Powstaje antologia, czyli biografie polskich akwarystow.
: 27 paź 2009, 08:34
Cóż wart jest naród bez historii?
Ile znaczy polska akwarystyka bez swych korzeni?
Retoryczne pytania, które jednak niosą w swej treści ogromną głębię myśli. Pytania te można odmieniać na wiele sposobów i dostosowywać ich treść do szeregu okoliczności. Jako akwarysta z wieloletnim stażem pozwoliłem sobie także na taki zabieg. Zapytam więc o korzenie i współczesność polskiej akwarystyki, bo mamy ku temu szczególną okazję – 100-lecie polskiego ruchu akwarystycznego.
Cóż wart byłby on bez swej historii, bez korzeni, bez ludzi, którzy przed nami pisali polskie akwarystyczne karty, a także tych, którzy piszą je obecnie. Karty pełne momentów wzlotów, niekiedy upadków, bywało, że siermiężne, ale jednak nasze – prawdziwie polskie.
Jestem przekonany i postaram się to udowodnić, że polscy akwaryści mają prawo, by patrzeć na swą historię bez kompleksów i ich tradycje nie są gorsze, a nawet niejednokrotnie bogatsze i jakościowo ciekawsze od tradycji, jakimi poszczycić się mogą zarówno europejskie jak i nie tylko akwarystyczne nacje.
Prawdą jest, że ruch akwarystyczny nie skupia w swych szeregach miłośników historii. Wielu z akwarystów może wyznawać pogląd, że szkoda czasu na powracanie myślą do lat przeszłych a nawet niedawno minionych chwil. Warto jednak pamiętać, że czas zaciera dokonania zarówno nasze, jak też naszych dziadków i pradziadków. Wiele z nich zatarł bezpowrotnie, a bez nich polski ruch akwarystyczny w obecnym kształcie by nie istniał.
Ocalmy więc od zapomnienia - a jest ku temu bodaj ostatni moment – dawną i współczesną historię polskiej akwarystyki w różnorodnych jej aspektach. Być może nasi następcy będą nam wdzięczni, iż zachowaliśmy dla nich wszystkie - czasem bardzo szczegółowe i drobiazgowo zebrane fakty.
Celem szykowanej publikacji - Leksykon polskich akwarystów - jest zaprezentowanie możliwie największej ilości ludzi zajmujących się w Polsce akwarystyką, zarówno w skali historycznej jak i współcześnie. Jest to zadanie nadzwyczaj odpowiedzialne, a zarazem trudne i niewdzięczne. Przy okazji dokonywanego do tego opracowania wyboru warto powiedzieć, że lista polskich akwarystów mogła by zawierać znacznie wiele więcej nazwisk i informacji. Nie do wszystkich jednak zdołam dotrzeć, mimo podjęcia wszelkich możliwych środków.
Jeśli więc ktoś otrzymał formularz, lub pobrał go z dostępnego załącznika, proszę o jego wypełnienie i przesłanie wraz ze zdjęciem (o jak najlepszej jakości) pocztą na adres:
Andrzej Sieniawski ul. Krótka 4, 07-401 Laskowiec, lub drogą meilową asie1@interia.pl. Jeśli ktoś zna jeszcze innego akwarystę, to proszę o przekazanie mu do wypełnienia poniższego dokumentu.
W tworzonym obecnie leksykonie znajdą się zarówno nazwiska akwarystów z okresu: międzywojennego, czasów PRL-u, a także bardziej nam współczesnego.
Wszak historia polskiej akwarystyki pisze się dalej ........
Andrzej Sieniawski
Ile znaczy polska akwarystyka bez swych korzeni?
Retoryczne pytania, które jednak niosą w swej treści ogromną głębię myśli. Pytania te można odmieniać na wiele sposobów i dostosowywać ich treść do szeregu okoliczności. Jako akwarysta z wieloletnim stażem pozwoliłem sobie także na taki zabieg. Zapytam więc o korzenie i współczesność polskiej akwarystyki, bo mamy ku temu szczególną okazję – 100-lecie polskiego ruchu akwarystycznego.
Cóż wart byłby on bez swej historii, bez korzeni, bez ludzi, którzy przed nami pisali polskie akwarystyczne karty, a także tych, którzy piszą je obecnie. Karty pełne momentów wzlotów, niekiedy upadków, bywało, że siermiężne, ale jednak nasze – prawdziwie polskie.
Jestem przekonany i postaram się to udowodnić, że polscy akwaryści mają prawo, by patrzeć na swą historię bez kompleksów i ich tradycje nie są gorsze, a nawet niejednokrotnie bogatsze i jakościowo ciekawsze od tradycji, jakimi poszczycić się mogą zarówno europejskie jak i nie tylko akwarystyczne nacje.
Prawdą jest, że ruch akwarystyczny nie skupia w swych szeregach miłośników historii. Wielu z akwarystów może wyznawać pogląd, że szkoda czasu na powracanie myślą do lat przeszłych a nawet niedawno minionych chwil. Warto jednak pamiętać, że czas zaciera dokonania zarówno nasze, jak też naszych dziadków i pradziadków. Wiele z nich zatarł bezpowrotnie, a bez nich polski ruch akwarystyczny w obecnym kształcie by nie istniał.
Ocalmy więc od zapomnienia - a jest ku temu bodaj ostatni moment – dawną i współczesną historię polskiej akwarystyki w różnorodnych jej aspektach. Być może nasi następcy będą nam wdzięczni, iż zachowaliśmy dla nich wszystkie - czasem bardzo szczegółowe i drobiazgowo zebrane fakty.
Celem szykowanej publikacji - Leksykon polskich akwarystów - jest zaprezentowanie możliwie największej ilości ludzi zajmujących się w Polsce akwarystyką, zarówno w skali historycznej jak i współcześnie. Jest to zadanie nadzwyczaj odpowiedzialne, a zarazem trudne i niewdzięczne. Przy okazji dokonywanego do tego opracowania wyboru warto powiedzieć, że lista polskich akwarystów mogła by zawierać znacznie wiele więcej nazwisk i informacji. Nie do wszystkich jednak zdołam dotrzeć, mimo podjęcia wszelkich możliwych środków.
Jeśli więc ktoś otrzymał formularz, lub pobrał go z dostępnego załącznika, proszę o jego wypełnienie i przesłanie wraz ze zdjęciem (o jak najlepszej jakości) pocztą na adres:
Andrzej Sieniawski ul. Krótka 4, 07-401 Laskowiec, lub drogą meilową asie1@interia.pl. Jeśli ktoś zna jeszcze innego akwarystę, to proszę o przekazanie mu do wypełnienia poniższego dokumentu.
W tworzonym obecnie leksykonie znajdą się zarówno nazwiska akwarystów z okresu: międzywojennego, czasów PRL-u, a także bardziej nam współczesnego.
Wszak historia polskiej akwarystyki pisze się dalej ........
Andrzej Sieniawski