CO TO ZA JAJA ???
Moderator: seba*1*
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
CO TO ZA JAJA ???
Zawsze kiedy już myślę, że dużo wiem o akwarystyce to mnie ona kolejny raz zaskakuje i wychodzi, że nadal niewiele wiem.
Znowu sprowadzony zostałem do parteru i nie wiem co to jest.
Od pewnego czasu znajduję na szybie chyba jaja jakiegoś żyjątka z mojego baniaka. Co to za zwirzę żyje w moim baniaku, o którym nic nie wiem?
Składa zawsze 3 jajka na szybie, u góry baniaka zazwyczaj, nigdy nie 5 albo 2, zawsze są 3! Wielkości około milimetra średnicy, okragłe, lekko owalne tylko, troche przezroczyste skorupki, pół kule przyległe do szyby całą średnicą, coś w nich jest nie wiem co, ale to coś po czasie znika, zostają same skorupki, wiec coś z nich wylazło do wody, właściwie wyłazi często. Nie moge tego dorwać jak wyłazi, pewnie nocą. Nie sądze by były to jaja ryb z mojej obsady ... bo paletki za młode na amory, no i ta ilość 3sztuk jaj , bocji nikt nie rozmnożył jeszcze , kirysy tak wysoko nie pływają , neonki też nie za wielkie te jaja, gibbicepsy są za młode ... ślimaki mam tylko swiderki. Czy jakiś fachowiec w tej kwestii powie mi kto sobie jaja robi u mnie ?
Znowu sprowadzony zostałem do parteru i nie wiem co to jest.
Od pewnego czasu znajduję na szybie chyba jaja jakiegoś żyjątka z mojego baniaka. Co to za zwirzę żyje w moim baniaku, o którym nic nie wiem?
Składa zawsze 3 jajka na szybie, u góry baniaka zazwyczaj, nigdy nie 5 albo 2, zawsze są 3! Wielkości około milimetra średnicy, okragłe, lekko owalne tylko, troche przezroczyste skorupki, pół kule przyległe do szyby całą średnicą, coś w nich jest nie wiem co, ale to coś po czasie znika, zostają same skorupki, wiec coś z nich wylazło do wody, właściwie wyłazi często. Nie moge tego dorwać jak wyłazi, pewnie nocą. Nie sądze by były to jaja ryb z mojej obsady ... bo paletki za młode na amory, no i ta ilość 3sztuk jaj , bocji nikt nie rozmnożył jeszcze , kirysy tak wysoko nie pływają , neonki też nie za wielkie te jaja, gibbicepsy są za młode ... ślimaki mam tylko swiderki. Czy jakiś fachowiec w tej kwestii powie mi kto sobie jaja robi u mnie ?
- Załączniki
-
- fotka bardzo marna, bo zrobiona telefonem, ale trochę widać skorupki już puste
- co to.JPG (17.35 KiB) Przejrzano 6980 razy
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Dziękuję za pomoc DISPAR, to jest pierwsza poszlaka jakaś, chyba że jesteś pewien i mamy już diagnozę.
Ja kiryski sterby wykluczyłem, jest ich 10 sztuk, brałem maluchy 3cm w czerwcu, teraz mają z 5cm, więc zaledwie pół roku pewnie. Pozatym przy dnie żerują, a jaja są przy górnych krawędziach baniaka. Ponadto nurtuje mnie czemu 3 sztuki jaj zawsze, ryby liczyć nie potrafią przecież. Że rybie jaja to nie są myślałem, zmylało mnie też to, że nie są sferyczne, tylko z jednej strony całkowicie płaskie, jak by jajko na pół przeciąć i tą przeciętą powierzchnią do szyby przykleić.
Szkoda że mi aparat cyfrowy się rozsypał teraz właśnie, telefonem dużo nie pokażę.
Czy ma ktoś może jakiś link by poczytać sobie o kiryskach sterbi?
Albo jeszcze lepiej ktoś jest ich pasjonatem i coś poradzi?
Tu wyszukiwarka nie pokazuje nic na ten temat ... Zgryźliwcom pomogę, wiem że nie to forum, stąd brak tu wieści, ale sprawdzić nie zaszkodzi co pokazuje po wpisaniu STERBY.
Co zobić by odchować młode kiryski?
Może nic nie robić, bo i tak bez szans w ogólnym jestem?
A może jakiś jeden prztrwał gdzieś u mnie i go labeo nie dorwał i mam już 11?
Paletki już pare razy próbowały tych jaj, ale skorupki silnie przyklejone i mocne, nic nie dały rady zrobić, ale wyklute maluchy pewnie poszły do przełyków, bo krewetki wszystkie wytłukły, to takie maleństwa bez problemu nawet neonki wyłapią, szczególnie że mięso suma bardzo smaczne jest (wiem coś o tym ).
Zresztą ja sam takich jaj naniszczyłem masę, bo chciałem zbadać jak twarde, mocne i co tam siedzi w środku. Poaztym niszczyłem czasem, tak na wszelki wypadek by wielkolud płaziniec się z tego nie wylęgł
Ja kiryski sterby wykluczyłem, jest ich 10 sztuk, brałem maluchy 3cm w czerwcu, teraz mają z 5cm, więc zaledwie pół roku pewnie. Pozatym przy dnie żerują, a jaja są przy górnych krawędziach baniaka. Ponadto nurtuje mnie czemu 3 sztuki jaj zawsze, ryby liczyć nie potrafią przecież. Że rybie jaja to nie są myślałem, zmylało mnie też to, że nie są sferyczne, tylko z jednej strony całkowicie płaskie, jak by jajko na pół przeciąć i tą przeciętą powierzchnią do szyby przykleić.
Szkoda że mi aparat cyfrowy się rozsypał teraz właśnie, telefonem dużo nie pokażę.
Czy ma ktoś może jakiś link by poczytać sobie o kiryskach sterbi?
Albo jeszcze lepiej ktoś jest ich pasjonatem i coś poradzi?
Tu wyszukiwarka nie pokazuje nic na ten temat ... Zgryźliwcom pomogę, wiem że nie to forum, stąd brak tu wieści, ale sprawdzić nie zaszkodzi co pokazuje po wpisaniu STERBY.
Co zobić by odchować młode kiryski?
Może nic nie robić, bo i tak bez szans w ogólnym jestem?
A może jakiś jeden prztrwał gdzieś u mnie i go labeo nie dorwał i mam już 11?
Paletki już pare razy próbowały tych jaj, ale skorupki silnie przyklejone i mocne, nic nie dały rady zrobić, ale wyklute maluchy pewnie poszły do przełyków, bo krewetki wszystkie wytłukły, to takie maleństwa bez problemu nawet neonki wyłapią, szczególnie że mięso suma bardzo smaczne jest (wiem coś o tym ).
Zresztą ja sam takich jaj naniszczyłem masę, bo chciałem zbadać jak twarde, mocne i co tam siedzi w środku. Poaztym niszczyłem czasem, tak na wszelki wypadek by wielkolud płaziniec się z tego nie wylęgł
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
mlodych niemam, bo wszystko jest zjadane. Ale moze tu cos wyczytasz jak potrafisz angielski.
http://www.kcff.net/fish/catfish/corydo ... allery.htm
http://www.kcff.net/fish/catfish/corydo ... allery.htm
U mnie się tak rozmnożały kiryski pstre. Piszę w czasie przeszłym, bo w 30°C to nie bardzo mają ochotę. Przyklejają ikrę do każdej powierzchni, gładkie liście, szyba itp._TOM_ pisze:...Czy macie młode kiryski u siebie?
Jakie warunki spełnić trzeba?
Można je zachęcić do rozrodu, gwałtownie obniżając temp w zbiorniku o kilka stopni ( np. przy podmianie) traktują to jako wiosnę i zachęca je to do bardzo ciekawego tarła.
Zimna woda z topniejących śniegów spływa wiosną do strumieni, gdzie żyją kiryski i stąd taka reakcja w akwariach.
U mnie składały ikrę co tydzień po podmianie. Ponieważ noeonki ją "na pniu" zjadały, to przełożyłem kiedyś liść z ikrą do miski, w której trzymałem rośliny po przycince. I zapomniałem o tym na dwa tygodnie. Znalazłem tam potem 6 młodych kirysków. I przeżyły bez karmienia, napowietrzania itd. Jadły chyba glony, detrytus i młode ślimaczki zatoczki.
Teraz pływają w dużym baniaku.
Zdjęcia z tarła
Link mi się teraz otwiera, ale faktycznie fotki "wyparowały". Wczoraj jeszcze były, ale był wieczorem jakiś problem z forum. Może admin coś namieszał?Michcio pisze:link niestety nie działa a chętnie bym obejrzał zdjęcia
EDIT: Zobaczcie jeszcze tutaj - fajna fotorelacja
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
U mnie link chodzi cały czas bezproblemowo, fotki też w nim są cały czas.
Link ciekawy, wygląda że mam w swoim 10 osobowym stadzie najmniej 3 samiczki sterbi, przynajmniej tylu po lekturze jestem pewien. Reszta 7 sztuk to albo samce, albo być może jeszcze jakieś niewyrośnięte samiczki w tej grupce są. Kupowałem w tym samym czasie ale z 2 baniaków, z 2 różnych dostaw, więc różnica wieku jakaś drobna lub większa była, w wielkości raczej nie było.
Niestety nie mogę przyłapać swoich sterbi podczas aktu i składania jaj, ale będę próbował dalej
Sterbi polecam wszystkim, pływają stadnie, nieustannie grzebią w dnie i czyszczą wszystko to co spadnie po paletkach.
Paletki nie boją sie przy nich pobierać pokarmu z dna.
Sterbi są jak wszystkie kiryski spokojne, dobrze u mnie znosily wysokie temperatury i kwaśną wodę, z paletkami i bocjami żyją bardzo zgodnie, jedynie przed czym uciekają to gibbicepsy lamparcie, które zamiast czyścic szyby i korzenie leżą na piachu i czekają na serduch całymi godzinami, no i oczywiście labeo bicolor, który potrafi czasem ganiać sterbi przez 10 minut bez przerwy, nie robi krzywdy, zabawa w berka bez zmiany goniącego, zmienia labeo tylko gonionych ze stada, potem się rozstają do następnej gonitwy za kilka godzin lub następnego dnia.
Link ciekawy, wygląda że mam w swoim 10 osobowym stadzie najmniej 3 samiczki sterbi, przynajmniej tylu po lekturze jestem pewien. Reszta 7 sztuk to albo samce, albo być może jeszcze jakieś niewyrośnięte samiczki w tej grupce są. Kupowałem w tym samym czasie ale z 2 baniaków, z 2 różnych dostaw, więc różnica wieku jakaś drobna lub większa była, w wielkości raczej nie było.
Niestety nie mogę przyłapać swoich sterbi podczas aktu i składania jaj, ale będę próbował dalej
Sterbi polecam wszystkim, pływają stadnie, nieustannie grzebią w dnie i czyszczą wszystko to co spadnie po paletkach.
Paletki nie boją sie przy nich pobierać pokarmu z dna.
Sterbi są jak wszystkie kiryski spokojne, dobrze u mnie znosily wysokie temperatury i kwaśną wodę, z paletkami i bocjami żyją bardzo zgodnie, jedynie przed czym uciekają to gibbicepsy lamparcie, które zamiast czyścic szyby i korzenie leżą na piachu i czekają na serduch całymi godzinami, no i oczywiście labeo bicolor, który potrafi czasem ganiać sterbi przez 10 minut bez przerwy, nie robi krzywdy, zabawa w berka bez zmiany goniącego, zmienia labeo tylko gonionych ze stada, potem się rozstają do następnej gonitwy za kilka godzin lub następnego dnia.
- DISPAR
- entuzjasta
- Posty: 483
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
- Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
U mnie kiryski Sterby tarły się wieczorem w momencie jak zostawały włączone tylko dwie świetlówki. Pływały gromadnie przed przednią szybą na różnych jej wysokościach - ikrę składały w porozrzucanych grupach od dwóch do pięciu ziaren. Normalnie to siedzą sobie gdzieś tam w ,,krzaczorach" i mało je widac a w czasie tarła są bardzo aktywne i w ciągłym ruchu. Jeśli masz ochotę rozmnożyć swoje to odłów je do innego akwarium i zrób tak jak się rozmnaża inne kirysy - to powinno się udać. Ja nie mam czasu na takie rzeczy ale jeśli Ci się uda to można by z tego zrobić fajny reportaż.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Też tak uważam, nic nie trzeba robić, same się rozmnożą.no ogólnie z rozmnażaniem kirysków nie ma wiekszych problemów
Nie zgodzę się, nic nie odławiałem, więc nie trzeba, może powinno, ale na pewno nie trzeba.tyle że trzeba je odłowic do mniejszego zbiornika
Dopiero przy generalnych porządkach i wyprowadzeniu wszystkich 'dużych' lokatorów, zauważyłem, że kiryski sterbi mi się rozmnożyły. Nie cała ikra została zjedzona przez dyski, mam najmniej 4 kijanki kirysków sterbi, może więcej, ale musiałbym wszystkie lotosy wyrwać by być pewnym ilości. A ja naiwny się łudziłem, że baniak jest już pusty ...
Dziady są małe, a i tak nie dają się wyłapać skubane, szybsze od Kubicy, więc zostaną jako czyściciele dna ... są do tego super.
- Załączniki
-
- DSC00447.JPG (32.92 KiB) Przejrzano 6602 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości