Problem z korzeniem..
Problem z korzeniem..
Nabyłem sobie korzeń dębowy, który nie chce mi utonąć.. co mogę robić by poszedłem na dno i nie wypływał na powierzchnie.. czy to jakiś trefny korzeń?? Mam już dwa inne korzenie i z nimi nie miałem problemu.. Co z nim zrobić??
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Trzymaj go w wodzie i to jak najgłębiej, to z czasem zacznie sam tonąć.
Im głębiej zanurzony tym szybciej będzie sam tonął.
Ja obciążyłem ciężarkami wędkarskimi swoje 3 korzenie dębowe, po tygodniu ciężarki wyjąłem, 2 korzenie nie drgnęły z dna, jeden wypłynął (za szybko cięzarki z niego zdjąłem). Przez kilka dni pływał sobie, a potem też osiadł na dno bez problemów.
Im głębiej zanurzony tym szybciej będzie sam tonął.
Ja obciążyłem ciężarkami wędkarskimi swoje 3 korzenie dębowe, po tygodniu ciężarki wyjąłem, 2 korzenie nie drgnęły z dna, jeden wypłynął (za szybko cięzarki z niego zdjąłem). Przez kilka dni pływał sobie, a potem też osiadł na dno bez problemów.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Z octem to ja nie proponuję zbytnio kombinować, bo jak się go korzonek napije i wydzieli go w akwa, to masz problem jak cholera.Mariusz86 pisze:No jest napewno dąb.. to może go jeszcze raz wygotować? Ktoś mi też podpowiadał, żeby dodać do wyparzania octu i wtedy zatonie.. pomoże to ??
Do octu to ogóreczki, a jemu do wody soli nasyp.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
A soli się nie napaije ten korzonek jak octu ?
Zawsze będzie coś wydzielał korzonek do wody ... najlepiej by tylko garbniki, ani sól ani ocet nie jest wskazany w naszych akwariach. Po gotowaniu w soli będzie wydzielał sól i to długo, na szczęście poza roślinami nikt od soli nie ucierpi.
Pierwsze gotowanie woda z solą, ale drugie czy ostatnie raczej bez soli moim zdaniem.
Więc na opak będzie jak go teraz w soli zagotujesz.
Poza tym skoro był już gotowany, to lepiej go moczyć w baniaku, niż znowu gotować.
Ja swoich wogóle nie gotowałem i po tygodniu zatopienia, góra 2 toną do teraz, chyba metoda bez chemii jest lepsza i nie wygotujesz wszystkich garbników!
Opcja z hantlą jest ok , tydzień wytrzyma i nie zardzewieje!
Zawsze będzie coś wydzielał korzonek do wody ... najlepiej by tylko garbniki, ani sól ani ocet nie jest wskazany w naszych akwariach. Po gotowaniu w soli będzie wydzielał sól i to długo, na szczęście poza roślinami nikt od soli nie ucierpi.
Pierwsze gotowanie woda z solą, ale drugie czy ostatnie raczej bez soli moim zdaniem.
Więc na opak będzie jak go teraz w soli zagotujesz.
Poza tym skoro był już gotowany, to lepiej go moczyć w baniaku, niż znowu gotować.
Ja swoich wogóle nie gotowałem i po tygodniu zatopienia, góra 2 toną do teraz, chyba metoda bez chemii jest lepsza i nie wygotujesz wszystkich garbników!
Opcja z hantlą jest ok , tydzień wytrzyma i nie zardzewieje!
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Polemizować można długo i namiętnie, solić nie solić, gotować czy nie... bla bla bla. Zacząć trzeba by od tego jaki wieli ten korzeń, jaka pojemność zbiornika, co chce osiągnąć dzięki korzeniowi - garbniki czy ozdobę?._TOM_ pisze:A soli się nie napaije ten korzonek jak octu ?
Ja swoich wogóle nie gotowałem i po tygodniu zatopienia, góra 2 toną do teraz, chyba metoda bez chemii jest lepsza i nie wygotujesz wszystkich garbników!
Powiem tak od soli jaka sie wydzieli nic nikomu się nie stanie, a ocet ....
Wybór należy do właściciela
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości