na boczny tor . Marek robi wszystko aby Beata nie miała żalu przy czyszczeniu tej rafinerii . To się nazywa wyrozumiałość !!! kiedyś śpiewali z siedmiu dziewczyn z albatrosa tyś jedyna a ja głupi poszłem za słowami piosenki " na progu już nabija ojciec strzelbę ................ " . Tak że trudno będzie przeczytać robię
nowe akwarium !!
nowe akwarium !!
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Marku, zaszczepiłeś w nas wszystkich myślę niesamowitą ciekawość. Od dziecka rozbierałem samochody na części i patrzyłem jak to działa. Teraz co prawda nie samochody wolę rozbierać ale ciekawość pozostała. Z przyjemnością obejrzał bym i przeczytał więcej coś na temat "jak to działa". Sam nie mam inklinacji żeby zakładać hodowlę, ale bardzo chętnie z zasadą działania tego wszystkeigo bym się zapoznał. Na stronie jakiegoś niemieckiego hodowcy kiedyś czytałem, że w celu minimalizowania ilości wymienianej wody i energii potrzebnej do ogrzewania zbiorników opracował zamknięty obieg wody z odpowiednimi filtrami, uzdatniaczami itd. Czy u Ciebie też ma działać zamknięty obieg? Czy tradycyjnie.. kran ====> kanał?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości