Jak schłodzić wodę.

Pomysły na modernizację akwarium

Moderatorzy: niki 28, tuptus

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 28 cze 2006, 22:34

cocoloco pisze: nam wychodziło że piwo 0,5 l. o temperaturze 35 stopni aby nadawało się do picia potrzeba było około 1 godzina i 10 litrów wody
Ilosc wody ktora trzeba odparowac w celu schlodzenia akwarium mozna dosc latwo oszacowac.
Przyjmijmy ze w celu schlodzenia 1 litra wody o 1C potrzeba odprowadzic 1 kilokalorie ciepla- oczywiscie zeby ogrzac 1 litr wody o 1C potrzeba dostarczyc rowniez 1 kcal ciepla.
Przyjmijmy ze mamy 500 l akwarium. Przyjmijmy (tak mniej wiecej wygladalo to u mnie sprawdzone "doswiadczalnie") ze na skutek panujacych upalow temperatura w akwarium podnosila sie o 1C w ciagu dwoch godzin ( temperatura wzrosla u mnie od 28C az do 34C (czyli o 6C) ciagu 12 godzin!).
Zatem doplyw ciepla do akwarium wynosil ok. 500 kilokalorii na 2 godziny.
Cieplo parowania wody wynosi 584 kcal/kilogram- przyjmijmy dla rownego rachunku 500 kcal/kg. Zatem potrzeba odparowac jedynie 1 kilogram wody na 2 godziny zeby zatrzymac proces ogrzewania 500l akwarium!! Zeby 500l akwarium schlodzic wystarczy dac taki przedmuch zeby z akwa ubywalo np. 1 litr wody na godzine-temperatura wody powinna wtedy spadac w tempie 1C na 2 godziny, co jest zupelnie bezpieczne dla ryb.
Oczywiscie po osiagnieciu 28C zmniejszamy przedmuch na tyle zeby ubywalo 0.5 litra wody na godzine- i po problemie.
"Na oko" zorganizowanie takiego przewiewu zeby z tak duzego akwa ubywalo 12 litrow wody na dobe nie powinno byc zadaniem niewykonalnym....
J-23
PS. Fizykow prosze o korekte ww szacunkow jedynie w przypadku gdy zawieraja jakis gruby blad logiczny lub rachunkowy.
PS2. oczywiscie sile dmuchania trzeba ustalic DOSWIADCZALNIE. Powyzsze szacunki obrazuja jedynie ze nie jest potrzebne zadne odparowywanie setek litrow wody, wystarczy odparowac kilka- kilkanascie litrow na dobe zeby utrzymac w akwa stala temperature.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2006, 22:59 przez J-23, łącznie zmieniany 1 raz.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 28 cze 2006, 22:51

arkadiusz pisze: Zastanawiam się dlaczego piszesz że to księzycowa propozycja
Ja rozumiem ze trzeba pojsc w koszta zeby chronic zdrowie/zycie ryb (pyszczaki, morskie...). Ale przeciez dyskom (pod warunkiem napowietrzania wody) nawet w temperaturze 36C nic zlego nie grozi!
A rozkrecanie imprezy z lodowka po to tylko zeby uratowac kilka wodnych chwastow to moim zdaniem lekka ekstrawagancja.
J-23

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 28 cze 2006, 23:24

zamiast doświadczalnie można policzyć z tabeli ile musi mieć wydajność wentylatorek przyjmując że wilgotność w mieszkaniu wynosi około 45 %

u mnie mierzone około 10 metrów od akwarium - przy akwarium bezpośrednio wychodzi 51 % .

Czyli rzucimy okiem na tabele i policzymy ile 1 m3 musi zabrać wody z akwarium aby zwiększając wilgotność zabrał ciepło .

Może się myle ale mi wychodzi że to fan (firmy) tastic .
Załączniki
wilgotnosc.jpg
wilgotnosc.jpg (38.5 KiB) Przejrzano 5856 razy

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 29 cze 2006, 00:38

cocoloco pisze: Czyli rzucimy okiem na tabele i policzymy ile 1 m3 musi zabrać wody z akwarium aby zwiększając wilgotność zabrał ciepło .

Może się myle ale mi wychodzi że to fan (firmy) tastic .
Zaraz zobaczymy co mi wyjdzie. Przyjmijmy temperature powietrza rowna 32C. Pod pokrywe wdmuchujemy powietrze o 45% wilgotnosci (zawierajace 18.6 g wody w m3), wydmuchujemypowietrze o wilgotnosci 70% (zawierajace 23.6 g wody w m3). Zatem przeplyw 1 m3 powietrza pod pokrywa akwa oznacza usuniecie 5 g wody.
Oszacowalem wczesniej ze aby utrzymac stala temperature w akwa trzeba odparowac 500 g wody na godzine. A to oznacza ze "przedmuchac" trzeba 100m3 powietrza w ciagu godziny.
Dostepne wentylatory sa czesto sparametryzowane pod wzgledem wydajnosci. Wydajnosc wentylantora podaje sie zwykle w jednostkach cfm (Cubic Feet per Minute) czyli stopy szescienne na minute. Proste obliczenia wskazuja ze 1CFM= 1.7 m3 na godzine. Potrzebny nam jest wiec wentylator o wydajnosci 100/1.7= ok. 59 cfm. Komputer na ktorym w tej chwili pisze ten post ma na radiatorze wentylator 92x92 mm o wydajnosci 45 CFM. Za malo...potrzebujemy wiec wentylatora wiekszego- chocby 120x120 mm.
Szukamy...jest. Na przyklad cos takiego- zasilany napieciem 12v Titan
http://www.komputery.com.pl/product_inf ... ts_id=8343
79CFM a wiec trzeba by mu dorobic potencjometr bo ryby zamarzna ;).
Kosztuje to cudenko cale 30 zlociszy- po prostu TitanTastic ;).
J-23

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 29 cze 2006, 01:08

fajnie ;)
teraz podstaw to wzoru z prawa Daltona
i dołóż rurę aby powietrze znad akwarium od razu za okno wychodziło .

Awatar użytkownika
arkadiusz
senior
senior
Posty: 144
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:29
Imie i Nazwisko: Arkadiusz Sowa
Miejsce zamieszkania/miasto/: Dobrocin
Lokalizacja: Dobrocin
Kontaktowanie:

Post autor: arkadiusz » 29 cze 2006, 05:22

J-23 pisze: Ale przeciez dyskom (pod warunkiem napowietrzania wody) nawet w temperaturze 36C nic zlego nie grozi!
A rozkrecanie imprezy z lodowka po to tylko zeby uratowac kilka wodnych chwastow to moim zdaniem lekka ekstrawagancja.
J-23
Nie, no ja tą kwestie rozumię i nawet do takiej opini sie skłaniam choć patrząc na ceny roślin i wkład pracy w ich utrzymaniu w odpowiednim wyglądzie to można się zastanawiać, ale jak chciał to zaproponowałem takie rozwiązanie.

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 29 cze 2006, 07:01

Brawo, zgadzają się szacunki i założenia. Teraz wystarczy tylko lekko przerobić termoregulator, tak aby włączał wiatraczek po przekroczeniu temperatury maksymalnej, a nie grzałkę po opadnięciu poniżej minimum i mamy gotowy automacik :-) I tylko patrzeć kiedy w sklepach pojawią się takie cuda że będzie wyjście na urządzenie chłodzące i grzewcze w tym samym urządzeniu za 40zł....

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 29 cze 2006, 07:09

Przemyślałem sprawę i jestem pod wrażeniem pomysłu .
Moja klimatyzacja o wydajności 24 000 BTu/h posiada ciśnienie statyczne 50 , wydajność 2500 m3/h i pobiera aż 7 KW energii a przecież to tylko 6000 kcal/h
Wychodzi na to że aby usunąć 500 kcal na godzinę żre aż 580 Wat
Jednak komputeryzacja to przyszłość bo przecież to samo zrobi wentylatorek a 2,4 W
Może problem leży w ciśnieniu statycznym tego wentylatorka : 2.46 mmAq - czy napewno dmuchnie w rurkę ;)

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 29 cze 2006, 07:19

Może zrobimy doświadczenie - akwarium a 100 litrów bez pokrywy wentylator łazienkowy STYL 100 ( 100 m3/h ) i nagrzejemy wodę do temperatury 2 stopnie poniżej otoczenia - wtedy maszyna w ruch . Każdy może obstawić ile wody ubędzie po 1 godzinie oraz o ile obniży się temperatura wody no chyba że poczekamy aż zamarznie .
Mogę to dać w dział konkursy - nagrodą będzie wentylator ;)

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 29 cze 2006, 07:24

Myślę, że i przy naszym pomyśle rurka odprowadzająca wilgotne powietrze za okno (o średnicy kilku cm) skomplikuje sprawę i wymusi od razu zastosowanie wentylatora o zdecydowanie większej mocy. Ale jak widzisz moce są że tak powiem z różnych bajek Niedogodność dodatkowa polega na tym, że pewnie teraz ten pomysł pociągnie za sobą konieczność instalacji automatycznego uzupełniania wody w zbiorniku Tak powstaje koniunktura na wentylatory rurki do powietrza rurki do wody czujniki poziomów i temperatury grzałki ... fachowców którzy będą wiedzieli jak to razem poklecić żeby działało.
Teraz jak bym planował na prawdę duży zbiornik to po prostu zrobił bym taki myk, żeby zimna woda (która będzie leciała sąsiadowi z kranu) jeżeli będę chciał leciała prze pętelkę z rurek u mnie. Czyli jeżeli za ciepło, to przekręcam zaworek i zimna woda robi dwa okrążenia dodatkowo po pomieszczeniu (pod zbiornikiem?) i potem normalnie kapie z kranu za ścianą ale już ciut mniej zimna.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 29 cze 2006, 14:24

Odrobinka refleksji w tym momencie....
Dlaczego temperatura w akwa wzrosla do 34C?? Przeciez temperatura powietrza w pokoju to nedzne 28-29C!!! Grzalke osobiscie wylaczylem z kontaktu..hmmmm.
Cos musi ogrzewac wode w akwa. Policzmy: 1 glowica 20W + 2 glowice 8W (chlodzone woda a wiec caly pobor mocy idzie na ogrzewanie akwa) + 6 30stowatowych swietlowek, ktore lekko liczac 90% mocy zamieniaja na cieplo oddawane wodzie akwaryjnej- razem 36 +162= 198W !!
W moim akwa pracuje przez 12 godzin na dobe grzalka o mocy 200W!!
Zima mnie to nawet cieszy ale teraz.....
Wyszlo mi ze taka grzalka produkuje ok 170 kcal ciepla na godzine. Do tego trzebaby dodac cieplo wydzielane przez 3 stateczniki....ech.
Nawet zgadza sie to z grubsza z obserwacja ze temperatura wzrastala o 1C na 2 godziny- moja "grzalka" w ciagu dwoch godzin produkuje 340 Kcal, a wody w akwa jest ok 400 litrow.
Z cieplem produkowanym przez glowice nic sie nie da zrobic, ale cieplo produkowane przez swietlowki i stateczniki moznaby czesciowo odprowadzac poza zbiornik. To powinno poprawic sytuacje. Niestety odpowiednie kroki nalezalo podjac juz na etapie projektowania pokrywy.
J-23

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 29 cze 2006, 20:17

arkadiusz pisze: ale jak chciał to zaproponowałem takie rozwiązanie.
Wlasnie obejrzalem sobie lodowki samochodowe na allegro. Chlodzenie odbywa sie w nich przy pomocy ogniwa Peltiera, pobor mocy w najwiekszej z nich to 70 W. Ogniwo Peltiera ma maksymalna sprawnosc 60% a to oznacza ze na chlodzenie "zuzywane" jest najwyzej 40W mocy.
Oznacza to ze lodowka taka jest w stanie usunac z akwarium ok 34 kcal ciepla na godzine, czyli jedynie 20% ciepla wydzielanego w tym czasie przez urzadenia elektryczne w moim akwa. Obnizyloby to temperature w zbiorniku o caly jeden stopieniek ;).
Jesli juz do chlodzenia akwa uzywac peltiera to na allegro znalazlem ogniwo o mocy 230 W w cenie 90 zlociszy. To juz byloby cos....
J-23
Ostatnio zmieniony 30 cze 2006, 00:22 przez J-23, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 29 cze 2006, 23:02

cocoloco pisze:teraz podstaw to wzoru z prawa Daltona
teraz wiem skąd wziął się daltonizm...
odstaw kwantową fizykę i atomową chemię, bo glony i bez tego rosną... ceny chłodzenia również...w dalszym ciągu proponuję gotującum się rybkom na parę godzin włączyć wentyl z komputera (najlepiej 2 szt, na wlot i wylot), a wtedy odprowadzenie ciepła świetlówek +parowanie mamy z głowy i kilka stopni C mamy w kieszeni, to naprawdę pomaga i wystarcza do przetrwania lata, jak nie pomoże w takim stopniu jak chcemy, to dopiero dodatki za kilkaset złotych.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 29 cze 2006, 23:13

fotka zrobiona 1 minutę temu . Temepratura w akwarium 29,5 ustawiona na termoregulatorze . Glony nie dają rady - chłodzenia brak . Może rozwiązaniem jest brak pokrywy a nie wzory fizyczne .
Załączniki
IMG_0163.jpg
IMG_0163.jpg (69.73 KiB) Przejrzano 5757 razy

Awatar użytkownika
margod
junior
junior
Posty: 90
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:21
Lokalizacja: Czeladź
Kontaktowanie:

Post autor: margod » 30 cze 2006, 00:00

cocoloco pisze:fotka zrobiona 1 minutę temu . Temepratura w akwarium 29,5 ustawiona na termoregulatorze . Glony nie dają rady - chłodzenia brak . Może rozwiązaniem jest brak pokrywy a nie wzory fizyczne .
...albo wyłączenie oświetlenia, :wink: na rybach to nie zrobi wrażenia, a rośliny to podobno nic nie warte chwasty, jak zdechną to można kupić sobie nowe za marne 100 zł. i tak w kóło co dwa tygodnie... a może inaczej po co komu rośliny w akwarium, zbędny dodatek, nieważne, że napowietrzają, pożerają azotany i inne świństwa co ryby trują a czasamiu ładnie prezentują się na tle innch mieszkańców. :wink: :wink: 8)
Można również posadzić takie rośliny, które wszystko przetrwają jednak urządzając nowe akwarium założyłem sobie z góry, pewne gatunki i tego chcę się trzymać. 8)
Pozdrawiam
Mariusz

ps.
Demontaż pokrywy pomaga, ale kurcze kot nie chce mnie słuchać i ciągle bestia włazi na akwarium. Eksmisja kota z domu nie przejdzie. :wink:

Odpowiedz

Wróć do „Zrób to sam”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości