pompka do wody
Ja swego czasu tez miałem ten problem ale wpadlem na pomysł żeby zastosować głowice ATMANA silniejszą i dałem jej na wejsciu rurke/można wąż/,ktora siegała dna beczki tzn.Atman stał na otworze beczki a dlej weżyk do akwa tylko co trzeba to zassać wodę/żeby zalać głowice/ a potem bajka i tak kolejne beczki.
Pzdr.
Pzdr.
-
- senior
- Posty: 109
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 02:58
- Imie i Nazwisko: Andrzej Ansilewski
- Lokalizacja: Tarnów
Można zastosować dowolną pompkę o odpowiedniej wydajności i wysokości podnoszenia byle by nie musiała być zanużona w wodzie - tu chodzi o chłodznie uzwojeń- i żeby miała mozliwość podłączenia węża na ssanie i tłoczenie - potrzebny krócieć na założenie węża.
Rozwiązanie 1: na ssanie założyć wąż i włożyć go do beczki z wodą. Na tłoczenie założyć wąż i podciągnąć drugi koniec do akwarium. Pompka musi znajdować się poniżej poziomu wody w beczce. Zassać ustami powietrze z węża od strony akwarium, wtedy zaleje się pompkę wodą. Przymocować wylot węża, aby woda nie wylała się poza akwarium, gdy załączymy pompkę i włączamy zasilanie.
Rozwiązanie 2: Przerobiłem pompkę od pralki w ten sposób, że do ssania dokleiłem rurę PCV o długości ok 1m. Taką samą rurę tylko króciutką dokleiłem na tłoczenie i zamontowałem zawór. Z komory wirnika wyprowadziłem dodatkową rurkę fi 6 mm zakończoną zaworkiem, służy ona do zasysania wody. Oczywiście wylot wody zaopatrzony jest w szybkozłączkę na węża. Całość obudowana. Wstawia się rurę ssącą do beczki, zamyka zawór na tłoczeniu, przez cienki wężyk z korpusu ciągnąc ustami wyciąga się powietrze do momentu aż nabierzemy wody do ust i wtedy zamykamy zaworek. Pompka jest zalana. Włączamy zasilanie pompki, odkręcamy zawór na tłoczeniu o ile wszystko jest idealnie szczelne (to warunek konieczny) to woda hula do akwarium.
Pompka od pralki ma tylko tę wadę, że jeśli podniesie na wysokość 1m to jej spada wydajność co trzeba wziąć pod uwagę.
Jeśli kogoś zainteresowały te rozwiązania, a z opisu nie wie jak to wykonać to niech napisze, to zrobię rysunki jak to powinno wyglądać.
Rozwiązanie 1: na ssanie założyć wąż i włożyć go do beczki z wodą. Na tłoczenie założyć wąż i podciągnąć drugi koniec do akwarium. Pompka musi znajdować się poniżej poziomu wody w beczce. Zassać ustami powietrze z węża od strony akwarium, wtedy zaleje się pompkę wodą. Przymocować wylot węża, aby woda nie wylała się poza akwarium, gdy załączymy pompkę i włączamy zasilanie.
Rozwiązanie 2: Przerobiłem pompkę od pralki w ten sposób, że do ssania dokleiłem rurę PCV o długości ok 1m. Taką samą rurę tylko króciutką dokleiłem na tłoczenie i zamontowałem zawór. Z komory wirnika wyprowadziłem dodatkową rurkę fi 6 mm zakończoną zaworkiem, służy ona do zasysania wody. Oczywiście wylot wody zaopatrzony jest w szybkozłączkę na węża. Całość obudowana. Wstawia się rurę ssącą do beczki, zamyka zawór na tłoczeniu, przez cienki wężyk z korpusu ciągnąc ustami wyciąga się powietrze do momentu aż nabierzemy wody do ust i wtedy zamykamy zaworek. Pompka jest zalana. Włączamy zasilanie pompki, odkręcamy zawór na tłoczeniu o ile wszystko jest idealnie szczelne (to warunek konieczny) to woda hula do akwarium.
Pompka od pralki ma tylko tę wadę, że jeśli podniesie na wysokość 1m to jej spada wydajność co trzeba wziąć pod uwagę.
Jeśli kogoś zainteresowały te rozwiązania, a z opisu nie wie jak to wykonać to niech napisze, to zrobię rysunki jak to powinno wyglądać.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Zrób rysunki.andzio65 pisze: Jeśli kogoś zainteresowały te rozwiązania, a z opisu nie wie jak to wykonać to niech napisze, to zrobię rysunki jak to powinno wyglądać.
Ja właśnie 2 dni temu dostałem pompę do wody. Krzysztof mi proponował model HX-6520, ale miałem obawy czy nie za słaba i kupiłem model mocniejszy Pompa HX-6530 i niestety przesadziłem. Ciśnienie jest takie, że jak ją włączyłem to rośliny się położyły na żwirku a ryby przykleiły do sąsiedniej ścianki akwarium
Mam dokładnie taki sam problem o jakim napisałeś: problem z zalaniem pompy i dodatkowo z tłumieniem. Chciałem kupić jeden zawór zwrotny i jeden zawór do regulacji przepływu ale z Twojego opisu wywnioskowałem, że wystarczy tylko zawór do regulacji przepływu. Zapinając go na maksa uzyskam zatrzymanie wody w pompie, a lekko otwierając wyreguluję przepływ. Może z Twoich rysunków uda się podpatrzyć coś jeszcze.
- yoyi
- entuzjasta
- Posty: 345
- Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
- Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
A nie możecie w każdym baniaku na jego dole założyć śrubunków i szybkozłączek ze stopem np.gardeny. Wtedy nie ma problemu z zalewaniem pompy, bo wystarczy tylko ją podłączyć pod szybkozłaczkę baniaka i woda pod wpłyem grawitacji sama ją zaleje. Potem tylko zawór kulowy za pompą i po sprawie. Koszty niewielkie unika się kombinacji. Można to jeszcze rozbudować i np. połączyć baniaki ze sobą i na koniec jednego założyć śrubunek z zaworem kulowym+pompa+zawór kulowy lub z każdego baniaka wyprowadzić wodę za pomocą śrubunków+zawóry kulowe, połączyć je czwórnikiem i pod wolny koniec pompa+zawór kulowy. Wtedy mamy możliwość opróżniania każdego baniaka z osobna przy kontroli przepływu wody do akwa.
Co do zbyt mocnej pompy to też nie jest problem. Długa deszczownica do podmian wody z dużymi otworami stłumi i rozproszy silny strumień wody.
Co do zbyt mocnej pompy to też nie jest problem. Długa deszczownica do podmian wody z dużymi otworami stłumi i rozproszy silny strumień wody.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić tych śrubunków w moich baniakach.yoyi pisze: A nie możecie w każdym baniaku na jego dole założyć śrubunków i szybkozłączek ze stopem np.gardeny.
Ale pompa musiałaby być poniżej baniaka. U mnie baniaki stoją na podłodze i już poniżej nic nie ma.tedy nie ma problemu z zalewaniem pompy, bo wystarczy tylko ją podłączyć pod szybkozłaczkę baniaka i woda pod wpłyem grawitacji sama ją zaleje.
Ale to samo można też osiągnąć tym zaworkiem kulkowym na wężu doprowadzającym wodę do pompy.Co do zbyt mocnej pompy to też nie jest problem. Długa deszczownica do podmian wody z dużymi otworami stłumi i rozproszy silny strumień wody.
- yoyi
- entuzjasta
- Posty: 345
- Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
- Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Przy tym jak i przy każdym innym założeniu (nawet jakby pompa była w baniaku) i tak zawsze wypompuje tyle wody z baniaka na ile jej pozwoli poziom wody do którego pompa będzie zalewana. Także ja tu nie widzę problemu, a jedynie zaletę, że nie trzeba zassysać samemu.Ale pompa musiałaby być poniżej baniaka. U mnie baniaki stoją na podłodze i już poniżej nic nie ma.
Zwykłe śrubunki z uszczelkami i do przodu. Żadna filozofia - 10 min. pracy i po sprawie.A nie możecie w każdym baniaku na jego dole założyć śrubunków i szybkozłączek ze stopem np.gardeny.
Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić tych śrubunków w moich baniakach.
Jasne, że tak. Chodziło mi o to, że nie trzeba od razu kasy na zawór wywalać.Co do zbyt mocnej pompy to też nie jest problem. Długa deszczownica do podmian wody z dużymi otworami stłumi i rozproszy silny strumień wody.
Ale to samo można też osiągnąć tym zaworkiem kulkowym na wężu doprowadzającym wodę do pompy
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Pompa jest na zewnątrz. Na pierwszej stronie masz zdjęcie moich baniaków. Do nich się nie da włożyć pompy.yoyi pisze: Przy tym jak i przy każdym innym założeniu (nawet jakby pompa była w baniaku) i tak zawsze wypompuje tyle wody z baniaka na ile jej pozwoli poziom wody do którego pompa będzie zalewana.
A dysponujesz zdjęciem czegoś takiego ? A może zdjęcia tych śrubunków ? - jak wyglądają, gdzie je można kupić i ile kosztują ?Zwykłe śrubunki z uszczelkami i do przodu. Żadna filozofia - 10 min. pracy i po sprawie.
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Marcinie, mnie się wydaje, że można zalać pompę bez żadnych zaworów. Stawiasz pompę na beczce. Do beczki rurka do jej dna. Z drugiej strony rurka do akwarium, ale nie bezpośrednio do góry, tylko dłuższa, najpierw do podłogi i dopiero do góry. Jak zassiesz to wydaje mi się, że woda powinna być w pompie (naczynia połączone).
- yoyi
- entuzjasta
- Posty: 345
- Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
- Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Oj Marcin więcej zapału w czyatniu ze zrozumieniem. Napisałem, że w każdym jednym przypadku - czy pompa w baniaku czy na zewnątrz - dopóki nie będzie poniżej dna baniaka to zawsze woda w baniaku spadnie tylko do poziomu, do którego będzie ona w stanie zassać wodę.birdas pisze:Pompa jest na zewnątrz. Na pierwszej stronie masz zdjęcie moich baniaków. Do nich się nie da włożyć pompy.yoyi pisze: Przy tym jak i przy każdym innym założeniu (nawet jakby pompa była w baniaku) i tak zawsze wypompuje tyle wody z baniaka na ile jej pozwoli poziom wody do którego pompa będzie zalewana.A dysponujesz zdjęciem czegoś takiego ? A może zdjęcia tych śrubunków ? - jak wyglądają, gdzie je można kupić i ile kosztują ?Zwykłe śrubunki z uszczelkami i do przodu. Żadna filozofia - 10 min. pracy i po sprawie.
Śrubunki kupisz w każdym markecie budowlanym za przysłowiowe grosze. Musisz tylko wziąć takie z długim gwintem, żeby starczyło na grubość ścianki baniaka + dokręcenie śrubunku ze strony zew. Niestety fotek takowych nie mam. Były kiedyś na Mysiarowskim forum, ale widzę że zostały wykasowane. Jedyne co przy tej operacji trzeba zrobić to trzeba wyciąć korek w baniaku, żeby można było włożyć rękę ze śrubunkiem i móć go skręcić.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Z zassaniem to nie ma żadnego problemu. Nawet w sytuacji kiedy wylot z pompy jest 1,5 wyżej niż sama pompa.wojam pisze: Marcinie, mnie się wydaje, że można zalać pompę bez żadnych zaworów. Stawiasz pompę na beczce. Do beczki rurka do jej dna. Z drugiej strony rurka do akwarium, ale nie bezpośrednio do góry, tylko dłuższa, najpierw do podłogi i dopiero do góry. Jak zassiesz to wydaje mi się, że woda powinna być w pompie (naczynia połączone).
Jak się pompę uruchomi na sucho i weźmie zassa wylot to nie ma żadnego problemu aby wodę doprowadzić do pompy ... a dalej to już leci.
Chyba jednak zrobię to w ten sposób, że na wężu od baniaka z wodą zamontuję zawór kulkowy do zamykania odpływu i regulacji przepływu wody. Przy uruchamianiu pompy zasysam wodę, doreguluję przepływ i woda będzie pompowana. Kończy się woda w baniaku zamykam zawór (wówczas woda będzie stała w wężach), przekładam wąż do kolejnego baniaka i otwieram zaworek i pompuję. Powinno zadziałać ...
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Czy woda będzie stała w wężach, to chyba zależy od ich średnicy. Wydaje mi się że z grubych może wypłynąć.birdas pisze:Chyba jednak zrobię to w ten sposób, że na wężu od baniaka z wodą zamontuję zawór kulkowy do zamykania odpływu i regulacji przepływu wody. Przy uruchamianiu pompy zasysam wodę, doreguluję przepływ i woda będzie pompowana. Kończy się woda w baniaku zamykam zawór (wówczas woda będzie stała w wężach), przekładam wąż do kolejnego baniaka i otwieram zaworek i pompuję. Powinno zadziałać ...
Ja mam tak: pompa na podłodze (w wiaderku - lekko przecieka ), jedna rurka do beczki, druga do akwarium i wszystko działa.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Nie może wypłynąć bo wąż będzie zamknięty zaworkiem. Przypomnę, że zaworek na wężu pobierającym wodę będzie zamontowany w okolicach wyjścia węża z baniaka z wodą. Woda na odcinku zaworek - pompa pozostanie w wężu. Woda z odcinka zaworek - końcówka węża pobierającego wypłynie ale wtedy wkładam go do następnego baniaka i .... o kurcze ... chyba nie wypełni mi tego węża ?wojam pisze: Czy woda będzie stała w wężach, to chyba zależy od ich średnicy. Wydaje mi się że z grubych może wypłynąć.
Wówczas chyba trzeba by otworzyć lekko zaworek i woda z pompy (i odcinka węża wlewającego wodę do akwa) cofnie się i wypchnie to powietrze. Nie wiem ... muszę sobie z tym trochę poeksperymentować ... .
-
- senior
- Posty: 101
- Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
- Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Ja właśnie pisałem o "ucieczce" wody z wężyka poniżej zaworu.
A może by zrobić tak, na wąż na sam dół beczki zamontować zawór zwrotny i po kłopocie. Włączasz pompę otwiera się i woda płynie, wyłaczasz pompę zamyka się. Zawory na allegro za parę złotych, co prawda mosiążne, ale ich kontakt z wodą będzie trwał kilka minut. Widziałem także zawór do łodzi plastikowy, ale nie wiem czy wejdzie Ci do beczki. Pozostaje jeszcze pytanie, czy ciśnienie wytwarzane przez pompę otworzy zawór, ale skoro masz mocną pompę to powinno, a przy okazji jeszcze trochę Ci stłumi pompę.
A może by zrobić tak, na wąż na sam dół beczki zamontować zawór zwrotny i po kłopocie. Włączasz pompę otwiera się i woda płynie, wyłaczasz pompę zamyka się. Zawory na allegro za parę złotych, co prawda mosiążne, ale ich kontakt z wodą będzie trwał kilka minut. Widziałem także zawór do łodzi plastikowy, ale nie wiem czy wejdzie Ci do beczki. Pozostaje jeszcze pytanie, czy ciśnienie wytwarzane przez pompę otworzy zawór, ale skoro masz mocną pompę to powinno, a przy okazji jeszcze trochę Ci stłumi pompę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości