Dokopać za wszelką cenę ....

Tematy ogólne

Moderator: seba*1*

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: _TOM_ » 25 lis 2013, 22:57

Ten cytat: ''Przy okazji pytanie, na które już znam odpowiedź - dlaczego krowa i owca, pasące sie na tym samym pastwisku, żrące tę samą trawę, pijące tę samą wodę mają tak różny skład chemiczny odchodów?'' zawiera błędną tezę, te zwierzęta na tej samej łące nie jedzą tych samych traw / części traw :) więc odpowiedź na błędną tezę mnie mniej interesuje przez to, ale to tak na marginesie ;)

Nie chciałem się wtrącać w tę dyskusję, bo nie lubię dołowania tych, co chcą i mają chęci coś zrobić, coś pokazać, coś napisać o swoich doświadczeniach i przygodach, mimo, że często są krytykowani zazwyczaj przez tych, co się im nie chce lub zazdroszczą tych chęci do działania ... bez osobistych wycieczek to piszę, tylko ogólnie, więc niech nikt do siebie tego nie bierze. Ja tam przyklaskuję i trzymam zawsze kciuki, bez względu jak bardzo będzie to naukowo czy naukawo, ważne, że się coś robi, co daje komuś satysfakcję, radochę, pasję, a jak jeszcze to czego się doświadcza, jest chęć się tym dzielić z innymi, to już wyższa szkoła jazdy i choćby to warte jest uszanowania.

Natomiast kto jakie wnioski wyciąga, kto jak co nazywa, czy te wnioski są słuszne i pasują do innych okoliczności to już inna kwestia, dowolna czytelnika i pisarza, takie czasy internetowe.

Awatar użytkownika
roh
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2083
Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
Lokalizacja: KĘTRZYN
Kontaktowanie:

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: roh » 26 lis 2013, 08:46

_TOM_ pisze:Ten cytat: ''Przy okazji pytanie, na które już znam odpowiedź - dlaczego krowa i owca, pasące sie na tym samym pastwisku, żrące tę samą trawę, pijące tę samą wodę mają tak różny skład chemiczny odchodów?'' zawiera błędną tezę, te zwierzęta na tej samej łące nie jedzą tych samych traw / części traw :) więc odpowiedź na błędną tezę mnie mniej interesuje przez to, ale to tak na marginesie ;)

Nie chciałem się wtrącać w tę dyskusję, bo nie lubię dołowania tych, co chcą i mają chęci coś zrobić, coś pokazać, coś napisać o swoich doświadczeniach i przygodach, mimo, że często są krytykowani zazwyczaj przez tych, co się im nie chce lub zazdroszczą tych chęci do działania ... bez osobistych wycieczek to piszę, tylko ogólnie, więc niech nikt do siebie tego nie bierze. Ja tam przyklaskuję i trzymam zawsze kciuki, bez względu jak bardzo będzie to naukowo czy naukawo, ważne, że się coś robi, co daje komuś satysfakcję, radochę, pasję, a jak jeszcze to czego się doświadcza, jest chęć się tym dzielić z innymi, to już wyższa szkoła jazdy i choćby to warte jest uszanowania.

Natomiast kto jakie wnioski wyciąga, kto jak co nazywa, czy te wnioski są słuszne i pasują do innych okoliczności to już inna kwestia, dowolna czytelnika i pisarza, takie czasy internetowe.
Ty to potrafisz Tomku. Nie ujął bym tego lepiej, no może kapkę dosadniej. :lol: :lol: :lol: :wink:
Alex działaj, pracuj, sadź, przesadzaj i pisz co najlepiej rośnie w hydroponice i miej w poważaniu opinie instytutów i innych instytucji, byleby filtracja nie musiała być uciążliwa.
Ja już naczytałem się opinii profesorów, inżynierów, techników i innych uczonych w temacie, teraz potrzebuję opinii kogoś takiego jak Ty bez względu co masz napisane przed imieniem i nazwiskiem

Awatar użytkownika
AlexB47
junior
junior
Posty: 85
Rejestracja: 10 sty 2013, 00:35
Imie i Nazwisko: Aleksander Bielski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Supraśl

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: AlexB47 » 26 lis 2013, 20:51

dlaczego krowa i owca, pasące sie na tym samym pastwisku, żrące tę samą trawę, pijące tę samą wodę mają tak różny skład chemiczny odchodów?'' zawiera błędną tezę, te zwierzęta na tej samej łące nie jedzą tych samych traw / części traw więc odpowiedź na błędną tezę mnie mniej interesuje przez to, ale to tak na marginesie
Tomku, sorry ale logika jest moją bardzo mocna stroną, jest częścią matematyki, a w tej dziedzinie, będąc w liceum bardzo dawno temu wygrywałam jakieś BWK (Bardzo Ważne Konkursy :D ).
Roślinożercy nie przebierają w gatunkach traw, żrą wszystko, jak leci. Różnica polega na tym, że enzymy trawienne różnych zwierząt przetwarzają te same składniki pokarmu na zupełnie inne związki. Uświadomił mi to dopiero Pan Jan Grabowski, a potem zaczęliśmy przenosić to na ryby. Podaj ten sam pokarm na przykład paletkom i skalarom, a skład chemiczny ich odchodów różni się diametralnie. W to się właśnie "bawię" i szukam, modne słowo, zrównoważonego rozwoju pomiędzy środowiskiem ryb i roślin w hydroponice.
Alex działaj, pracuj, sadź, przesadzaj i pisz co najlepiej rośnie w hydroponice i miej w poważaniu opinie instytutów i innych instytucji, byleby filtracja nie musiała być uciążliwa.
Roman, właśnie od trzech lat, z żoną to robimy. Wielu niestety puka się w czoło, ale to już nie nasze zmartwienie. Konsekwentnie badamy "ziemię nieznaną" :)

zbidziej
Posty: 4
Rejestracja: 18 lis 2013, 10:21
Imie i Nazwisko: Zbigniew
Miejsce zamieszkania/miasto/: Białystok

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: zbidziej » 28 lis 2013, 17:37

Najpierw obsrać PKMD, a potem się bratać. I jeszcze robić wykłady z logiki, a niedługo i akwarystyki. Nie wróżę szczerej przyjaźni. Zwłaszcza jeżeli ma to logiczne uzasadnienie, bo przecież logika jest Twoją mocną stroną AlexB47 (piszę na Ty, bo taka jest chyba konwencja ;) )
Ja znalazłem źródło Twojej zgnilizny i mieści się ono w Twoim zbiorniku - tym 2000l. 2000 litrów jak mniemam, pochodzi od kompleksu .... ;), co z resztą widać po tym jak na każdym kroku przypisujesz sobie "ocieranie się" o naukę, a nawet o osoby ze świata nauki. Zabawę z hydroponiką i akwariami masz, ale nauki to tu nie ma.
A tak dla Twojej wiedzy procesy gnilne w akwarium, to nie to samo co dojrzewanie - z resztą już Ci to napisali w Twoim wątku na forum którym się udzielasz.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: _TOM_ » 28 lis 2013, 19:15

Pozwól, że nadal się nie zgodzę z Tobą w tej kwestii Twojej znajomości roślinożerców, zacytuję ponownie: ''... Roślinożercy nie przebierają w gatunkach traw, żrą wszystko, jak leci...'' strasznie się mylisz w tym poglądzie, chyba biologia, a już na pewno roślinożercy nie były w tym liceum Twoją mocną stroną.
No może koza jest jedynym roślinożercą, co zje prawie wszystko co zielone jak leci ;) i ona by pasowała do Twego poglądu, ale z setek różnych roślinożerców trudno doszukać mi się drugiego przykładu, co pasuje do Twego stwierdzenia.
No, ale to ciągle tak na marginesie tylko.

Pisz śmiało o baniakach, hydroponice, skalarach, akwarystyce, a tych roślinożerców lepiej zostaw na boku.

Awatar użytkownika
AlexB47
junior
junior
Posty: 85
Rejestracja: 10 sty 2013, 00:35
Imie i Nazwisko: Aleksander Bielski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Supraśl

Re: Dokopać za wszelką cenę ....

Post autor: AlexB47 » 28 lis 2013, 20:41

Panowie, bez urazy. Robię i będę robić swoje w myśl przysłowia "psy szczekają, a karawana jedzie dalej". Nie odnoszę tego do Was, Zbidziej i _Tom_, wielu doświadczonych akwarystów puka się w czoło, widząc to, co z żoną robimy. Jestem na szczęście odporny. Zakładam taką możliwość, że polegnę. Mój dawny szef na politechnice, Św. P. prof. Tadeusz Zieliński nauczył mnie jednego - Można napisać znakomitą rozprawę dysertacyjną stawiając tezę, która w trakcie badań nie da się obronić. Mam nadzieję, że do akwarystyki podchodzicie Panowie równie metodycznie, jak ja.
Najpierw obsrać PKMD, a potem się bratać. I jeszcze robić wykłady z logiki, a niedługo i akwarystyki
"Wykłady z akwarystyki"? Nie przypisuj mi tego, czego nigdy nie powiedziałem - to zwykła insynuacja. Wykłady z akwaponiki mogę już prowadzić, choć stawiam dopiero pierwsze kroki.
"Obsrać PKMD"? Nigdy tego nie zrobiłem, jeżeli tak uważasz, zacytuj choć jedno moje zdanie obsrywające PKMD. Zarejestrowałem się tym forum, ponieważ szukam wsparcia w tematach, w których barkuje mi doświadczenia.
"A potem się bratać"? Jestem pragmatykiem, nigdy nie chowam urazy. Akwaponika powoli z hobby staje się naszym biznesem, a w biznesie nie ma miejsca na fochy. Nie jestem już od dawna naiwną panienką. W wolnej chwili wejdź proszę na stronę http://www.ab-architects.com

Zbidziej, zarejestrowałeś się na tym forum 18 listopada tego roku (ja trochę wcześniej), ze statystyki wynika, że udzieliłeś się trzykrotnie w dziale "Akwarystyka" i wszystkie Twoje posty w mniej lub bardziej zawoalowany sposób "waliły"we mnie. Nie sądzisz, że jest to idiotyczny sposób na to, by komuś dołożyć? Nawet nie wiem, z jakiego powodu, czym Ci ubliżyłem?. Wszędzie występuję z imienia i nazwiska, w Magazynie Akwarium też. Odsłoń może przyłbicę, bym wiedział, z kim mam do czynienia. Możesz pochwalić się swoimi akwariami, doświadczeniami akwarystycznymi? Zmierzmy sie na argumenty. Mam nadzieję, że jesteś na to gotów i jesteś facetem z jajami.

Odpowiedz

Wróć do „Akwarystyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości