PH metr UP3

Nowości - opinie

Moderatorzy: niki 28, tuptus

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

PH metr UP3

Post autor: birdas » 05 paź 2007, 20:00

Witam !

Kupiłem na aukcji: http://allegro.pl/item247359332_up3_mie ... troda.html
ph metr z wymienną elektrodą. Na każdym kroku finalizacji tranzakcji była informacja o polskiej instrukcji obsługi. PH metr przyszedł ... bez instrukcji. Zanim uda mi się od sprzedawcy uzykać potrzebne mi informacje to minie mnóstwo czasu, który w połączeniu z moją delegacja (od pn-pt) spowoduje, że nie zrealizuję swoich planów - takich jakie założyłem w odniesieniu do akwa tarliskowego i poznaniu wreszcie jakie to ja mam PH w zbiornikach ;) .
Ale wracając do tematu. Dostałem wszystko to co na zdjęciu:
- ph metr
- wkrętaczek do kalibracji miernika (przed wysłaniem są one kalibrowane przez sprzedającego), więc chwilowo nie będzie mi potrzebny
- sondę z końcówką BNC z jednej strony i jakimś pojemniczkiem z drugiej strony.

Teraz co zrobiłem. Podpiąłem tę sondę do PH metru i w momencie kiedy pojemniczek jest to wskazuje PH=7,0. Pojemniczek można odkręcić i wtedy na końcu znajduje się taka kuleczka (wizualnie taka sama jak dioda w telewizorze, monitorze, głośnikach itp) - ta co świeci. Oczywiście ta nie świeci tylko tak wygląda. Rozumiem, że jest to ten czujnik ? Zanurzając to w akwa to na jaką głębokość to się zanurza ? Poniżej zdjęcie. Wydaje mi się, że bez względu na głębokość to i tak tylko najdalszy 1 cm ma styczność z wodą. Pozostała część sondy jest chyba odizolowana od działania wody.

Obrazek

Pytanie kolejne jest takie. Zanurzam to w wodzie i po kilku sekundach pewnie dostanę odczyt - co później ? - wkręcam sondę z powrotem do tego pojemniczka i w ten sposób to przechowuję ? Czy przed użyciem trzeba z tą sondą coś zrobić ?
Pewnie odpowiedź będzie taka, że wyjmij, zanurz, dokonaj odczytu i wkręć z powrotem do pojemniczka, ale wolę się upewnić.
Czasami jakiś szczegół jest niezwykle ważny i nie chciałbym popełnić jakieś oczywistej (dla niektórych) pomyłki.
Wnioskuję też, że jak dokonam kilkudziesięciu pomiarów to do tego zbiornika kropelka po kropelce dostanie się trochę wody badanej. Czy ten płyn służy tylko do przechowywania sondy czy może ma też pełnić rolę kalibracyjną, ale wówczas z w/w powodu straci swoje właściwości.
A może przed ponownym włożeniem sondy do tej buteleczki pozwolić na odparowanie wody ? - wogóle czy sonda może być przechowywana poza tym zbiorniczkiem ?.
Płynu w zbiorniczku jest ok 5 mm - końcówka sondy ma być w nim zanurzona czy może wystraczy aby była w pojemniczku niekoniecznie mając styk z tą substancją ?
Eeeee ... dobra to jeszcze nie koniec.
Zakupiłem również jakiś proszek do kalibracji. Wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

I znów pytanie. Ile tego proszku w jakich proporcjach wody (i jakiej wody ? - kranówki, RO, destylowanej itp.) należy rozcieńczyć do kalibracji ?
Po co są te 2 bufory ? - jeden PH=4,0, drugi PH=6,86. Do kalibracji korzysta się z obu, czy może wystarczy jeden ?
Proszę o info osoby mające doświadczenie w tym temacie.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 06 paź 2007, 21:44

Widzę po ilości odpowiedzi w tym wątku, że jestem jedyny z elektronicznym PH metrem. :cry:
Trudno - opiszę swoje wrażenia sprzed kilku minut. Ogólny wniosek jest taki: elektroniczny PH metr jest do niczego. Pewnie wrócę do pomiaru kropelkowego :cry:
Z braku odpowiedzi przetestowałem ten PH metr - na logikę. Wykonałem 10-siątki prób na każdym ze zbiorników i wniosek jest taki, że nadal nie wiem jakie mam PH w poszczególnych zbiornikach.
Co zrobiłem - zanurzyłem sondę, odczekałem kilkadziesiąt sekund, włączam PH metr - pomiar w ogólnym 7,2. Wyłączam ide do tarliskowego, zanurzam sondę odczekuję kilkadziesiąt sekund, włączam i pomiar 6,2. Ok ... wyłączam PH metr ide z powrotem do ogólnego. Zanurzam sondę odczekuję jakiś czas, włączam PH metr - pomiar 6,7. Wyłączam - ide do tarliskowego, zanurzam sondę, po jakimś czasie włączam PH metr - pomiar 5,8. To samo z kranówką, to samo z wodą zakwaszaoną ... za każdym razem inne PH. Rozumiem, że 0,1 stopnia może się to zmieniać ale nie aż tyle !!. Próbowałem na wiele sposobów, rozłączać sondę od PH metru przed pomiarem, przenosić PH metr bez wyłączania między zbiornikami, przedzielać pomiary pobytem sondy w tym pojemniczku kalibracyjnym i dopiero do akwa i co ? - nic !!
Jedna wielka, totalna fikcja.
Jedynie to zauważyłem jakąś sensowną zależność przy pomiarach typu:
- do zbiornika, pomiar PH, wyjęcie sondy z wody, odłączenie sondy od PH metru, przejście przez pomiar z pojemniczkiem z jakimś płynem (podłączenie sondy, pomiar PH), odpięcie sondy, zanurzenie sondy w kolejnym zbiorniku, podpięcie sondy w momencie zanurzenia do PH metru, odczekania kilkudziesięciu sekund, włączenie PH metru. Wówczas róznice w pomiarze zbliżają się do dokładności ok. 0,3 stopnia względem wcześniejszych pomiarów. Już pomijam fakt, że podczas pomiaru PH wartości skaczą o 0,2-0,3 stopnia w górę i w dół.
Może teraz jakieś uwagi ? - bo jak na razie testy kropelkowe niczym nie ustępują pomiarowi elektronicznemu.

King
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 15 sie 2007, 15:31
Imie i Nazwisko: Marek Król
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: King » 07 paź 2007, 11:00

Jestem teraz w pracy więc nie mam przy sobie dokładnej instrukcji od Ph metru (mam Serra), ale sposób kalibrowania na logikę wydaje sie podobny. Wieczorem przejrzę i postaram si po krótce opisać sposób kalibracji, a teraz zacznij od tego, że namoczysz elektrodę w wodzie wodociągowej i niech tak kwitnie do wieczora, wsadź ją do wody do wysokości pomiędzy min i max, jeżeli jej nie ma to do połowy sondy.
Marcin, sonda, nie miże być przesuszana, nieużywana przechowuje sie w wodzie RO, powinieneś dostać ja w takim zakręcanym pojemniczku z RO, o PH 7. Sonda nie może być stara, niestety nie jesteś w stanie stwierdzić kiedy była wyprodukowana a im starsza tym gorszej jakości pomiar. Płyny kalibracyjne, tu kiepsko bo dostałeś proszek, który prawdopodobnie trzeba będzie rozcieńczyć w RO, ale niestety bez znajomości proporcji nie będzie to możliwe, dla tego ja sam używam gotowych płynów kalibracyjnych Serra, co jeszcze?, do kalibracji i pomiarów potrzebne Ci będzie kilka pojemniczków z RO o Ph 7 (niech postoja na powietrzu), żeby po kazdym pomiarze czy to kalibracyjnym, czy badawczym płukać w nim sondę, każdy poprzedni pomiar przy niepłukanej sondzie ma wpływ na kolejny wynik badania.
Może to truizm i banał, ale każdy Phmetr będzie tylko tak dobry jak dobra będzie jego sonda, na niej nie powinno się oszczędzać.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 07 paź 2007, 15:49

King pisze: Wieczorem przejrzę i postaram si po krótce opisać sposób kalibracji, a teraz zacznij od tego, że namoczysz elektrodę w wodzie wodociągowej i niech tak kwitnie do wieczora, wsadź ją do wody do wysokości pomiędzy min i max, jeżeli jej nie ma to do połowy sondy.
Na zdjęciu pokazałem ile tej sondy wystaje. Zanurzanie powyżej 1 cm nic nie daje bo i tak woda nie ma styku z sondą. Po co mam ją moczyć w wodzie wodociągowej ? - patrzyłeś do aukcji, której link podałem ?
Marcin, sonda, nie miże być przesuszana, nieużywana przechowuje sie w wodzie RO, powinieneś dostać ja w takim zakręcanym pojemniczku z RO, o PH 7.
Dostałem. Ale w środku jest jakiś płyn - wydaje zapach i nie jest to czyste RO.
Sonda nie może być stara, niestety nie jesteś w stanie stwierdzić kiedy była wyprodukowana a im starsza tym gorszej jakości pomiar.
Obiecują na aukcji, że sprawdzają daty sprowadzanych sond i nie zamawiają na "przyszłość" - tylko małymi partiami.
Płyny kalibracyjne, tu kiepsko bo dostałeś proszek, który prawdopodobnie trzeba będzie rozcieńczyć w RO, ale niestety bez znajomości proporcji nie będzie to możliwe
Ok - dowiem się o proporcje od sprzedawcy.
do kalibracji i pomiarów potrzebne Ci będzie kilka pojemniczków z RO o Ph 7 (niech postoja na powietrzu), żeby po kazdym pomiarze czy to kalibracyjnym, czy badawczym płukać w nim sondę, każdy poprzedni pomiar przy niepłukanej sondzie ma wpływ na kolejny wynik badania.
Oooo widzisz. To jest ważna informacja. W takim przypadku już jest zdecydowanie lepiej i wartości pomiarów zaczynają mieć sens.

Może to truizm i banał, ale każdy Phmetr będzie tylko tak dobry jak dobra będzie jego sonda, na niej nie powinno się oszczędzać.
A czy ta moja jest zła ?

King
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 15 sie 2007, 15:31
Imie i Nazwisko: Marek Król
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: King » 07 paź 2007, 16:28

Czemu moczyć w wodzie?, żeby przepłukać ja z płynu transportowego (konserwującego), lub namoczyć na wypadek przesuszenia w trakcie transportu. Moja była w RO, Twoja jest w jakimś płynie konserwującym, pewnie do dłuższego przechowywania, żeby nie uległa korozji. Na sondzie powinny myć znaczki poziom min i max, coś jak na bagnecie do pomiaru oleju w aucie, zanuża się sondę w wodzie czy to do płukania, czy do pomiaru pomiędzy te dwie wartości, generalnie około połowy długości całej obudowy, czy Twoja sonda jest kiepska, pewnie nie, ale sam używam Aqua Medic i jest dużo lepsza od standardowej Serry, kalibruje się szybciej i dużo bliżej wzorca, jest dokładniejsza i wskazania nie ulegaja szybko rozchwianiu. Serrę musiałem poddawać kalibracji co miesiąc, Aquamedic raz na 3 miesiące. U mnie pomiar Ph jest ciągły.

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 07 paź 2007, 17:04

Ktoś już udowadniał na forum (J-23 albo Fal już nie pamiętam, ale ktoś z "chemików"), że najlepszym i najszybszym sposobem na załatwienie sondy jest przechowywanie jej w RO.
Sondę przechowuje się w KCL iluśtam procentowym do nabycia w każdej aptece i ten roztwór powinien być w zatyczce. Birdas, znajdź temat wyszukując KCL to tylko kilka tematów ale sporo podstron. Koniecznie opisz, co zrobiłeś i jak, bo i ja się czaję na ten UP3, a święta niedaleko.
A teraz jako prosty chemik-fotograf 10 lat temu:
Co do rozpuszczania proszku to wszystkie płyny kalibracyjne, które widziałem (nie jako resztki albo odlewane) miały 100ml, ale nie mam dowodów, że w Twoim przypadku też tak trzeba. Choć na 100% dedukcyjnie stwierdzę, że im czystsza woda do rozcieńczenia tych prochów będzie, tym czystszy i bardziej wzorcowy będzie płyn kalibracyjny, więc destylatka wskazana.
Pomiar dwupunktowy jest moim zdaniem lepszy od 1-punktowego, zwykła matma, im więcej pomiarów na danej osi i danych, tym większa dokładność.
Czyli jeśli masz wzorcowe PH 4 i 6,86 to pomiędzy nimi i na boki pomiar będzie dokładniejszy niż miałbyś np. tylko PH=4.
Zawsze możesz skontrolować, czy (po skalibrowaniu na 4) po włożeniu sondy do 6.86 będzie tyle i odwrotnie (oczywiście mała tolerancja i kalibracja wskazane). Gorzej będzie jak skalibrujesz na 4, a w 6,86 pokaże 9. Skalibrujesz z powrotem na 6,86 i jak włożysz do 4 to pokaże 2... Wtedy sonda do wymiany, ale tu już proś o pomoc Loccutusa, on nieżle mieszał w skalarach, lajonach i sondach.
Pamiętaj, opisuj i powodzenia.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 07 paź 2007, 17:47

Ok - wiemy już coraz więcej. Niestety kolejne testy w tym temacie będą możliwe dopiero za 6 dni jak wrócę do domku. W między czasie w miarę możliwości postaram się dowiedzieć (opd sprzedawcy) jak najwięcej szczegółow na temat proporcji mieszania tego proszku, płynu, który jest na dnie buteleczki w której sonda jest przechowywana, sposobów pomiaru itp.
Tak więc wrócę do tego tematu jak tylko będę mógł i jak tylko będę coś więcej wiedział. Na pewno zdam relację z tego jak się ten PH metr sprawuje - póki co mam więcej pytań niż znam odpowiedzi i mam nadzieję, że wkrótce wszystko się wyjaśni.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 14 paź 2007, 08:33

Dowiedziałem się od sprzedającego:
1) Proszki kalibracyjne rozpuszcza się w 250 ml wody destylowanej, a kalibrację prowadzi w temperaturze 20 stopni. Zaleca się jednak nie rozpuszczać całego proszku ponieważ wówczas ten roztwór "starzeje się".
2) Ten płyn co wydawał zapach w tym pojemniczku to chlorek potasu KCL - służy do przechowywanie elektrody przy dłuższym czasie nie używania ph metru.
3) Pomiędzy kolejnymi pomiarami PH w różnych zbiornikach powinno się przepłukać sondę w wodzie destylowanej.
4) Dostałem też instrukcję obsługi - jakby była potrzebna to służe pomocą.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 14 paź 2007, 08:57

Musisz moczyć pH-metr tak długo, aż wartości się ustabilizują. Nie mogą się wahać. Jeżeli się wahają, to znaczy, że masz niestabilną wodę. Sonda wytrzymuje ok 2 lata. Nie lepiej było kupić ph-metr podobny do flamastra? Nie ma wymiennej sondy, ale myślę, że Twoja sonda będzie kosztowała tyle ile mój nowy pH-metr, więc na jedno wyjdzie, a mój jest łatwiejszy w użyciu.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 14 paź 2007, 09:21

Marcin, a czy nie prościej było nabyć skalarka? Wiem, że te 500 pln-ów potrza wyłożyć ale jak policzysz ten czas i stres :wink: jaki pokładasz w uruchomienie ph-metru to wyjdzie drożej. Miałbyś ciągły pomiar i dodatkowo wiele innych funkcji. Takie jest moje zdanie.

PS Acha, wczoraj zrobiłem pomiar ph testami kropelkowymi ZOOLEK i JBL. I tak kolejno wynik:
6,5
7,5
Oba testy nie przeterminowane, przetrzymywane wg wskazań na ulotce.
Normalnie łapki opadają. Teraz już wiem, że bez elektroniki się nie obejdzie ...

jasku
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 15 wrz 2007, 06:53
Lokalizacja: Duesseldorf

Post autor: jasku » 14 paź 2007, 10:57

ja uzywam testow tetry i posiadam rowniez staly pomiar ph "komputerek profilux" i moge powiedziec ze pomiar testow z pomiarem elektroniki sie zgadza

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 14 paź 2007, 11:30

Jak wróciłem z Wrocławia to nie miałem jeszcze czasu na rozpracowanie tego ph metru - ale z tego co spróbowałem wczoraj to dalej mi się coś nie podoba. Zmierzyłem ph w ogólnym wyszło 7,0 następnie zanurzyłem sondę w wodzie destylowanej (przepłukałem) i później zmierzyłem w tarliskowym PH. Wyszło 6,2. Znów przepłukałem sondę w wodzie destylowanej i do ogólnego - pomiar 6,5. Znów to samo i do tarliskowego - pomiar 5,8. Muszę na spokojnie nad tym posiedzieć i przeznaczyć na eksperymenty więcej jak 10 minut i może dojdę do tego skąd te rozbieżności. Koszt nowej sondy to 54 zł.
Co do komputera to nie wiem czy jest mi potrzebny. Coś mam w akwa (podejrzewam, że wypełnienie biologicznego filtra) który skutecznie podnosi mi PH do poziomu ok. 7,0. Ponad rok temu (przez rok) robiłem eksperymenty prowadzące do znalezienia odpowiedzi na pytanie dlaczego PH nie spada i wymieniłem w akwa wszystko (łącznie ze żwirkiem) i dalej jest to co było. Pozostało tylko wypełnienie filtra - takie jakie było. Lanie wody w podmianach o PH=5,5, dozowanie całą dobę CO2 nie zmienia PH więc siłą rzeczy jest ono w okolicach 7,0. Z drugiej strony przy moich twardościach może to i dobrze, że jest tak wysokie ale stabilne bo jakbym jakimś cudem wyeliminował "ten problem" to bez komputera bym sobie nie dał rady.

King
junior
junior
Posty: 35
Rejestracja: 15 sie 2007, 15:31
Imie i Nazwisko: Marek Król
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: King » 14 paź 2007, 11:55

birdas pisze: Zmierzyłem ph w ogólnym wyszło 7,0 następnie zanurzyłem sondę w wodzie destylowanej (przepłukałem)
2 pytanka: jakie Ph ma RO? powinno być neutralne, skalibrowałeś już sondę?,

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 14 paź 2007, 17:04

King pisze: (...)jakie Ph ma RO? powinno być neutralne(...)
Może mieć 6.5 i może mieć 8.. Zależy co jest w ..powietrzu. Całkiem poważnie piszę.
Gdyby woda RO miała stałe ph7, to niepotrzebne byłyby bufory..

pozdr

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 14 paź 2007, 17:13

Dokładnie tak jak Kuba napisał - woda z RO może mieć różne PH. Sondy nie kalibrowałem ponieważ sprzedawca sam ją skalibrował przed wysyłką do mnie. Za kilka dni odezwę się ponownie w tym temacie - jak zrobię kilka eksperymentów z mierzeniem PH. Na spokojnie wezmę kartkę i będę zapisywał wyniki pomiarów w każdym z baniaków i dam znać co z tego wyszło.

Odpowiedz

Wróć do „Technika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość