Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam na wstępie nie wiem czy w odpowiednim dziale piszę tego posta Do rzeczy
mam dylemat chcę postawic nowy zbiornik 120x60x60 (ok 430l) mieszkam w bloku z "wielkiej płyty" wybudowany w latach 70'
.Mieszkanie znajduje sie na 2 pietrze. Czy myślicie , że moge postawic taki zbiornik bez obaw o strop? Według moich obliczeń bedzie to wszystko wazylo ok 600-650kg

Bez obaw - spokojnie

W takim bloku spokojnie stawiaj dwa razy większe

Czyli mowicie , ze nie ma sie o co spinac? To sie bardzo ciesze teraz juz "tylko"przekonac moja lepsza polowe i mozna dzialac

lysy2000 pisze:Czyli mowicie , ze nie ma sie o co spinac? To sie bardzo ciesze teraz juz "tylko"przekonac moja lepsza polowe i mozna dzialac

No to najtrudniejsze przed Tobą Powodzenia

Myślałem,aby ją wysłać na weekend do teściów. Jak wróci to może nie zauważy

Zrób tak........... a na pewno złożymy się na jakiś piękny pamiątkowy wieniec............

lysy2000 pisze:Witam na wstępie nie wiem czy w odpowiednim dziale piszę tego posta Do rzeczy
mam dylemat chcę postawic nowy zbiornik 120x60x60 (ok 430l) mieszkam w bloku z "wielkiej płyty" wybudowany w latach 70'
.Mieszkanie znajduje sie na 2 pietrze. Czy myślicie , że moge postawic taki zbiornik bez obaw o strop? Według moich obliczeń bedzie to wszystko wazylo ok 600-650kg

Jak już to stawiaj jak największe Po czasie każde akwa jakoś dziwnie "się kurczy".Czy postawisz mały baniak ,czy większy,to i tak zje..ka od żony będzie taka sama.O strop się nie bój wytrzyma Ja mam 540 -stkę (150-60-60)i jest ok.A małżonkę udobruchaj kolacją w "Wierzynku" ,i po sprawie Póki co powodzenia kolego

Dzięki za wsparcie Co do rozmiaru to niestety to max co mogłem wykrzesać z metrarzu . Mam świadomość , że z biegiem czasu akwaria się lubią kurczyć Jak coś to będę zdawał relację z postępów . Narazie zbieram sprzęt . Muszę jeszcze pomyśleć o jakiejś szawce i pokrywie. Tu prośba o jakieś sugestje co do szafki i pokrywy ponieważ akwa niewymiarowe , więc będę robił sam. Myślicie , że szafka z profili musi być czy dobra decha wystarczy?Ale myślę , że to wszystko to pikuś w porównaniu z uzyskaniem pozytywnej decyzji od mojej domowej wyroczni

Kurcze te domowe wyrocznie nie są aż takie ślepe. Co do akwarium to wydawało mi się ze długości 3,60 m to świt i ludzie, jak nalałem wody (razem z sumpem 4700 litrów) to jakoś się kur...o skurczyło

To jak u Ciebie 4700l sie skurczyło to moje 430l po tygodniu od zalania pewnie sie skurczy do takich rozmiarów że pewnie stwierdzę że nadaje sie na akwarium dla bojownika No , ale jak juz pisałem wczesniej to max co moge niestety wstawić. Chociaż przez chwile miałem plan coby wytransportować sofę z pkoju , a w jej miejsce wstawic cos wiekszego . Spać moglibysmy przeciez zawsze na hamakach , ale szybko dałem sobie spokoj z moim blyskotliwym pomysłem, mysle ze wyrocznia mogła by tego juz nie zdzierzyc

Muszę się Wam pochwalić ,że zbiornik juz stoi . Teraz czekam na głównych mieszkańców. Masakra cieszę się jak małe dziecko z nowej zabawki

lysy2000 pisze:Muszę się Wam pochwalić ,że zbiornik juz stoi . Teraz czekam na głównych mieszkańców. Masakra cieszę się jak małe dziecko z nowej zabawki

tak właściwie 34 lata,,,,,,hmmmmmm cos w tym jest , ja mam kilka dni więcej i też tak mam czasami

Czyli potwierdza się stara prawda że podobno nigdy nie dorastamy tylko zmieniają się ceny naszych zabawek

Swieta prawda