Oceanarium w Bluecity w Warszawie
Moderator: seba*1*
- myslu
- junior
- Posty: 99
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 16:51
- Imie i Nazwisko: Bartosz Mysłowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
- Lokalizacja: Szczecin
Oceanarium w Bluecity w Warszawie
Witam, chciałbym przedstawić parę zdjęć z pobytu w oceanarium mieszczącego się Bluecity w Warszawie. Niestety jakość zdjęć nie jest za wysoka ale zawsze coś widać. Co do krytyki to muszę stwierdzić że jak na oceanarium akwaria nie prezentują zbyt wysokiej klasy. Sprzęt nie poukrywany, czasami wręcz na środku zbiornika rzucony od tak. I co ważniejsze kondycja niektórych rybek w opłakanym stanie, a także pływające trupki.
Teraz może kilka fotek
ciąg dalszy nastąpi
Teraz może kilka fotek
ciąg dalszy nastąpi
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Macie panowie ciut nieaktualne dane jeżeli chodzi o rekiny. Rzeczywiście do niedawna uważano, że potrafią oddychać tylko biernie kiedy albo one się poruszają albo woda porusza się przez ich skrzela. Okazało się to jednak mitem. Gdyby nie to dawno by wymarły gdyż .... większość z nich kopuluje w bezruchu, wręcz w odrętwieniu. Amory więc o zgrozo doprowadziły by je do wymarcia.
Mnie dla odmiany zastanawia remora (podnawka) w takim akwarium. Ta ryba potrzebuje innej jeszcze większej ryby żeby się przemieszczać podczepiona na gapę. A tu bidulka w zbiorniku leży na dnie.... długiego życia jej nie wróżę. Co do jakości tego typu przybytków miałem jednak identyczne odczucia w oceanarium w Barcelonie. Poszedłem zobaczyłem, w sumie warto było z paru powodów, ale na kolana mnie nie powaliło ze względu na to co tam pływało, a miejscami kondycja żyjątek zwłaszcza korali i innych bezkręgowców dawała wiele do życzenia.
Mnie dla odmiany zastanawia remora (podnawka) w takim akwarium. Ta ryba potrzebuje innej jeszcze większej ryby żeby się przemieszczać podczepiona na gapę. A tu bidulka w zbiorniku leży na dnie.... długiego życia jej nie wróżę. Co do jakości tego typu przybytków miałem jednak identyczne odczucia w oceanarium w Barcelonie. Poszedłem zobaczyłem, w sumie warto było z paru powodów, ale na kolana mnie nie powaliło ze względu na to co tam pływało, a miejscami kondycja żyjątek zwłaszcza korali i innych bezkręgowców dawała wiele do życzenia.
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
- yoyi
- entuzjasta
- Posty: 345
- Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
- Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Prawdę mówiąc to już lepiej pojechać na Wolę i zapłacic 5zł za wejście do sklepu z morszczyzną. Tam przynajmniej się poogląda. Potem do Discusa gdzie jest ze 100 zbiorników z przeróżnymi rybami i rybkami a nawet Arowanami Rad Tail Gold - wjazd całkowiecie free.
A z oceanariów to polecam to w Londynie. Naprawdę warto. Zbiorniki w stanie do pozazdroszczenia nie mówiąc o kondycji podopiecznych. No i rekina to tam mają nie jednego a kilka. Cena 12 funciaków. http://www.londonaquarium.co.uk/
A z oceanariów to polecam to w Londynie. Naprawdę warto. Zbiorniki w stanie do pozazdroszczenia nie mówiąc o kondycji podopiecznych. No i rekina to tam mają nie jednego a kilka. Cena 12 funciaków. http://www.londonaquarium.co.uk/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości