Filtr z rury...

Pomysły na modernizację akwarium

Moderatorzy: niki 28, tuptus

Awatar użytkownika
arkadiusz
senior
senior
Posty: 144
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:29
Imie i Nazwisko: Arkadiusz Sowa
Miejsce zamieszkania/miasto/: Dobrocin
Lokalizacja: Dobrocin
Kontaktowanie:

Post autor: arkadiusz » 17 cze 2005, 15:36

Tak ogladam ostatnie zdięcie i sobie myślę że dla pewności na mufie w miejscu gdzie przebiega uszczelka gumowa(to zgrubienie) założyłbym cybant zaciskowy, tak na wszelki wypadek.

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 17 cze 2005, 16:07

No doooobra... Marku:
Już poprawiłem swój błąd (zamiast promienia, zabrałem się za średnicę:))))) (Boszszsz... jakby to moja matematyczka widziała!!!!!)
DZIĘKI!

Arku...
Zastanawiałem się nad tą obejmą... ale...
- mamy twardą rurę plastykową... z uszczelką...
- jeśli założymy obejmę i ściśniemy, to wydaje mi się, że nie zmiejszymy obwodu tejże rury, tylko zwiększymy napięcie na jej powierzchni - może pęknąć - w końcu to nie guma i się nie podda...
- zaklajstruję tą mufę silikonem - mam nadzieję, że wystarczy...
Dzięki wszystkim za zainteresowanie!

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 23 cze 2005, 21:54

tak na marginesie , do mojej poprzedniej wypowiedzi w tym temacie (Wojtku, ciebie moze nie dotyczy bo ty wybrales to rowiazanie ktore masz) to taka rura to nic innego jak pewna forma filtra kubelkowego, a we wszystkich znanych mi filtrach kubelkowych "pompka ssie" na wylocie czysta wode do akwarium( nawet w w biologicznym) a nie zassysa brudnej "z akwarium". Mysle, ze taka pozycja pompy to nie przypadek...
eugen

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 24 cze 2005, 14:55

Wydaje mi się, że jest to podyktowane bezpieczeństwem łopatek wirnika...
Ja mam na wlocie pompy gąbkę - i to solidną...
Ale: - pompa zasysająca wodę z kubła = podciśnienie w kuble (brak przecieków?);
- pompa tłocząca do kubła = nadciśnienie w kuble.....
Bezpieczniejszym, wyaje się, rozwiązanie pierwsze... muszę to przemyśleć... bo z czasem może coś wyniknąć z tego nadciśnienia....

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 18 paź 2006, 15:13

Uzupełniając wątek...
Filtr ów, z rury kanalizacyjnej będacy, działa świetnie do teraz :lol: :lol: :lol: :lol:
Spadku na wydajności nie ma :lol: :lol: :shock:
Woda kryształ :lol: :lol: :shock:
Działa od czerwca zeszłego roku, tj. od 15 miesięcy - non stop.... :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak zauważę spadek wydajności - deszczownica - to będę kombinował nad czyszczeniem :lol: :lol: :lol:
Oczywiście - 2, 3 razy w miesiącu czyszczę gąbkę prefiltra... ale nie jest to porównanie dla czyszczenia Fluvala bez żadnych "pre"....
Pozdrawiam i polecam
Wojtek

Awatar użytkownika
jaroslawp
senior
senior
Posty: 114
Rejestracja: 03 cze 2006, 17:58
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: jaroslawp » 18 paź 2006, 16:25

fomalhaut pisze:...Jeśli ktoś coś mógłby dodać, zasugerować, podpowiedzieć - na przyszłość - będę zobowiązany.
...
Polecam do użycia rury gładkościenne SRS 160/9,1 lub SDR stosowane np. w technologii bezwykopowej (przewierty podziemne)
Średnica wewnętrzna ok. 14cm, grubość ścianki 9,1mm. Mają olbrzymią wytrzymałość. Problem jest zdobycie takich rur. Producenci sprzedają je w odcinkach po 6mb. A poza tym swoje to waży. Najlepiej pokręcić się po budowach gazociągów przesyłowych lub linii energetycznych 110kV. Zawsze można zdobyć jakieś odpadki po 1m.
Aktualnie w Krakowie można kombinować przy R. Mogilskim.
Producent 1
Producent 2

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 18 paź 2006, 16:42

Nie używaj taśmy teflonowej, bo chyba na zdjęciu wlot.jpg widzę ją wystającą spod gwintów. Ma tendencje do przeciekania z czasem.

Awatar użytkownika
zygmunt
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2005, 15:06
Lokalizacja: Góra Siewierska, śląskie

Post autor: zygmunt » 19 paź 2006, 13:22

amorphis pisze:Nie używaj taśmy teflonowej, bo chyba na zdjęciu wlot.jpg widzę ją wystającą spod gwintów. Ma tendencje do przeciekania z czasem.
Z tą opinią bym polemizował. Prawidłowo użyta taśma teflonowa nie przecieka i nie starzeje się połaczenie wykonane z jej użyciem, nawet przy ciśnieniu rzędu kilkidziesięciu bar. Jest jednak jeden warunek gwint łącznika musi być zbieżny, koniczny, nie może być równoległy jak np. gwint zwykłej śruby.

Awatar użytkownika
CraNcH^MS
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 617
Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: CraNcH^MS » 03 lis 2006, 09:12

fomalhaut pisze:No i ciąg dalszy fazy testów - tym razem w pionie :roll:
Tak wygląda całość no i - Mirku - deszczownia - jak dla mnie aż za dobrze "sika" więc może jednak będzie z tego biologiczny (acha! wywaliłem ten ceglasty keramzyt i dałem ceramikę i jakieś drobiażdżki ze starego filtra...)... Teraz siedzę i pilnuję czy nic nie cieknie :shock:
No i może rzecz oczywista: te szlauchy co kupiłem - akrylowe... niestety się tak wyginają "na zakrętach", że zastąpiłem je karbowanymi - jak oryginały z fluvala, tyle, że do pralek (fluvalowskie kosztują 36 zł a tr 5,50 zł... ).
Może to niezbyt dobry pomysł... z tymi wężami do pralki... Może coś siedzi w tym platyku? Tego nie wiem....
Pozdrowienia
Wojtek
Wojtku ja zrobiłem coś podobnego, ale nie jest to filtr biologiczny tylko powiedzmy prefiltr mechaniczny do mojego Fluvala. Zamiast mufki 110 mm mam zastosowaną mufę 110mm z otworem rewizyjnym i dwie zatyczki założone na oryginalnych uszczelkach, złączki do przyłączenia wężyków mam plastikowe od systemu rurek na sklejanie Genova. Całość pracuje w pozycji stojącej. Jako weżyki do wody zastosowałem rurki instalacyjne tzw. peszle ( wybaczcie nie wiem czy się to tak pisze) są takie same jak oryginalne fluvalowskie. Niestety nie mam aparatu cyfrowego by to pstryknąć, ale to coś podobnego jak denitrator http://www.malawi.pl/artykuly/denitryfikator1.htm .

Całość pracuje pewnie od miesiąca i nie cieknie :).

Awatar użytkownika
ventix
junior
junior
Posty: 67
Rejestracja: 13 gru 2008, 12:48
Imie i Nazwisko: Krzysztof Dudko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzgów
Lokalizacja: Rzgów
Kontaktowanie:

Re: Filtr z rury...

Post autor: ventix » 23 sty 2010, 02:25

Nie udało mi się znaleźć informacji jaka pompa została użyta do tego filtra o bardzo by mnie to interesowało. Czy pompa obiegowa do instalacji CO czy coś innego?

Awatar użytkownika
fomalhaut
członek PKMD
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Re: Filtr z rury...

Post autor: fomalhaut » 23 sty 2010, 11:30

Wewnętrzna, w akwa, pompujaca wodę do filtra (do niej podpięty prefiltr). Miałem mocną - ale może być jakakolwiek - i tak na zasadzie naczyń połaczonych zadziała....

Odpowiedz

Wróć do „Zrób to sam”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości