Strona 1 z 1

Nowa roślina z glonami

: 05 cze 2007, 08:09
autor: MaciekL
Zakładam akwarium. Kolega chce podarować mi anubiasa (duży) ale ta roślina jest porośnięta glonami (chyba pędzelkowate, tak wynika z jego opisu). Czy można prze włożeniem do zbiornika w jakiś sposób nie uszkadzający rośliny zmniejszyć ilość glonów na liściach a może w ogóle nie brać takiego anubiasa.
Drugie zagadnienie. Jak będę kupował rośliny to czy przed włożeniem do akwa trzeba je jakoś odkazić?

: 05 cze 2007, 10:58
autor: cocoloco
Do kompletu możesz jeszcze poprosić o używaną chusteczkę do nosa ;) .
Daj sobie spokój z tym pomysłem .
Rośliny zakupione ze sklepu poddajemy kwarantannie - rośliny zakupione od producenta moczymy w wodzie przez parę dni - zmieniając ją codziennie . Unikniesz w akwarium pierwotniaków oraz środków ochrony roślin którymi mogą być naszpikowane .

: 05 cze 2007, 11:50
autor: _TOM_
Kolega chce podarować mi anubiasa (duży) ale ta roślina jest porośnięta glonami (chyba pędzelkowate, tak wynika z jego opisu).
Chyba kolega Cie nie lubi lub Twoich dysków :wink:
Czy można prze włożeniem do zbiornika w jakiś sposób nie uszkadzający rośliny zmniejszyć ilość glonów na liściach
Troszkę zmniejszyć glona można, ale całkiem nie, chyba że dopuścisz opcję uszkodzenia roślinki, to wtedy można się glona pozbyć, ale roślinka może tego nie pzrzetrzymać, lub być znacznie mniej atrakcyjna, choćby po zaciemnieniu 3 tygodniowym na samej wodzie z RO.
a może w ogóle nie brać takiego anubiasa
Zdecydowanie nie brać, szczególnie, że oprócz glonów jeśli kolega ma tam rybki dostaniesz coś jeszcze :mrgreen:
Jak będę kupował rośliny to czy przed włożeniem do akwa trzeba je jakoś odkazić?
Jak od producenta roślin, gdzie rosną bez ryb, to ja zaleciłbym tylko codzienne podmiany całej wody podczas 2 tygodniowej kwarantanny, dużo światła i świeżej wody dzień w dzień, koniecznie wywalić wszystko co w kszyku z roślinką przybyło, korzonki przymocować w sterylniak swoimi kamyczkami.

: 05 cze 2007, 18:38
autor: puchatek45
Panowie spokojnie po co zaraz to co najgorsze?
Moja rada anubiasa przyjąć jeśli jest porośnięty glonami to należy go przesuszyć czyli w temperaturze około dwudziestu stopni potrzymać go około godziny.
Po takim potraktowaniu glony z liści powinny ustąpić.
Dalej należy postępować jak radzili moi poprzednicy czyli kwarantanna.
Pozdrawiam Staszek

: 05 cze 2007, 19:11
autor: CraNcH^MS
Ja pozbyłem się glonów z roślinki wkładając ją do miski z wodą. Całość zostawiłem na pięć tygodni w pomieszczeniu do którego dochodzi mała ilość światła a temperatura wynosi 16 stopni. Był to także anubias, glony ustąpiły do zera ale jest to metoda dla cierpliwych, wymaga czasu.

: 05 cze 2007, 19:29
autor: Angel007
Panowie spokojnie po co zaraz to co najgorsze?
bo lepiej na zimne dmuchac niz sie sparzyc.......
Biorac rosliny z akwarium w ktorym sa inne ryby to juz ryzyko...nawet bez glonow. Wiele piszemy o kwarantannie itd. itp. moim zdaniem kupienie rosliny z hodowli bez ryb i da tego kwarantanna moze (nie musi) wyjsc taniej niz leczenie lub strata ryb....ale w kazdym razie jest bezpieczniejsze.
Zastanawiales sie dlaczego kolega chce go podarowac?

: 05 cze 2007, 23:53
autor: MaciekL
Widzę , że sprawa nie jest taka prosta, ale i tak chyba trudno będzie w przyszłości uniknąć zakupu roślin, które nie były trzymane w akwa z rybami.
Angel007 pisze: Zastanawiales sie dlaczego kolega chce go podarowac?
Raczej nie jest złośliwy :D mam nadzieje, po prostu ma nadmiar, ja też jemu kiedyś dawałem rośliny i ryby.
Ale i tak wniosek jest prosty - bardzo ostrożnie z takimi prezentami.