Pokrywa Aquaboro

[T_W]

Po sporych perypetiach z dostawa dotarla do mnie pokrywa Aquaboro (150cmx50cm; 1 belka 2x54W, 1 belka 1x54W).
Pokrywa, a wlasciwie jej czesc aluminiowa wyglada naprawde super ! Problem jest niestety z przykryciem pokrywy: plastikowe czesci (6 sztuk) nie sa dopasowane do aluminiowej ramy. Po zamontowaniu sa kilkumilimetrowe przerwy (najwieksza to okolo 5mm). Jeden element jest wykrzywiony i po zamontowaniu wystaje kilka milimetrow ponad poziom ramy. Przez szpary przeswituje swiatlo swietlowek.

Pierwsza reakcja firmy Aquaboro: tak musi byc ze wzgledu na koniecznosc uwalniania ciepla (inaczej elementy pokrywy powyginaja sie).

Przyznam ze opadla mi szczeka ... Nie jest to moj pierwszy zbiornik i nie pierwzsza pokrywa ale takie wykonanie widze pierwszy raz. Jak dla mnie jest to kwestia niedokladnego wykonania. Nie spodziewalem sie czegos takiego po firmie ktora jest znana z wysokiej jakosci produktow.

Prosze o komentarz wlascicieli pokryw Aquaboro. Jak u was wyglada sprawa dopasowania przykrycia pokrywy? Czy opisany problem wystepuje?
Bede wdzieczny za odzew.

Pozdrawiam,
Tomek.

[T_W]

Kilka fotek. Na jednej widac ze przykrycie jest tak krzywe ze przeswituje swiatlo z akwa.
Jestem w trakcie "rozmow" z Aquaboro. Mam nadzieje ze wymienia przykrycie na nowe lepiej dopasowane.
T.

[TURYSTA]

Patrzę na to i bym to odesłał poprosił o zwrot gotówki.
Panu który mówił o wyginających się elementach bym odpowiedział grzecznie i ładnie: wada konstrukcyjna )))))))) Co upoważnia Cię do zwrotu towaru.

[bohen21]

nie jestes pierwszą osobą która narzeka na aquaboroja kiedyś zamówiłem pokrywe 140 cm na 50 i przysłali mi 120 na 50 twierdząc że to ja się pomyliłem, chwała bogu zamawiałem faxem i miałem dowód na to że miałem racje inaczej zostałbym z ręką w nocniku bo nie chcieli wymienić, choć i tak jestem na nich zły bo przysłali mi spowrotem pokrywę na mój koszt jak by to była moja wina że oni nie umią czytać. Pokrywa chwała bogu została sprzedana z poprzednim akwarium bo też mnie denerwowały te plastikowe elementy, jak za takie pieniądze lepirj żeby założyli elementy aluminiowe i po sprawie, a jak im hodzi o ciepło to wentylatorki a nie niedopasowane elementy które niby maja odprowadzać ciepło żenada za gróbe pieniądze nic wiecej

[T_W]

Dopisze koncowke tej historii:
Odeslalem do Aquaboro te felerne elementy (oni nazywaja je "ABS"ami ). Uzgodnilem ze przysla mi nowe, przyciete na styk. To wszystko pod waruniem ze jak mi sie wykrzywia od temperatury to nie bede ich reklamowal .
ABSy dotarly - sa duzo lepsze od poprzednich aczkolwiek nie idealne.
Tak wiec po kilku miesiacach udalo mi sie z umiarkowanym sukcesem kupic pokrywe
Ogolnie wrazenie: nie polecam.

Pozdrawiam,
Tomek.

[poranek]

ja również nie polecam tej firmy. Pokrywę mam od ok4 lat. Plastikowe paski pokrywy (dł. 1,5 m) również ze sporymi przerwami, wyginające się przez co ciągle mi wpadają do wody. Podkleiłam jedną lustrem aby odbijało światło i to fajnie ją usztywniło- polecam. Poza tym jedna jest wycięta w lekki półłuk , aby dopasować do pokrywy aluminiowej, z niewiadomych przyczyn wygiętej. Na złączeniu boków części aluminiowej zbiera się woda i skapuje poza akwa ( nieszczelność, którą mam problem usunąć).
Przekonano mnie że tak musi pozostać i niestety nie reklamowałam tego.
Po ok.2,5 roku w trakcie pracy świetlówek- jedna belka wyłączyła się. Świetlówki sprawne, układ nie działa. Udałam się z nią do sklepu gdzie ją zakupiłam i stamtąd rzekomo została przesłana do firmy. Poinformowano mnie , że naprawa przerosłaby koszt nowej belki- więc lepiej zakupić nową. Koszt spory, a ja myślałam, że wymienią np statecznik i po sprawie. Zakupiłam nową. Po 3 miesiącach padła ta druga z poprzedniego zakupu. Wygląda na to,że one są przewidziane na okres góra 3 lat pracy i do kosza!!!
Próbowałam sama wyjąć mechanizm ale nie udaje mi się- może ktoś przy okazji poradzi mi jak mam rozwiązać mój problem. To jest T5 54W AquaBoro. Ew innej firmy zakup, bo na pewno już nie tej.

[T_W]

No to dopisze jeszcze wrazenia po 5 miesiacach uzytkowania.
Plus: pokrywa wyglada swietnie
Minus: cieknie na potege ... Praktycznie codziennie musze ja otwierac w celu odparowania.

BTW: radzicie sobie jakos z cieknacymi pokrywami? Nie wiem czy zabierac sie za usczelnianie ...

Pozdrawiam,
T.

[niki 28]

Kiedyś o tym pisałem,i napiszę jeszcze raz.Każda pokrywa,powtarzam każda w taki czy inny sposób będzie "przeciekać" jeżeli nie zapewnimy odpowiedniej wentylacji tafla wody-góra pokrywy.Do tego dochodzi zwiększne parowanie wody spowodowane czasem zbyt dużą różnicą temperatury pomiędzy wodą w akwa a w pomieszczeniu w którym ono się znajduje,i mamy problem jak nic Przy braku wspomnianej wentylacji wilgoć wewnątrz poktywy jest znaczna,a my się dziwimy czemu padają belki oświetleniowe,czy wybrzuszają nam się górne jej części .Ja swoją pokrywę mam zrobioną z paneli podłogowych,odpowiednio okolejonych okleiną pasującą do wzoru szfki. Ani wewnątrz,ani na zewnątrz niej nic nie dzieje,a tylko dlatego że pozwalam wodzie z akwa spokojnie odparować.A zrobiłem to poprzez wycięcie w środkowej części górnych klap pokrywy dwóch pasków o szerokośći 5 cm,i długośći łącznej 1 m.Oczywiście klapę pokrywy mam dzieloną.Na 1,5m długośći akwa,każda z części ma po 75cm długośći,i w każdej z nich mam po 50 cm dł wyciętego paska.Pokrywę mam już drugi rok i nic się z nią nie dzieje.Myślę że czasem trzeba znaleść przyczynę,z resztą w tym wypadku bardzo prostą dlaczego tak się dzieje a nie inaczej.Dlatego mówię.Pozwólmy wodzie z akwarium spokojnie wyparować,a problemy z pokrywą,czy też z oświetleniem miną.I wcale nie trzeba robić pokrywy z aluminum czy też z jakiegoś innego wodoodpornego materiału.

[Przemek Wieczorek]

Kiedyś o tym pisałem,i napiszę jeszcze raz.Każda pokrywa,powtarzam każda w taki czy inny sposób będzie "przeciekać"

I tu się Jacku mylisz Cieknąć będą badziewia które nie mają zejściówek
Zobacz na standardowe pokrywy wromak Fakt są jakie są Ale ktoś pomyślał o tym aby woda zejściówkami spływała do środka,a nie na zewnątrz akwarium
Tyle mam do powiedzenia w temacie

[niki 28]

Tak Przemek,ale przy szczelnej pokrywie woda skraplać będzie się zawsze.I tego producent nie rozwiązuje.Rozwiązuje natomiast problem odprowadzenia skraplającej się wody.Zastanawiam się co jest ważniejsze.To by zastosować w tej kwestii odpowiednią wentylację,czy odprowadzenie wody poprzez system kanalików Dla mnie wilgoć z akwa tam gdzie jest,a nie jest wskazana jest "szkodnikiem".Zarówno dla urządzeń elektrycznych stosowanych bezpośrednio w pokrywie,jak i dla niej samej.

[T_W]

Z Jackiem zgodze sie ale tylko czesciowo. Kupujac droga (znacie ceny Aquaboro) pokrywe i uzytkowujac ja w nazwijmy to normalnych warunkach (temp w akwa 25 st, roznica miedzy temperatura otoczenia max 6 stopni) spodziewam sie ze woda nie bedzie mi sie lala po scianach akwa.... W koncu za cos sie placi a problem szczelnosci nie jest jakims odosobnionym zjawiskiem ale jednym z podstawowych problemow z ktorym producent powinien sobie radzic. Takie jest moje zdanie.
T.