Mineralizacja ziemi.

Moderator: Sylwek

Awatar użytkownika
spider72
junior
junior
Posty: 43
Rejestracja: 22 sty 2009, 15:15
Lokalizacja: Wick, Szkocja

Mineralizacja ziemi.

Post autor: spider72 » 12 wrz 2009, 21:45

Materiał oparty głównie o artykuł Aarona Talbott'a z numeru 4/2008 Aquascaping World.



Wykorzystanie ziemi uprawnej lub doniczkowej jako podłoża nie jest nowym pomysłem. Akwaryści używali tej metody do uprawy zdrowych roślin wodnych przez dziesięciolecia. Jednakże, ta metoda wydaje się stwarzać pewne problemy, a mianowicie plagi glonów, wynikające ze zbyt silnego oświetlenia. Występuje to zwłaszcza zaraz po założeniu akwarium z wykorzystaniem tego typu podłoża. Glony te, są prawdopodobne rezultatem nadmiaru substancji odżywczych, które są uwalniane w czasie rozkładu substancji organicznych obecnych w ziemi. Rozkładająca się materia organiczna nie jest biologicznie dostępna dla roślin wodnych. Gdy zbiornik dojrzewa, glony zanikają powoli, gdyż substancje organiczne w ziemi kończą swój rozkład.

Wcześniejsza mineralizacja ziemi pomaga przyspieszyć rozkład materiałów organicznych w niej zawartych. W zamian mineralizowana ziemia pozwoli skrócić początkowy okres plagi glonów, który wielu akwarystów doświadcza, gdy używa ziemnego podłoża. Mineralizacje ziemi powodują bakterie, enzymy i inne mikroorganizmy glebowe mające dostęp do tlenu w wilgotnym środowisku. Mikroorganizmy rozkładają substancje organiczne zawarte w ziemi na biologicznie dostępne minerały. Dodatkowa korzyścią jest to, ze te nowe biologicznie dostępne formy składników pokarmowych są zazwyczaj dostępne dla roślin i niedostępne dla glonów.

W recepturze na mineralizowana ziemie jest jeszcze kilka innych składników. Glina dostarcza źródła żelaza. Glina również służy do związania ziemi jako czynnik spajający. Gdy rośliny są wyrywane lub przesadzane, dodana glina pomoże ziemi opaść z powrotem na dno zbiornika. Dodając dolomitu pod podłoże zapewnimy roślinom niezbędny wapń i magnez, które są konieczne do zdrowego wzrostu. Wapń i magnez, zawarty w dolomicie również zapobiegnie nadmiernemu zakwaszaniu ziemi. Na koniec możemy tez dodać rozpuszczalnego w wodzie potasu, np. K2SO4, jako początkowe źródło potasu.



Krok 1, potrzebny duży pojemnik (plastikowy lub gumowy)

Umieść ziemie w pojemniku i zalej ja woda, tak, aby lustro wody znajdowało się kilka centymetrów powyżej powierzchni zalanej ziemi. Należy użyć ziemi bez dodatków nawozowych, które często występują w sprzedawanej ziemi do kwiatów.

Zamieszaj ziemie ręką, aby porozbijać większe kawałki i aby woda dotarła do całej objętości ziemi. Zostaw tak namoczona ziemie na dzien. lub dwa. Później zlej delikatnie wodę znad ziemi i dolej z powrotem tak dużo wody ile tylko się zmieści w pojemniku i zamieszaj. Poczekaj, aż ziemia osiądzie na dno i znowu zlej wodę z powierzchni. Ten proces płukania usunie ewentualne resztki nawozów i innych szkodliwych związków rozpuszczalnych w wodzie.



Krok 2, potrzebna duża plandeka lub gruba folia.

Rozłóż plandekę lub folie, najlepiej w miejscu bezpośrednio nasłonecznionym. Wysyp na nią ziemie z pojemnika i rozprowadź cienka warstwa na całej powierzchni. Pozwól, aby ziemia kompletnie wyschła. Może o trwać dzień lub dwa w zależności od temperatury powietrza w miejscu gdzie suszysz. Suszenie można przeprowadzić w pomieszczeniu, ale ze względu na bałagan lepiej to robić na dworze. Gdy ziemia jest kompletnie sucha wrzuć ja z powrotem do kontenera. Proces suszenia pozwala bakteriom obecnym w ziemi rozpocząć jej mineralizacje, poprzez wystawienie jej na bogate w tlen powietrze.



Krok 3

Powtórz kroki 1 i 2 co najmniej czterokrotnie. Powtarzanie tych kroków jest niezbędne do dalszej mineralizacji ziemi i wypłukania pozostałości nawozów. Proces mineralizacji jest najintensywniejszy, gdy ziemia jest wciąż wilgotna i wystawiona na działanie powietrza w czasie suszenia na plandece. Poprzez namaczanie jej w pojemniku wprowadzamy z powrotem wilgoć niezbędną do życia bakterii i procesu mineralizacji. Kiedy ziemia będzie już prawie całkowicie zmineralizowana, to powinna mieć bardzo ziarnista strukturę. Innym sposobem zbadania stopnia mineralizacji jest użycie węchu. Całkowicie zmineralizowana ziemia nie powinna praktycznie posiadać zapachu.



Krok 4 (opcjonalny, czyli leniwi mogą pominąć), potrzebna siatka metalowa o drobnym oczku i drewniana ramka do jej naciągnięcia.

Naciągnij metalowa siatkę na drewniana ramkę i umocuj ja za pomocą np. gwoździ lub innym sposobem. Przesianie ziemi przez tak skonstruowana ramkę pozwoli usunąć z niej duże kawałki organicznego materiału (liście, patyki, etc.), które nie uległy rozkładowi w szybkim procesie mineralizacji, który został użyty. Krok ten pomoże uniknąć problemów z glonami, gdy akwarium jest niedojrzale. Przy przesiewaniu umieść kilka garści ziemi na siatce i spróbuj ja przesiać poruszając siatka lub delikatnie przepchnij przez siatkę ręką. Nie zapomnij podstawić pojemnika pod spodem . Przesiana ziemia będzie podobna w dotyku do napowietrzonego piasku.



Krok 5, potrzebna glina garncarska (plastyczna z małą ilością piasku)

Gdy już masz zmineralizowana ziemie do użycia jako substrat, powinieneś zmieszać ja z wcześniej wspomniana glina. Policz jak dużo gliny potrzebujesz dodać, aby w mieszaninie glina stanowiła 5-10%. Aby dodać glinę namocz ja w pojemniku z woda, żeby zamieniła się w emulsje, przez co łatwiej będzie ja wymieszać z ziemia. Innym rozwiązaniem jest wysuszyć glinę na powietrzu, a potem ja pokruszyć na proszek i wymieszać z sucha ziemia. W każdym wypadku, należy później dodać tyle wody, aby mieszanina ziemi i gliny miała konsystencje lejącego się błota.



Krok 6 (opcjonalny)

Wsyp do akwarium żwir, który wybrałeś, ale tylko wzdłuż przedniej i bocznych szyb i dociśnij go do szyb formując spadek. Wykonanie tego kroku spowoduje, ze nie będziemy widzieć warstw podłoża przy oglądaniu zbiornika z przodu lub boków.



Krok 7, potrzebny pokruszony dolomit i K2SO4 lub KCl.

Rozsyp na dnie pokruszony dolomit i K2SO4 lub KCl w takiej ilości, aby miejscami wciąż było widać szybę dna.



Krok 8

Wlej na dno błotnistą mieszaninę zmineralizowanej ziemi i gliny, wypełniając przestrzeń pomiędzy żwirem ułożonym w kroku 6. Grubość tej warstwy powinna wynosić od 15 do 25mm.



Krok 9

Przykryj całość warstwa żwiru, którego użyłeś w kroku 6. Warstwa żwiru pokrywająca zmineralizowaną ziemie powinna wynosić 2.5cm z przodu i około 5cm z tylu zbiornika, tworząc spadek w kierunku przedniej szyby.



Krok 10

Zacznij sadzić rośliny i wypełniać zbiornik woda, tak jak to zwykle robisz w każdym innym akwarium roślinnym. Bądź ostrożny przy nalewaniu wody, aby nie wymieszać warstw podłoża, najlepiej wlewać wodę na plaski talerzyk położony na dnie, aby strumień wody nie uderzał bezpośrednio w podłoże.



Oczywiście opisana przez Talbotta metoda nie jest jedyną słuszną i można również używać zaleceń z innych opisów, których co najmniej kilka można znaleźć w internecie (w języku angielskim)

Kilka ciekawych wskazówek jest w artykule Toma Barr'a http://www.barrreport.com/articles/433- ... light=soil i chyba warto je tu przytoczyć.

Po pierwsze po krótkiej mineralizacji ziemi przedstawionej w artykule Talbott'a większość azotu będzie występować w formie NH4, który jak wiemy przyczynia się do powstawania glonów. Barr twierdzi, ze należałoby mineralizować ziemie przez około 3 tygodnie, aby bakterie zdążyły zredukować NH4 do NO3, który to nie powoduje już powstawania glonów. Twierdzi również, ze krótkie wygotowanie zmineralizowanej ziemi powinno utlenić większość NH4 do NO3, jeżeli nie chcemy bawić się w 3 tygodniowa mineralizacje.

Sugeruje również zaszczepienie podłoża bakteriami, które szybko zredukują ewentualne pozostałości NH4 do NO3. Można to zrobić dodając do podłoża osady pozostałe po czyszczeniu dojrzałego filtra, lub firmowe preparaty z bakteriami nitryfikacyjnymi.

Jeżeli nie mamy możliwości wygotowania podłoża lub zaszczepienia go bakteriami, to możemy tez zrobić "suchy start", zwłaszcza jak planujemy np. trawnik z głosi.

Barr sugeruje tez dodanie leonardytu (lignitu, "młody" węgiel brunatny, do kupienia w niektórych sklepach zoologicznych), jako długoterminowego źródła węgla.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Re: Mineralizacja ziemi.

Post autor: TURYSTA » 13 wrz 2009, 09:38

Napisałem to na przełomie 2007/2008 ,akwarium powstało w 1 listopada 2007 roku na tym przepisie powstało mnóstwo zbiorników. Jakoś nikt nie narzekał na inwazję glonów.Tak więc czasem fachowcy mają racje a czasem nie.
Zamiast fitusa florana lepiej użyć żwirku kwarcowego.Fitus za bardzo lata jak styropian
http://www.akwarium.net.pl/forum/roslin ... -po-kroku/

A to był efekt
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podłoże
ziemia ogrodowa uniwersalna 10 l torf kwaśny 5 l keramzyt ( to kupisz w ogrodniczym )
piasek rzeczny 3-4 kg ( na budowie ) węgiel aktywny kilka opakowań podłoże fitus floran (zoologiczny moskitiera albo siatka do regipsów (skład budowlany ewentualnie obi praktiker leroy merle )

ziemia mieszasz z piaskiem i dobrze ją rozmieszaj aż uzyskasz jednolitą masę do tego dodajesz torf i znowu mieszasz aż uzyskasz jednolitą masę jak już wszystko dobrze wymieszasz dodaj floran fitus stopniowa aż poczujesz pulchność ziemi i na końcu keramzyt można dodać zwykła glinę porobić malusie kuleczki i wymieszać z ziemią

całość dobieraj w taki sposób aby było wystarczająco na twój zbiornik jak Ci coś zostanie będziesz miał na kwiatki ziemię

Ziemię mamy już przygotowaną
Teraz przygotowujemy zbiornik
od krawędzi zbiornika około 5 cm ustaw kartonową zaporę
coś w tym stylu
IZ I-------------------------IZ I
IWI--TU ZIEMIA-----------IW I
I i I-------------------------I i I
IR I__________________I R I
I_______________________I

Tak aby między szybą a ziemią było około 5 cm przerwy w tę lukę wsypiemy żwir lub piasek kwarcowy
Ustawiasz zaporę z kartoniku i wsypujesz przygotowaną ziemię tyle ile uznasz za stosowane
w lukę na boki i przód wsyp żwirek a na przód do dodania efekty plaży możesz nasypać piasek kwarcowy taki biały (efekt plaży ) lub po porostu żwirek
Na ziemię kładziesz moskitierę i zasypujesz warstwą piasku i na całą powierzchnie akwarium sypiesz podłoże końcowe jakie ci tam pasuje ( czarny bazalt , fitus floran lub inne nie podnoszące gh i ph )

Przy takim podłożu praktycznie Ci wszystko urośnie przez długi czas nie będziesz musiał stosować nawozów a rośliny będą w doskonałej kondycji wszelkie nadmiary pochłonie ziemia a akwarium będzie bliższe natury rośliny będą miały znakomite warunki do rozwoju
Przy starcie zbiornika oświetlenie wskazane na poziomie do 6 h przez okres około 2 tygodni
później stopniowo zwiększamy.

Opinia po pewnym czasie
Po mimo czasu w którym akwarium funkcjonowało nie było problemów z nim żadnych. Jedyny problem jaki się pojawił to glony w górnej warstwie wody.W bardzo prosty sposób sobie z nim poradziłem skracając czas świecenia 180 wat.
Żadnej chemii nie stosowałem za wyjątkiem k2s04. Całe akwarium funkcjonowało dość długi czas i było naprawdę akwarium dla leni.
W nim co tydzień trzeba było przyciąć rośliny bo inaczej akwarium wyglądało jak dżungla.
Akwarium na ziemi może dla jednych jest dziwactwem a dla drugich nowiną. A tak naprawdę jest akwarium bardzo naturalnym.
Gdyby nie super marketing to ADA może zwijać walizki . Kogo na nią stać to stać ale natury i tak się nie oszuka. Ziemia to twór natury a cała resztę stworzył człowiek.

Akwarium bardzo dobrze sprawowało się przy oświetleniu syliwana gro lux philips aqaurelle i philips tld 965. Nie wiem po jaką cholerę stosujecie barwę 4000 k jak nawet księżyc ma barwę 4100. Chcecie mieć akwarium dla trupa ? Takie światło nic nie wnosi dla roślin może czas to głośno powiedzieć. Najlepsze pasmo jest w barwie niebieskie 470 nm i czerwona 630 nm czyli pasmo w którym ludzkie oko nie widzi dlatego stosujemy 6500 aby było jasno.

Jak zakładając zbiornik spróbowałem czegoś co było od dawna znane ale zapomniane. Poszło jak po nutach pięknie gładko.
Co bym zmienił w tym podłożu chyba nic ale bardziej je przesiał aby nie było patyków liści itd. I na pewno bym nie użył florana ftusa.
Które jest styropianem chodź ma swój urok całej reszty bym nie zamienił na nic.
Przy zmianie podłoża w takim akwarium nie było żadnego smrodu typu siarko wodór czy coś na styl Bytomki jak napisał SEBOS

A najzabawniejsze jest to że Ci którzy mają najwięcej do powiedzenia o podłożu ziemi tak naprawdę nie mają zielonego pojęcie o tym.
Myślałem że czas w jakim powstaną następne akwaria na ziemi będzie czasem nowych sposobów odkryć metod. Jednak czytając całość można odnieść wrażenie że najlepszą metodą jest wątek tytułowy. A dlaczego ? A bo dlatego że siatka daje nam barierę keramzyt daje nam biologie, węgiel daje nam spokojny start i siedlisko do bakterii glina dostarcza na nawozu.

Jedynie co florana nie używajcie zastąpcie go jakimś drobym żwirkiem który nie fruwa.Ja użyłem to co miałem pod ręką.

Obecnie bawię się oświetleniem LED które dla jednych jest czarną magia a dla innych przyszłością. Zejście ze 180 wat na 72 wat led nie przyniosło skutków ujemnych dla roślin i ryb a cała reszta została w kieszeni. Ale jak zawsze musiałem przejść więcej negatywów że się nie uda niż pozytywów pomocnych. To tak samo jak z akwarium na ziemi ogrodowej wydać 15 żł czy 150 na Ada.

Cóż mentalność Polaka co proste musi być od razu złe

Odpowiedz

Wróć do „Nawożenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość