Problem z lotosem tygrysim

Moderator: Sylwek

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 24 paź 2008, 13:32

mam takich lotosów masę u siebie :)

by szedł w górę musi podrosnąć ten wyrostek mały, do tego tabletka z mikro by się pod korzenie przydała obok tych kulek ...

no i najważniejsze, jak ma ci ziele rosnać przy NO3 1 ???? w takim NO3 to tylko rybom jest dobrze :)

jkkk3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 269
Rejestracja: 08 sty 2007, 20:40
Lokalizacja: Sędziszów

Post autor: jkkk3 » 24 paź 2008, 13:56

No jak by nie patrzyć to mam go już ok 4 miesiące.
Czyli trzeba postawić na braki
Co ciekawsze to z drugiej strony akwa jest ten sam rodzaj tak samo nawożony a różnica miedzy nimi ogromna.Nie chodzi już tak o wielkość jak o kolor
Załączniki
Obraz 002.jpg
Obraz 002.jpg (70.4 KiB) Przejrzano 9362 razy

Awatar użytkownika
Młody1919
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 654
Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
Imie i Nazwisko: Dawid K.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: Młody1919 » 24 paź 2008, 21:57

blade listki... Tom , wiem że masz :D Myślę ze w lutym sie widzimy :D

El-tee
senior
senior
Posty: 132
Rejestracja: 21 lis 2007, 19:59
Imie i Nazwisko: Paweł Cholaś
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kowalowice
Lokalizacja: Kowalowice

Post autor: El-tee » 02 lis 2008, 18:38

Witam
Nie chcę zakładać nowego tematu o lotosie i zapytam fachowców.
Co z tego będzie? :P Czy ten lotos przejdzie w stan uśpienia?
Liście tego lotosa:
Załączniki
20081102018_edited-4.jpg
20081102018_edited-4.jpg (68.33 KiB) Przejrzano 9298 razy
20081102016_edited-2.jpg
20081102016_edited-2.jpg (58.79 KiB) Przejrzano 9300 razy

Awatar użytkownika
Szpak
junior
junior
Posty: 64
Rejestracja: 16 mar 2006, 17:21
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:

Post autor: Szpak » 02 lis 2008, 19:19

Niedługo liście zaczną wyrastać ponad powierzchnię wody i będą jeszcze trochę większe:)

Awatar użytkownika
Młody1919
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 654
Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
Imie i Nazwisko: Dawid K.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: Młody1919 » 02 lis 2008, 19:22

i leci kwiat ku powierzchni...kwiat zakwitnie , puści młode po całym akwarium... opadnie ... a lotos zdziczeje... bynajmniej ja tak kiedyś słyszałem... Ale ładny jest muszę przyznać:D
Ps.I znowu ten kolor ;/ Tez takiego chce

El-tee
senior
senior
Posty: 132
Rejestracja: 21 lis 2007, 19:59
Imie i Nazwisko: Paweł Cholaś
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kowalowice
Lokalizacja: Kowalowice

Post autor: El-tee » 02 lis 2008, 21:08

Co poradzić żeby mi nie zdziczał?
Może Tom coś podpowie ma ponoć dużo lotosów.

Awatar użytkownika
Młody1919
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 654
Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
Imie i Nazwisko: Dawid K.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: Młody1919 » 02 lis 2008, 21:14

Zanim TOMek coś powie , co zapewne będzie całkowitą prawdą , powiem tak... obetnij wszystkie liście pływające po powierzchni przy samym początku jak i sam kwiat, lotos powinien zaczynać puszczać liście podwodne, czyli te o które się rozchodzi ... Ale nie rób na razie nic aby nie było że źle powiedziałem...Pozdro

arturo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 894
Rejestracja: 03 cze 2006, 16:17
Imie i Nazwisko: Artur Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Skórzewo
Lokalizacja: Skórzewo

Post autor: arturo » 03 lis 2008, 08:35

Proste.... raz na jakiś czas pozwól mu zakwitnąć, kwaiat piękny i rozkwita tylko nocą, za dnia jest złożony.... Niech pobędzie 2-3 dni i utnij go jak najniżej, potem wzrusz podłoże wokół lotosa, ponadrywaj w piasku korzenie i silnie naświtlaj, bo będzie musiał dojść do siebie, obetnij kilka liści powierzchniowych by światło dotarło do dna i obserwuj.... kwaiat strasznie wyniszcza roślinę, daj jej odpocząć, stopniowo jak będa się pojawiały nowe liście pod wodą usuwaj te powierzchniowe... i za każdym razem jak zobaczysz kwiat wybijający się ku powierzchni tak postępuj, inaczej się pozbędziesz lotosa..... możesz też jak ja to robię już dzisiaj, ucinać kwiat pod wodą jak tylko sie pojawi i tylko raz na pół roku pozwoliś mu dojść do powierzchni, lotos wtedy idzie jak szalony z wielkimi podwodnymi liśćmi.... pozdrawiam

Awatar użytkownika
myslu
junior
junior
Posty: 99
Rejestracja: 17 wrz 2008, 16:51
Imie i Nazwisko: Bartosz Mysłowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: myslu » 03 lis 2008, 09:47

Młody1919 pisze:...Co jak co ale nigdzie nie mogę dostać tego koloru lotosa . Jawnie brak!
Mam podobnego kolorystycznie lotosa u siebie w akwa z tym że bardziej zielonego, i wypuszcza mi nowe odnogi, wiec jak masz chęć to mogę Ci go podesłać. Napisz na pw.

El-tee
senior
senior
Posty: 132
Rejestracja: 21 lis 2007, 19:59
Imie i Nazwisko: Paweł Cholaś
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kowalowice
Lokalizacja: Kowalowice

Post autor: El-tee » 03 lis 2008, 19:49

Dzięki za podpowiedzi.
Postąpię wg opisu Dawida i Artura.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4162
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 04 lis 2008, 12:12

Lotos jak wymaca tafle liściem, jak wyczuje powierzchnię, to już tylko myśli o kwiatach i puszcza coraz więcej liści powierzchniowy, potem kwait, nie inwestuje już w te liście podwodne.
Dlatego ja każdy liść docierający do powierzchni ucinam przy samym dnie.
Wycinanka jest co tydzień, najdalej co dwa tygodnie, kilkanaście liści wylatuje do kosza, czasem kilkadziesiąt jak im za dobrze dyski nasrają nawozu.

Niestety jak puści ci kwaitka lotos, piękny widok i zapach, to potem przestaje się rozwijać, usypia na długie miesiace, bo on zrobił swoje, czyli dał nasiona na prztrwanie gatunku i może ci obumrzeć całkiem przy złych warunkach.
Jak masz kilka lotosów to jednemu daj szansę na kwiat, by zoabczyć jak to będzie, ale mój kwiate szybko spaliły świtłówki, za blisko są tafli ...
Jak masz tylko jednego lotosa to go ratuj i tnij liście powierzchniowe i łodygi kwiatowe.
Choć to robią tylko stare i duże lotosy, więc ja k takiego masz to masz pełno szczepek młodych też.

U mnie pomaga w stopowaniu lotosów woda z RO bez nawozów i plenum, wyżerające No3, słabiej przez to mi rosną, czyli pod wodą siedzą :)
A kolorek zieleni liści zależy od gatunku i nawozów, też od barwy światła i aparatu, tego samego lotosa można pokazać na fotce w 2 barwach zieleni ... jak nie w 3 odcieniach nawet.
Załączniki
Wycinka liści zbyt wysokich.jpg
Wycinka liści zbyt wysokich.jpg (41.38 KiB) Przejrzano 9234 razy

arturo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 894
Rejestracja: 03 cze 2006, 16:17
Imie i Nazwisko: Artur Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Skórzewo
Lokalizacja: Skórzewo

Post autor: arturo » 04 lis 2008, 15:02

Tyle liści ile Tomek ucinam co tydzień i ciągle mu mało...... samo sedno latosów ująłeś Tomku... pozdrawiam

Awatar użytkownika
Młody1919
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 654
Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
Imie i Nazwisko: Dawid K.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Post autor: Młody1919 » 04 lis 2008, 20:41

a teraz sie u mnie pojawił problem dziurawienia liści i odpadania... pewnie potas lub co innego ( minerał) bo młody liście u anubiasa są blade a młode liście lotosa pomarszczone...

El-tee
senior
senior
Posty: 132
Rejestracja: 21 lis 2007, 19:59
Imie i Nazwisko: Paweł Cholaś
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kowalowice
Lokalizacja: Kowalowice

Post autor: El-tee » 04 lis 2008, 21:50

Parę szczepek młodych jest więc zobaczę to zjawisko zakwitu LOTOSA.
Zrobię fotki i wrzucę na forum.
Dzięki Tom za fachowy opis postępowania z lotosem.
Załączniki
20081104024_edited-1.jpg
20081104024_edited-1.jpg (88.26 KiB) Przejrzano 9207 razy

Odpowiedz

Wróć do „Rośliny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość