Zielone glony
Moderator: Sylwek
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Zielone glony
Witam
Mam problem nielada jaki - zielone przysmaki
Tak naprawde to chodzi o glony , które pokrywają wszystko cieńką lub grubszą zieloną warstwą , są na szybach , na grzałkach na rurkach do i z filtra, na pokrywie od spodu i teraz zaczynają mi obrastać pięknie wyczyszczone niedawno korzenie.
Staram się usuwać je skąd się da , czyszczę szyby i rurki, grzałki i pokrywe , ale to zaczyna przerastać moje chęci i zamiłowanie do pracy przy akwa.
Od kilku dni (3dzień dzisiaj) stosuje zaciemnienie, zapalam światło tyko na czas karmienia, ok. 1h 2 razy w ciągu doby oraz podmianę wody ok. 15% dziennie - i nie zauważyłem żadnej poprawy . Czy to jeszcze zakrótko ??, czy to nie tam metoda ?? co z roślinkami w takich ciemnościach ??
Proszę o rady i doświadczenia , opadają mi ręce , nie chcę dopuścić do zarośnięcia całego akwa.
pozdrawiam
Piotrek
Mam problem nielada jaki - zielone przysmaki
Tak naprawde to chodzi o glony , które pokrywają wszystko cieńką lub grubszą zieloną warstwą , są na szybach , na grzałkach na rurkach do i z filtra, na pokrywie od spodu i teraz zaczynają mi obrastać pięknie wyczyszczone niedawno korzenie.
Staram się usuwać je skąd się da , czyszczę szyby i rurki, grzałki i pokrywe , ale to zaczyna przerastać moje chęci i zamiłowanie do pracy przy akwa.
Od kilku dni (3dzień dzisiaj) stosuje zaciemnienie, zapalam światło tyko na czas karmienia, ok. 1h 2 razy w ciągu doby oraz podmianę wody ok. 15% dziennie - i nie zauważyłem żadnej poprawy . Czy to jeszcze zakrótko ??, czy to nie tam metoda ?? co z roślinkami w takich ciemnościach ??
Proszę o rady i doświadczenia , opadają mi ręce , nie chcę dopuścić do zarośnięcia całego akwa.
pozdrawiam
Piotrek
- Załączniki
-
- wyglada to nieciekawie :(
- glony_n1.jpg (39.82 KiB) Przejrzano 7651 razy
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Parametry Wody :
Ph 6 , czasem niżej
TwO 7-8
TwW 3-4
temp. 30-31 oC
bjarka , dzieki za rady . nie wiem czy zielone glony wygladają interesująco zwłaszcza gdy porastają Ci korzeń , który niedawno gotowałem i czyściłem kilka dni szczoteczką w wodzie z solą , właśnie ze wspomnianych sinic (chyba) .
Tak na marginesie dobrze by było gdyby kochani forumowicze pisząc o danym rodzaju glonów , dołaczyli zdjęcie z własnego akwa jak toto wygląda , bo juz sie pogubiłem pomiędzy sinicami , okrzemkami , krasnorostami i jeszcze jakimś diabelstwem zarastającym nasze akwa. Wiem zaraz ktos dołaczy link do wspaniałej strony o glonach , ale mnie chodzi o zdjęcia z żywych akwa , a nie mikroskopowe .
Co do fosforanów , to powiem szczerze , że nigdy jeszcze nie mierzyłem i właściwie to nie wiem jak sie to mierzy i jakie powinny być .. sooory .. ale bronię się jak mogę przed pisaniem "encyklopedii" ,więc głównie po rybach widzę ,czy jest Ok . A ryby są ok juz od paru lat , łacznie z parą rodziców i młodymi .
Acha , a co do związków humusowych do nie wiem czy dobrze słyszałem ,ale chyba działają na obniżenie PH , a u mnie Ph leci na łeb na szyję ,więc nie bardzo mogę pozwolić sobie jeszcze zakwaszac . Jeśli sie mylę wyprowadź mnie z błędu i powiedz co masz na myśli ??
Myślę, że właśnie dlatego jest to forum , że nie każdy wie co to są np. "związki humusowe" ..
pozdrawiam
Piotrek
Ph 6 , czasem niżej
TwO 7-8
TwW 3-4
temp. 30-31 oC
bjarka , dzieki za rady . nie wiem czy zielone glony wygladają interesująco zwłaszcza gdy porastają Ci korzeń , który niedawno gotowałem i czyściłem kilka dni szczoteczką w wodzie z solą , właśnie ze wspomnianych sinic (chyba) .
Tak na marginesie dobrze by było gdyby kochani forumowicze pisząc o danym rodzaju glonów , dołaczyli zdjęcie z własnego akwa jak toto wygląda , bo juz sie pogubiłem pomiędzy sinicami , okrzemkami , krasnorostami i jeszcze jakimś diabelstwem zarastającym nasze akwa. Wiem zaraz ktos dołaczy link do wspaniałej strony o glonach , ale mnie chodzi o zdjęcia z żywych akwa , a nie mikroskopowe .
Co do fosforanów , to powiem szczerze , że nigdy jeszcze nie mierzyłem i właściwie to nie wiem jak sie to mierzy i jakie powinny być .. sooory .. ale bronię się jak mogę przed pisaniem "encyklopedii" ,więc głównie po rybach widzę ,czy jest Ok . A ryby są ok juz od paru lat , łacznie z parą rodziców i młodymi .
Acha , a co do związków humusowych do nie wiem czy dobrze słyszałem ,ale chyba działają na obniżenie PH , a u mnie Ph leci na łeb na szyję ,więc nie bardzo mogę pozwolić sobie jeszcze zakwaszac . Jeśli sie mylę wyprowadź mnie z błędu i powiedz co masz na myśli ??
Myślę, że właśnie dlatego jest to forum , że nie każdy wie co to są np. "związki humusowe" ..
pozdrawiam
Piotrek
Zaten z ww parametrow nie powie nic o przyczynie nadmiernego rozwoju glonow. Istotne jest stezenie azotanow, fosforanow, zwiazkow organicznych...banerman pisze:Parametry Wody :
Ph 6 , czasem niżej
TwO 7-8
TwW 3-4
temp. 30-31 oC
Gdyby to byly sinice nie musialbys uzywac szczotki, zeszlyby nawet po potarciu palcemnie wiem czy zielone glony wygladają interesująco zwłaszcza gdy porastają Ci korzeń , który niedawno gotowałem i czyściłem kilka dni szczoteczką w wodzie z solą , właśnie ze wspomnianych sinic (chyba) .
Tylko duzy fachowiec odrozni na podstawie makrofotografii np. zielenice Oedogonium od sinic Oscillatoria. W dodatku sinice potrafia rosnac razem z zielenicami... Na jednej takiej stronce o glonach za zarowno ich zdjecia makro (z akwarium) jak i mikroskopowe, ale skoro nie chcesz linku...Tak na marginesie dobrze by było gdyby kochani forumowicze pisząc o danym rodzaju glonów , dołaczyli zdjęcie z własnego akwa jak toto wygląda , bo juz sie pogubiłem pomiędzy sinicami , okrzemkami , krasnorostami i jeszcze jakimś diabelstwem zarastającym nasze akwa. Wiem zaraz ktos dołaczy link do wspaniałej strony o glonach , ale mnie chodzi o zdjęcia z żywych akwa , a nie mikroskopowe .
Epidemie sinic w zaawansowanym stadium latwo poznac po zachowaniu ryb- charakterystyczny objaw to przyjecie przez palete tzw. pozycji horyzontalnej na dnie i zesztywnienie ciala lub tzw. pozycji grzbietowej przy powierzchni i takiez zesztywnienie. Zycze ci zebys nigdy nie musial diagnozowac obecnosci sinic w ten sposob.
Co do fosforanów , to powiem szczerze , że nigdy jeszcze nie mierzyłem i właściwie to nie wiem jak sie to mierzy i jakie powinny być .. sooory .. ale bronię się jak mogę przed pisaniem "encyklopedii" ,więc głównie po rybach widzę ,czy jest Ok .
J-23
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
J-23 , dzięki za obszerną odpowiedź , ale źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi o to ,ze nie chce porady , ale chodzi mi o porade praktyczną , coś co ktos juz zastosował w podobnym przypadku , cos co pomogło . Wiem ,że jest wielu z Was , którzy macie i pogłebiacie wiedzę na temat chemi wody i zjawisk w niej zachodzących , ale czy naprawde musi sie to opierac na nauce teorii ?? Jeśli wszyscy bedziemy juz wiedzieć naukowe szczegóły, to kumu bedziemy doradzać, pomagać czy z kim konsultować ?? Nie mam hodowli ( w prawdziwym tego słowa znaczeniu) , a codzień zajmuję się całkiem czymś innym , jak pewnie większość to obecnych forumowiczów, mam po prostu akwa w którym pływają "zdrowe" ładne paletki, nie chciałbym, uczyć się nowych pojęć, nowych terminów, które nic mi nie mówią. Chodzi mi o praktyczne rady w tym czy innym przypadku, których tutaj nie brakuje , a nie o budowanie teorii o historii mojego akwa. Wiem, powie ktos najpierw diagnoza potem leczenie - słusznie .. ale czy każda diagnoza musi opierac sie na badaniu krwi itp??
Przykładowo :
Yoyi napisał :
Bjarka napisała :
chociaz napisała też:
Właśnie o tego typu porady chodzi..
Miało być o zielonych glonach a zrobiła sie dyskusja o poradach..
Mam wrażenie, że niektórzy radzą w ten sposob : " poczytaj tu.. poczytaj tam.. przeczytaj to.. napisali tam.. i sam dowiesz sie co robic.."
Przykładowo :
Yoyi napisał :
gdzie tu porada ??parametry wody jakie..
Bjarka napisała :
zakładając, że każdy wie o co chodziWskazane dodanie zwiazków humusowych
chociaz napisała też:
to juz jakas praktyczna porada .polecam filtrację przez żwirek fosforanowy firmy Sera.
Właśnie o tego typu porady chodzi..
Miało być o zielonych glonach a zrobiła sie dyskusja o poradach..
Mam wrażenie, że niektórzy radzą w ten sposob : " poczytaj tu.. poczytaj tam.. przeczytaj to.. napisali tam.. i sam dowiesz sie co robic.."
- fomalhaut
- członek PKMD
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Zb. 126 l brutto; 7 większych glonojadów, otoski (chyba też 7 szt.), 3 bocje, 1 sumik ok 12 cm... buuuużo roślin, żwir kwarcowy ok. 12 cm.
1. Mając coś takiego u siebie (w znacząco mniejszych ilościach) zastosowałem:
- podmiany wody;
- kulki nawozowe pod korzenie;
(CO2 i oświetlenie bez zmian).....
2. Innym razem zamiast pod korzenie, dałem nawóz do wody - etapami, w różnych ilościach - obserwując co się dzieje.... (+ reszta jak wyżej)...
Nie miałem w tym zaglonionym zbiorniku palet - dlatego nawóz do wody....
Efekty:
1. Wyraźne znikanie glonów po około 1,5 tygodnia.....
2. Po ok. 7 dniach.... już coś było widać - po tym czasie eksperymentowałem z 1/2 dawki nawodu do wody....
Generalnie było widać wyraźne postępy.
Tyle przetrenowałem u siebie.
Pozdrowienia
Wojtek
1. Mając coś takiego u siebie (w znacząco mniejszych ilościach) zastosowałem:
- podmiany wody;
- kulki nawozowe pod korzenie;
(CO2 i oświetlenie bez zmian).....
2. Innym razem zamiast pod korzenie, dałem nawóz do wody - etapami, w różnych ilościach - obserwując co się dzieje.... (+ reszta jak wyżej)...
Nie miałem w tym zaglonionym zbiorniku palet - dlatego nawóz do wody....
Efekty:
1. Wyraźne znikanie glonów po około 1,5 tygodnia.....
2. Po ok. 7 dniach.... już coś było widać - po tym czasie eksperymentowałem z 1/2 dawki nawodu do wody....
Generalnie było widać wyraźne postępy.
Tyle przetrenowałem u siebie.
Pozdrowienia
Wojtek
Ze zdjec wynika ze na pewno masz krasnorosty (porastaja skorupe slimaka) i zielenice lub sinice (na lisciach roslin).banerman pisze:J-23 , dzięki za obszerną odpowiedź , ale źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi o to ,ze nie chce porady , ale chodzi mi o porade praktyczną , coś co ktos juz zastosował w podobnym przypadku , cos co pomogło .
Walka z krasnorostami jest trudna, ale raz udalo mi sie je wytepic.
Kluczem do sukcesu byla obecnosc duzej ilosci szybko rosnacych roslin ktore "zamecza" krasnorosta odbierajac mu swiatlo i pokarm. Dodatkowo trzeba trzymac azotany i fosforany na niskim (ale nie zerowym!!) poziomie- ale zeby to robic trzeba, niestety, mierzyc ich stezenie na biezaco. Jezeli np. masz sporo azotanow, niewiele foforanow i zastosujesz "zwirek antyfosforanowy" to redukujac fosforany do zera uniemozliwisz wzrost swoim roslinom- a glon sobie jakos poradzi (np. obrosnie zastopowane w rozwoju rosliny i wyciagnie z nich potrzebne mu fosforany).
Jezeli dasz rade wytepic krasnorosty to padna rowniez zielenice ( o ile to one porastaja twoje rosliny). Jezeli jednak masz sinice..to calkiem inna historia.
Wszelkie chemiczne sposoby walki z glonami IMO odpadaja w akwa z paletami, a glonozerne ryby i krewetki to polsrodek pozwalajacy najwyzej na biezaco redukowac ilosc glonow do akceptowalnego poziomu.
Tak wiec na poczatek: raczej nie obejdzie sie bez kontroli azotanow i fosforanow. Trzeba trzymac poziom azotanow ok 5 mg/l (a juz na pewno ponizej 10 mg/l), fosforanow od kilku setnych do 0.1 mg/l (wszystkie chwyty dozwolone: czeste podmiany, zwirki antyamonowe czy antyfosforanowe itditp). Obsadzic akwarium szybko rosnacymi roslinami (osobiscie polecic moge kabombe, limnofilie i ceratopteris) i zapewnic roslinom wlasciwe warunki do szybkiego wzrostu (swiatlo, w razie potrzeby nawozenie). Czesto odmulac i czyscic filtry. Korzenie i kamulce obrosniete krasnorostami wygotowac.Fragmenty roslin zaatakowane przez glony usuwac. W ten sposob juz po kilku miesiacach pozbedziesz sie plagi.
J-23
PS. Dosc pomocne jest rowniez stosowanie lampy UV, ale nie zamiast ww srodkow tylko lacznie z nimi.
Myślę, że tak.banerman pisze: ale czy każda diagnoza musi opierac sie na badaniu krwi itp??
Gdybyś zbadał swoją wodę na białko, węgiel organiczny itp. to okazałoby się skąd u Ciebie w akwarium glony? To są skutki karmienia palet sercem. Weź trochę skrobanego serca wrzuć do szklanki zalej wodą i zamieszaj. Na powierzchni zrobi się pianka- to są właśnie te śmieci. Dlatego w akwarystyce morskiej kluczowym urządzeniem jest odpieniacz białek. Przeważnie to bardzo ładne palety--- kiepskie rośliny i problemy z glonami. Piękne rośliny i akwarium--- słabe palety. W galerii po Twoich rybach widzę, że lubisz je podkarmić, dlatego musisz trochę polubić te glony. Ciężko podać taką gotową regułkę- Co zrobić, żeby pozbyć się glonów? Pozbędziesz się fosforanów to azotany przestaną spadać, wlejesz preparatu anty-glonowego to pozbędziesz się roślin, będziesz chechłał wodę zachwiejesz równowagę itd. Moim zdaniem stado palet i serducho to przyczyna glonu. U Ciebie rybek przybywa i są one coraz większe. Kiedyś miałem akwarium 500 litrowe rasowego holendra z czterema paletami i wszystko było ok. Dopuszczenie jeszcze dwóch dyskowców spowodowało, że akwarium zaczęło coraz gorzej wyglądać i moim zdaniem nie ma na to rady. Chyba, że ciągle będziemy czyścić, skrobać i dokupować nowe rośliny.
- banerman
- entuzjasta
- Posty: 223
- Rejestracja: 13 gru 2004, 00:25
- Lokalizacja: Leszczyny
- Kontaktowanie:
Dziękuuuuuuję bardzo
Widzę ,że odezwały sie głosy wiedzy i doświadczenia . Ciesz mnie to bardzo , to konkretne porady i wnioski z doświadczeń.
Czytam te wszystkie porady z uwagą i spróbuję je jakoś przysposobić do sytuacji w moim akwa.
J-23 , widzę ,że zrozumieliśmy się i nareszcie podałeś kilka praktycznych porad , Lampa UV idzie u mnie prawie cały czas.. , to na liściach to raczej to samo co na korzeniu , więc nie są to sinice ( tak myślę), z nowymi roślinkami spróbuje, ale wydałem juz na rośliny więcej kasy niż na wszystkie paletki a paletki są a roślin niema .
Rzeczywiście Leszku Palet u mnie dużo , ale mało karmię je mięsem , czy sercem , natomiast roślinki rzeczywiście jakoś sie u mnie nie trzymają.
Juz myślałem,że po prostu nie mam "ręki" do roślin , ale może to inna sprawa.
Faktem jest, że jak rosły mi kiedyś rośliny to zaczeły chorować ryby, więc napewno nie jest to takie proste utrzymać równowagę, a ponieważ ryby są dla mnie najważniejsze , to do roślin nie przykładam specjalnie wagi. Z Waszych jednak uwag wynika ,że nie jest to bez znaczenia. Chciałem powiedzieć, że po 5 dnich zaciemnienia ( tzn. dużego ograniczenia światła, tylko na czas karmienia ) oraz codziennej podmianie wody 15% , sytuacja się troche poprawiła, ślimak juz w połowie widoczny i na przedniej szybie brak zielonego nalotu. Roślinki niestety podupadły , kilka liści własciwie przegniło i rozpada się, ale ... Paletki wyglądają jeszcze piękniej . Chyba potrzebowały takiej kuracji.
Dziękuję za wszystkie porady i prosze o jeszcze .
Widzę ,że odezwały sie głosy wiedzy i doświadczenia . Ciesz mnie to bardzo , to konkretne porady i wnioski z doświadczeń.
Czytam te wszystkie porady z uwagą i spróbuję je jakoś przysposobić do sytuacji w moim akwa.
J-23 , widzę ,że zrozumieliśmy się i nareszcie podałeś kilka praktycznych porad , Lampa UV idzie u mnie prawie cały czas.. , to na liściach to raczej to samo co na korzeniu , więc nie są to sinice ( tak myślę), z nowymi roślinkami spróbuje, ale wydałem juz na rośliny więcej kasy niż na wszystkie paletki a paletki są a roślin niema .
Rzeczywiście Leszku Palet u mnie dużo , ale mało karmię je mięsem , czy sercem , natomiast roślinki rzeczywiście jakoś sie u mnie nie trzymają.
Juz myślałem,że po prostu nie mam "ręki" do roślin , ale może to inna sprawa.
Faktem jest, że jak rosły mi kiedyś rośliny to zaczeły chorować ryby, więc napewno nie jest to takie proste utrzymać równowagę, a ponieważ ryby są dla mnie najważniejsze , to do roślin nie przykładam specjalnie wagi. Z Waszych jednak uwag wynika ,że nie jest to bez znaczenia. Chciałem powiedzieć, że po 5 dnich zaciemnienia ( tzn. dużego ograniczenia światła, tylko na czas karmienia ) oraz codziennej podmianie wody 15% , sytuacja się troche poprawiła, ślimak juz w połowie widoczny i na przedniej szybie brak zielonego nalotu. Roślinki niestety podupadły , kilka liści własciwie przegniło i rozpada się, ale ... Paletki wyglądają jeszcze piękniej . Chyba potrzebowały takiej kuracji.
Dziękuję za wszystkie porady i prosze o jeszcze .
- bjarka
- członek PKMD
- Posty: 733
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
- Kontaktowanie:
Związki humusowe to są organiczne produkty przemiany gleby ,nie ulegające gniciu,działające bakteriostatycznie.Znajdują się między innymi w torfie.Oczywiście nie jest to definicja,tylko ułatwienie zrozumienia.
Co do sinic ,to gdybyś je miał,nie pomyliłbyś ich z innymi glonami.Są na ogół brązowe,zawsze obślizgłe i obrzydliwe.Wszystko,co masz w akwarium robi się śliskie-rośliny,szyby,filtry.Ryby też zwykle odczuwają obecność sinic.Na szczęście Twoje czują się dobrze.Nie licz na szybkie pozbycie się tej plagi,zwłaszcza że chemiczne środki osłabiają ryby ,a glony zwalczają na bardzo krótko.Należałoby posadzić szybko rosnące ciepłolubne rośliny i jednak chyba zmierzyć te azotany i fosforany-to na pewno ułatwi długotrwałą walkę z glonami.Powodzenia.
Co do sinic ,to gdybyś je miał,nie pomyliłbyś ich z innymi glonami.Są na ogół brązowe,zawsze obślizgłe i obrzydliwe.Wszystko,co masz w akwarium robi się śliskie-rośliny,szyby,filtry.Ryby też zwykle odczuwają obecność sinic.Na szczęście Twoje czują się dobrze.Nie licz na szybkie pozbycie się tej plagi,zwłaszcza że chemiczne środki osłabiają ryby ,a glony zwalczają na bardzo krótko.Należałoby posadzić szybko rosnące ciepłolubne rośliny i jednak chyba zmierzyć te azotany i fosforany-to na pewno ułatwi długotrwałą walkę z glonami.Powodzenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości