Zielony szlam

Moderator: Sylwek

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 29 wrz 2008, 07:24

Irku, jest jeszcze jedna ciekawa informacja dla Ciebie.
Z tego co wiem masz wodę miękką w kranie i ro nie stosujesz, więc wiedz że najczęściej sinice do naszych zbiorników, dostają się właśnie tą drogą, czyli z wodociągów. Potem to już kwestia warunków, albo się rozwinie, albo nie. Jeżeli będziesz miał sporo zielska dobrze rosnącego, to sinica przegra z nimi, ale wystarczy jakiekolwiek zachwianie równowagi i...... Aby pozbyc się sinic w wodzie dodawanej do akwa, musisz ją przegotować, lub potrzymać kilka dni w całkowitej ciemności, skoro podmieniasz 150l/tydź. to wystarczy nalać wodę do beczki, potrzymać ten tydź. w ciemności i masz po sinicy. Jeżeli unormujesz sprawę w akwa i zielsko zacznie rosnąć jak trzeba może uda Ci się wrócić do kranówki. Sławek(Vega) ma podmianę około 50%na dobę na czyste ro, aby utrzymać ph na poziomie 6 dolewa mu komputer z beczki kranówkę, którą gotuje przed wlaniem do beczki. Zapytaj go ile razy już walczył z sinicą, a za każdym razem pojawiła się po wlaniu kranówki bez gotowania. Ale on przy takiej podmianie ma azoty niemierzalne i mało roślin. W akwarium jeżeli masz ryby sugeruję zaciemnienie bez erytromycyny. Z tym że pamiętaj że nie wystarczy zgasić światło, a zasłonić akwa całkowicie np.kocem. Możesz też próbować walki z tym przy pomocy roślin. Dosadź sporo roślin szybko rosnących i utrzymuj no3 na poziomie 10-15mg/l i fosfor około 0,5mg/l pamiętaj że sinica świetnie rozwija się przy no3 zerowym, a rośliny trafia.

Awatar użytkownika
yoyi
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 345
Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: yoyi » 29 wrz 2008, 08:03

Co do pojawienia się sinic to ja mam trochę inne zdanie. Nie zawsze jest to wina akwarysty i niedojrzałego zbiornika. Sam mam akwa 648 l. Działa ono od grudnia 2004 roku z paroma zmianami po drodze. Atak sinic miałem jakieś dwa lata temu. Czyli zbiornik był już dojrzały. Nic nie zapowiadało katastrofy, rośliny rosły jak trzeba, glonów zero, parametry wody w normie. Nagle ni z tego ni z owego zielone świństwo. Okazało się, że stało się tak nie tylko u mnie ale i u wielu innych znajomych osób. Porostu wodociągi dodały coś od siebie do wody (cocoloco też opisywał taki przypadek), a że mam stałą podmianę wody to odrazu syf znalazł się u mnie w akwarium. Po zaciemnieniu, dużych podmanach wody, silnym napowietrzaniu i mechanicznym usuwaniu tego syfu wszystko wróciło do normy. Żadnych roślin porażonych nie usuwałem ze zbiornika. Światło jakie świeci u mnie to 8x54W przez 12 godzin dziennie z 4 godzinną przerwą poddczas dnia. Ważne, żeby samych sinic nie uszkadzać podczas usuwania, ponieważ wydzielają wtedy silnie trujące substancje.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 29 wrz 2008, 08:15

Jak już się ma sinice to dobra rada popatrzeć na stosunek NO3 do PO4
O ile dobrze pamiętam Irek mówił że leje sporo azotu aby mu rośliny rosły.
Więc chyba to efekt wysokiego azotu a niskiego fosforu i przepis na sinice jak nic, przetestowałem to u siebie. Ro mam odstana w ciemności i kranówkę też więc to nie była ich wina.
Jak sobie z tym poradziłem a mianowicie nic praktycznie nic z tym nie robiłem.
Standardowe podmiany wody z tym że podmieniałem codziennie i w ciągu 3 tygodni sinice sie wyniosły.
Pomocą była mi tabela
Obrazek

Awatar użytkownika
IreneuszKaczor
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 467
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:39
Imie i Nazwisko: Ireneusz Kaczor
Lokalizacja: Bogatynia
Kontaktowanie:

Post autor: IreneuszKaczor » 29 wrz 2008, 09:36

Jeki pisze:Irku, jest jeszcze jedna ciekawa informacja dla Ciebie.
Z tego co wiem masz wodę miękką w kranie i ro nie stosujesz, więc wiedz że najczęściej sinice do naszych zbiorników, dostają się właśnie tą drogą, czyli z wodociągów. Potem to już kwestia warunków, albo się rozwinie, albo nie.
U mnie jest automatyczna podmiana sterowana zegarem i elektrozaworem, a woda płynie przez prefiltry (mechaniczny i węglowy - jak w osmozie), chyba, że one nie wyłapują niczego z wody wodociągowej?
Podmiany mogę zwiększać lub zmniejszać. To żaden problem - wystarczy zmienić program w zegarze.
Jeki pisze:Dosadź sporo roślin szybko rosnących i utrzymuj no3 na poziomie 10-15mg/l i fosfor około 0,5mg/l pamiętaj że sinica świetnie rozwija się przy no3 zerowym, a rośliny trafia.
Wstawię obecną fotę akwa, to wtedy mi powiesz, czy jeszcze dokładać zielska, czy może tylkoo JAKOŚ je ruszyć.

Wczoraj na automatycznej podmianie przepuściłem przez akwa 800L kranówy i zmieniłem program oświetlania tak, że teraz każda z lamp świeci przez trzy i pół godziny, po czym gaśnie, a zaświeca się następna.
Zastanawiam się, czy przy tak ograniczeniu oświetlenia warto zadbać o proporcje NO3, PO4, Fe oraz CO2?

andzio65
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: andzio65 » 29 wrz 2008, 16:33

Spotkałem się ze współczynnikiem Redfielda, ale nie bardzo rozumiem jak korzystać z tej tabeli. Może jakś przykład Turysto jak go stosować, lud czytać.

Panowie pamiętajcie :" KAZDE AKWARIUM JEST INNE" , co się sprawdza u jednego, wcale nie musi być dobre u drugiego. Macie tu przykład choćby z tymi wodociągami. Jakby dwóch się nie zgadało w temacie to osobno żaden z nich by nie doszedł od czego te sinice.
Były przypadki, że ktoś zwalczył sinice jakimś sposobem, był długi czas spokój, potem ponowny zakwit, gość stosuje wypróbowany wcześniej sposób i nic. Próbuje innego iten okazuje się trafionym.
Nie piszę tego aby kogokolwiek przestraszyć, ale uświadomić Wam, iż wydaje się nam, że już wszystko wiemy, atu niespodzianka.
Wielu udaje się prowadzić swoje akwaria bez tego dziadostwa, ale każdy z nich przynajmniej raz widział sinice w swoim baniaku. Chodzi o to, aby wiedzieć co jest żle gdy one się zaczynają pojawiać, a to tylko wydaje się proste.
Irku, Koledzy, jestem zdania, że wymiana informacji między nami jest jak najbardziej wskazana, a wręcz konieczna. Ale to do właściciela zbiornika należy decyzja, jaką metodę zastosuje i to on i tylko on ponosi całkowitą odpowiedzianość, gdy to się nie sprawdzi. Nie może mieć pretensji, czy podejrzeń do autora sposobu, który wybrał ze wzgledów na to co napisałem na początku.
I tak na koniec, kto mi powie z całą pewnością, że zarodniki (czy jakby to zwał - nie jestem biologiem) sinic nie przenoszą się np. z powietrzem lub nie przenoszą ich jakieś owady? Ja bym sobie ręki za takie stwierdzenie nie dał uciąć.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 29 wrz 2008, 18:48

Andrzej od nośnie tablicy:
azot-> poziom jak masz
fosfor w dól jaki powinien być
żółte pole raj dla akwarysty
zielone pole zielone glony
niebieskie pole sinice
Pobawiłem się tym i zadziałało sinice się wyniosły bez zaciemnienia.
Obecnie z azotem nie schodzę niżej niż 10 a z fosforem nie schodzę do 0,5
raczej staram się utrzymywać wyższe proporcje stosunku no3 do po4

andzio65
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: andzio65 » 29 wrz 2008, 19:56

Dzięki Mariusz.
Zdziwiły mnie trochę te liczby w tabeli bo ja dotychczas znałem to w innej formie i w dodatku źle.
Wyglądało to tak fosforany = azotany/ratio, ratio przyjmowałem 17. Przekształcając ten wzór pod zaprezentowaną przez Ciebie tabelkę wyglądałby tak : ratio = azotany/fosforany. Podstawiałem dane z tabelki i nie wychodziło. Posiedziałem nad tym trochę i okazało się, że do wzoru wchodzi współczynnik 1,5.
Prawidłowy wzór wygląda tak ratio = azotany/fosforany*1,5.
W oparciu o to wyskrobałem tabelkę w exelu, którą udostępniam wszystkim.
W kolumnie fosforany wartości można zmieniać jak kto chce, to samo w wierszu azotany, resztę wyliczy arkusz sam, oraz odpowiednio zakoloruje komórkę w zależności od wyniku ratio. Znaczenie kolorów w legendzie pod tabelką. Komórki zabezpieczyłem, aby nie zmienić przez przypadek formuły.
No i widzicie, wcześniejsze wiadomości na ten temat miałem z holenderskiego i okazały się błędne. Nie miałem z tym do końca zadowalających wyników, więc to porzuciłem. Teraz wracam to ponownych testów w baniaczku.
Mariusz jeszcze raz dzięki.
Irek ściąg, wydrukuj i zastosuj, bo inaczej nawet erytro Ci nie pomoże, bo wrócą. Nie bój się dozowania KNO3, potasu rośliny potrzebują także sporo. Ja do podmienianej wody dodaję od razu 15mg/l. Zwiększaj codziennie dawkę NO3 o 25% do momentu, aż Ci się ustali NO3 na stałym poziomie. Na pewno nie musiałbyś tyle dawać nawozu gdybyś miał więcej ryb. Podczas zwiększania dozowania nie manewruj oświetleniem. Jest zasada, że w danym układzie możesz zmieniać tylko jeden parametr (warunek), czekać i obserwować, bo inaczej nie sposób będzie wyciągnąć jednoznacznych wniosków - chyba wiadomo o co chodzi.
Spróbuję przytoczyć przykazania odnośnie akwarium holenderskiego:
1.Światło-tego ci nie brakuje
2.Supermakro CO2 trzymać na poziomie 25-40mg/l.
3.Makro: N, P, K, S
4 Mikro : Fe, Mn, B, Zn, Cu, Mo - to podstawowe, co do innych pierwiastków panują różne opinie.
5. Dodajemy wymienione w pkt 1-3, obserwujemy rośliny i dopiero jak zauważymy jakieś objawy niedoborów (co też nie jest proste bo trzeba rozpoznać czego brakuje, a czasem czego jest za bużo) to wchodzimy z mikroelementami.
Nadmiar mikro w stosunku do makro to kłopoty, niekoniecznie sinice.
Moim zdaniem o wiele łatwiej jest hodować paletki niż pielęgnować rośliny. U Ciebie Irku jest mocne oświetlenie (nie mówię żebyś z niego rezygnował) i rośliny są głodne, czegoś im brakuje, dlatego masz akurat sinice, bo im pasują te warunki, które wytworzyły się w akwarium. Czego brakuje, to musisz znaleźć sam, nikt Ci tego nie napisze na 100%. Jak znikną sinice to przy tym świetle rośliny powinny bąbelkowć wydzielającym się tlenem, ale muszą mieć co jeść.
To na razie tyle, pisz co się dzieje, to będziemy myśleć na bieżąco.

I jeszcze do tabelki uwaga.
Zwróćcie uwagę, w tabelce to dopiero pięknie widać, jak ze wzrostem azotanów rośnie dopuszczalny zakres fosforanów i to akurat zgadza się z moimi wiadomościami. My z racji wymagań naszych mieszkańców staramy się trzymać jak najniższe wartości, przez co zmniejsza się zakres bezpieczeństwa, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę, zwłaszcza w aspekcie błędów testów akwarystycznych, z których istnienia też trzeba sobie zdawać sprawę.
Mnie testy firmowe wkurzyły więc ich już nie kupuję i bazuję teraz na swoich testach co wyszło pewniej i taniej.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 29 wrz 2008, 20:33

Andrzej ja nic nie zmieniłem , nic a nic tylko z podmianami leciałem codziennie 1 wiadro wody około 10L ro+ kran po 3 tygodniach nie było ani widu ani huhu sinic .No i trzymałem się tabeli

andzio65
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: andzio65 » 29 wrz 2008, 21:55

No właśnie, o to mi chodzi. Ja tylko rozwinąłem nieco temat.

Awatar użytkownika
IreneuszKaczor
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 467
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:39
Imie i Nazwisko: Ireneusz Kaczor
Lokalizacja: Bogatynia
Kontaktowanie:

Post autor: IreneuszKaczor » 29 wrz 2008, 22:15

To może jednak spróbuję wrócić do poprzedniego programu oświetlania akwa, a jedynie zadbać o właściwe proporcje NO3, PO4 i Fe na początek?
Niestety PG Ferro+ i test na NO3 mi się kończą, ale postaram się kupić właściwy zapas i do dzieła. Wiecie, przy 1300L (akwa + sump) trochę tego idzie. KNO3 mam zapas. KH2PO4 również.
Jak określacie zawartość CO2 na poziomie tych 25-40mg/l? Ja jakoś zawsze miałem z tym problem. Mam test na zawartość CO2 w wodzie (nawet dwa - dwóch różnych producentów - JBL i SERA). A może jest lepszy sposób?

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 30 wrz 2008, 08:17

Irek miernik co2 firmy jbl który wkłada się do akwarium i on sobie tam wisi ,jednocześnie pokazuje zbliżone ph .
Ja bym się tym co2 tak nie przejmował.

andzio65
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: andzio65 » 02 paź 2008, 00:48

Mariusz, szanuję Twój pogląd na CO2, ale ja mam odmienny i pozwól, że przy nim pozostanę. Stosunek Redfielda w rozszerzonej nieco wersji (http://www.holendry.republika.pl/co2/redvield.html) podaje też stosunek węgiel:azot:fosfor , zobacz proszę ile tego węgla jest potrzebne roślinom, a jego najważniejsze, o ile nie jedyne żródło to CO2. Nie po darmo nazywają go SUPER MAKRO.
Co mamy u Irka? Akwarium kolos, oświetlenie prawie jak na równiku, o ile się nie mylę to mało ryb (więc skąd CO2?) i dużo roślin, które głodują z powodu braku azotu i fosforu, co widać po jego analizach. Wobec takiej sytuacji wnioskuję, że CO2 też nie ma za wiele. CO2 nie dodaje się przy "znikomym" oświetleniu, bo to nie ma sensu, gdyż wobec braku światła rośliny go nie zasymilują. Rozpuszczalność CO2 w wodzie jest niewielka, chodzi mi o czyste CO2, nie piszę ile , dokładnie nie pamiętam , nie chcę palnąć gafy, ale duuuuuuużo mniej niż tlenu i traktowanie atmosfery jak jego żródła do akwarium jest nonsensem - tu też jest go niewiele. CO2 gazowe rozpuszczając się tworzy z wodą słaby kwas węglowy, który to dysocjując obniża nam ph wody. Dalej się nie będę w tę chemię zagłębiał.

Ten wskaźnik CO2, o którym piszesz, to tylko namiastka a wskazanie jest obarczone dużym błędem. Testowałem to u siebie rownolegle z pomiarem za pomocą phmetru, dlategto wiem co piszę.
Irek ma phmetr więc nie ma problemu.

Irek na priva posłałem Ci adresy do kalkulatorów CO2 i coś co Ci się może przydać w ramach poszerzania wiedzy.
Ja do sterowania moim akwarium mam sterownik mikroprocesorowy, który m.in. odpowiada za dozowanie do akwarium CO2 pod kontrolą phmetru. Ma jeszcze tę zaletę, że po wpisaniu do pamięci aktualnej wartości KH odblicza [wg wzoru CO2(w ppm) = 3 * kH * 10do potęgi(7-pH) , gdzie kH - wartość twardosci weglanowej, a pH to odczyn wody]
i wyświetla aktualną zawartośc CO2.

Awatar użytkownika
IreneuszKaczor
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 467
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:39
Imie i Nazwisko: Ireneusz Kaczor
Lokalizacja: Bogatynia
Kontaktowanie:

Post autor: IreneuszKaczor » 02 paź 2008, 12:44

Korzystanie z kalkulatora CO2 nie jest dla mnie proste, bo wartość kH w kranie = 0, a dla takiej wartości kalkulator niczego nie liczy.
Zakładając, że prawdopodobnie to błąd testu, i jakaś tam wartość kH istnieje i waha się gdzieś w przedziale między 0 a 1, to mam kolejny problem, bo kalkulator nie przyjmuje wartości pośrednich między 0 a 1.
Upraszczając nawet i przyjmując, że moje kH=1, a pH=6,8, stężenie CO2 wychodzi 4,7546795 ppm - czyli sporo za mało jeśli chodzi o wymagania roślin w dobrze oświetlonym zbiorniku. Czy to oznacza, że mam gazować, aż pH spadnie do 6,2 (bo wtedy dopiero kalkulator podaje stężenie na poziomie 18 z kawałkiem ppm)?

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 02 paź 2008, 14:22

Kalkulatory coś liczą, ale ma się to nijak do faktycznego stanu. Ja u siebie znam KH, GH, PH i wartość CO2 bo na wszystko mam testy. Wprowadzając część tych danych do kalkulatora i chcąc wyliczyć pozostałą niewiadomą wychodzi co innego. I nie jest to kwestia różnic na poziomie 1-2 ale wpada to w dziesiątki.

andzio65
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: andzio65 » 05 paź 2008, 22:45

Opisałem się i mi skasowało.
Irek zrób jak pisałeś Przyjmi KH=1 bo przy tym ph to wartość wielce prawdopodobna. Obniż ph do 6,5 dozując CO2.Na razie nie przejmuj się, że nie jest 25ppm CO2 tylko mniej, wszystko pomalutku i obserwować.
Podaj mi parametry wody którą wlewasz do akwarium, a nie co masz w kranie bo nic mi to nie daje. Ph, Gh, Kh.
Napisz co w temacie NO3 i PO4 w Twoim zbiorniku i wogóle co się dzieje. Czy dolewasz NO3 I PO4, ile , jaka konsumpcja dzienna?
Marcin i tak i nie, chciałem Ci opisać stronę chemiczną zagadnienia, ale sobie coś kliknąłem i mi wszystko zeżarło. Następnym razem napiszę Ci co nieco w teorii i praktyce testów, a na razie idę nynać, bo rano trzeba wstać.

Odpowiedz

Wróć do „Glony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości